Bez popytu, nie byłoby podaży. Praca trudna, niewdzięczna i niebezpieczna. Cóż, nasi panowie mogą mieć wysoki przebieg na liczniku, ale od wybranki oczekują dziewictwa.
Jako facet powiem, że tylko nielicznym wolno przyznać się do swojej przeszłości. Niezależnie czy był to tylko jeden, czy było ich stu.
Zawsze kobieta (w naszym kręgu kulturowym) będzie pokrzywdzona. Albo ku*wa, albo nikt jej nie chciał.
Tak naprawdę, liczy się serce, umysł i to co nazywamy miłością, czy uczuciem. Wszystko inne nie ma znaczenia.
byłam prostytutką
w Życie erotyczne
Napisano