ilonek

Agata bo Adaś je hippa? Mi też to mleko się podoba, nie ma problemów z brzuszkiem i kupą. A jak zmienią to na jakie?

Latem zakładałam opaski, teraz zakładam cienką czapeczkę. Nie wiem czy robię dobrze, ale ostatnio mocno wieje wiatr.

Asik ciemiączko 1 cm na 1 cm.

Zauważyłam, że mała zaczęła domagać się jedzenia po 2,5 godz. Od jutra postaram się dawać jej większą porcję. Na razie je 6 razy 130 ml, czasami jeszcze w nocy zjada jakieś 60 ml.

Esmi Kubuś jest strasznie fotogeniczny, fajne fotki. A na gpsach niestety się nie znamy.

Kasia ja się nie gniewam, a nawet strasznie się śmiałam :) Justi fajni, że się odezwałaś. Nawet ostatnio myślałam o Tobie bo udzielasz się na tym forum od początku. Samba jaki fajny sposób na odpieluchowanie, postaram się zapamiętać :)

Co do siadania to moja nie próbuje, tzn jednego dnia kilka razy próbowała się podnieść, ale więcej tak nie robi.

Wracając do koleżanki to niestety ma coraz mniej czasu na zajście w ciążę bo zbliża się do 40. Będę trzymać kciuki żeby się udało.

Kasia rozumiem, że ten członek to do mnie :) Ach te słowniki :) Faktycznie tak samo nam się dziewczyny budziły :)

Fionek blizna po wycięciu wyrostka jest, ale mimo to masz bardzo ładny brzuszek. Kasia ja też nie mogę odtworzyć filmiku :(

AAAJ wyglądaj ząbka :) MamaK powodzenia w sprzątaniu Kasia i Flavia u nas dziś też ciężka noc. Pobudka przed 1 i o 4, a definitywny koniec spania o 6. Ale co ciekawe podczas nocnych pobudek nadpija 50 ml mleka i zasypia. Zajrzę na pocztę zobaczę co tam nowego.

Asik mój m na siłowni był wczoraj i jutro też się wybiera. Ogólnie teraz się poprawił bo w dniu ślubu wiatr go przewracał. Flavia świetne włosy! Jeszcze kilka słów na temat brzuszka. Mam koleżankę, jest niska, ma trochę ponad 150 cm. 7 lat temu urodziła córkę. Często mówiła, że ma brzydki brzuch, ale niedawno mi go pokazała. Niestety nie przesadza. Tyle lat po a cały pomarszczony jak u staruszki, do tego wiszący płat skóry. Ta skóra normalnie leży na spodniach. Tak więc nasze brzuszki wyglądają ok, niektórzy niestety mają gorzej.

MamaK wysłałam swoją bliznę, moim zdaniem wygląda gorzej niż Twoja, a ja się wcale nie martwię :)

Wracając do blizny moja jest króciutka, ale gruba. Może zaraz zrobię zdjęcie i wyślę.

Widzisz Asik nie dość, że są do siebie podobni to świetnie się dogadują :)

MamaK moim zdaniem nie wygląda to teraz zle. Ale faktycznie długa jest ta blizna.

Kasia podziwiam, że masz tyle energii na prace przy domu, ale to pewnie dlatego, że to lubisz. MamaK to mruczycie sobie z Michałkiem :) Myślałam, że nigdy nie będę miała dzieci. Co miesiąc pękało mi serce. Rozmawialiśmy z mężem hipotetycznie co będzie jak nam się nie uda mieć swoich dzieci i on początkowo nie chciał słyszeć o adopcji. A pewnego dnia przyszedł po pracy do domu i powiedział, ze jak nam się nie uda do końca roku, w styczniu jedziemy do ośrodka dowiedzieć się jak wyglądają procedury adopcyjne. Nawet nie wiecie jak się ucieszyłam, pomyślałam tak czy inaczej, ale będę mamą. I bach dwa tygodnie pózniej dwie kreski na teście :) Wiecie ile spała Pola po ostatnim lulaniu? 16 minut :)

Gosza uśmiałam się, że wysadziłaś męża :) :) :)

No właśnie dziewczyny mi teraz niezręcznie bo mam dziecko, a u niej takie nieszczęście. Kruszynka pisz z kim chcesz i gdzie chcesz, a gośćmi się nie przejmuj. Co to pierwszy raz? :)

Pisałam Wam kiedyś, że mam taką koleżankę 15 lat po ślubie i nie mieli dzieci. W końcu udało się jej zajść w ciąże. Niestety wczoraj napisała mi, że ciąża obumarła w 10 tc i dwa tyg chodziła z martwą. Nawet nie wiecie jak mi jej żal. I automatycznie wszystko mi się przypomniało przez co sama przeszłam, żeby mieć dziecko. Codziennie dziękuję Bogu za moją córeczkę.

Wracam z poczty, na kształcie główek się nie znam, więc nie pomogę. Pediatra powiedziała, że Pola ma spłaszczoną z prawej strony, więc kładę na lewą tak jak kazała pani doktor. Fryzura Adasia wymiata :) Asik też już niedługo będzie Milence wiązać kucyki :)

Nomadic gratuluję wygranej :) Asik z Milenki prawdziwy śpioch, Pola miała dziś dwie drzemki raz pół godziny, raz 40 minut. Flavia moja też sama nie poleży na leżaku zbyt długo, wstawiam leżak do łazienki jak biorę prysznic i zdarza się, że muszę mokra wychodzić i zabawiać, Butelki wyparzam raz dziennie, a po karmieniu myję odrobiną płynu do naczyń.

Flavia wcześniej też mieszkałam w domu na wsi i było fajnie, ale jednak wolę swój blok niż tam z mężem i moimi rodzicami.

Flavia my mieszkamy w niedużym mieście. Mamy mieszkanie w bloku na drugim piętrze, dokładnie nie pamiętam metrażu, ale coś koło 50 m kw. Trzy pokoje z czego dwa normalne, a jeden maleńki. Mieszka nam się super, blok ma swoje plusy jak ciepła woda w kranie czy nie martwienie się o opał zimą, ale wiadomo, że nie umywa się to do swojego domu z podwórkiem. Niestety na dom nas najzwyczajniej nie stać. Żeby mieć gdzie pooddychać świeżym powietrzem kupiliśmy działkę letniskową za miastem i jeżdzimy tam po pracy czy w weekendy. Możemy zamienić się z teściami bo też mają mieszkanie tylko, że czteropokojowe, ale to za dużo zachodu. Nasze jest z większego odremontowane, a mieszkanie teściów musielibyśmy zrobić po swojemu. W każdym razie mieszka nam się fajnie i nigdy nie chciałabym mieszkać z moimi rodzicami czy teściami. A swoją drogą kiedyś teściowie proponowali żebyśmy posprzedawali swoje mieszkania i się razem pobudowali, ale doszliśmy do wniosku, że mogą być potem kłótnie i problemy.

Dziewczyny nikt Was celowo nie olewa, sama zostawiam część postów bez odpowiedzi bo najzwyczajniej nie wiem co napisać. Nie znam się na wynikach krwi, o które ktoś pytał, podobnie jak na powiększonych miedniczkach nerkowych. Asik pytałaś o karmienia. Od dłuższego czasu 6 razy dziennie po 130 ml. Pory mniej więcej stałe,zależy o której się obudzi po nocy.