ilonek
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez ilonek
-
-
Podczytuję Was czasami i bardzo mocno wszystkim kibicuję. Już kiedyś pisałam Wam, że po dł czasie udało mi się zajść w ciążę m.in. dzięki ziołom o. Sroki 3. Zaciążyłam dopiero wtedy jak mąż zaczął łykać witaminy a ja dodatkowo do ziół olej z wiesiołka, castaganus w pierwszej połowie i duphaston w drugiej. Powodzenia dziewczyny :) -
mar_jan trzymam kciuki :) -
Mar jan lekarz zobaczył u mnie 1,5 mm pęcherzyk ciążowy w 4 tyg, więc umów się do takiego co ma dobre usg, najlepiej prywatnie. -
W cyklu, w którym udało mi się zajść w ciążę pamiętam ból jajnika, praktycznie od chwili jak się skończył okres do 16 dc. ( owulację mam ok 14 dc ). Nie miałam w ogóle śluzu płodnego, no chyba, że tam gdzieś przy szyjce. Nawet myślałam, że cykl stracony przez to. Test zrobiłam tydzień przed terminem @ i o dziwo wyszedł pozytywny. To był taki test z allegro za 1 zł. Druga kreska była słaba, ale była. Dzięki temu zaczęłam szybko brać podtrzymujący ciążę duphaston. Dwa dni przed terminem @ dostałam plamienia. Myślałam, że to już po ciąży. Trwało 2 dni. Na szczęście nic złego się nie stało. Pamiętam jeszcze że byłam zmęczona, ok 20 chciało mi się już spać ( normalnie kładę się spać ok 22) -
Ból brzucha jak na okres też być objawem ciąży, u mnie tak było :) Nie badaliśmy się, więc nie wiem co mi było, ale długo nie mogłam zajść -
Zaszłam w ciążę, a piłam ziółka z allegro. Można zaufać i zamówić -
21 tydzień 6 kg na plusie -
A wiecie, że w szczęśliwym cyklu w ogóle nie zaobserwowałam śluzu płodnego? Założyłam, że to stracony cykl a tu taka niespodzianka :) Wcześniej lało się ze mnie, a tu nic i dzidzia. -
Jest tak, że Was czytam dziewczyny od dawna. Dzięki Wam dowiedziałam się o istnieniu ziół. Teraz jak już jestem w ciąży dalej Was podczytuję i mocno trzymam za Was wszystkie kciuki :) Ja się starałam długo, długo. Najpierw chyba ze dwa lata zupełnie nie zachodziłam. Potem zaszłam i poroniłam w 5 tyg. Półtorej roku nic. W maju tego roku zaszłam w ciążę, ale w 9 tyg dowiedziałam się, że zatrzymała się na 6 tyg. Miałam łyżeczkowanie. A teraz znowu jestem w ciąży, pomogły mi zioła, duphaston i męża nafaszerowałam witaminami. Na razie wszystko ok, chociaż cały czas się boję o malucha i nocami spać nie mogę, po takich przejściach. Trzymam za Was kciuki najmocniej jak się da! -
Cykle mam 28 dni -
Ja zrobiłam tak, że zioła piłam 14 dni, odstawiłam a od 16go dnia zaczęłam pić duphaston. Udało się w pierwszym takim cyklu, obecnie 13 tc. Wcześniej 3 cykle piłam zioła i nic. Dopiero jak zaczęłam kombinować z duphastonem się udało. -
Wiem, że brakuje już sił i chęci. Że życie przyćmione jest dramatem "nie mogę mieć dziecka." Ale nie poddawajcie się. Ja zaszłam w ciążę po 5 latach starań, moja koleżanka po... 10 i niedawno urodziła dziewczynkę. Szwagierka walczyła o dziecko, aż w końcu po 12 latach adoptowała chłopca i ... zaszła w ciążę. Teraz mają dwoje :) Ciotka urodziła syna mając 43lata, wcześniej nic. Pełno jest takich przypadków i Wam się w końcu uda. Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości. -
wtorkowa bardzo Ci współczuję :( -
kuzi leć do lekarza może przepisze coś na podtrzymanie. Powodzenia :)
zioła ojca Sroki nr 3
w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Napisano