Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ilonek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ilonek

  1. Ja zrobiłam tak, że zioła piłam 14 dni, odstawiłam a od 16go dnia zaczęłam pić duphaston. Udało się w pierwszym takim cyklu, obecnie 13 tc. Wcześniej 3 cykle piłam zioła i nic. Dopiero jak zaczęłam kombinować z duphastonem się udało.
  2. Biorę femibion classic i dodatkowo kwasy dha. Kupiłam zapas na 3 miesiące więc na razie nie zmieniam. Myślę,że wszystkie preparaty dla mam są ok. Przecież to jest specjalnie skomponowane. Wiecie co jest najśmieszniejsze? Do wczoraj nie czułam, że jestem w ciąży a od wczoraj wymiotuję. Masakra.
  3. Początekczerwca ja jestem panikarą i z mocnym bólem brzucha poleciałabym do lekarza, albo może zadzwoń do niego?
  4. mamusia bardzo Ci współczuję i mocno przytulam. Przechodziłam przez coś takiego dwa razy, więc wiem jak jest Ci ciężko :( W czerwcu też miałam łyżeczkowanie, a zobacz teraz jestem w ciąży i wszystko się układa. Nie załamuj się :( Brałaś jakieś leki podtrzymujące ciążę? Miałaś wcześniej jakieś plamienia? Dziewczyny najważniejsze, że wychodzimy już z I trymestru i teraz mniejsze ryzyko takich przykrych niespodzianek.
  5. Flavia234 to zjedz coś słodkiego przed usg to maluszek będzie się ruszał i pokarze co ma między nóżkami :) Wcześniej pisałyśmy o tym patencie i faktycznie przed ostatnią wizytą zjadłam batona i maluch ruszał się słodko machał rączkami i nóżkami :)
  6. Jeszcze z tych chłopców mogą porobić się dziewczynki :) Mąż jak się przytula do brzusia to pyta "co tam robisz Damianku?", "Jak Damiankowi się spało?" itd. Będę się śmiać z niego jak na następnym usg Damiankowi ptaszek odpadnie :)
  7. Mam 25 lat. Ja od początku czułam chłopca, chociaż nam to bez różnicy. Na ostatniej wizycie w 11 tc lekarz powiedział, że na jego oko to chłopiec
  8. Adaś ślicznie :) U mnie chłopak będzie Damian to już postanowione.
  9. Cytologię miałam robioną przed ciążą i miałam I, a wcześniej ile razy nie miałam to zawsze II. U mnie prenatalne będą 13 t 1 dzień.Strasznie się boję :( NT to coś tam na karku mierzy lekarz i nie może być większe niż 2,5.
  10. Kurcze jeszcze tydzień do prenatalnych, a ja już się trzęsę i spać nie mogę :( Jaki u Was dziewczyn już po badaniach był ten NT?
  11. Cześć dziewczynki :) Co do brzuszka to rano jest niewielki choć trochę odstaje, wieczorem ogromny, a jak leżę to praktycznie płaski, ale na pewno większy niż był przed ciążą. Dziś zaczęłam 13 tc. Cieszę się, że najgorsze już za nami :)
  12. Faktycznie masz dylemat. Nie wiem co C***oradzić, ponieważ nie znam Was osobiście. Długo się znacie? Ja w swoim mężu zakochałam się na zabój, do tego stopnia, że po 3 miesiącach znajomośc**przyjęłam oświadczyny. Ślub wzięliśmy po roku znajomości. Znamy się w sumie 2,5 roku. Może nie mam już na jego widok motylków, ale wiem na pewno,że bardzo go kocham, cenię, lubię z nim spędzać każdą wolną chwilę. Czasami mnie denerwuje, ale nie zamieniłabym go na nikogo innego.
  13. Ja mam na szczęście "złotych teściów", może mówiłabym inaczej gdybyśmy mieszkali razem, ale tak widziani od święta to są super :) Zakochani w moim mężu na maksa od razu pokochali mnie i naszego nienarodzonego jeszcze malucha.
  14. To faktycznie wyjątkowy przypadek! I taka głupia baba za przeproszeniem rozwali małżeństwo dla syna i będzie zadowolona. Brak słów!
  15. oczekująca moja koleżanka ma podobny problem. Też mieszkają z teściową, która komplikuje życie. A to w ogóle przesrane bo to wielka pani psycholog dziecięcy. A czemu Ty to dziecku jeść dajesz, a czemu tak go ubierasz. I ciągle się czepia. Koleżanka kłóciła się z nią nie raz, odgryzała się jej, aż w końcu nie wytrzymała i się przy niej popłakała. Powiedziała po prostu "mamo czemu Ty mi to robisz? Nie widzisz, że jest mi ciężko. Pracuję, mam małe dziecko. A co bym nie zrobiła to ciągle mnie krytykujesz." A ta że nie wiedziała, że przeprasza i póki co się uspokoiło. Ale czy to podziała na Twoją teściową? Współczuję. My na szczęście mieszkamy sami.
  16. asiula84 a co Cię tak złapało? Współczuję wczorajszych męczarni.
  17. Mieszkam w niewielkim mieście i chyba wybrałam najlepszego lekarza z tych co są. Ceni się to prawda, ale na szczęście wizyta raz na miesiąc tylko i sprzęt nowoczesny. Poza tym mogę dzwonić o każdej porze co by się nie działo, a w nagłych sytuacjach przyjmie na Izbie Przyjęć, bo pracuje w szpitalu. Będzie też przy porodzie, bo przyjeżdża specjalnie do swoich pacjentek.
  18. Mój lekarz to w ogóle kasuje. Wizyta + usg 200 zł.
  19. Ja na pierwzej wizycie powiedziałam "Panie Doktorze i zwolnienie Pan wypisze" ,a on tylko o nip zakładu pracy zapytał. I tyle tematu. Też chodzę prywatnie.
  20. Wiem, że brakuje już sił i chęci. Że życie przyćmione jest dramatem "nie mogę mieć dziecka." Ale nie poddawajcie się. Ja zaszłam w ciążę po 5 latach starań, moja koleżanka po... 10 i niedawno urodziła dziewczynkę. Szwagierka walczyła o dziecko, aż w końcu po 12 latach adoptowała chłopca i ... zaszła w ciążę. Teraz mają dwoje :) Ciotka urodziła syna mając 43lata, wcześniej nic. Pełno jest takich przypadków i Wam się w końcu uda. Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości.
  21. Początekczerwca mnie bolał brzuch całymi dniami ale jak powiedziałam lekarzowi to mnie położył na 5 dni do szpitala. Na szczęście okazało się, że nic się złego nie dzieje i teraz boli sporadycznie. Może wspomnij o tym dla swojego lekarza a jak będzie się nasilać jedz na IP
  22. wtorkowa bardzo Ci współczuję :(
  23. gochaaaaaaaa ale usg w ogóle zrobili? Czy 50 zł za darmo dostali?
×