gosiekkkkkkk

wiec myslalam ze jakis slimok ze mnie ,bo ja nie moge zadnych otworzyc hmmmmmmmmmmmmmmmmm Moj spi po jedzonku,ale to nie potrwa dlugo na szczesci,bo o 19.30 spanie na noc,takze moglby sie zaraz obudzic moj skarb.

masz racje Ewcia,te chlopy!!!!!!!!!!!Dodam ze ja nawet nie musze myslec o zmianie poscieli u mojego Bartosza,on sam to robi,bo chce, zawsze co 2 tyg,a temu sredniemu to wszystko pod nos trzeba podac,ok ,niby jeszcze maly,ale to juz widac ,ze calkiem inny bedzie.najmlodszy opchnal wlasnie flaszke i bawi sie grzechotka,za pol godzinki dam mu jablko i wyjde na krotki spacerek papulki

Elektryczna,ale sie usmialam hihihimasz racje czarownica to nawet z kosmosu wroci hihi bodajze na miotle.Nie przejmuj sie ,olej,moja pierwsza tesciowa to nawet z wygladu byla jak czarownica,jak z tej bajki jas i malgosia hihihihi

Ewcia nie wiem kochana,moj Bartosz byl jakos od poczatku b odpowiedzialny i taki poukladany ,w mamusie hihihihihi!!!!!Jak mial 10lat to zostawal na krotko z malym wtedy jasiem,dal mu butle,uspil,przypilnowal i zmienil pieluche nawet jak kupka byla.Teraz mi bardzo duzo pomaga,na szczescie jest zdolny i uczy sie dobrze,tez po mamusi hihihiheheheheeeeee,ma prawie 15 lat wiec jest w tym najgorszym buntowniczym wieku dojrzewania,ale ja nie mam na razie z nim problemow.Na razie????????????!!!!!!!!!Slucha sie mnie,przychodzi punktalnie do do domu,no czasami pysknie!!!!!!!!!Ja nie wiem jak mi sie to udalo zrobic tak wyszlo,obym nie przechwalila!!!!!!!A ten mniejszy 5letni juz inny,balaganiarz maly ,leniuszek,nawet swoje zabawki na przymus sprzata,zawsz cos go boli jak ma cos zrobic,tak udaje,ale ostanie pobuja nieraz malego w wozku bo liczy na jakas niespodzianke.Jest cholernie rozpieszczony przez tatusia,ale kochany!!!!!!!!!!!Mojemu Panu powiedzialam ,ze za najmniejszego to ja sie glownie wezme od poczatku jesli chodzi o jego wychowanie ,bo jak ma byc taki rozpieszczony jak Jas to zwariuje!!!!!!!!!Chociaz Janek potrafi byc grzeczny ale jest taki naciagacz na wszystko,kup to ,kup tamto,a ja tego nie toleruje,bez przesady.Dodam ,ze moj Bartosz jest z 1 malzenstwa i od 4 roku do 8 wychowywalam go sama,a od 8 z moim obecnym mezem.Dlatego dumna jestem z niego,bo mysle ze ulozonym i odpowiedzialnym w zyciu bedzie. Wlasnie Bartosz przyszedl ze szkoly i polecial po Jasia do przedszkola,to blisko od domu a i tak nie musze isc,ja to mam dobrze z nim.

elektryczna,ty to sie masz z ta tesciowa,wspolczjue!!!!!!Moja mieszka 1000km ode mnie ale ja mam z nia dobry bardzo kontakt ,bo jest Ok ,w porzadku. ja kupuje ciuszki na 74,ale te na 68tez sa jeszcze dobre.Niektore tez ma na 62,w ktore normalnie wchodzi,bo w Niemczech sa troszke zawyzone numeracje tak mi sie wydaje. Moj tez sie rozkopuje dlatego wsadzam go dodatkowo w spiworek i tez mam plaska podusie do ktorej sie tuli,pieszczoch jeden.On spi caly czas ,dlatego mam czas popisac,a moglabym zamiast tyle rzeczy pozytecznych zrobic w domu.Ale doksztalcanie sie na temat zywienia niemowla to tez pozyteczna rzecz,prawda???????????Ale mam wymowke.Spadam cos zrobic,posciele zmienilam ,ale to za malo na dzisiaj paaaaaaaaaaa

Acha laski,jeszcze przeczytalam w necie,oczywicie juz nie pamietam jak to dokladnie bylo"skleroza nie boli",ze nie wolno wprowadzac wczesniej zadnego jedzenia tzn. przed 4 mies oprocz jablka bo to nosi za soba ogromne skutki uboczne nie tylko na uklad pokarmowy ale i inne organy,ktore pozniej maja ogromny wplyw na zdrowie i rozwoj dziecka,dlatego nie spieszcie sie.Ja na szczescie nic oprocz jablka jeszcze nie podawalam ufffffffffff.A i marchewka wcale nie uczula to jeden z pewnych produktow zalecanych dla niemowlat tak jak i wszystkie warzywa korzenne typu seler,pietrszka ,ziemniak.Zalecane jest oczywiscie jablko,jagody ,dynia ,burak itp. Uczulaja owoce cytrusowe i banany nie sa polecane na poczatku,bo dziecko moze sie uczulic.Bardzo uczulaja orzechy,miod ,sery zolte ,aaaaaaaaaaaaaaaa wiecej nie pamietam!!!!!!!!!!! Takze wszystko w swoim czasie.Moj dzisiaj dostanie tylko jabluszko i niech sie cieszy ,jak skonczy 4 miechy to sprobuje inne rzeczy.

Ewcia za cholerke Ci nie pomoge bo sama chetnego szukam do mnie hihihi Mnie tez by sie corka przydala,ale ja nie mam co narzekac,bo moj prawie 15-latek pomaga mi bardzo i robi co mu karze mamusia hihihi.Wczoraj poodkurzal mi cala chalupke(tez mam gore i dol)ale wszystkiego razem 100m kw.Zapomnial tylko o schodach,albo nie chcialo mu sie ,a ja w tym czasie bylam na spacerku z Kuba. DZIEWCZYNY!!!!!!!!!!!!Dzisiaj tak z ciekawosci czytalam sobie w necie o zywieniu niemowlakow,o schematach zywieniowych,zaleceniach i przeciwskazaniach zbyt wczesnego wprowadzania posilkow ,to az mi ciarki przeszly jak pomyslalam co wyprawia Elmirka.Ja bede stosowala sie do tego co wyczytalam,tzn w 4 mies tylko mleczko kochane i jesli ktos chce to 50g jabluszka i 100 soczku owocowego,NIC wiecej.A od 5 wchodzi dodatkowo papka jarzynowa,czy zupka ,na poczatku z jednym warzywkiem a potem wiecej. Jesli chodzi o skaze bialkowa to wiadomo,ze wolnie i ostrozniej trzeba wprowadzac diete i zalecaja podawac nowosci 1miesiac pozniej niz u zdrowego dziecka. Mamy karmiace piersia powinny podawac nowosci od 6 miesiaca.Pobuszujcie sobie w necie na googlach.Ja czytajac to wszystko mialam caly czas elmirke w myslach,odwazna jest ,bo nie wie jaka krzywde wyrzadza dziecku. Nie pytajcie mnie o linki ,bo nie umiem go przeslac,hihihihiale ciamajda ze mnie,ale naucze sie hihihi!!!!!!!!!!!Paaaaaaaaa

Goba,to dobrze,nie martw sie na zapas.Rehabilitantka to wie duzo na ten temat i na pewno dobrze ci doradzila,jak zobaczysz postepy tzn.,ze wszystko jest ok,a jak nie bedzie postepow to powinnas udac sie do neurologa.U mnie wszystko samo sie naprawilo,pilnowalam tylko zmian pozycji i glowka juz jest rowniutka.Powodzenia Goba moj wlasnie zasnal,ciekawe na jak dlugo.Ja dzisiaj z obiadem strajkuje.Chlopek je w pracy,Jasio w przedszkolu ja nie musze hehehe,a najstarszy zje ibiad z wczoraj,hihihihi.Zaraz ide zmieniac posciel domownikom,chce mi sie jak cholera!!!!!!!!!!!!!!!!!A poza tym wszystko gra.

Hej Goba wystartowalysmy rowno dzisiaj co do sekundy,a myslalam ze pierwsza jestem heheheh Zapraszam na kawke wszystkie panie

Czesc kochane,czyzbym pierwsza byla?????Moj jeszcze spi,mysle ze tak do 9 hehehe. Ewcia jak bylam u mojego pediatry i pokazywalam mu te plamki na ciele to on powiedzial ze nic i dal mi masc ktora smarowalam ale nic nie pomagalo.Teraz ide w czwartek i niech jeszcze raz obejrzy i poprosze o skierowanka gdzies dalej.Pomyslalam sobie ze moze on ma to bo uzywalam zwyklego plynu do prania persil ,a nie proszku dla dzieci ,no i zmiekczacza dolewalam.Na poczatku bylo ok,ale przeciez moglo go to pozniej uczulic a nie od razu.Moj chlopina kupil specjalny proszek dla alergikow no i Pani powiedziala,ze bardzo duzo dzieci ma alergie na te plyna zmiekczajace.Odstawilam to a wszystkie jego ciuszki ,posciele itp wypralam w tym nowym proszku ,no i masc nadal smaruje.Tak obserwuje i na razie wiekszych zmian nie widze.zobaczymy!!!!!!Jak mu buzie smaruje to maladna, a jak kilka dni nie smaruje to zaraz ma taka troche skore sucha,jakby szorstka. Martynka i inne dziewczynki .u mnie z dieta to jak z gotowaniem.Gotuje bez przepisow i diete tez mam tak ze jem wszystko ale licze codziennie kalorie ile zjadlam po kazdym posilku.Nic specjalnego nie gotuje sobie ale licze nawet jesli wypije np szklanke soku. Trzeba liczyc w 100g.Ja mniej wiecej wiem ile co ma kalorii na 100g ,bo kiedys tak sie odchudzalam.Jesli np zjem jablko , to pisze ze zjadlam 60kcl.W necie mozna poszukac tych tabel kalorycznych , w google jest tego pelno,ja kiedys mialam ksiazeczke ze wszystkimi skladnikami ale niestety wcielo.Pozyczylam komus. Mierzejka ja mysle ze Twoj Anulek nie najada sie wystarczajaco,a jak glodna to i marudna. Surfitka,moj spi w spiworku i jeszcze tak delikatnie przykrywam go kolderka cienka,bo o nas W niemcach juz zimno.Czasami nawet podkrecam juz ogrzewanie ale na noc walaczam.No i oczywiscie w pizamce spi,ma takie spodenki i bluzeczke na dlugi rekawek,a pod spodem body na krotki.Zamiast pizamki uzywam tez czasami spioszkow i body na dlugi rekaw,ktore przeznaczylam do spania. Wlasnie moj artysta pogadal cos prze sen i nadal spi,a juz myslalam ze sie obudzil.Maly lunatyk bedzie!!!!!heheheheTak jak pierworodny,on gada przez sen.paaaaaaaaaaaaaaaa

Hej moj spi od 20,ale fajnie.Do jutra mam spokoj.Ja w czwartek ruszam na szczepienie i sie wypytam troche o te posilki i o krczaczku smazonym tez wspomne hehehehehe Surfitka nie denerwuj sie ja nie zlosliwie tak napisalam,smieszy mnie postepowanie naszej kolezanki ,a jeszcze bardziej dziwi,a Ty tak krotko i doslownie ujelas swoje odczucia w swojej wypowiedzi,przeciez masz racje!!!!!!!!!!!! Elektrycznej nie znam jeszcze ,elektryczna!!!Elektryczna trzymaj sie i nie denerwuj sie ,zlosc pieknosci szkodzi jak wiesz!!!!!!!! Jesli chodzi o kubeczki to jeszcze czas,nie rozgladalam sie. Gosia29 dieta 1000kcl u mnie skutkuje juz waze 66,5,jeszcze 6kilo,a potem jeszcze ze 2,ale juz niekoniecznie.Glodna tez nie chodze i czasem przecholuje z jedzenie,dönner pizze i inne bomby kaloryczne tez zjem od czasu do czasu.w 2 miesiace spadlam 10 kilo!!!!!!!!!!!!!!!! Ewcia je nie mam pojecia o zywieniu ze skaza,wiec nie pomoge,ale w czwartek bede o to pytac lekarza.pa laski

U mnie z zywieniem dzieci to bylo tak,ze zadne nie chcialo jesc tych sloiczkowych potraw,wiec bylam zmuszona im gotowac.Zobaczyma jak bedzie teraz,na razie jest dobrze.Surfitka ja podaje jabluszko ze sloiczka gotowe i podgrzewam delikatnie w mikrofelce by bylo letnie.Ja na razie nastawiam sie na sloiczkowe jedzonka.Dzisiaj kupilam kilka sloiczkow z owocami i soczek no i 1kaszke,ale z kaszka jeszcze poczekam z tydzien.Dzisiak moj brzdac wtrabil 1/3 sloiczka jabluszka ,wiecej mu nie podaje,1raz dziennie,to wystarczy na poczatek.Do tej pory jadl tylko jabluszko i raz marchewke,ale marchewki nie lubi.Odezwe sie jeszcze pa Surfitka ale dalas czadu Elmirce !!!!!!!!!!!pa

Moj wlasnie po pol godzinnej drzemce obudzil sie,czekam na pierworodnego i zmykam z maluchem do sklepiku,chce mu kupic jakis soczek i jabluszko.Poprasowalam brrrrrrrrrrrrrrrr,ja to sie mam z tym ale prawie codziennie piore,dzisiaj juz dwie pralki,a jutro znow prasowanko,juz mam dosc. Gosia29 dostalas juz ten wynalazek na ciemieniuszke????? Ewcia jak tam Erys???????????

Mierzejka,to jak Twoj mezus w pracy to tak jakby jedna noga w domku byl hehehe,ale on ma dobrze. Mierzejka pisalas o tej \"diecie cud\"Ja podziekuje wole swoja diete hihihi.Ale znam to sprzed kilku lat.Tez mialam nie przespane nocki i schudla w ciagu miesiaca mimio ze duzo jadlam,zadnej diety a waga spadala z przemeczenia.Ale wole sie meczyc z dieta teraz, cos za cos,tak juz jest niestety.Laski co u was dzisiaj na obiadek Ja serwuje kopytka,gulasz i salatke . Moj Kubek to ma jut taki uregulowany swoj dzien,nawet kupki robi o tej samej porze,zawsze po nocy rano.

Ach ,zapomnialam,moj dzisiaj po nocy caly podrapany jakby wojne stoczyl,co on robi przez sen???????????hehehehe Dziewczynki ile razy na dobe jedza wasze dzidzie,bo moj 4 razy.On pierwszy posilek je pozno,bo spi do 9 i tak po 9 je ,a ostatni znow je wczesnie bo 19.00 Nie wiem czy nie za rzadko moj je,ale jest najedzony na pewno i wypija zawsze tak 200-220 ml Wlasnie ide go nakarmic,2 jedzonko dzisiaj pa

Elmirka,3,5miecha i smazony kurczak???????????Teraz dopiero jestem w szoku.To rzeczywiscie ty wprowadzasz wolniej swojej malej posilki.Smazony kurczak-szok,szok,szok!!!!!!!!!!!!!!! Elmirka a jak Twoja siostrzenica mial 5 miesiecy to pewnie juz pizze jadla!!!!!!haha Sorry ale musialam to skomentowac. Mierzejka moj tez nie chce juz smoka ,odzwyczail sie ia za cholere nie chce,a czasem to sie przydaje. Ja niec nie podaje malemu przed szczepieniem,kuja go zaplacze i zaraz jest spokoj,jedyne co to mam czopki na wypadek temperatury. Mala mi u mnie tez tak bylo na poczatku,ale coraz mniej go bujalam i nauczyl sie zasypiac sam.Ja tez bym nie zstawila dziecka na sile by sie wyplakalo,czlowiek nie moze sluchac tego placzu,bo szkoda niuni,nie wiem to musi chyba samo przyjsc,moze z wiekiem! Ja nie lubilam jak moj zasypial w wozku,a tez tak bylo,bo wtedy krotko mi spal,dlatego jak nie chcial sam zasnac to usypialam go i zanosilam do lozeczka ,a nawet jak zasnal w wozku to go do lozeczka przenosilam.Dlatego on bardzo polubil swoje lozeczko i dlugo umial w nim sam przebywac.Teraz zas zrobil sie bardziej towarzyski i tez chce by ktos sie krecil w poblizu,ale spac w dzien idzie zawsze do lozeczka.

Agula ale usmialam sie z tego co napisalas o swojej Kamilce,niezla aparatka!!!!!!!!!hehehe Fajna cwaniarka z niej rosnie ,przynajmnie w zyciu bedzie jej lzej,ale za duzo kombinacji tez nie dobrze hihihihi

hej dziewczynki,u nas nocka przespana ,spalismy do 9 i przez to nie zaprowadzilam Jasia do przedszkola,Wagary!!!!!!!!!!!!Moj chyba sobie przypomnial ze w lozeczku polezec jest tez fajnie.Krotko po 9 zjadl i do tamtej pory lezy sobie w lozeczku i gada,ale pewnie zaraz zasnie. Milka nie wiem czy moj sam tak sobie ustawil ze nie budzi sie w nocy,czy mu w tym troche pomoglam,bo dla mnie to wielkie osiagniecie heheheh.A mianowicie raz jak sie obudzil o stalej porze na jedzonko,tak o 3 nad ranem ,to zamiast jedzonka dalam mu smoczka i tak zrobilam jeszcze chyba kolejne dwie nocki .Od tamtej pory spi ladnie i odzwyczail sie od nocnego jedzenia.To meczace dla nas to wstawanie ciagle i karmienie,a przynajmniej zoladeczek odpocznie maluszka troszke.On nie budzi sie juz tak ponad miesiac,jak klade go spac to mam prawie pewnosc,ze sie nie obudzi.Ja tez juz sie do dobrego przyzwyczailam.Moje starsze chlopaki budzila sie do dwoch lat,to byl koszmar ,dlatego teraz chcialam nauczyc inaczej.Nie wiem moze ten sposob poskutkowal!!!! Dzisiaj piekna pogoda ,slonce HUraaa,pozniej idziemy na spacerek. Pa odezwe sie bo mnie maly wola juz mu sie znudzila samotnosc pa

a jak wstanie przed 10rano i zje to o okolo 11 znow idzie w kimono.I ja mam narzekac???????????????Bog by mnie chyba pokaral hihihi

To jeszcze ja!!Milka ja nie narzekam.Tak jak pisalam moj zasypia 19-20 i spi do 9-10 rano,ale bez przerw.Juz od miesiaca nie budzi mi sie w nocy,nie karmie go i nie przebieram w nocy.Na szczescie nigdy sie jeszcze nie przemoczyl.Ja nie musze do niego wstawac w nocy i o to mi chodzilo.Kilka lat temu wstawalam do dzieci bo ryczaly,a ten jest inny,kochaniutko sobie spi. papulki

Dobranoc mamuski!!!!!!!!Wyspijcie sie

moj zasypia wczesnie ale tez spi do 9-10,tylko ze ja i tak nie moge do 10 pospac,musze wstac bo szkola ,a Jasia do przedszkola musze zaprowadzic.Takie sa uroki zycia na urlopach wychowawczych,ale nie narzekam hihihi

dokladnie tak samo jest i u mnie Ewcia.......z usypianiem

gosia29,moj tez chyba przechwalony,spac zawsze idzie miedzy 19 a 20,ale zawsze zasypial sam, a teraz od paru dni siadam z nim u niego na kanapie ,lezy mi na kolanach i po 2-3minutkach spi,ale dlaczego nie chce sam zasnac??????????No dzisiaj znow mu sie udalo samemu.Od momentu jak siedzi w wozku i widzi wszystko to w lozeczku juz nie chce lezec cwaniak jeden,no czasami.hm nic nie da sie zrobic pa

agula dzieki za komplementy na temat moich synalkow ,same chlopy u mnie ja jedna kobitka,a tak chcialam miec panienke w domku hm....paaaaaa