Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Papuzanka26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. \"ja rozumiem, zebys podala mi linka do niezaleznej organizacji ale zapodalas mi linka do tej organizacji, ktora zarabia na badaniach, to tak jakbys przeslala mi linka do strony internetowej watykanu, na moje argumenty, ze bog nie istnieje. na stronie watykanu beda pisac, ze bog istnieje tak jak swiadkowie jechowi argumentuja naukowo (w ich mniemaniu) w straznicy, ze jahwe to byt prawdziwy.\" tez popieprzony, nie ma takich \"niezaleznych organizacji\" bo nawet niezalezna organizacja dziala na podstwie pewnych wyrobionych pogladow, i tak zwolennik profilaktyki bedzie mowil,ze jest niezbedna a przeciwnik- taki jak ty bedzie twierdzil,ze jest absolutnie nie potrzebna. nie ma organizacji ani pogladow niezaleznych, wszytsko, powtarzam wszytsko opiera sie na subiektywnych odczuciach. tak jak twoje wypowiedzi, uwazasz,ze lekarze sa do dupy to takei poglady glosisz i wierzysz w jakies organizacjie x i y ktore wynajduja bledy i niedociagniecia lekarzy i kampanii. ja jestem po srodku. wiem,ze wsrod lekarzy sa i naciagacze i przyzwoici ludzie, wiem,ze lekarz tez moze sie pomylic i moze byc neichlujny i popelnic blad w sztuce, wiem,ze sprzet tez moze byc wadliwy. dlatego mowilam na tym i na innym forum o tym,ze jesli juz ktos decyduje sie na badania profilaktyzcne to nie po to,zeby odfajkowac, takiego lekarza ktory je przeprowadzi tez trzeba wybrac starannie, zwrocic uwage na wyposazenie gabinetu itp. tyle mozemy zrobic sami. ale oczywiscie wolna wola- nie chcesz, to nei chodzisz. nie zgadzam sie z tym,ze kampanie sa smieszne, nie bardzo tez wiem drogi popieprzony. kampanie sa darmowe! to nei jest wiec tak,ze ja place za wizyte i lekarz juz na mnie zarabia. co do wynikow testow, to przeciez lekarz nie zmusi pacjenta zeby po odebraniu neipokojacych wynikow poszedl np do prywatnego gabinetu i to akurat do jego konkretnego gabinetu! mozesz isc do panstwowej placowki a tam nie placisz za leczenie! wiec o coz chodzi? gdzie to tzrepanie kasy na pacjentkach? co do tego rzekomo bzdurnego cytatu - to widac, ze nei rozumies z w ogole co czytasz \"Gdyby każdej kobiecie choć raz w życiu wykonano badanie cytologiczne - ryzyko śmierci z powodu nowotworu szyjki macicy obniżyłoby się o 40 proc.\" - nie rzecz w tym,ze jak pojde sobie raz w zyciu na cytologie to juz mnie rak ominie, nie badz dzieckiem i nie rob z forumowiczow idiotow. doskonale rozumiesz,ze autor mial na mysli fakt,ze cala masa koboet trafia do lekarza w momencie keidy nowotwor juz jest rozwiniety a nie w stanie przednowotworowym gdzie sprawe moga zalatwic leki czy zabieg. chodzi o to,ze bardzo malo kobiet w ogole trafia na takie badania profilaktyczne. a to wlasnie moze byc powodowane pruderia i wstydem. nei ma nic zlego w neismialosci, w tym ze nie chcemy sie obnazac przed obcymi. problem w tym,ze przez takie podejscie jak wasze,ze ginekolog facet was upokaza, ze kobeita jak idzie do gina to po wrazenia, ze pewnei ekshibicjonistka itp.. takie opinie moga sie przyczynic do tego wlasnie, ze kobieta ulegajaca latwo wplywom, niesmiala i pruderyjna nie tylko nie pojdzie na badanie kontrolne, ale tez nie pojdzie na badanie nawet przy niepokojacych objawach. bedzie se wstydzic \"co sobie ludzie pomysla\", \"co sobie maz pomysli\", ze jeszcze jakas dziwka, a juz na pewno zdradza meza bo skad inaczej choroby. i przez takei wlasnie opinie mamy tyle zgonow na raka szyjki. co zas sie tyczy marginesu bledow w kwestii cytologii o ktorej popieprzony mowi. wybacz,ale zeby nawet ten margines bledow wynosil 30% to jednak 70% wynikow jest ok i to oznacza, ze 70% kobiet jest na pozycji wygranej i te z anomaliami moga zostac uratowane. a to oznacza,ze warto cytologie robic. kolejna sprawa- dlatego cytologie robi sie co rok, regularnie, bo w ten sposob nawet ejsli przy poprzedniej zostal popelniony blad, ta kolenja jeszce moze blad wychwycic. idealem byloby oczywiscie 100% dobrych wynikow, ale to utopia i dobrze o tym wiemy. co do tej wyleczalnosci raka o ktorej mowi tez popieprzony. wszyscy wiedza, ze rak laczy sie z nawrotami, przerzutami, ale im wczesniej go wykrywasz, tym mniejsze szanse,ze wystapily przerzuty i tym wieksze szanse, ze w ciagu tych 5, 7 lat nie nastapi nawrto choroby. ale trzeba tego raka wykryc!
  2. No prosze, starzy znajomi z topiku niclasa :) widze,ze nadal drazcie dyskusje. Widze, ze tez popieprzony nadal glosi swoje teorie o glupocie kobiet, bezsensownosci badan profilaktycznych itp. skad ja to znam:) Niclas, odnosnie artykułu, ktory przytoczyles. wyszukalam w internecie i przeczytalam, pozwole sobie odpowiedziec na twoj post 15:09. Mowisz tutaj o zrzucaniu ciezaru na barki mlodego,zakochanego chlopca, ktory nie winien temu,ze akurat nie ma ginekologa kobiety w poblizu. ale czy jest fair zrzucanie odpowiedzialnosci na barki mlodej dziewczyny,ktora potrzebuje pomocy lekarskiej a nie moze udac sie do lekarza bo jej chlopak zabrania? no wybacz niclas, ale chyba widzisz tu pewna niesprawiedliwosc i to neistety uderzajaca najbardziej w dziewczyne, bo jesli musi isc do ginekologa np z powodu infekcji to nie dosc,ze cos ja boli i jest chora, to jeszcze dokopie jej facet, bo \"nie zyczy sobie\" i taka mlodziutka zakochana dziewczyna jest juz w ogole rozbita. bo co, pojdzie do lekarza to straci ta pierwsza wielka milosc swojego zycia.wiec co niclas? mozna na barki kilkunastoletniej dziewczyny przerzucac taka odpowiedzialnosc? oj wybiorcze, a przynajmniej bezmyslne to twoje poczucie sprawiedliwosci. druga sprawa - oczywiscie nalezy zrobic wszytsko aby kazdy z nas mogl sie bezproblemowo leczyc u najlepszego specjalisty. ale to jest utopia niclas, utopia. zeby dogodzic wszytskim to jeden lekarz musialby byc odpowedzialny za kilku pacjentow i miec czas na interwencje wtedy, kiedy akurat tego potrzebuja. poza tym w artykule nigdzie nie ejst napisane,ze tym punktem blokujacym wizyty u lekarza jest wlasnie plec. bo moze wbrew temu co wydaje sie tobie, to wcale nie jest najwieksze zmartwienie kobiet. sam przebieg badania i strach przed ewentualnym bolem, czy zwykly wstyd,ze ktos obcy zobaczy mnie nago i co sobie pomysli moze przerazac bardziej niz to czy w takiej sytuacji bedzie mnei ogladal facet czy kobieta.
  3. moim zdaniem jesli sa faceci,ktorych to wkurwia,ze ich partnerka chodzi do lekarza mezczyzny,ale nie poruszaja tego tematu ze swoja partnerka czy gdzies na forum, robia to dlatego,ze zdaja sobie sprawe z tego, ze to po prostu nie jest problem tylko cos w rodzaju ich prywatnej berwicy natrectw. juz kiedys podawalam ten przyklad - moj facet ma w zwyczaju rzucanie plaszcza na lozko, chociaz obok jest szafa do ktorej nalezaloby go schowac. robil to zawsze, zanim jeszcze zaczelismy ze soba byc jako para. mam wybor- moge robic mu o to awanture, moge mu powiedziec ,ze mi to przeszkadza liczac na to,ze postara sie jednak plaszcz ladowac do szafy, ale biorac pod uwage,ze nie robil tego przez ostatnie 4 lata to szanse ze nagle sie przestawi sa raczej nikle. rozwiazaniem najbardziej logicznym wydaje mi sie po prostu nauczyc sie z tym zyc i jakos zaakceptowac, bo to wcale nie jest problem, po co sie klocic o bzdet. wydaje mi sie, ze niektorzy faceci moga podchodzic do sprawy podobnie. oki, wkurza mnie,ze jakis facet dotyka moja partnerke, ale ten facet jest lekarzem ktoremu ona ufa, ktory wydaje sie byc dobrym specjalista, chodzi do niego od x lat, czy warto namawiac ja do zmiany dlatego,ze mi to przeszkadza bo moja meska duma czuje sie w jakis sposob urazona? i czesto sami sobie odpowiadaja - nie, nie warto robic z tego problemu.
  4. mnie sie wydawalo,ze obydwa powoduje ten sam wirus brodawczaka, ale hpv jest ok 100 odmian a testy wykrywaja chyba w detalach zaledwie 33 odmiany
  5. co do nadzerki i tego,ze czasem lekarze przesadzaja proponujac zabieg a wystarcza jedna globulka. ja tez mialam malenka nadzerke i pani doktor stwierdzila,ze jest mala i wystarczy leczenie farmakologicze. tak tez bylo, byly pozniejsze kontrole i wsyzstko ponoc cacy i super - to bylo w tzw przychodni mlodziezowej. rok pozniej poszlam na wizyte na rejon, bo jako osoba po 18 r zycia na "mlodziezowke" bylam za stara, ku mojemu zdziwieniu okazalo sie,ze mam juz duza nadzerke i pani powiedziala,ze mozemy probowac globulki ale raczej nie da rady. nie chcialam wypalania, zdecydowalam sie na zamrazanie w gabinecie prywatnym. poszlam wiec nie mowiac w czym rzecz, ale kidy lekarz potwierdzil rozwinieta nadzerke przyznalam,ze bylam juz na nia leczona. lekarz wyjasnil mi,ze zcasem jest tak,ze nadzerka zalecza sie na zewntarz,niby wsyzstko ok, ale pod spodem tkanka nadal jest "chora" i "wylazi" na wierzch po jakims czasie w juz gorszym stanie. moja cytologia przed zabiegiem wrocila do mnie z adnotacja "stan przednowotworowy". teraz jest ok, ale ta adnotacja na malym strzepku papieru jaki wreczono mi w gabinecie sprawila, ze badam sie regularnie, co rok zeby sytuacja sie nei powtorzyla
  6. bywalec, dlaczego zakladasz, ze osoba, ktora faktycznie jest lekarzem i jest pewna swojej wiedzy w ogole chcialaby z toba dyskutowac i w ogole cokolwiek ci udowadniac? rozumiem,ze masz wysokie mniemanie os sobie,ale ja, gdybym byla lekarzem nie dyskutowalabym z toba w celu udowodnienia ci zcegokolwiek bo i po co? nie wiem czy krystian jest prawdziwym lekarzem, czy jest faktyzcnie "wymyslony" tak samo jak nie wiem, czy ty jestes cieciem lat 50 czy zakompleksionym 30-latkiem ktory cala historie o rzekomej zonie i rodzinie zmyslil na potzreby forum. poki co krystian wypowiadal sie w sposob jaki swiadzcylby o jego zwiazku z medycyna. co do ciebie? no coz, nie imponujesz mi jakoze , jak sam zaznaczyles, jestes sobie amatorem ginekologii, to ze porzucasz tu fahowymi terminami nie rusza mnie, ja tez moge wejsc na google i poszukac jakiejs ciekawej nazwy choroby czy anomalii wraz ze sposobami leczenia propornowanymi przez pana x i udawac znawce problemu. powiem tak, chociaz krystian budzi moe zaufanie w kwestii,jak powiedzialam, jego potencjalnego zwiazku z jakas dziedzina medycyny, to ja nie bralabym jego "internetowych" porad do serca, na pewno nie chcialabyma by stawial mi diagnoze przez internet. ty zas jestes niebezpieczny, bo nie znasz sie, nei jestes kwalifikowanym lekarzem a grasz profesjonaliste w dziedzinie i jeszcze palniesz glupstwo, jakas dziewczyna wezmie sobie do serca i bedzie katastrofa. a kolejna sprawa co do tego "idealu" jakim twierdzisz jest krystian i jaki wedlug ciebie jest wrecz niemozliwy i na pewno zmyslony. to ciekawe, ze jesli pojawia sie jakis post w stylu "lubie chodzic do faceta gina bo na fotelu doznaje boskich uniesien" to natychmiast mowisz o "zjawisku" o tym ,ze oto jedna odwazna pzryznala sie a cala reszta zapewne to ukrywa, jednym slowem bierzesz to za fakt, pewnik a kiedy pojawia sie wpis w tonie, ktory ci nie pasuje, bo swiadczy pzreciwko twojej teorii, to natychmiast nazywasz to klamstwem i wymyslem uzcestniczek forum. gdzie sens gdzie logika??
  7. oczywiscie znow ominales najwazniejszy element wypowiedzi, bo tak ci wygodnie. lapiesz za slowka, ale nigdy nie odpowiesz na prawdziwe pytanie , nigdy nie ustosunkujesz sie do problemu. robisz z siebie totalnego idiote i uwazasz, ze nikt z tu obecnych nie zauwazy jak zgrabnie odwrocisz kota ogonem. oki, dobra, zle zrozumialam z tym kiedy uzywasz prezesa a kiedy nie. a jednak przyznales, ze w czasie okresu jak to ladnie okresliles "spuszczasz sie w cipsko" wiec oki, zwracam honor - czasem prezerwatyw uzywasz a czasem nie. zgadzasz sie chyba z tym? ale pytam jeszcze raz -dlaczego ryzykujesz zdrowie swoich partnerek? nie badales sie na obecnosc hiv, nie wiesz czy mozesz byc zarazony, jesli uprawiasz seks z partnerkami w czasie okresu bez zabezpieczenia to twoje szanse na zlapanie wirusa rosna. wiec jeszcze raz wielkimi literami JESTES TOTALNYM, PIEPRZONYM EGOISTA, BO UPRAWIALES SEKS Z KILKOMA PARTNERKAMI BEZ ZABEZPIECZENIA, NIE BADALES SIE NA HIV CZY HPV. SWOJE PRZESWIADCZENIE ZE JESTES ZDROWY OPIERASZ NA SWOIM PRZEKONANIU,ZE JAK CIE NIC NIE BOLI, TO JEST OK, GDZIE TU WIDZISZ TA SWOJA INTELIGENCJE WIELKA?? GDZIE TU WIDZISZ SWOJA DBALOSC O PARTNERKE? MYSLISZ O NIEJ I JEJ ZDROWIU? ODPOWIEM ZA CIEBIE -NIE!!! przypominam,ze sam wytykales www,ze jej partner o nia nie dba, bo zgadza sie na to,zeby brala pigulki co jest szkodliwe wiec wystepowales momentami jako obronca zdrowia swojej "slicznotki" a teraz okazuje sie, ze jestes kompletnym ignorantem ktory jej zdrowie ma gleboko w dupie.
  8. alez ty jestes smieszny tez popieprzony. jestem ciekawa ile masz lat, mentalnie to wiem, ale rocznikowo-to mnie ciekawi. P>S - nie musisz odpowiadac :)
  9. a teraz nasz popieprzony odwraca kota ogonem :D jak zwykle zreszta. P.S nie musisz odpowiadac
  10. widze,ze bywalec juz sie pojawil i jak zwykle "sprawdza" gosci oczywiscie pod pretekstem "porady" od fachowca.
  11. nie moge sobie odmowic zacytowania z podanej strony: "Wydzielanie się wydzieliny z członka przed orgazmem nazywa się kropelkowaniem. Jest to śluzowata, lepka substancja, która pod wpływem silnego lub długotrwałego podniecenia mężczyzny, pojawia się najpierw w cewce moczowej, a następnie wydostaje na zewnątrz." a dalej "Gdy moment wytrysku jest odwlekany, wydzielina wydostaje się na zewnątrz. W tej przedejakulacyjnej wydzielinie często są już ruchome plemniki. Stwarza to ryzyko zapłodnienia, zanim dojdzie do ejakulacji we wnętrzu pochwy" ale to tez pewnie jest wymyslone przez lekarzy zeby nas zmusic do chodzenia do nich i wydawania kasy :D :D :D wymiekam
  12. jak wkaldasz penisa do ppochwy bez zadnego zabezpieczenia w stylu prezes, pigulka, spirala itp to jest to stosunek przerywany :) :) :) wszedles na link podany przez krystiana? pewnie,ze nie bo nie zadawalbys glupich pytan. prawda w oczy kole co popieprzony?? nie odpowiadaj- nie musisz :)
  13. acha i jeszcze jedno w sprawie dyskusji dotyczacej spirali. ja tez w pewnym momencie zastanawialam sie nad tym sposobem antykoncepcji i od dwoch lekarzy uslyszalam podobna opinie - nie wskazane dla kobiet, ktore jeszcze nie rodzily, moze bowiem powodowac komplikacje (w tym o ile pamietam niedroznosc jajowodow) ktore moga utrudnic lub uniemozliwic zajscie w ciaze. wiec takie kobiety jak ja, ktore nie rodzily a w przyszlosci planuja dziecko w sumie nie powinny tej metody stosowac. poza tym przyznam tez wyjatkowo racje tez popieprzonemu,ze sam fakt,ze ma sie w sobie jakies mechaniczne cialo obce jest troche nieprzyjemny. ja w kazdym razie odczuwalabym dyskomfort psychiczny. co do zastrzykow, to mialam kolezanke, ktora taki zastrzyk sobie zafundowala i niestety przez cale 3 miesiace miala dosc dokuczliwe skutki uboczne w postaci doslownie uderzen goraca jak przy menopauzie, ale nic sie nie dalo z tym zrobic, bo zastrzyk to zastzryk, musiala poczekac az przestanie dzialac. mysle wiec, ze to,ze pigulki sa tak popularne, to oczywiscie kwestia marketingu, ale tez pewnej wygody stosowania, niewatpliwie rowniez ceny, bo spirala to spory jednorazowy wydatek a pigulki sa juz od 8 zl.
  14. Karolek, rozumie to doskonale. jak napisalam- biznes jest biznes. nie widzialam nigdy biznes planow gabinetu, ale skads przeciez musza brac pieniadze na swoja pensje i utrzymanie gabinetu. natomiast my jako pacjenci tez musimy sie wykazywac pewnym rozsadkiem. jesli uwazamy,ze np lekarz wykorzystuje swoja pozycje i zarabia na nas wlasnie w sposob jaki opisales- wypisujac recepte na 2 miesiace, chociaz moze na 6 i czujemy sie wykorzystywani, to powinnismy reagowac. mozemy to robic zmianiajac lekarza, mozemy po prostu spytac czy nie moglby nam wypisac recepty na pol roku, bo mamy problem z dojazdem czy zwyczajnie nie stac nas i bedziemy zmuszeni udac sie gdzies indziej. nie bronie tu jak rejtan lekarzy, uwazam,ze niektorzy robia naprawde swinstwa pacjentom, ale my jako klienci szczegolnie prywatnych gabinetow musimy tez dbac i domagac sie wlasciwego traktowania. w koncu ja place ja wymagam, prawda? niestety karolku musimy czasem lekarzom zaufac, w gabinetach nie ma wykrywaczy klamst zeby mozna bylo ich spytac dlaczego wypisuja te pigulki i czy na pewno kieruja sie naszym a nie wlasnym interesem. jesli bedziemy do wsyzstkiego podchodzic z opinia,ze to na pewno spisek,ze lekarz na pewno ma w tym jakis inny interes i ze na pewno nam szkodzi, to nie ma w ogole po co isc do lekarza.
  15. Karolek, czegoby krystian nie powiedzial i tak bedziesz na nie. gdyby powiedzial, ze optuje za spirala okazalob sie, ze jest kiepski bo spirala ma sporo skutkow ubocznych i chce zarobic jej zalozeniem a jak za pigulkami to liczy na czestsze wizyty. zawsze jakis haczyk sie znajdzie. moje zdanie jest takie, ze lekarz to tez zawod jak kazdy inny, nie instytucja charytatywna logiczne wiec,ze lekarze chca zarabiac i jak kazdy z nas chca zarabiac tak,zeby moc sobie wyjechac na wakacje do grecji a nie do swinoujscia np. i ja nie widze w tym nic nagannego jesli nie dzieje sie to kosztem pacjentow. ci ktorzy nie maja pieniedzy ida do panstwowych, ci ktorzy maja ida do prywatnych a tu ceny tez sa rozne od 50 do 150 zl za wizyte,ale pacjent ma przecciez wybor. oczywiscie uwazam za naganny sam fakt jak wyposazone sa placowki panstwowe, to,ze o podstawowe badania nie mozna sie doprosic bo nie ma pieniedzy, to ze wszedzie trabia o koniecznosci robienia cytologii co rok,2 lata max a na rejonie mowia mi-dostalismy pzrykaz ,ze cytologie robimy tylko po 35 roku zycia, brak pieniedzy. prowadzenie prywatnej praktyki lekarskiej to prowadzenie firmy, jesli uslugi beda za drogie czy zlej jakosci, to pacjenci beda sie wykruszac ale do prowadzacego firme nalezy osadzenie, czy lepiej miec 10 pacjentek i doich co 2 miesiace 100zl za wizyte w celu wypisania recepty czy lepiej miec pacjentek 50 i widywac je raz na pol roku. do pacjenta rowniez nalezy podjecie rozsadnej decyzji, zastanowienie sie, czy lekarz faktycznie jest tak dobry,ze liczy sobie taka kase, czy jest to dla mnie jako pacjenta ok, czy nie. beda takie panie, ktorym jest wsyztsko jedno, beda takei, ktore uznaja ze to nie fair i odejda i beda takei ktore spytaja - czy niemoglby pan wypisac mi recepty na 6 miesiecy. i lekarz zgodzi sie albo nie a pacentka zostanie u niego albo nie. jesli nawet krystian wypisuje recepty raz na miesiac a panie nei maja nic przeciwko, to znaczy,ze na podobne uslugi i praktyki jest popyt i ok. natomiast jesli lekarz przepisuje pacjentowi leki, ktore nie sa dla niego wskazane, to jest to czywiscie absolutnie naganne, szczegolnie jesli leki szkodza. ja sama mam wrazenie,ze spotkalam sie z podobna praktyka lobbowania, ale bylam jeszcze wtedy mloda i nie zorientowalam sie w czym zrecz. bralam pigulki o malej zawartosci hormonow z ktorymi czulam sie bardzo dobrze, ale trafilam na lekarza, ktory twierdzil,ze choc wyniki sa dobre to pigulki nalezaloby zmienic na \"nowsze\" i wreczyl mi jedno opakowanie na wyprobowanie faktycznie nowszych, ale tez z wieksza zawartoscia hormonow. nic mi sie z tego pwoodu nie stalo i z powodzeniem stosowalam je przez 3 lata,ale teraz wiem doskonale,ze \"nowosc\" nie jest zadnym argumentem i powinnam bardziej drazyc temat. coz, jest to kwestia etyki zawodowej, naciagacze zawsze sa i beda chocby nie wiadomo jakie kontrole im serwowac. dlatego wazne jest miec lekarza zaufanego, jesli jest to ktos z rodziny, to chyba idealna sytuaccja bo prawdopodobienstwo,ze na tobie \"zarabia\" jest wtedy mneijsze.
×