ilonek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ilonek
-
Cykle mam 28 dni
-
Ja zrobiłam tak, że zioła piłam 14 dni, odstawiłam a od 16go dnia zaczęłam pić duphaston. Udało się w pierwszym takim cyklu, obecnie 13 tc. Wcześniej 3 cykle piłam zioła i nic. Dopiero jak zaczęłam kombinować z duphastonem się udało.
-
Biorę femibion classic i dodatkowo kwasy dha. Kupiłam zapas na 3 miesiące więc na razie nie zmieniam. Myślę,że wszystkie preparaty dla mam są ok. Przecież to jest specjalnie skomponowane. Wiecie co jest najśmieszniejsze? Do wczoraj nie czułam, że jestem w ciąży a od wczoraj wymiotuję. Masakra.
-
Początekczerwca ja jestem panikarą i z mocnym bólem brzucha poleciałabym do lekarza, albo może zadzwoń do niego?
-
mamusia bardzo Ci współczuję i mocno przytulam. Przechodziłam przez coś takiego dwa razy, więc wiem jak jest Ci ciężko :( W czerwcu też miałam łyżeczkowanie, a zobacz teraz jestem w ciąży i wszystko się układa. Nie załamuj się :( Brałaś jakieś leki podtrzymujące ciążę? Miałaś wcześniej jakieś plamienia? Dziewczyny najważniejsze, że wychodzimy już z I trymestru i teraz mniejsze ryzyko takich przykrych niespodzianek.
-
Flavia234 to zjedz coś słodkiego przed usg to maluszek będzie się ruszał i pokarze co ma między nóżkami :) Wcześniej pisałyśmy o tym patencie i faktycznie przed ostatnią wizytą zjadłam batona i maluch ruszał się słodko machał rączkami i nóżkami :)
-
Jeszcze z tych chłopców mogą porobić się dziewczynki :) Mąż jak się przytula do brzusia to pyta "co tam robisz Damianku?", "Jak Damiankowi się spało?" itd. Będę się śmiać z niego jak na następnym usg Damiankowi ptaszek odpadnie :)
-
Mam 25 lat. Ja od początku czułam chłopca, chociaż nam to bez różnicy. Na ostatniej wizycie w 11 tc lekarz powiedział, że na jego oko to chłopiec
-
Adaś ślicznie :) U mnie chłopak będzie Damian to już postanowione.
-
Cytologię miałam robioną przed ciążą i miałam I, a wcześniej ile razy nie miałam to zawsze II. U mnie prenatalne będą 13 t 1 dzień.Strasznie się boję :( NT to coś tam na karku mierzy lekarz i nie może być większe niż 2,5.
-
Kurcze jeszcze tydzień do prenatalnych, a ja już się trzęsę i spać nie mogę :( Jaki u Was dziewczyn już po badaniach był ten NT?
-
Cześć dziewczynki :) Co do brzuszka to rano jest niewielki choć trochę odstaje, wieczorem ogromny, a jak leżę to praktycznie płaski, ale na pewno większy niż był przed ciążą. Dziś zaczęłam 13 tc. Cieszę się, że najgorsze już za nami :)
-
A co na to wszystko Twoi najbliżsi?
-
Faktycznie masz dylemat. Nie wiem co C***oradzić, ponieważ nie znam Was osobiście. Długo się znacie? Ja w swoim mężu zakochałam się na zabój, do tego stopnia, że po 3 miesiącach znajomośc**przyjęłam oświadczyny. Ślub wzięliśmy po roku znajomości. Znamy się w sumie 2,5 roku. Może nie mam już na jego widok motylków, ale wiem na pewno,że bardzo go kocham, cenię, lubię z nim spędzać każdą wolną chwilę. Czasami mnie denerwuje, ale nie zamieniłabym go na nikogo innego.
-
Ja mam na szczęście "złotych teściów", może mówiłabym inaczej gdybyśmy mieszkali razem, ale tak widziani od święta to są super :) Zakochani w moim mężu na maksa od razu pokochali mnie i naszego nienarodzonego jeszcze malucha.
-
To faktycznie wyjątkowy przypadek! I taka głupia baba za przeproszeniem rozwali małżeństwo dla syna i będzie zadowolona. Brak słów!
-
oczekująca moja koleżanka ma podobny problem. Też mieszkają z teściową, która komplikuje życie. A to w ogóle przesrane bo to wielka pani psycholog dziecięcy. A czemu Ty to dziecku jeść dajesz, a czemu tak go ubierasz. I ciągle się czepia. Koleżanka kłóciła się z nią nie raz, odgryzała się jej, aż w końcu nie wytrzymała i się przy niej popłakała. Powiedziała po prostu "mamo czemu Ty mi to robisz? Nie widzisz, że jest mi ciężko. Pracuję, mam małe dziecko. A co bym nie zrobiła to ciągle mnie krytykujesz." A ta że nie wiedziała, że przeprasza i póki co się uspokoiło. Ale czy to podziała na Twoją teściową? Współczuję. My na szczęście mieszkamy sami.
-
asiula84 a co Cię tak złapało? Współczuję wczorajszych męczarni.
-
Mieszkam w niewielkim mieście i chyba wybrałam najlepszego lekarza z tych co są. Ceni się to prawda, ale na szczęście wizyta raz na miesiąc tylko i sprzęt nowoczesny. Poza tym mogę dzwonić o każdej porze co by się nie działo, a w nagłych sytuacjach przyjmie na Izbie Przyjęć, bo pracuje w szpitalu. Będzie też przy porodzie, bo przyjeżdża specjalnie do swoich pacjentek.
-
Mój lekarz to w ogóle kasuje. Wizyta + usg 200 zł.
-
Ja na pierwzej wizycie powiedziałam "Panie Doktorze i zwolnienie Pan wypisze" ,a on tylko o nip zakładu pracy zapytał. I tyle tematu. Też chodzę prywatnie.
-
Wiem, że brakuje już sił i chęci. Że życie przyćmione jest dramatem "nie mogę mieć dziecka." Ale nie poddawajcie się. Ja zaszłam w ciążę po 5 latach starań, moja koleżanka po... 10 i niedawno urodziła dziewczynkę. Szwagierka walczyła o dziecko, aż w końcu po 12 latach adoptowała chłopca i ... zaszła w ciążę. Teraz mają dwoje :) Ciotka urodziła syna mając 43lata, wcześniej nic. Pełno jest takich przypadków i Wam się w końcu uda. Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości.
-
Początekczerwca mnie bolał brzuch całymi dniami ale jak powiedziałam lekarzowi to mnie położył na 5 dni do szpitala. Na szczęście okazało się, że nic się złego nie dzieje i teraz boli sporadycznie. Może wspomnij o tym dla swojego lekarza a jak będzie się nasilać jedz na IP
-
wtorkowa bardzo Ci współczuję :(
-
gochaaaaaaaa ale usg w ogóle zrobili? Czy 50 zł za darmo dostali?