ilonek

Nie odzywam się, bo mam bardzo absorbujące dziecko. Do tego stopnia, że już tydzień po porodzie można zatęsknić za ciążą :) Pola właśnie śpi na moich rękach, a jak tylko odkładam do łóżeczka otwiera szeroko oczy i zaczyna płakać. Spryciarz już wie, że wszędzie dobrze, ale u mamy najlepiej :) Napiszę szybko co u mnie. Myślałam, że po ciąży będę wyglądać okropnie, ale o dziwo wyglądam ładnie. Od razu po porodzie spadło mi 10 kg, a przez kolejne trzy dni kolejne 2. Zostało 10 do zgubienia i odstający jak w 4 miesiącu brzuszek. Więc wagą się nie przejmujcie :) Karmienie piersią w moim przypadku okazało się zadaniem niewykonalnym, od początku musiałam dokarmiać. Pomimo ciągłego przystawiania dziecka do piersi i ściągania pokarmu laktatorem jest go tyle co kot napłakał. Pochwalę Wam jeszcze mojego męża, bo puki co jest wspaniałym ojcem, wziął 2 tyg zwolnienia na mnie i cały czas zajmuje się maleńką. Gratuluję wszystkim nowym mamusiom i czekam na wieści od kolejnych :)

Wydawało mi się, że mam sporo mleka, ale niestety dziecko za dużo traciło na wadze i po każdym karmieniu piersią mam podawać 30 ml mm.

8 godzin rodziłam, z czego 4 dało się przeżyć, a 4 kolejne bolało już baaaaaaaaardzo :)

Bardzo mi zależało na laktacji dlatego chciałam spróbować, miałam tą świadomość, że jak do rana nie urodzę to na 7 do pracy przyjdzie mój lekarz i jak go poproszę o cc to zrobi bo przeciż i tak miało. I przy tych 6 cm już nie myślałam o niczym innym tylko cc :)

Dziewczyny jak leżałam w szpitalu po porodzie pisałam Wam, że urodziłam, ale nie wiem czy dodało ten post czy nie więc piszę jeszcze raz. Na 9 go czerwca miałam termin cc, ale zaczęło się 5. Próbowałam rodzic sama ( boli jak cholera :) ) a nad ranem zrobili mi cc. Tak więc Pola przyszła na świat 06.06.2014r o godz 7.30. Ważyła 3300 g i miała 56 cm dł. Wróciliśmy do domku już, dla mnie cc rewelacja, zniosłam świetnie. Za chwilę wrzucę zdjęcia na maila. Pozdrawiamy z Maleńką :*

Kasia ciężko cokolwiek Ci doradzić, mógł to być cukier albo ciśnienie właśnie, chociaż pomiary jak najbardziej w porządku. Staraj się nie przemęczać, jeść regularnie. Ja też miałam raz atak, pisałam tu o tym, do tej pory nie wiem co to jest. Kasia a Tobie też drętwieją dłonie? Bo mi strasznie, rano niewładne normalnie. Palce mam jak poodmrażane.

Wiecie co dziewczyny rok temu, dokładnie 10 czerwca leżałam w szpitalu po 2 poronieniu i serce mi pękało, myślałam, że już nigdy nie będę mieć dzieci. A teraz będę tulić swojego maluszka. Marzenia się czasem spełniają :)

33ona do mnie też dziś dzwoniła mama i pytała czy nic się nie dzieje :) Agata to Ty pewnie siedzisz jak na szpilkach :)

mamakubusia uśmiałam się, że kąpiesz w zlewie, te dzieciaczki to są nieprzewidywalne :)

Dziewczyny 3 dni do cc, zaczyna mnie oblewać zimny pot... Asik śliczna karuzela, my dostaliśmy w prezencie fisher price z projektorem,jak wpiszesz w goo///gle to wyskoczy.

Mama3chłopców zaczynamy odlicznie. Ty za 5 dni, ja za 4....

Ale ja naprawdę automatycznie po przeczytaniu pytania esmi schyliłam się, żeby powąchać :) Niestety nic z tego. Najbardziej cieszyłam się, że mi w ciąży piersi urosną, normalnie mam takie małe b. No i dalej mam b z tym, że duże :) Achhh życie.

Mam tak małe, że nie dam rady dosięgnąć i powąchać :)

Pogodę mam okropną nic tylko cały dzień przespać. Rano byłam na ktg, ale jak zwykle nikt mi nic nie powiedział :) Skoro nic nie mówią to chyba ok :) U mnie dziś rybka na obiad, normalnie usmażę do ziemniaków, surówka i tyle. Ubranek wydaje mi się mam sporo, małych do 6 miesiąca, tak mnie więcej: 20 pajacyków, 25 body, 20 koszulek, 10 śpiochów, 5 półśpiochów, 8 sukienek, 20 par leginsów, 20 par skarpetek, 6 łapek niedrapek, 10 par rajstopek. Czekam jeszcze na paczkę od bratowej, po swoich córeczkach oddaje i trochę nowych kupiła. Rożka akurat nie mam, ale za to 6 kocyków, od teściowej :)10 tetrówek, 5 flanelówek, 2 kpl pościeli i to chyba tyle.

Satanna to mamy w ten sam dzień cc :) Najbardziej mi żal, że po cc na zimno są problemy z karmieniem, tak bardzo chciałabym dać swojemu dziecku to co najlepsze, a będę miała puste piersi :( Do tej pory o tym nie myślałam, ale wpadła moja teściowa na kawę i od razu jakim mm ja będę karmić bo przecież sama mleka mieć nie będę. I, że ONA pójdzie do sklepu i popatrzy jakie mleka są i wybierze! Tak mi zalazła przez tą ciążę za skórę, że jak ją widzę to mi się w środku gotuje i ostatkiem sił się powstrzymuję żeby nie wybuchnąć. Drażni mnie niesamowicie, a ja straszny nerwus jestem. Podejrzewam, że jak mnie dopadnie baby blues to jej się w końcu oberwie.

Asik może to przepowiadające? W mojej rodzinie każda kobieta ma na dwa tyg przed prawdziwym porodem mocne bóle. U mnie w poprzedni wtorek, środę bolało, czop odchodził. Naprawdę myślałam, ze rodzę. Mocno, aż się w nocy obudziłam i już z bólu nie zasnęłam. Był to taki ból miesiączkowy, promieniował na kręgosłup i na prawą nogę. Raz od godz 11 do 17 bolało, a raz od 2 do 4 rano. A teraz jak ręką odjął, nic a nic. Albo może u Ciebie się zaczyna, taki czas, że już może być.

Czyli teoria o czopach się sprawdza jak z krwią to zaraz poród jak u Flavii jak biały to do porodu kupa czasu, u mnie tydzień mija od odejścia.

ewinkaa Staś jest przesłodki i tak ładnie się uśmiecha :)

Flavia ogromne gratulacje :) :) :) Niech Wam Krystianek zdrowo rośnie :) Jak dojdziesz do siebie wrzuć zdjęcie na pocztę. Jesteś super dzielna dziewczyna !

Kupiłam jakiś czas temu takie trzy opaski z kwiatkiem. Ale nieduże bo czasami widzę na fb zdjęcia dziewczynek a tam kwiatek na pół główki, to chyba nie wygodne.

Strasznie mi smakowała słaba rozpuszczalna z mleczkiem, ale jak ciśnienie zaczęło skakać przestałam pić. Biorę się za sprzątanie bo zaraz znowu zasnę.

Niby pod koniec ciąży kobiety mają syndrom wicia gniazda... a ja mam jakąś okropną ospałość, normalnie gdzie głowę przyłożę tam śpię.

mammina z Rzymu gratuluję synka ! oczekująca zapalenie piersi, współczuję :( asik też oglądałam ten filmik, nie rozumiem fenomenu tych butów, 75 zł za nie to naprawdę dobra cena?

Wydaje mi się, że Flavia urodziła i za każdym razem jak wchodzę to szukam czy nic nie ma na ten temat :) Dziewczyny pojawiły się Wam rozstępy, u mnie do tej pory nic i nie wiem czy już mam się cieszyć czy jeszcze coś wylezie.

Ewinkaa i oczekująca najważniejsze, że Wasze dzieci są zdrowe i szczęśliwie przyszły na świat. Reszta się jakoś ułoży, początki na pewno są trudne,to pierwsze dzieci, a dla Was nowa rola Mamy :) Trzymam za Was kciuki :*