Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Klaudia447

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Klaudia447

  1. Karola zrozumialam, co do opisu o gradowce to pisalam to dla Pyzucha 30 bo wyzej pytala sie jak to wyglada, bo jej mala ma cos tez na oczku! Ta czesc postu akurat nie byla dla ciebie ;-) Wiem ze przechodzilas przez kazda specjalizacje! Buziaki!
  2. Karola no ja wlasnie tez tak to zrozumialam, ze mialyby to byc zastrzyki bezposrednio w gradowkie! Co do tego jak to wyglada to u naszej malej nie jest ona jakos baaardzo duza, troszkie mniejsza grudka niz groszek, ale jednak wypukle na gornej lewej powiece! Naogol jest koloru skory ale jak zaczynam jej robic cieple oklady i smarowac lekami robi sie czerwone! Czytalam na necie ze moze osiagnac wielkos fasoli co mnie przeraza, na cale szczescie jest to bezbolesne i malej nie przeszkadza! Mozesz sobie wpisac w gogle gradowka zdjecia to sobie zobaczysz jak to wyglada! Co do spania to od ponad 2 tygodnia nasza mala spi sama w swoim pokoiku, a predzej spala z nami w pokoju i czasami nawet w naszym lozku! Teraz usypianie wyglada tak: kapiel, ubieranie pizamki i kladziemy ja do jej lozeczka w jej pokoiku! Ma zapalone male swiatelko i ja lub maz siadamy przy lozeczku na podlodze i ona w tym czasie pije mleczko z kleikiem! Jak skonczy zabieramy butelkie i bierzemy ja do odbicia, ale juz przy zgaszonym swietle! Jak sie odbije lub dlugo nie chce kladziemy do lozeczka my znow przy nim siadamy i w ciemnosciach spiewamy jaj "aaa kotki dwa" i za pare minut ok 10-15 minutach mala spi a my wychodzimy i zamykamy do niej drzwi! Nigdy jej nie zostawiamy samej z butelka i po tym co stalo sie kilka dni temu, zawsze bierzemy do odbicia! Zdzazalo sie jej ze juz po oddaniu butelko zamykala oczy i spala ale jakies 4 dni temu po odstawieniu butelki przekrecila sie na brzuszek i majac glowe na poduszce zwymiotowala wszystko bo i odbilo sie jej jednoczesnie! Baaardzo sie wystraszylismy z mezem i strach pomyslec co mogloby sie stac gdybysmy tak ja zostawili, moglaby sie udusic tymi wymiocinami bo miala ich pelno w nosku! Fakt zawsze czekalismy az zasnela, ale zdazalo sie jej nie podnosic do odbicia! No ale my sie z mezem cieszymy bardzo ze spi sama w pokoiku, mamy wlaczona nianie cala noc i jak tylko sie przebudzi wola mama lub tata to zaraz szybko do niej idziemy i staramy sie ja uspac ponownie!!!
  3. Karola napisz mi odnosnie tego co dzis wczesniej pisalam, jakbys mogla oczywiscie!
  4. karola na jednej ze stron wyczytalam ze "Mniejsze gradówki można także leczyć przezspojówkowymi iniekcjami kortykosterydów, które są alternatywą leczenia chirurgicznego. Wyleczenie uzyskuje się w około 80% przypadków." co ty o tym sadzisz i jak cos takiego wyglada, czy to robi okulista w gabinecie czy w szpitalu? A co do zabiegu to skoro mala musialaby zostac uspiona to jak to robia, podaja cos dozylnie czy moze wiesz przykladaja maskie i dzieco usypia bez klucia go?
  5. No hej! Koliban to masz powody do radosci i milego wspominania porodu. Ja mimo ze dosc dlugo sie meczylam z okropnymi skorczami to i tak nie wyobrazam sobie wrzazc zzo, bo chce w 100% czuc calosc porodu, trudno co ma byc to bedzie! Ale mam nadzieje ze bedzie lzej niz przy Dagmarce! Co do plci to mialam usg robione przedostatnio czyli pod koniec sierpnia i dziecko bylo ulozone posladkowo co utrudnialo dokladne zajrzenie, lekarka powiedziala tylko ze dupcia bejbika jest nisko i na 95% to znow dziewczynka. no ale to sie jeszcze okaze bo ok 30 tygodnia mi lekarka znow sprawdzi plec! A co do ciezaroweczek to kto jest w dwu paku i z jakimi terminami? Stelka - juz koncowka tak? Ja - termin na ok 10-13 styczen, Haris? Czarna? Jak to dalej leci?
  6. Hej, wiem ze dlugo mnie nie bylo, ale to nie moja wina tzn lenistwo tylko laptopa mialam ponad 4 tygodnie w naprawie! Nie mam pojecia co oni z nim robili, ze to tak dlugo trwalo, mieli tylko wstawic nowy twardy dysk bo sie zepsul, a to chyba rzadna filozofia?! U nas jakos leci tzn. 10 wrzesnia znow sie przeprowadzilismy, tym razem osiadziemy tu uz na dluzej, bo niedosc ze lokalizacja super, wszystko blisko ( a predzej to na koncu miasta na zadupiu gdzie byl jeden sklep mieszkalismy) to i my z mezem wychowalismy sie na tym osiedlu! Moja mama tez tu mieszka 2 bloki dalej i odwiedza mala prawie codziennie! Dagmarka na dzwiek domofonu krzyczy "baba baba" bo mysli ze za kazdym razem to babcia idzie do niej, ona jest teraz baaaardzo do mojej mamy przywiazana, co mnie cieszy! 15 wrzesnia bylismy na szczepieniu i mala wazyla 11,700 z reszta widac po niej ze troszkie sobie lepiej wyglada moj maly niejdek, choc z obiadami jest juz troszkie lepiej! Niestety na drugi dzien po szczepieniu byla juz chora miala goraczki po 39,9-39,5 stopnia i okazalo sie ze gardelko juz zaczerwienione i nieobylo sie bez antybiotyku, dostawala duracef i jakis syrop lipowy! Lecz najgorsze jest to ze na lewym oczku, tzn na gornej powiece wyszla jej gradowka i udalismy sie do okulisty! Okulista kazal wkraplac kropelki i smarowac erytromicyna a nastepnie robic cieple oklady na to oczko! Powiedzial ze daje malej 10-14 dni aby sie to rozeszlo, lecz puki co a minal juz tydzien nie widac zadnej poprawy! I tu mam pytanie do ciebie Karola co wiesz o tej gradowce tzn. jak mozna temu zapobiec ( wyczytalam ze lubi ona powracac) i czy sa jakies inne metody na pozbycie sie tego swinstwa?! Okulista powiedzial ze jak to nie zniknie to bedzie musiala byc uspiona i beda jej to wycinac! Jestem przerazona, bo nie wiem co zrobic! Co do ciazy to mam juz 10 kilo na plusie i jest to juz a moze i dopiero 26 tydzien! Siara leci jak jestem bez stanika tak samo jak to bylo przy pierwszej ciazy! Biore od czasu do czasu scopolan bo od ponad miesiaca mam skorcze le na cale szczescie szyjka sie trzyma twardo wiec chyba nie grozi mi przedwczesne rozsypanie sie! Brzuszek sobie rosnie i coraz ciezej i gorzej sie czuje, od niedzieli pobolewaja mnie dosc mocno plecy! Nie dam razy was nadrobic, ale co do porodu Koliban to na bank wyszukam! Moje gratulacje, napiszcie mi czy sa jakies nowe ciezaroweczki i wogole co sie tu dzialo w skrocie?!
  7. hej melduje ze juz jestem! Ale czy mnie jeszcze ktos pamieta????
  8. Oh... jaka ulga, dobrze wiedziec ze wszystko idzie zgodnie z planem! Co do obiadow to nasza juz od jakiegos miesiaca je tylko i wylacznie to co my, tzn jadla juz min. wczoraj krupnik, innym razem bidki, klopsiki w sosie pomidorowym ogorkowa jajko sadzone wylane na ziemiaczki! Oczywiscie jak my nie mamy sosiku tylko ziemiaki z tluszczem to robie jej np zupkie jagodowa z kluskami no chyba ze mam z poprzedniego dnia cos co moze zjesc to zawsze jej zostawie na ten drugi dzien! Uwielbi marchewkie gotowana! Nasza mala "duza "dziewczynka tez juz chce jesc wylacznie sama, lyzka jej to jeszcze troszkie wychodzi niepozornie bo wiecej laduje na podlodze a i z czasem zaczyna sie zabawa obiadem! Karola jak sadzisz ma probowac jesc sama i zjesc tylko tyle ile sama sobie jest w stanie podjesc czy potem zabrac jej lyzkie i karmic? Powiem ze jak ja chce jej dac obiad to zaczyna sie wyginanie i krzyk ze chce sama, badz jej reka laduje w talezu bo ona sama i koniec!
  9. Co do zabkow to Dagmarka ma wszystkie dwojki i jednyki, a ostatnio za jednym zamachem wyszly gorne czworki i dolna prawa trojka! Nie wiem Karola czy to dobrze jak wyszly czworki a nie ma jeszcze 3? Ja mialam przypadek ze jak wyrwano mi szostkie to 7 weszla w to miejsce i nie mam teraz luki po szostce! Jak to jest, mam nadzieje ze trojka bedzie miala gdzie sie wcisnac? Na dodatek maz moj a trojki tak lekko do przodu tzn inny ma zgryz niz ja! Ja mam wszystki razem rowniotki zgryz a on ma takie ... no nie wiem jak to opisac niekotrzy ludzie maja tak wysuniete do przodu nie?! Moze mala bedzie miec za nim? Hm... niby to tez normalne ale wolalabym zeby miala uklad za mna ;-) Co do pileuch to ja sie tez zastanawiam bo jak bedziesz zamawiac to moze i dla mnie tez! A tak 15 sztuk to ile kasy wyniesie, no i czy one sa na jakis przedzial wagowy i jak sie je zapina na rzepy czy zatrzaski?
  10. Wlasnie wlasnie Karola podaj cene za 20 sztuk wkladow i to co trzyma je na dupsku! Sadze ze przejscie na to to jedyny sposob aby mala zajarzyla ze trzeba wolas siusiu i kupka by sissc w odpowiednim momencie na nocnik!
  11. No to wasm dziewczyny gratuluje ze wasze dzieciaki juz wiedza do czego nocnik i go uzywacie, my mamy juz od lutego bodajrze! Dopiero teraz daje sie posadzic na nocnik z gola pupa, ale nigdy nic nie zrobila ;-( Nie wiem jak mam robic aby cos niecos wpadlo tam do nocnika, ma zawsze przy sobie zabawki i siedzac chwilkie sie bawi i jak juz dupcia boli to schodzi! Fakt niewygodny taki nocnik jak sie siedzi z gola dupcia a plaskik przykleja sie do skory ;-) Aha bylismy z cal rodzinka wczoraj na usg i dzidzia byla ulozona miednicowo co utrudnialo zagladanie miedzy nozki! Lekarka powiedziala ze tyle o ile widzi to poki co dziewczynka na 95%, ale pewnosc bedziemy miec ok 30 tygodnia! No a my po Dagmarce mamy tyle ubranej nawet ani razu nie ubranych i wogole, super! Choc jak sie potem okaze byc chlopcem to tez super bedzie zawsze jakas mila odmiana ;-)
  12. Czarna sprobij moze jutro jeszcze raz, a co do kakao to tez probowalismy! Nasza pila ale jak juz to na tym nestle robilam kakao i mleku modyfikowanym bezsmakowym, a nie jakims innym np kubusiu czy cos, nie bo to juz nie to samo! Moze to twojego przekona, jezeli zna slowo "czekolada" to mow ze mama ma dla niego czekoladkie mniam mniam! Moze nawet sama pokaz ze pijez lub sprobuj podac w kubku niekapku jakims nie przezroczytym aby nie widzal z czym idziesz, jezeli pije z kubka oczywiscie!
  13. Czarna u nas tez mala nie chciala tknac mleka innego nic z cycka, ale raz kupilam na probe ( ma mialam juz predzej pokupowane wszystkie inne) Nan Junior o smaku waniliowym i zalapala od razu! Juz po pierwszym podaniu stwierdzilam ze skoro wziela i wypila prawie cala butle to od nastepnego dnia dostala rano to mleko a cyca do spania na noc i wo nocy! Po dwuch dniach juz tylko w nocy chcialam jej dac cyca, bo przed zasnieciem na noc dostala butle i sie przytulila i zasnela! No ale po butli juz sie nie obudzila na cyca, tylko jak juz to po to aby mama wziela na rece ululala w ciemnosciach i odlozylam ja spowrotem! Tak wiec dalo sie jakos! A powiem ze myslamam ze bede za nia z cycem latac do czasow szkoly podstawowe co najmniej!
  14. Haris zazdroszcze ci, bo ty mimo ze masz termin miesiac po mnie to juz wiesz jaka jest plec dziecka, a ja dowiem sie w sobote Niby to nie jest takie istotne ale ciekawosc mnie zrzera! Poki co jestem w 20 tzgodniu i czuje sie w miare dobrze jak na ten etap, od 1,5 tzgodnia czuje ruchz dziecka! Narazie malenstwo polubilo fikanie w nocz gdz ja leze juz w lozku i am nadzieje ze nie bedzie nocnzm markiem i da sie bardziej mamie wzszpiac niz jego starsza siostra! Dagmarka to juz duza panna, zajad juz tylko nasze obiadz i nic jej po nich nie jest, ostatnio zauwazylam ze nawet przybrala na masie! Tzlko ze u nas tak jak i u was ida te nieszczesne zebz, dwie gorne 4 juz sie najprawdopodobniej przebily i prawa dolna 3, ale idzie juz reszta 4 i trojek! Kupy tez cyasami sa zielone i do tego za kazdym razem smierdzace na maxa, wiec po waszch opisach stwierdzam i uspokajam sie ze to norma przy takim nawale zebow! Pozdrawiam wszstki mamuski!
  15. Czarna moje gratulacje! Ja caly czas was czytam ale przy malej mam malo czasu do nadrobienia nawet tych kilku stron!
  16. Karola ja znow z probemem zdrowotnym mojego brata! Dzis mama poszla z bratem znow do pediatry bo caly czas leci mu ta krew z nosa mimo ze goraczki nie ma juz od 2-3 dni i nie wiedziala co ma robic! No i wykupila pol apteki z lekami na zwiekszenie odpornosci i cyklonamine na te krwotoki, nastepnie udali sie ze skierowaniem na usg brzucha! No i tu sie zaczyna jazda, brat ma powiekszona sledzione i watrobe ktora na dodatek ma jakis nalot i wyglada jakby miala jakies plamy badz dziurki! Lekarz robiacy to usg zadzwonil do gabinetu tej pediatry (lekarze z jednej przychodni) i doszli do wniosku ze wyniki krwi (zamalo krwinek) goraczka, krwotoki i te usg wskazuja na chorobe zwana munolukcyloza czy jakos tak! Trudna ta nazwa i sadze ze troszkie ja przekrecilam, ale lekarze powiedzieli do mamy ze brat przez najblizsze 7 tygodni nie ma wychodzic z domu bo jakiekolwiek udezenie w sledzione moze zakonczyc sie jej peknieciem i ze ta choroba jest przenoszona droga kropelkowa i musi mec Adrian nawet osobne sztucce i naczynia! No i na dodatek ze to wirus ktory pozostaje w organizmie do konca zycia itd. Czy z tego opisu mozesz mi napisac jak fachowo nazywa sie ta choroba i jaki lekarz jakiej specjalizacji powinien sie nim zajac fachowo! W poniedzialek mama idzie z bratem ponownie wykonac badanie krwi i znow we wtorek maja zamowiona wizyte u tej pediatry! Strasznie moim zdaniem brzmi opis tej choroby i sadze ze lekarze tu w Starogardzie ie powini sami oceniac czy to dobra diagnoza, moze mama powinna udac sie z Zdrianem do jakiejs kliniki lub innego szpitala i porobic wiecej badan???? co ty o tym sadzisz, jestesmy wszyscy tym przerazeni i nie wiem nawet czy dobrym pomyslem bylaby jutrzejsza wizyta mojej mamy u nas , aby nie przyniosla tego wirusa nam do domu?!!!! POMOZ BO NIE WIEMY CO ROBIĆ!!!!
  17. czesc! Nie wiem czy jeszcze mnie pamietacie! Pisalam wam o moich problemach mieszkaniowych i ze dlatego sie nie odzywalam! Od poltora tygodnia jestemy juz razem, mieszkamy na stancji dosc drogiej ale najwazniejsze ze juz w komplecie! Co do drugiej ciazy to faktycznie widac szybciej brzuszek ale u mnie jak na 17 tydzien to mam chyba mniejszy niz z Dagmarka! Moze dlatego ze z mala do 20 tygodnia mialam juz 12 kilo na plusie a wczoraj na wizycie okazalo sie ze poki co mam 3-3,5 kilo do przodu, tak wiec przez te 3 tygodnie na bank nie dogonie wagi z poprzedniej ciazy! Juz niemoge doczekac sie kolejnej wizyty (22 sierpnia) co mi powie ginka co sie tam rozwija chlopczyk jak maz sadzi czy dziewczynka?! Karola mam pytanie co moze oznaczac jak sie ma zle plyny czy tez proby watrobowe! Moj brat od piatku ma caly czas wysoka goraczkie i dzis lekarz kazal zrobic wyniki i niedoslyszalam przez telefo9n jak mama mi mowila ale chodzilo albo o zle wyniki z plynow watrobowych badz prob watrobowych i skierowal go do szpitala na oddzial wewnetrzny aby mu porobili badania tyypu usg itd. Troszkie sie martwie bo ponoc powiedzial na wyniki krwi ze sa bardzo kiepskie a ma moj brat niecale 17 lat i co to moze oznaczac?
  18. hallo jestem! Czytam was na bierzaco (w miare) Nie mam kiedy pisac, bo mam same problemy i zmartwienia! Jakis czas temu musialam sie wyprowadzic od tesciow bo nerwowo nie wyrabialam, a bedac w ciazy to mi nie sluzylo! Przez dwa tygodnie mieszkalismy z mezem oddzielnie, on ze swoimi rodzicami ( z racji ze mamy tam swoje rzeczy i meble, a tesciowa powiedziala ze nam i tak grzebala w moich rzeczach pod nasza nieobecnosc) a ja z mala u mojej mamy, ale tata do nas przychodzil codziennie zaraz po pracy i szedl do domu jak mala szla spac! Nie chcialam aby mala bardzo to przezyla i byla jak najmniej swiadoma tak niekorzystnych zmian! A teraz od ponad tygodnia maz ma urlop i siedzimy u mojej babci na wsi, ale ma urlop tylko do konca tego tygodnia a co dalej to nie wiem, bo jeszcze nie mamy zadnej stancji zaklepanej! Niby jutro jedziemy zobaczyc mieszkanie ale to jeszcze nic pewnego! Tak wiec widzicie, ze same klopoty i nerwy?! A ja jestem juz w polowie 14 tygodnia ciazy, z miesiaczki mam termin na 13 a z usg na 10 stycznia, a brzuszek sobie rosnie! Mnie nudnosci juz ni mecza odkat sie wyprowadzilam od tesciowej i albo to dlatego ze nie sluzyla mi jej kuchnia albo to bylo na tle nerwowym?! Mala rosnie jak na drozdzach i nawet z jedzeniem jest juz troszkie lepiej 2 lipca (miesiac od bilansu) przybrala ok 750 g, bo na bilansie w dzien dziecka miala 10,100 a teraz 10,850 mniej wiecej, bo byla ruchliwa! Mala biega i prubuje rzadzic mama i tata, ale my sie nie dajemy oczywiscie?!
  19. hej, nie wiem czy mnie pamietacie! Pisalam kiedys z wami, tez mam termin na styczen, ale niestety obecnie nie mam stalego lacza internetowego i nie moge sie zbytnio udzielac! Mam do was pytanie, ktors kiedys pisala ze jej lekaz powiedzial ze wymioty moze miec ale tak 3*na dobe jest w normie, a jak wymiotuje sie duzo duzo wiecej to przepisal jakis preparat! Moze pamietacie co to byl za lek przeciw wymiotny? Nie dla mnie, ale mozja kuzynka z terminem tez na styczen, wymiotuje kilkakrotnie na dzien i nic prawie nie je bo nie moze! Tak wiec bardzo bym prosila o ten specyfik i o opinie czy skutkuje?! Z gory dziekuje! A u mnie wszystko ok, dzidzia rosnie jest to juz poczatek 14 tygodnia i termin z miesiaczki na 13 styczen a z usg genetycznego na 10 stycznia! Czuje sie juz lepiej juz nie mam nudnisci po posilkach i udalo mi sie ani razu nie zwymiotowac ;-)
  20. Hej dziewczynki! Dlugo mnie tu nie bylo, ale niedosc ze zle sie czulam, praiw nonstop slabo mi albo niedobrze (bez wymiotow), i od srody do wczoraj bylismy u mojej babci na wsi, tak wiec troszkie sie dzialo! Malej wyrasta juz do konca prawa dolne dwojka i juz ma kaplet. tzn wszystkie dwojki i jednynki i gorne i dolne! Mala juz dobrze chodzi a nawet biega, a przez ten ostatni tydziec co tata byl caly czas z nami jakos odzwyczaila sie mowic tata i na tate mowi \"mama\" i smieje sie ze chyba pojdzie na macierzynski skoro jest tata :-) a mi juz powoli brzuszek rosnie, z ledwoscia mieszcze sie w jedne swoje jeansy i poki co nie moge przejsc na spodnie ciazowe,, bo zdecydowalam z mezem ze dopoki mieszkamy u jego rodzicow nie chce aby oni wiedzieli! Kto wie moze tesciowa sie domyslam, choc malo to prawdopodobne, za tepa jest na to, ale nie chcemy aby wiedzieli bo po co ja mam sie denerwowac, jak bylam w ciazy z Dagmarka gadala, ze czemu tak szybko i wogole wygadlo to tak jaky sadzila ze pierw ja zapytamy o zgode, tak wiec wyobrazic sobie moge jej gadanie jakby sie dowiedziala! Co do mieszkania to tez szukamy, ale ceny sa przerazajace, z wlaszcza ze ja nie tak szybko do pracy pojde! Maz pracuje i prze kolejne 3 lata sam bedzie nas utrzymywac, a zarabia 2tys na reke! Tak wiec stance dwopokojowe sa za 800-1000 a do tego dochodza nasze komorki z internetm a to koszt 130 zl ja i dwojka dzieci i jak tu dac sobie rade? Jestem przerazona, a mieszkac tu nie chcemy ani jendego miesiaca dluzej bo oszlec idzie i zero prwatnosci! Nie wiem, bedziemy chyba tynk ze sciany zjadac ale trzeba sie wyprowadzic, tylko trzeba trafic na odpowiednia stance z odpowiedniego osiedla, gdzie nie bede mialla starchu z dziecmi wyjsc i za odpowiednia cene! A co do remnontow to Stelka zazdroszcze wam tych trudow i tej kasy, 5,000 2,000 na kafelko... wow super macie, ze mozecie sobie na to pozwolic! Sorki za te zale, ale komu mam sie wypisac z tymi smutami :-(
  21. kareczka u nas jest a najprawdopodobniej byl ten sam problem, ale od soboty dje jej multi-sanostol! Mozna podawac do 3 lyzeczek dziennie tak wiec przed kazdym glownym posilkiem no i jakby byla juz lekka poprawa! Aha i moim zdaniem nasza jak i wasz maja na bak zcisniete zoladki tak wiec podawaj malemu jedzonko czesto ale w mniejszych porcjach! No i z tym piciem to sie niedziwie bo jak dorosly sie napije to tez juz miesca nie ma na posilek, tak wiec pozwol popic ale tylko troszkie, aby sie niezapchal! No i odstaw soczki bo nim tez dziecko sie tak jakby najada! Polecam ten multi- sanostol bo to same witaminki tak wiec jak juz to tylko moga pomoc a nie zaszkodzic! Sprobuj! nasza rano zjada kaszkie potem obiadek i na kolacje mleczko z kleikiem ale miedzy posilkami dostaje owoce i jogurty, np truskawki posiekane na drobna kosteczkie z odrobina smietanki 18 lub 12 slodkiej lub banan z nektarynka! Bylo tak ze mala nie chciala ruszyc kaszki ale od weekendu sie jej odmienilo, przez pierwsze dwa dzni zjadla pol miseczki ale wczoraj juz prawie cala tak wiec widac poprawe! Kareczka do dziela! Aha czy wasze dzieciaczki tez tak uwielbiaja owoce? nasz jada juz gruszki banany nektarynki truskawki nawet sprobowala czeresnie i widze ze zaczne jej podawac jeszcze brzosiwnie i inne takie! A od kiedy mozna podac np sliwki winogrona?
  22. Hej! My w dzien dziecka bylismy na szczepieniu i bilnsie! Mala ma ok 77 cm (choc mi sie wydaje ze wiecej, a przy mierzeniu nie chciala stac spokojnie i oczywiscie stanela ok 10 cm od miarki wiec sadze ze pomiar nie jest wiarygodny, bardziej bym obstawiala 80 cm) Waga 10,200 tak wiec szaly nie ma, zwlaszcza ze ten moj niejadek w kwietniu mial 10,300! Za miesiac pojde znow zwazyc, aby zobaczyc jak przybiera! Od soboty malej podaje 2-3 lyzeczki multi-sanostol\'u na zwiekszenie apetytu i tak jakby cos zzaczal dzialac, ale niezapaszajmy jeszccze ;-( Co do szczepienia to ja pozwolilam szczepic ale zapowiedzialam ze ma to byc inna szczepionka niz MMR no i dostala provenix czy jakos tak! Ogolnie to na biansie i przy szczepieniu byla bardzo dzielna i juz poraz drugi na szczepieniu byl z nami tatus i poraz drugi obylo sie bez paniki i okropnego placzu przy szczepieniu, moze tata tak dobrze na nia wplywa :-) aha a teraz mam inne pytanie, nie wiem jak to mozliwe ale cos mi sie nie zgadza z tygodniem ciazy, jak to sie liczylo tygodnie? Od dnia zaplodnienia nie? czy od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki? Ja zawsze liczylam ze od zaplodnienia i jezeli zaszlam w ciaze w rocznice slubu, czyli 21 kwietnia to teraz jest 7 tydzien no i koniec 40 tygodnia a zarazem termin porodu wypada mi bodajrze ok 25 stycznia a na kalkulatorze internetowym wychodzi ze ok 10-14 styczen! Juz normalnie zglupialam! Na pierwszej wizycie ginka nie podala mi terminu bo to bylo wczesnie ale na usg byl tylko pecherzyk ciazowy i z jego wielkosci wywnioskowala ze to byl 4 tydzien ciazy a to sie zgadza z moim podejrzenie ze maz zadzialal w rocznice ;-)
  23. Karola pomoz Dagmarka od jakiegos czasu ma tak ze jak ja chce uspac na rece i siedzc to lapie sie za pampersa w kroku i go tam tarmosi, ja oczywiscie dostaje furii bo usypianie trwa o wiele dluzej a i moim zdaniem wyglada to tak jakby to sprawialo jej przyjemnosc! Kurcze glupio mi o tym pisac, ale juz nie dje rady, jak wezme jej rece od tego pampersa to jest ryk krzyk i wogole awantura! Przyznam sie ze daje jej wtedy klapsa bo mnie to wyprowadza z rownowagi, ale co ja mam poczac w takich sytuacjach pomoz!
  24. dziewczyny waga sie nie przejmujecie zbytnio, ja w pierwszej ciazy przytylam 19 kilo a po 4 miesiacach od porodu weszlam w swoje dawne spodnie! Juz miesiac po porodzie mialam 10 kilo mniej! Oczywiscie duzo mi pomoglo to, ze karmilam piersia, bo karmiac sie traci kilogramy szybciej :-) Aha a moja najnizsza waga po porodzie to bylo 7 kilo mniej niz przed zajsciem w ciaze, czyli 26 kilo stracilam, ale teraz znow to wroci! Juz sie tym nie martwie, nawet do meza powiedzialam, ze do nastepnych wakacji to ja zapewne znow w swoje ubrania sprzed ciazy wejde! Tak wiec glowa do gory i pozwolcie sobie troszkie na przyjemnosci (oczywiscie rozasdnie z tym!)
  25. moim zdaniem do wagi 5 kilo, ale pewna nie jestem! Ja jak narazie nosze moja corkie, lecz na biodrze co troszkie odciaza jej wagie, a ma ona ok 11 kilo mam nadzieje, ze nic mi sie przez to nie stanie!
×