Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gosiekkkkkkk

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gosiekkkkkkk

  1. Kasiu,to dobrze ,ze juz po wszystkim,Julci wroci apetyt,a moze nie chce bitli przrz zabki....... Melania dzieki za zyczenia ,ale moj Kubol skonczyl wczoraj 9 miesiecy:P:P:P,taki stary to on jeszcze nie jest heheheh Kubolek wszystkim dziekuje za pamiec:) Brawo dla Gbrysi,to spryciula nie daje sie tak latwo.agula,szybko ten zurek doszedl,juz zjadlas???????????????????????????:P Maly spi juz prawie 2godziny,tak jak mowie w dzien jest ok,jakby zebow nie mial,zobaczymy co w nocy pokaze:P
  2. no widzisz mierzejka jak ania nauczyla sie slicznie spac,a moj dla odmiany obudzil sie chyba tak okolo ze 20 razy w nocy i co wy na to?????????????????? hehehhehe smiac mi sie chce,aaaaaaa co tam,wszystko przezyje,aby tylko byl zdrowy moj skarb i zeby nic go nie bolalo.:) Mysle ze dzisiaj bedzie lepiej,bo chyba dokuczala mu jedyneczka gorna:),przebija sie wlasnie:) to juz 6 zabek u nas przebity i powoli szykuja sie dolne dwojki,oby nie dzisiaj hehehehe plisssssssssssssss
  3. mierzejka,przesylam nalesniczki dla Ciebie. Z tymi danonkami to tez bym sie wstrzymala,ja nie podaje.
  4. a ja nawet zapomnialam podziekowac,ale wstyd.My tez dziekujemy!!!!!!!!! Czlowiek kultury sie uczy cale zycie heheheheh Jestem jakas podekscytowana dzisiaj i nerwowa , a przy tym nic mi sie nie chce. Jutro przyjezdzaja moi rodzice wiec tylko to mam w mysli:):):) i nic nie robie tylko zagladam do kompa,zakrece sie i udaje ze zapracowana jestem,echhhhhh ta pogoda moze albo zwykle lenistwo:P
  5. ewcia z tricizna kaloryczna hehe:P duuuuuzo kalorii,a ja bym tak chciala ze 3 kilo schudnac,tzn.nie odchudzam sie ,ale moze samo spadnie,wiec nalesniczkom mowie nieeeeeeeeeeee Ewcia ,ja juz dzisiaj na jutro skladam zyczenia eryczkowi,bo jutro moge zapomniec i bedzie wstyd:P wszastkiego naj naj naj Erysiu!
  6. ewcia,gratki dla Erysia spryciusia za kroczki,ale super! No i dla Julka na urodzinki i dla mojej biduli na wczorajsze urodzinki, ,pewnie chcial pobalowac w nocy urodzinowo i dlatego nie spal :P:P:P
  7. ewcia,no pewnie.Serwuje specjalnie dla Ciebie nalesniczki z serem o smaku waniliowym i bita smietana,ale ja nie jem heheheheh:) A dla chetnych,a szczegolnie dla Aguli,bo wiem ,ze ona lubi na obiadek pyszny zurek na bialej kielbasce,ktora robila moja tesciowa,super smaczna. Agula,poslalam juz zurek do ciebie DHL-em moze lepiej samolotem powinnam poslac,smacznego!!!!!!!!!!!!!!!! Moja bidula wstala,cala szczesliwa i rozpromieniona,wesolutki,pewnie szykuje niespodzianke na noc hehehehhe Niech seeeeeeeeeeee teraz pomarudzi,a w nocy da mi spokoj!!!!!!!!!!!!!!!Ale nie,on na odwrot zrobi pewnie:P
  8. Aisha,Ewcia dzieki Milka Kto pije ze mna kawke???Czy wszystkie super wyspane jestescie hehehe
  9. Milka ty sie nie smiej heheheheheheh,bo dla mnie to koszmar byl.juz chcialam normalnie wyjsc i go zostawic w tym placzu ale serce nie pozwolilo. Kurcze,on super grzeczny jest,mam porownanie w dzieciach:P:P,to te zebiska teraz jakos daja nam we znaki,wczesniej nie tylko teraz,bo kurde ida chyba wszystkie naraz heheheheh Boze mam nadzieje ,ze dzisiaj bedzie lzej w nocy Ale mi numer wykrecil,a myslalm ze cos takiego,jak nie przespana noc nmnie nie trafi.Teraz was rozumiem,niektore mamusie oczywiscie. Przeciez on zawsze jak susel spal i sam zasypial,niech te zebole wyjda ,bo zwariuje.Naprawde bardzo plakal w nocy skoro moj pan nawet sie przebudzil i slysza,bo tak to on nawet nigdy nie zauwazyl,ze maly sie czasami przebudzil i zaplakal,a dzisiaj doznal tej przyjemnosci hehehehe:P:P:P
  10. Moj spi teraz bo zarwanej nocce:):):) Kochane wspolczuje remontow,my robilismy 2 lata temu.zmienialismy podlogi w pokojach.plytki w korytarzach i kuchni,no i przerabialismy strych na pokoj,trzeba bylo zbudowac schody drewniane,jessssssu ile mnie to nerwow kostowalo no i kasy hehehe Ale w maju znow mala zmian,bo zamowilismy sobie kuchne nowa po zabudowe,wie tez male przerobki itp. no ale juz przyjada fachowc wiec zrobia to w jeden dzien,ale ulga!!!!!!!!! Jeszcze raz wspolczucia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  11. witam kochane:) dolaczam dzisiaj do klubu zarwanej nocki:( 3 razy wstawalam wrrrrrrrrr Chyba zeby i katarek lekki w nosku sie pojawil,ech ta pogoda. Surfitka,nie zalamuj sie bedzie dobrze,musi byc!!!!!! A mnie dzisiaj napiernicza glowa,ze nie wiem,chyba po zarwanej nocce,moj grzeczny synus,co go tak chwalilam za spanie dzisiaj nawalil,ale mysle,ze to znow jednorazowy wybryk zebowy:) No, u nas tez dzisiaj lepsza pogoda,ale do wiosny kochanej jeszcze daleko. W sobote przyjezdzaja moi rodzice na tydzien do nas,ale fajnie,no i babcia zajmie sie wnuczkami hehehhe,:) Stawiam kawke i zapraszam ,a dla chetnych ciasto ze sliwkami i galaretka,dla tych ktore sie odchudzaja tak jak ja,czyli nie dietuja hehehehe
  12. hejka,beja witaj,nie ma za co dziekowac,Kinia w tej czapeczce wyglada uroczo,babulenka mala,slodko naprawde!!!!!!!! No bjea ja tez bym chiala widziec 5 z przodu,brakuje 3 kilo,aale nie mam sily na diete hehehehhe Moj man wlasnie od wczoraj stosuje jakas diete chce schudnac hehehehe No i z nowosci!!!!!!!!!!!! Maly len zaczal raczkowac !!!!!!!!!!Szok,aleeeeeeeeeeeee do tylu na razie.Tzn.zrobil dzisiaj kilka pierwszych kroczkow i caly czas trenuje.Czy to mozliwe ze do tylu jak raczkuje na razie to ok jest?????????????????Bo to na pewno raczkowanie bylo a nie pelzanie. Siada z pozycji raczkow juz ladnie i z siadania przejdzie spowrotem do raczkow,a pamietacie jak kiedys na niego narzekalam.Wyrobil sie w czasie hehehe,bo jutro konczy 9 miesiecy.oby nie zapomnial i doskonalil swoje umijetnosci zdobyte.Ze staniem to jest tak,ze jak go postawie to stoi,bardzo chetnie stoi i beczy jak go sadzam,sam sie podnosi tez ale tylko kleczy i probuje dalej.Moze zalapie niedlugo. Martwie sie i nie martwie jednym....................Jak lezy na plecach calkiem plasko to nie siada,nie umie jeszcze.Czy wasze dzieci siadaj juz z pozycji calkiem na plasko???????????? Dodam,ze kiedys juz dawno udalo mu sie kilka razy podpierajac sie na lokciu,a teraz nawet nie probuje,siada z raczkow no i z pozycji pollezacej.hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
  13. hejka,u nas ok,ale maly raz sie obudzil dzisiaj w nocy hmmmmmmmmmm,pewnie zeby dokuczaly:( Na szczescie zaraz zasnal wiec ok. Ja nie mam metody na spanie,wiec nie pomoge niestety,u mnie jakos tak samo sie ulozylo,ze maly jak skonczyl 2mies,to przesypial nocki i przestal jesc.Ja trzymam sie jednej zasady,ze nawet jak sie raz przebudzi w nocy to nie daje mu ani jesc ,ani pic.OJJJJJJ pamietam jak to bylo z Jasiem ,dlateg nie chce popelnic tego bledu,budzil sie do 3 lat na kasze w nocy,nie zglodu nawet tylko z przyzwyczajenia.Wiem ,ze kuba idzie najedzony spac,bo zawsze je jednakowo duzo,wiec nie widze potrzeby by go dokarmiac i dopajac,nooooooooo chybaze ,by sam przemowil i powiedzial\"mamo ,glodny jestem\" heheheha . Milka u nas tez zima,pada snieg ,a wczoraj snieg z deszczem brrrrrrrrrrrrrrrrrr,ech te polnocne niemcy,Ty tez na polnocy mieszkasz chyba:) ja prawko zrobilam dwa lata temu,no prawie 2 lata,bo w lipcu.A kierowca ze mnie taki,ze hohoho.Tzn.,moj pan stwierdzil,ze umiem jezdzic,ale ja sama wiem,ze po prostu sie boje.Tak mam zakodowane w glowie ,ze czuje strach i stres jak jeste w ruchu,no chybaze ,sie juz rozjezdze.Malo bardzo jezdze,man mi kupil nawet auto,jak zdalam prawko ,ale postalo rok i sprzedalam,hehehe stwierdzilam ,ze po co mo jak i tak jestem na wychowawczym,a do sklepu mam wszedzie blisko,ale wymowka hehehhe.Ale jak bede pracowac,to na pewno trzeba bedzie cos kupic i dla mnie znow.To w ogole jego wina ,ze ma prawko i go zrobilam hehehehe,bo to on mnie zameldowal w szkole jazdy i mi oswiadczyl ze bede robic prawo jazdy.Ale sie ucieszylam wrrrrrrrrrrrr.No i jak poszlam ,to i zrobilam. Ostatnio z tydzien temu,powiedzialam mu ,ze chce sprobowac pojezdzic,bo nie wiem czy nie zapomnialam,no i chcialam zobaczyc jak mi pojdzie.Bylo ok,man pochwalil mnie:),ale co z tego,nadal sie migam.Chyba tylko jak znajde prace to sie rozjezdze.:P:P:P:P
  14. Ale naskrobalyscie od wczoraj,jeszcze wszystkiego nie nadrobilam. U nas ok,tak narzekalam wczoraj ze nie lubie malemu podawac obiadkow,a on pieknie wczoraj zjadl z dokladka,1 i pol sloiczka czyli okolo 300g.Zauwazylam,ze lubi obiadki z dodatkiem koperku:) Moj bardzo chetnie je deserki i jogurty,danonkow nie podaje tylko te dla bejbikow,kiedys dalam mu normalny jogurt sprobowac to sie rozszalal i zjadl pol,wiecej nie eksperymentuje,chociaz nic mu nie bylo.Mleczka je tak 3 razy po 200-240ml Milka moj tez nie chce jesc kaszki lyzeczka:(.ale nie martwie sie tym ,z butli wypije wszystko ,a lyzeczka ma odruch wymiotny,Jasiu tez tak mial ,wiec pewnie taka ich uroda. Camomilla,ja przy drugim i trzecim porodzie bylam cieta,bo sama tez chcialam i upomnialam sie hehehhe i milama zakladane tam szwy rozpuszczalne,Nie popekalam,ale ciecie musieli zszyc.:) Pozdrawiam wszystkie skarby ,a szczegolnie moja synowke Ninke hehehhe
  15. hehehhe Surfitka,za sie usmiechnelam,tak mi milo,jak napisalas ,ze chudzitkie jestesmy,skoro tak,to koniec,niech te 3 kilo sobie wisi,w sumie juz sie przyzwyczailam:) Czasami mile slowo,pomaga,Surfitka dzieki!!!!!!!!!! Maly wstal,zaraz obiadek zjemy,ufffffffff nie lubie podawac mu obiadkow,bo mnie to wkurza,jak je deserki albo jogurciki,to nie nadazam lyzka machac,a z obiadkami jest roznie.:(Czasami ladnie otwiera buzie,a czasami musze sie powysilac;( Kochane,zycze wiosny jak najszybciej,u nas zapowiadaja sztormy i tornada w calych niemczech;(
  16. hej,u nas tez ok.Maly teraz drzemie.U nas z nockami spoko,sam zasypia i spi bite 12 godzin bez pobutki:) Probuje podnosic sie wlozeczku,ale jeszcze mu to nie wychodzi,tzn.kleczy sobie ,a dalej nie moze udzwignac swojej ciezkiej pupy:) Elmirka powodzenia z dieta,to nie dla mnie,ja nie umiem trzymac diet!!!!!!!!!!! Odchudzajac sie po porodzie,stosowalam tylko diete 1000kcl,tzn.tez nie caly czas i pilnie ,ale tak na oko,nie obzeralam sie po prostu.Schudlam w 4 miesiace 25 kilo,szok,bo w ciazy przytylam 28kilo.Ja szybko chudne jak chce,ale jak sobie pofolguje to i przytyc mi latwo.Efektu jojo nie ma ,ale teraz jem naprawde duuuuuuuzo i wszystko,nie patrze na nic i waga na razie stoi.Mam 3 kilo jeszcze do zrzucenia,chcialabym,ale nie ograniczam sie w jedzeniu,wiec co tu sie dziwic,ze nie chudne.W sumie to az tak bardzo mi nie zalezy na tych 3 kilo,ale przydaloby sie.Powodzenia jeszcze raz. Zdrowka dla chorowitkow!!!!!!!!! Melania,Miko dojdzie do formy w spaniu jak mu zabki wyjda,pewnie cierpi biedny i dlatego znow sie budzi.Jak ja mam dobrze,ze moj znosi to bezobjawowo,dwa razy tylko mialam przez zeby zepsuta noc,a jak sie przebily to jest super.Jednej nocy przebily sie u nas 4 zeby,dlatego tak cierpial biedula,a i goraczke mial wysoka,bo 39 stopni. U nas pogoda do bani,wieje ,leje i szaro:( do potem ,papapa
  17. ewelkad,tak myslalam niestety,jak powiedzialas ze malej rzezi w piersiach.duzo zdrowka dla malej,niedlugo minie to wstretne chorobsko,trzymaj sie kochana. A my idziemy spaciu,pogoda tez spiaca :( A ja biore sie zaraz za obiadek,wczoraj przemeblowalam pokoje,sypialnie przenioslam pietro nizej a pokoik wypoczynkowy i komputerowy na poddasze i to wszystko z moim synalkiem hehehe,to sie man zdziwil jak wrocil dzisiaj z pracy po nocce,ale ja tak mam ,jak cos pomysle,to od razu chce to miec zrobione i ie czekam na nikogo,ale bartek duzy chlop wiec pomogl mi.Nie wiem po co nam tyle pokoi ,jak i tak dzieci siedza prawie caly dzien w pokoju goscinnym,jak sie bawia to ida do siebie na gore i pozostale jeszcze dwa odwiedzamy rzadko,tzn. sypialnie i pokoik komputerowy,bo ja tez klikam z wami z goscinnego,bo znosze sobie laptopa hehehehhe. Ale mialam wczoraj pawera i to przemeblowywanie zaczelismy o 19,wieczorek byl zajety hehehe
  18. demiluna dzieki za ciepelko zapraszam na kawke. u nas ok Gratki dla ninusi za pierwsze kroczki:) Moj kochany wczoraj probowal wstawac sam w lozeczku,ale na razie osiagnal kleczenie na kolankach i sie podciaga,jeszcze kilka cwiczen i stanie:),jak go postawie to stoi ,nawet jedna reka sie trzyma i jest ok,ale dopoki sam nie stanie nie chce go nadwyrezac. Dzisiaj znow pieknie spal,przebudzil sie o 3,cos tam pomamrotal sobie,posmial sie i sam dalej zasnal.nie musialam wstawac,on juz wie ,ze jak sie przebudzi to sam musi sie uspic,najwazniejsze ze nie placze. Do potem kochane. Kasia daj znac jak Julcia sie czuje,i inne mamusie chorowitkow tez,papapap
  19. o jejku Kasiu,ale sie zmartwilam,Badz dzielna wszystko bedzie dobrze,biedactwo male sie nacierpi.Niech szybko wraca do zdrowka. U nas ok,maly szaleje,i smieje sie caly czas.Dzisiaj spal w lozeczku w dzien,bo ostatnio dniami sypial w wozku,a od dzisiaj postanowilam ,ze w dzien tez w lozeczku no i pospal prawie 3 godziny ,szok!!!!!!!!Drugiej drzemki juz nie robil,bo czasu nie starczylo.Czasami sie zdarza ,ze maly robi tylko jedna drzemke w dzien,ale jest ok,nie marudzi,a jak juz to idzie wczesniej spac i jest git,i tak spi cala noc i do 7.30. Dzisiaj pan w pracy na noc ,a ja mam telewizyjny wieczor:) Dzisiaj wysprzatalam cala chate,nawet okna pomylam :Pale mialam pawera,piekna pogoda byla wiec i inny humor i ochota do pracy lepsza.nawet kawke pilam na tarasie w towarzystwie sloneczka:):):) Maly jeczy teraz,bo probuje dostac sie do szuflady a nie moze dosiegnac hehehehehea wstac nie umie biedula i sie wkurza. Musialam interweniowac,bo podczolgal sie tam gdzie stoi duuuzy wazon na podlodze i juz go mial w zasiegu reki.Trzeba przemeblowac mieszkanie chyba juz heheheh:P:P:P,przynajmniej dekoracje :P do potem laski
  20. A my juz po kapieli.Tak wczesnie bo maly wcinal biszkopcika i tyle naladowal sobie,ze sie zakrztusil i zwymiotowal wczesniejszy jogurt z owocami,wiec kapiel przyspieszona no i pranie wozka,bo akurat tam go wsadzilam.Dobrze ,ze nasz wozek rozbiera sie na wszystkie strony swiata i wszystko mozna odczepic i umyc czy wyprac,tak wiec spacerowka sie moczy w wannie.W sumie to i tak chcialam na wiosne ja odswiezyc,no i z checia heheheheh dzisiaj to zrobilam:P:P:P:P Maly drzemie sobie,w wannie sie fajnie bawi,ale jest grzeczny,nie szaleje mocno,bylo mu przykro wychodzic,bo fajnie razem ze starszym jasiem sie kapac. Oby dzieciaczki szybko wyzdrowialy,pozdr Aaaaaaaaa i kupilismy dzisiaj nocnik:) Siedial ladnie i zamiast robic sisi przed kapiela to on wariowal i sie smial.Nic nie nasiusial:P:P:P
  21. ewelkad napisz co z corcia! oby wszystko bylo ok.Wiesz moj jak mial 7,5miesiaca pierwszy raz dostal kaszelku,katarku nie mial i wysokiej goraczki tez nie.bylam z nim 2 razy ulekarza,by sie upewnic czy w oskrzelach jest czysto,bylo ok Za 2 ni slyszalam rzezienie w klatce piersiowej,kaszal nadal byl,tempka podwyzszona,od razu pomyslalm ,ze to oskrzela .Mialam racje,kaszel przeszedl w oskrzela i antybiotyk.Po kilku dniach przeszlo i do dzis jest ok. Powodzenia zycze i zdrowka. No gabi i erys to para idacych jak burza!!!!!hehehe,za to Ninka i Kuba to parka ostrozniakow,moja slodka forumkowa synowa hehehe,pasuja do siebie dwa nyguski,psocic lubia ale ostroznie,zeby sobie guza nie nabic,jakie madrale male. Ewcia kawka podana ,z mleczkiem oczywiscie!!!!!!!!!:)
  22. witam na forum,zachecam do porannej kawusi Biedne dzieciaczki,aby szybko wyzdrowialy,choroba u takiego malenstwa to straszne. Kasiu,julcia ci sie czesto przeziebia jak dobrze pamietam,ja bym radzila tez zastrzyki,bo jak wymiotuje to nic to nie da.Moj jakos dzielnie znosil antybiotyk w syropku,dawalam mu prawie na lezaco,bo inaczej plul, a tak to ladnie pil i nawet sie nie zakrztusil. Maly juz na brzuchu na podlodze wywija.Troche go podziwiam:P,bo on godzinami lezy i bawi sie na brzuchu,ja bym nie wytrzymala:P A kiedys jak byl malenki to nie lubil tej pozycji,teraz na plecach nie ulezy,wiecej przebywa na brzuchu niz siedzi:) U nas nocka bez zmian,cala przespana bez pobudek,myslalm ze sie obudzi z glodu,bo malo zjadl na kolacyjke,ale nieee! pieknie spal moj kochany. No dobra,kawka stygnie a Wy gdzie???????????????
  23. pom mamo,moje dzieci tez maja takiego lekarza,moze dlatego jas jeszcze nie bral antybiotyku,ja jestem z niego bardzo zadowolona,zna sie na rzeczy i nie truje lekami.jakos jakby nie bylo to zawsze ma racje w naszym przypadku i jeszcze nigdy sie nie pomylil,doswiadczony, okolo 50-tki w necie tez czytalam,ze zapalenia oskrzeli nie wolno leczyc antybiotykami.Wiadomo antybiotyk podaje sie na bakterie a nie wirusy!W sumie bylo napisane,tak jak radzil zawsze moj lekarz,ze tylko duzo pic i pic i jeszcze raz pic,ewentualnie na obnizenie tempki jesli jest powyzej 38,5,no i oczyszczac nosek,dbac o swieze i wilgotne powietrze w pokoju dziecka,szczegolnie podczas snu,unikac naglych zmian temperatur powietrza i wiecej nic nie robic.Przy zapaleniu oskrzeli nie powinno sie podawac syropow A kazdy lekarz i tak leczy inaczej wedlug swojej szkoly.Ja nie wiem jak to jest a czlowiek laik musi wierzyc takiemu specjaliscie,musi i chce,nie ma innego wyjscia.I tak to jest ze uda sie albo nie,bo sa i tacy ,ze nie potrafia rozpoznac zapalenia pluc,niestety slyszalam wiele o takich przypadkach.uffffffffffffffffff koncze buzka
  24. gdzie was wywialo?????????????? Aisha,wozek super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moj wozek ma podobna bardzo budowe,tylko ze ja mialam jeszcze gondole do niego wczesniej:) Moj zasnal przed 21,bo tak jak pisalam juz,zmienil sobie godziny zasypiania i teraz przed 21 zasypia ,ale najwazniejsze ,ze sam,nakarmie,odkladam do lozeczka,uciekam a on po chwili spi.Super,bo w czasie wychodzenia tch zebow 4 jednoczesnie,to musialam go usypiac,a teraz jest znow jak dawniej zasypia sam i spi cala noc bez pobudki do 8 rano:) Znow go chcialam usypiac,ale pomyslalm sobie,ze zaryzykuje i sprobuje i o dziwo udalo sie,a myslalam ,ze przyzwyczail sie do usypiania przeze mnie:P Ja tez zaraz spac ruszam,odzywac sie bo czekam!!!!!!!
  25. hejka, do ewelkad22,ja bym jak naszybciej poszla do lekarza,nie wolno czekac jesli kaszel dlugo sie utrzymuje,a tym bardziej piszesz ,ze rzezi jej,to rzezienie to oznaka zapalenia oskrzeli,oby tak nie bylo!!!!!!!!!!Przy zapaleniu oskrzeli,jest tak ,ze kaszel przechodzi ,a potem znow wystepuje i moze nawet dlugo trwac.Idz i niech lekarz oslucha mala,bo moga byc z tego powiklania,zycze zdrowka. Ano moj maly szaleje,rozszalal sie moj zuch.Dzisiaj sam wszedl na pomysl i zaczal namietnie cwiczyc.Siedzac zawsze lapal zabawki,ktore bylay w zasiegu reki,dalej sie nie wysilal,a od dzisiaj kombinuje,ze z siadu przechodzi bokiem do jakby pozycji polraczkow ,chwyta zabawke i spowrotem siada:):):) Cwiczy tez przejscie z siadu do pozycji pelnej raczkowej i brzuszkowej:):):) Ciekawe co jutro wymysli heheheh Ale sie ciesze!!!!!!!!!!!!tak niemotka z niego nie jest,tylko po prostu len.A jaki ostrozny przy tym jest.Pierwszy dzien dzisiaj wiec niech uczy sie ostroznosci. Zdrowka chorowitkom zycze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
×