ilonek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ilonek
-
Kasia jak kg w miesiąc to na pewno się najada :) Tak dzieciaczki mają przybierać :) A jakby nawet mleczka przez chwilę było za mało to zaraz się unormuje i będzie tyle ile trzeba. Fajnie, że karmienie sprawia Ci radość, ja niestety nie mam miłych wspomnień :( Trzy godz przy piersi, sina buzia i wrzask. Aż zaczynałam się bać swojego dziecka i ręce zaczynały się trząść jak miałam ją brać do karmienia. Szkoda, że nikt mi nie pokazał i nie nauczył, mam wielki żal do szpitala.
-
Broń Boże nie namawiam nikogo do zaprzestania karmienia piersią, bo to najlepszy sposób żywienia dziecka i sama żałuję, że mi nie wyszło. Ale od tyg nie karmię swoim mlekiem tylko tym bebilonem comfort i od tyg dziecko nie ma kolek, nie wiem czy to zbieg okoliczności czy naprawdę coś w tym jest. Ani jednego ataku kolki przez tydzień, dziecko śpi ładnie a jak nie śpi to się rozgląda i uśmiecha. Może jej układ pokarmowy dojrzał, a może to mleczko jej pasuje, nie wiem, ale przestała się męczyć i nie podaję żadnych kropelek, koperku, rumianku. Jak robi kupę postęka 15 minut i cały pampers. Wcześniej jadła to mleko i moje na zmianę i niestety się męczyła.
-
Gościu daruj sobie i spróbuj skłócić gdzie indziej. AAAJ to miłe ze strony Twojego męża :) Ja wzięłam tabletki na razie, a potem będziemy się starać o rodzeństwo dla córeczki :) Spirali też bym nie chciała, bo rzadko co prawda, ale zdarzają się ciąże, a potem komplikacje. I nie można używać tamponów, a ja nie lubię podpasek.
-
Cześć dziewczyny znalazłam chwilę, żeby coś skrobnąć. Na temat pieluch wielorazowych się nie wypowiem bo nie miałam z nimi styczności, u nas białe pampersy i są świetne więc zostajemy przy nich. Próbowałam też dadę i pampersy zielone dla mnie jedne i drugie ok. Dada faktycznie gorsza, ale mogą być. Asik kupiłaś laktator? Byłam dziś na wizycie kontrolnej u swojego lekarza i przeżyłam szok. Zapytałam kiedy można się starać o kolejne maleństwo bo jestem po cc, a on, że już! Powiedział, że kiedyś zalecano rok, dwa bo inaczej się cięło. A że u mnie wszystko ładnie się zagoiło i nic nie stoi na przeszkodzie. Jeżeli chcę mieć pewność, że wszystko w drugiej ciąży będzie przebiegać bez powikłań, żebym odczekała pół roku. Więc wzięłam na pół roku tabletki a potem pouważamy ze 3 miesiące i niech się dzieje co chce :) Zdziwiłam się naprawdę, lekarz jest dobry, najlepszy u nas. Chodzę do niego już dwa lata, po poronieniu robił mi łyżeczkowanie, teraz cc i wszystko super a wiem, że po obu bywają komplikacje. Dziewczyny po cc pytałyście kiedy można? Jestem ciekawa co mówią wasi lekarze, bo to mnie szczerze zdziwiło.
-
Co do paznokci to też się bałam bo te paluszki takie malutkie, obciełam jak spała. Alei tak zakładam niedrapki bo strasznie się drapie po twarzy i palce w oczko wkłada
-
Satanna bardzo Ci współczuję, że musiałaś przejść coś takiego. Jak czytam jakie niektóre dziewczyny mają powikłania po cc to się za głowę łapię bo u mnie wszystko dobrze poszło i przeszłam rewelacyjnie. Dwa dni delikatnego bólu.
-
Asik ja mam Pharmaceris baby 50+ od urodzenia
-
W moim mieście niemowlak zakrztusił się przy połykaniu wit i niestety warzywko :(
-
Mój m poszedł robić mleko małej i przynosi butelkę a tam 80 ml. Pytam go ile nalałeś wody, no 90 ml, a ile miarek wsypałeś, no 3, to jakim cudem jest 80 ml mleka? :) Nie wiedział :)
-
Też się bardzo boję zakrztuszenia bo zaczęła ulewać, po każdym karmieniu 10 minut noszę pionowo nawet jak wcześniej jej się odbije, a w nocy dodatkowo jak już ją odkładam do łóżeczka nie kładę się spać i naglądam z 15 minut
-
Bo my kobiety tak mamy, że z reguły jesteśmy dokładniejsze od mężczyzn i stąd to pouczanie :) Staram się tego nie robić, ale jak m raz umył małej butelkę to nie wytrzymałam, zapytałam czy chce żeby dostała jakiegoś zatrucia.
-
U nas na razie koniec imprez.. do chrzcin :) To może już m nie będzie mnie denerwował :) Chociaż mój pomaga tak jak pisałam. Karmi, przewija, ponosi a kąpiemy małą zawsze razem.
-
Gosciu a kto powiedział, że ja ją wystawiam na bezpośrednie działanie słońca? :) Przed wyjściem na dwór smaruję Polę kremem parmaceris z filtrem od pierwszych dni życia i sobie spacerujemy, nie robię tak żeby na nią bezpośrednio padało słońce, jak na nią świeci to zmieniam kierunek jazdy, albo budkę zasłaniam pieluszką. Wiadomo, że nawet ubranko nie chroni przed promieniowaniem i zawsze coś dotrze dlatego napisałam tak jak napisałam :)
-
Nie mogę narzekać na swojego męża bo zajmuje się małą, wraca z pracy o 18, je obiad i mam godzinkę, dwie bo on ponosi, nakarmi. Wtedy sprzątam, wychodzę z psem na spacer, idę do sklepu czy wskakuję pod prysznic.Jeszcze jak byłam w ciąży bardzo się bałam, że jak się dziecko urodzi to z domu nie wyjdę. Na szczęście jest ok bo jak jest pogoda to cały czas jesteśmy na podwórku a nawet jak nie ma pogody to m pomaga. Też ostatnie dwa weekendy pił, ale mieliśmy gości i ktoś musiał.
-
Moja zjada 750 ml mm i pół dawki wit D powinno wystarczyć. Plus spacery i słoneczko :)
-
Co do wit K mi pani pediatra powiedziała, że jak dziecko wypija 250 ml mm dziennie to spokojnie można odstawić, a wit D jak dziecko wypije litr mm. Więc ja podaję codziennie pół dawki wit D, a K w ogóle nie podaję. Ale moja je tylko mm.
-
Od dwóch dni moja mała zjada już po 100 ml i je rzadziej. Tylko, że przestałam już się z tego cieszyć bo dwa razy zwróciła i cała się zarzygała. Boję się żeby się nie zakrztusiła. U mnie w nocy śpi tylko na boczku, po każdym karmieniu zmieniam raz jeden raz drugi. W dzień od paru dni kładłam na plecy, ale teraz po tym ulewaniu po prostu się boję. Pola od początku śpi tylko na boczku a bioderka ma ok, nie muszę nic robić pieluchować ani nic. Ortopeda powiedział, że właściwie kolejna wizyta nie potrzebna. U nas co weekend to impreza, cała rodzina odwiedza małą, już mnie to męczy. Gotuję i szykuję całymi dniami zamiast cieszyć się dzieckiem. U Was też tak?
-
33ona to się nie mieści w głowie! Bardzo Ci współczuję :( Co do ubierania to moja mała w domu jest w body na dł rękaw ( jakoś boję się zakładać krótki, a mam tyle fajnych ciuszków), leginsach i skarpetach. Na dwór tak samo tylko biorę ze sobą kocyk cienki i czapeczkę cieniutką zakładam. Coś pisałyście wcześniej o seksie. U mnie krwawienie trwało krótko więc drugi pierwszy raz był po 2 tyg od cc i od tego czasu już cały czas. Ewinkaa pisała, że narzekałyśmy na ciążę, a teraz to dopiero się zaczęło :) Coś w tym jest na pewno, ale mi jednak lepiej jest teraz. Mało śpię, ale w końcu wyglądam jak człowiek, nie jestem spuchnięta, nie boli mnie nerka, nie skacze ciśnienie i w końcu mam sprawne dłonie a nie zdrętwiałe. Ciążę znosiłam okropnie. Spadło mi już 16 kg, do wagi sprzed ciąży 5 zostało, a żebydobrze wyglądać 3. Włożyłam już obrączkę i tak strasznie się cieszę bo dziwnie mi było bez niej. Pierścionek zaręczynowy jeszcze za mały szkoda bo jest bardzo ładny :( Ja mam fazę na spacery z małą urządzam dwa dwugodzinne, nie dziwne, że kg lecą :) Pozdrawiam
-
Dziewczyny ile ml mleka dziennie zjadają Wasze dzieci i ile mają tyg? Moja je często, po 12-14 razy na dobę, ale na raz nie więcej niż 60 ml, no nie ma sposobu żeby jej wcisnąć więcej.Bywa, że nie zje nawet 60, tylko 40, 50. W piątek będzie miała 4 tyg. Martwię się, że za mało je. Na dobę wychodzi ok 700 ml.
-
Piersi nie podaję wcale bo ona sutek traktuje jak smoczek nie ciągnie tylko się nim bawi, a przytulam teraz częściej bo jak nie ściągam mleka to mam na to czas :) Ja karmienie piersią spaliłam na starcie już w szpitalu nikt nie pomógł, nie pokazał, zle przystawiałam. Mleko pojawiło się 5 dnia dopiero jak już dokarmiałam butelką. Ostatnio mąż powiedział, że ja cały czas siedzę nachylona z laktatorem albo go rozkręcam, myję czy skręcam w każdym razie ciągle mam go przy sobie. Dupcię małej myję wodą i wacikiem tak jak Ty Asik :)
-
Od dwóch dni karmię tylko mm, karmienie piersią w ogóle mi nie wyszło, a mleka, które ściągałam laktatorem było tyle co kot napłakał. Pół godz machania 8 razy dziennie i nigdy nie więcej niż 50-60 ml, a bywało i po 20 ml. Dałam sobie spokój. Trudno.
-
W szpitalu w którym rodziłam dzieciaczki przewijają położne, a że rzadko zaglądają na salę wróciliśmy do domu z całą poparzoną pupą. Rozprawiłam się z tym w dwa dni. Używamy białe pampersy, są droższe, ale rewelacyjne. Zmieniamy go co 3 godz. Za każdym razem mała leży 5 minut z gołą pupą. I gruba warstwa sudocremu. Pupcia śliczna bez jednej czerwonej plamki :)
-
Co do teściowej to jak szykowałam to jedzenie to teściowa zajmowała się małą. Na początku było ok, ale po jakimś czasie dziecko nakarmione, przewinięte, kolki nie ma a płacze. A ona z tęsknoty za mną bo jak wzięłam na ręce od razu spokój i jeszcze wtuliła się we mnie. Nie macie co być zazdrosne dzieciaczki wiedzą kto jest mamą a mamę kochają najbardziej :)
-
Agata no właśnie zjadłam dwie łyżki sałatki, jedną roladkę i jedną pieczarkę bo chciałam po prostu spróbować co ludziom podaję. W nocy ściągnęłam mleko podałam małej rano no i znowu godzina kolek i jeszcze ją wysypało na buzi. Znowu ściągam mleko i wylewam.
-
Cudów nie gotowałam zupa krem z cukinii z groszkiem ptysiowym, karkówka z pieczarkami w sosie pomidorowym to na obiad. Ziemniaki, surówka to wiadomo :) Sałatka z ananasem i selerem, pieczarki faszerowane mięskiem mielonym i ryżem, roladki schabowe z suszonymi pomidorami i serem, szaszłyki. I mięsko piekłam. Ciasto, owoce., ale to już kupiłam:)