gosiekkkkkkk

agula,da sie, da sie hehehehhe jak juz pisalam ,trening czyni mistrza:P

to sie chwali ewcia,trening czyni mistrza hehehehheh Musze i ja cos nagrac i puscic do sieci ,ale na interie nie moge wlezc,wiec puszcze na youtube,ale jeszcze mi to zajmie czasu zanim sie zmobilizuje hehehhehehe,ale len ze mnie:P

ewcia ,wszystko juz zakumalas????????????heheheh bo ja nieeeeeeeeeee Agula,tak bardziej po polsku prosze heheheheh

ja nie!!!!!!!!!! hehehehheheheheh

No tak ewcia ,doswiadczenie!!!!!!!!!!!!!!!!!hehehhe Ja mam trzecie i ciagle pytam o cos i tak bede pytac jeszcze dlugo hehehe,czlowiek uczy sie do konca zycia!!!! Tak mi sie wydaje,ze najmniej problemow i pytan mialam wlasnie przy piewrwszym,z drugim poszlo jakos ,bo DOSWIADCZENIE!!!!!!!!!,a z malenkim teraz najwiecej sie jakos przejmuje,kazda bzdura. Ja tez jestem wyrodna hehehe,wczoraj malutki uderzyl sie o kaloryfer leciutko,nawet nie zaplakal i to na moich oczach,siegal po cos hehehhe, a Jas jak mial 8miesiecy to wstawal w lozeczku i sie bardzo wychylal i tez raz wypadl z lozeczka na moich oczach,czlowiek chocby chial to nie zawsze upilnuje,takie zycie.Tak wiec czyrna ziemia z doniczki to pikus hehehehe Teraz mi sie dostanie od pomaranczowych pewnie.:P Strach sie bac:) Agula ja mysle ze ta tempka to 100 pro od zabkow,aby to nie chorobsko jakies,bedzie dobrze,najwazniejsze ,ze spadla. Kasiu jak nasza Juleczka sie czuje???????????? Surfitka,co nowego nasz maly \"nygusek\" Ninka wymyslila dzisiaj??????????? Caluski dla maluszkow

najwazniejsze to miec dobry humor dziewczynki hehehehe tak trzymac!!!!!!!!!!!!!

ewcia to mile co napisalas,podzielam twoje zdanie i uczucia.Dobrze sie mamy na wzajem:)

ale sie wkurwilam!!!!!!!!!!Super madre i blyskotliwe wypowiedzi pomaranczek!!brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr ewcia nie przejmuj sie tymi zasranymi komentarzami.Ja tez bym sie usmiala po cichu jakbym mojego Kubolka na jedzeniu ziemii przylapala,jeszcze sie pewnie doczekam hehehehehe Po co tu wlazisz pomaranczowko na nasz topik,nie masz tu czego szukac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

witam babeczki,u nas ok.Maly teraz bawi sie po sniadanku.Zapraszam na kawke. Ninka,maly nygusek:P,zdolniacha nasza,ona ukrywa wszystkie swoje talenty,nawet to,ze umie raczkowac tylko jeszcze trzyma wszystkich w napieciu :P A niech czekaja heheheheh Martynka,to starszne co przezylas,ale super ,ze juz martynka wyzdrowiala Pierdzieleni lekarze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moj tez jeszcze krztusiec maly,tzn.chrupki juz gryzie:)ale wiadomo ,ze te sie rozplywaja,ryz w calosci rozgotowany tez mu przez gardlo przechodzi,dzisiaj dam makaron,taki grubszy,ciekawe jak mu pojdzie:P Milka,ja bym zielonego ogorka nie podawala,po pierwsze chyba uczulaja:P , a po drugie jak maja ugryzla swoimi pieknymi zabkami kawalek,to rzeczywiscie mogla sie niezle zakrztusic,bo to twarde przeciez,ja bym sie bala na poczatke zaczynac z ogorkiem.Moj powoli zalapuje zucie,ale on w ogole jakis taki delikatniutki jest i ostrozny hehehehe Kuba teraz siedzi sobie w gondoli i jasiu przyniosl DVD przenosne samochodowe i siedzi kolo niego i puszcza mu bajke,a ten malo nie wyskoczy z tej gondoli,chce dorwac dvd w swoje rece,az sie trzesie bidula,ale fajnie wyglada to,nieporadna niemotka:P Kochane ,do potem,caluski dla dzieciaczkow

Milka,z siedzeniem u nas to nie ma problemu,siedzi ladnie i trzyma rownowage,czasami pleci do tylu przez nieuwage,ale tak to jest super,ja tylko narzekam ,ze on noe kwapi sie do raczkowania i pozycji wyjsciowej,czekam namietnie:P A pomysl z gondola to sciagnelam od ciebie :P,bo widzalam na zdjeciu,mam gondolke i wsadzam go do niej tak od tygodnia,ale tylko wtedy jak chce cos zrobic , a on siedzi wtedy i nie musze zwracac uwagi ,ze poleci. Milka ,no to jak z tym obiadem,wyslalas?????Uwielbiam pyzy,kluchy wszelkiego rodzaju:) Gulasz tez :P

Milka,obiadek mniam mniam,pycha!!!!!!!!!Podrzuc troche Hermesem,daleko nie jest,hehehhe

Goba,Kubolki juz tak maja;) Ale nie martw sie jak rusza ,to bedziemy mialy jeszcze tego dosyc:)Trzeba bedzie na wszastkow uawzac,chociaz ja juz tesknie za jego raczkowaniem,a tu nic;)

heheheheh Goba, a ja myslalam ,ze filmik z Kuba puscilas ,hehehehe

witam kochane,nadrobilam zaleglosci:) Kasiu wspolczucia,jedyne wyjscie to dezynfekcja,albo sie wyprowadzic jesli planujesz.Te pluskwy mogly przyjsc z sasiedniego mieszkania,jesli ktos np.nie dbal o porzadek i pewnie nie tylko wy je macie,sasiedzi tez powinni wydezynfekowac mieszkanie,bo inaczej nie da sie tego wytepic,bo nawet jak wy je wytepicie to i tak przejda.Wspolczucia,nigdy sie nie spotkalam z tym osobiscie,ale ja bym chyba nie spala w nocy,bala bym sie zasnac;) Zdrowka dla chorowitkow zycze,moj doszedl do formy juz:) Mierzejka,i co powiedziala rehabilitantka na rozwoj Ani??Pytalas????? Gratulacje za nowe wyczyny dzieciaczkow i jak najmniej guzkow:) Kubek walczy na podlodze, ja mysle ,ze u nas to jest tak ,ze on ma jeszcze nie wystarczajaco silne lapki,ale tez jest wygodnicki bardzo. Kochane ,zycze milego dzionka,u nas zapachnialo wiosna,chociaz temperatura jeszcze zimowa troszke,ale sloneczko zawitalo.juz mi lepiej:) Trzeba cos wymyslec na obiad brrrrrrrrrrrrrrrrr

hejka,kapusta czerwona sie dusi,i kurczaczek,aaa tam szybki obiad,kartofelki obrane i araz wstawiam,i z glowy!!!!!!!!!!!To seeeeeeeee szybki obiad wymyslilam,ale coz, mam lenia w dupie dzisiaj. mierzejka,milka dobrze napisala,wszystko jest na pewno ok,dzieci z chodzeniem maja czas do 18mesiecy ,a to kupa czasu jeszcze:) To ,ze inne dzieciaczki robia cos szybciej to nie znaczy,ze z Anulka cos nie tak.Moj jest z prawie konc czerwca,ale tez dopiero zyczyna pelzac i tylko do tylu,w kolo osi posuwa sie jak persching hehehe Milka widze ,ze mij kubek tez taki leniwy jak maja,podobnie to u nich idzie.Ladnie siedzi ,trzyma rownowage,ale nie mysli bidula:P,bo jak sie bawi na siedzaco,to tak wariuje,ze wygina sie celowo do tylu dosyc mocno i bach pada i co by bylo jakby mnie nie bylo???????:POgolnie to sie juz nie przewraca,jak sie zachwieje,to opiera sie raczkami z boku,albo z przodu:)Stac niby stoi jak go postawie ,dopiero wczoraj raz wyprobowalam,bo nie chce go zmuszac,chcialam zobaczyc,ale stoi tylko 2-3 sekundy i bach na pupe,widze ,ze nie sprawia mu stanie wielkiej radosci,pozycja na raczkach tez nie. Mierzejka,dzieci z raczkowaniem startuja do 10miesiaca i to jest prawidlowe,a niektore wcale:( ania na stanie tez ma jeszcze czas,nie zamartwiaj sie,ja juz przestalam,dla mnie najwazniejsze jest ,ze jest zdrowy i pediatra mowi ie wszystko jest ok,a ze niektore rzeczy,zacznie robic miesiac czy dwa pozniej niz inne dzieci to nic zlego,wszystko jest w normie.U nas jest to spowodowane tym ,ze maly mial to napiecie na poczatku,trzeby bylo go wycwiczyc,ale teraz jest juz ok . Mierzejka,a ty cwiczysz jeszcze z Ania????????Bo ja juz nie!!!!!!!!Tzn.bawie sie z nim i wyglupia,ale nie robie jakis profesjonalnych cwiczen,probuje mu tylko pokazac nieraz pozycje startowa do raczkow,ale on nie lubi jak to robie,wiec niech sie sam nauczy,przeciez wszyskie dzieci dochodza do wszystkiego same,moich chlopakow nigdy niczego nie uczylam i pojeli raczkowanie,wstawanie ,chodzenie,kwestia czasu po prostu. Mierzejka wyluzuj,a lekarza zapytaj swoja droga jak sie martwisz,pewnie powie ci ,ze wszystko ok.pozdr

witam,u nas ok,choroba juz minela na moje oko:) Jutro idziemy do kontroli. Kubek lezy sobie na dywanie i szaleje bo chce zabrac autka Jasiowi,malo nie wyjdzie ze skory:) a ja zaraz biore sie za obiad,zadnych pomyslow:( pozdrawiam i milej niedzielki:)

Kasiu,jak sie Julcia czuje????????? Buziaki dla solenizantow przeslicznych na 8 miechow:) Chorowitki wracajcie do zdrowka!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam w sobote:) Malutki drzemie teraz,spal pieknie cala noc jak zawsze,dawne czasy wrocily:) Choroba ustepuje wielkimi krokami i jest git. Przed drzemka maly troche potanczyl w rytm swojej muzyki,super to wygladalo,w ogole jakos wiecej wygibasow robi lezac na brzuchu,to prawda co pisalyscie ,ja widze z dnia na dzien roznice w rozwoju kuby.Wydaje mi sie ze wszystko jest ok,teraz czekamy na raczkowanie ale ma jescze czas,moze zmiescimy sie w normach ksiazkowych:P Ja robie obiadek teraz,a Wy co porabiacie laseczki??????? Zapraszam na jablecznika pysznego:) Jesli chodzi o rozwoj to zgadzam sie z wami i z teoria pana Zawist.......,a ja gdzies czytalam ,ze dzieci z raczkowaniem powinny ruszyc do 10 miesiaca:) i rzeczywiscie jest to b wazny etap w rozwoju dziecka i ma duzy wplyw na rozwoj dziecka ,ale jak juz pisalam ,moj bartek nie raczkowal,tzn.umial te pozycje ale nie chcial sie tak przemieszczac,umial raczkowac ale nie chcial jakos i nie wykorzystywal tego,.a problemow z nauka nigdy nie mial,powiem tak,ze bardzo dobrze sie uczy,czytal plynnie jako 5latek,matme w szkole rozwala rowno,nawet ma leb do jezykow ,uczy sie angielskiego,francuskiego no i niemiecki,wiec nie ma reguly .Ale wiadomo ze to lepiej by dzieci raczkowaly.Bartoszowi sie udalo hehehhe:P

Melania-moj tez mizerota hehehehhe:P,sam nie wstaje a jak go postawie to stoi jak go trzymam hehehehe,a samego boje sie go puscic tej mojej mizeroty.Pisalas ,ze Miko nie siedzi..........ale jak go posadzisz to siedzi,czy nie?czy chodzi Ci o samodzielne siadanie.Moj siedzi,sam nie siad z pozycji na plecach tylko z pollezacej,ale czasami to i tak jak pijany siedzi;) Z siedzeniem jest ok,ale kiedy mu to raczkowanie do glowy przyjdzie............czy ja sie w ogole doczekam??????????? W sumie to ja nawet nie probowalam postawic go w lozeczku,sprobuje dzisiaj,ciekawe czy bedzie umial sie utrzymac sam,bidula:)

Hi,a moja glizda spi:) Ide wstawic pranko,ogolne przadki porobione;) Kurka ,musze i ja spojrzec gleboko w oczy mojemu,bo nie wiem ale chyba nie zezuje,raz czy dwa widzialam jak zeznal sobie ale mial zabawke bardzo blisko oczek i chyba dlatego,musze poobserwowac dzisiaj,Milka u u Maii rzuca sie to bardzo w oczy???????Czesto tak robi???????Moj zezowal kiedys,ale jak byl noworodkiem,ale to chyba wszystkie dzieci tak wtedy robia.

Kubulkowi przeszla chrypka ,piszczy jak szalony!!!!!!!!!!!!!Ale kaszelku ciag dalszy,juz mniej ,ale jest jeszcze niestety. Martusia,piszesz,ze Twoja malenka,nie raczkuje i pelza tylko wokol osi,ale jak pieknie stoi!!!!!!!!!!!!!!!!!!I chodzi prawie juz:) Ja bym mojego jeszcze nie postawila tak samego przy kanapie,bo bym sie bala ze poleci;) Jak go postawie to stoi na sztywnych nozkach ale asekuruje go,jak chce zobaczyc jak mu to idzie,ale sam jeszcze nie wstaje.A twoja niunia juz sama wstaje????????? Piekne te nasze dzieciaczki,wszystkie.Super fotki,a Gabrysia rzeczywiscie wyglada na starsza,jak ogladalam fotki ,to tez ta pierwsza mysl przyszla mi do glowy. Demiluna,koniecznie wyeksmituj chlopa heheheh;)Moj tez mnie wkurza,jak wstaje do pracy,to jak zakaszle nieraz ,to malego obudzi,nie mysli,tylko zakaszle na cala pare,a potem przeprasza i co mi z tego jak i tak malego obudzi,a to wkurza,co za chlopy hehehehhe Kupilam wczoraj sliczna pizamke i rajstopki malemu,pasuja rysunkami dla chlopca ,ale sa slicznie rozowiutkie,tak jak dla dziewczynki hehehehe i nie moglam sie oprzec temu zakupowi,bedzie mia po domu,bo przeciez to miala byc dziewczynka w marzeniach;),a jest najukochanszy synek.Ale slodko wygladal w tym rozowym:)Dobrze ze jeszcze nie rozumie,bo Jasiu to nawet jak na skarpetach jest rozowy maly paseczek,to juz nie zalozy ,bo mowi ,ze to dla dziewczynek i wstyd,mowi ze kumple go wysmieja hehehehhehejaki cwaniak,ale to dobrze,ze ma gust chlopak:P

hej,kawka na stole , a ja sama???????????Kobitki zapraszam!!!!!!! U nas ok ,maly spal ladnie jak zwykle,zjadl teraz i bawi sie. Agula,ale ja bym byla zla !!!!!!!!!!!Moj Jas kiedys mi odstawila taki sam numer,tez pomazal ,3 fotele dlugopisem niebieskim,kanapy nie zdazyl,tez kremowa skora,teraz sie z tego smieje ,ale wtedy myslalam ,ze go udusze:) :) :) Pozdrawiam

ewelona,ale sie usmialam hihihihi,dobre,biedno dziecko tyle strachu sie najadlo:) Ja jak umyje lepetyne to jak pokaze sie w rozczochranych wlosach,to moj nie placze ale tak jak Mati patrzy ze zdiwieniem i sie przyglada,nie poznaje chyba hehehehhe,pewnie seeeeee mysli co to za baba wstretna????????? hehehe a jak podejde blizej i mowie:Kubus,to mama twoja ,to on sie smieje,po glosie dopiero mnie rozpoznaje ze jestem swoja hehehe,wiec wyobrazcie sobie jak wygladam po myciu wlosow ,rozczochrana, ze nawet wlasne dziecko matki nie poznaje.;)

witam dziewczynkki.Dopiero teraz zagladam,bo man mial dzisiaj wolne wiec poswiecalam caly dzien panu;) U nas ok, z Kuba duzo lepiej,ale kaszelek jest jeszcze. Goba,nie martw sie o te jaderka na razie obserwuj,naprawi sie mam nadzieje samo,kuba ma dwa,ale jak mu chlodniej jest i jak chce dotknac to tez czasami chowa.Sprawdzaj podczas kapieli,wtedy zawsze w cieplej wodzie powinny wyjsc na swoje miejsce.Bedzie dobrze!!!!!!!!! my szykujemy sie spac,potem zajrze ,pozdrawiam i wszystkiego naj dla urodzinkowiczow:)

a ja pije kawke,Kubek obudzil sie i gada sobie zachrypnietym meskim glosikiem dadadadadada i inne slowka hehehe:) Goba zielono-czarny fajny!!!!!!!!!! Daj znac jak wrocisz od lekarza. Kasiu jak Juleczka sie czuje ,daj znac jak mozesz.