Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Papuzanka26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Papuzanka26

  1. \"ja rozumiem, zebys podala mi linka do niezaleznej organizacji ale zapodalas mi linka do tej organizacji, ktora zarabia na badaniach, to tak jakbys przeslala mi linka do strony internetowej watykanu, na moje argumenty, ze bog nie istnieje. na stronie watykanu beda pisac, ze bog istnieje tak jak swiadkowie jechowi argumentuja naukowo (w ich mniemaniu) w straznicy, ze jahwe to byt prawdziwy.\" tez popieprzony, nie ma takich \"niezaleznych organizacji\" bo nawet niezalezna organizacja dziala na podstwie pewnych wyrobionych pogladow, i tak zwolennik profilaktyki bedzie mowil,ze jest niezbedna a przeciwnik- taki jak ty bedzie twierdzil,ze jest absolutnie nie potrzebna. nie ma organizacji ani pogladow niezaleznych, wszytsko, powtarzam wszytsko opiera sie na subiektywnych odczuciach. tak jak twoje wypowiedzi, uwazasz,ze lekarze sa do dupy to takei poglady glosisz i wierzysz w jakies organizacjie x i y ktore wynajduja bledy i niedociagniecia lekarzy i kampanii. ja jestem po srodku. wiem,ze wsrod lekarzy sa i naciagacze i przyzwoici ludzie, wiem,ze lekarz tez moze sie pomylic i moze byc neichlujny i popelnic blad w sztuce, wiem,ze sprzet tez moze byc wadliwy. dlatego mowilam na tym i na innym forum o tym,ze jesli juz ktos decyduje sie na badania profilaktyzcne to nie po to,zeby odfajkowac, takiego lekarza ktory je przeprowadzi tez trzeba wybrac starannie, zwrocic uwage na wyposazenie gabinetu itp. tyle mozemy zrobic sami. ale oczywiscie wolna wola- nie chcesz, to nei chodzisz. nie zgadzam sie z tym,ze kampanie sa smieszne, nie bardzo tez wiem drogi popieprzony. kampanie sa darmowe! to nei jest wiec tak,ze ja place za wizyte i lekarz juz na mnie zarabia. co do wynikow testow, to przeciez lekarz nie zmusi pacjenta zeby po odebraniu neipokojacych wynikow poszedl np do prywatnego gabinetu i to akurat do jego konkretnego gabinetu! mozesz isc do panstwowej placowki a tam nie placisz za leczenie! wiec o coz chodzi? gdzie to tzrepanie kasy na pacjentkach? co do tego rzekomo bzdurnego cytatu - to widac, ze nei rozumies z w ogole co czytasz \"Gdyby każdej kobiecie choć raz w życiu wykonano badanie cytologiczne - ryzyko śmierci z powodu nowotworu szyjki macicy obniżyłoby się o 40 proc.\" - nie rzecz w tym,ze jak pojde sobie raz w zyciu na cytologie to juz mnie rak ominie, nie badz dzieckiem i nie rob z forumowiczow idiotow. doskonale rozumiesz,ze autor mial na mysli fakt,ze cala masa koboet trafia do lekarza w momencie keidy nowotwor juz jest rozwiniety a nie w stanie przednowotworowym gdzie sprawe moga zalatwic leki czy zabieg. chodzi o to,ze bardzo malo kobiet w ogole trafia na takie badania profilaktyczne. a to wlasnie moze byc powodowane pruderia i wstydem. nei ma nic zlego w neismialosci, w tym ze nie chcemy sie obnazac przed obcymi. problem w tym,ze przez takie podejscie jak wasze,ze ginekolog facet was upokaza, ze kobeita jak idzie do gina to po wrazenia, ze pewnei ekshibicjonistka itp.. takie opinie moga sie przyczynic do tego wlasnie, ze kobieta ulegajaca latwo wplywom, niesmiala i pruderyjna nie tylko nie pojdzie na badanie kontrolne, ale tez nie pojdzie na badanie nawet przy niepokojacych objawach. bedzie se wstydzic \"co sobie ludzie pomysla\", \"co sobie maz pomysli\", ze jeszcze jakas dziwka, a juz na pewno zdradza meza bo skad inaczej choroby. i przez takei wlasnie opinie mamy tyle zgonow na raka szyjki. co zas sie tyczy marginesu bledow w kwestii cytologii o ktorej popieprzony mowi. wybacz,ale zeby nawet ten margines bledow wynosil 30% to jednak 70% wynikow jest ok i to oznacza, ze 70% kobiet jest na pozycji wygranej i te z anomaliami moga zostac uratowane. a to oznacza,ze warto cytologie robic. kolejna sprawa- dlatego cytologie robi sie co rok, regularnie, bo w ten sposob nawet ejsli przy poprzedniej zostal popelniony blad, ta kolenja jeszce moze blad wychwycic. idealem byloby oczywiscie 100% dobrych wynikow, ale to utopia i dobrze o tym wiemy. co do tej wyleczalnosci raka o ktorej mowi tez popieprzony. wszyscy wiedza, ze rak laczy sie z nawrotami, przerzutami, ale im wczesniej go wykrywasz, tym mniejsze szanse,ze wystapily przerzuty i tym wieksze szanse, ze w ciagu tych 5, 7 lat nie nastapi nawrto choroby. ale trzeba tego raka wykryc!
  2. No prosze, starzy znajomi z topiku niclasa :) widze,ze nadal drazcie dyskusje. Widze, ze tez popieprzony nadal glosi swoje teorie o glupocie kobiet, bezsensownosci badan profilaktycznych itp. skad ja to znam:) Niclas, odnosnie artykułu, ktory przytoczyles. wyszukalam w internecie i przeczytalam, pozwole sobie odpowiedziec na twoj post 15:09. Mowisz tutaj o zrzucaniu ciezaru na barki mlodego,zakochanego chlopca, ktory nie winien temu,ze akurat nie ma ginekologa kobiety w poblizu. ale czy jest fair zrzucanie odpowiedzialnosci na barki mlodej dziewczyny,ktora potrzebuje pomocy lekarskiej a nie moze udac sie do lekarza bo jej chlopak zabrania? no wybacz niclas, ale chyba widzisz tu pewna niesprawiedliwosc i to neistety uderzajaca najbardziej w dziewczyne, bo jesli musi isc do ginekologa np z powodu infekcji to nie dosc,ze cos ja boli i jest chora, to jeszcze dokopie jej facet, bo \"nie zyczy sobie\" i taka mlodziutka zakochana dziewczyna jest juz w ogole rozbita. bo co, pojdzie do lekarza to straci ta pierwsza wielka milosc swojego zycia.wiec co niclas? mozna na barki kilkunastoletniej dziewczyny przerzucac taka odpowiedzialnosc? oj wybiorcze, a przynajmniej bezmyslne to twoje poczucie sprawiedliwosci. druga sprawa - oczywiscie nalezy zrobic wszytsko aby kazdy z nas mogl sie bezproblemowo leczyc u najlepszego specjalisty. ale to jest utopia niclas, utopia. zeby dogodzic wszytskim to jeden lekarz musialby byc odpowedzialny za kilku pacjentow i miec czas na interwencje wtedy, kiedy akurat tego potrzebuja. poza tym w artykule nigdzie nie ejst napisane,ze tym punktem blokujacym wizyty u lekarza jest wlasnie plec. bo moze wbrew temu co wydaje sie tobie, to wcale nie jest najwieksze zmartwienie kobiet. sam przebieg badania i strach przed ewentualnym bolem, czy zwykly wstyd,ze ktos obcy zobaczy mnie nago i co sobie pomysli moze przerazac bardziej niz to czy w takiej sytuacji bedzie mnei ogladal facet czy kobieta.
  3. moim zdaniem jesli sa faceci,ktorych to wkurwia,ze ich partnerka chodzi do lekarza mezczyzny,ale nie poruszaja tego tematu ze swoja partnerka czy gdzies na forum, robia to dlatego,ze zdaja sobie sprawe z tego, ze to po prostu nie jest problem tylko cos w rodzaju ich prywatnej berwicy natrectw. juz kiedys podawalam ten przyklad - moj facet ma w zwyczaju rzucanie plaszcza na lozko, chociaz obok jest szafa do ktorej nalezaloby go schowac. robil to zawsze, zanim jeszcze zaczelismy ze soba byc jako para. mam wybor- moge robic mu o to awanture, moge mu powiedziec ,ze mi to przeszkadza liczac na to,ze postara sie jednak plaszcz ladowac do szafy, ale biorac pod uwage,ze nie robil tego przez ostatnie 4 lata to szanse ze nagle sie przestawi sa raczej nikle. rozwiazaniem najbardziej logicznym wydaje mi sie po prostu nauczyc sie z tym zyc i jakos zaakceptowac, bo to wcale nie jest problem, po co sie klocic o bzdet. wydaje mi sie, ze niektorzy faceci moga podchodzic do sprawy podobnie. oki, wkurza mnie,ze jakis facet dotyka moja partnerke, ale ten facet jest lekarzem ktoremu ona ufa, ktory wydaje sie byc dobrym specjalista, chodzi do niego od x lat, czy warto namawiac ja do zmiany dlatego,ze mi to przeszkadza bo moja meska duma czuje sie w jakis sposob urazona? i czesto sami sobie odpowiadaja - nie, nie warto robic z tego problemu.
  4. mnie sie wydawalo,ze obydwa powoduje ten sam wirus brodawczaka, ale hpv jest ok 100 odmian a testy wykrywaja chyba w detalach zaledwie 33 odmiany
  5. co do nadzerki i tego,ze czasem lekarze przesadzaja proponujac zabieg a wystarcza jedna globulka. ja tez mialam malenka nadzerke i pani doktor stwierdzila,ze jest mala i wystarczy leczenie farmakologicze. tak tez bylo, byly pozniejsze kontrole i wsyzstko ponoc cacy i super - to bylo w tzw przychodni mlodziezowej. rok pozniej poszlam na wizyte na rejon, bo jako osoba po 18 r zycia na "mlodziezowke" bylam za stara, ku mojemu zdziwieniu okazalo sie,ze mam juz duza nadzerke i pani powiedziala,ze mozemy probowac globulki ale raczej nie da rady. nie chcialam wypalania, zdecydowalam sie na zamrazanie w gabinecie prywatnym. poszlam wiec nie mowiac w czym rzecz, ale kidy lekarz potwierdzil rozwinieta nadzerke przyznalam,ze bylam juz na nia leczona. lekarz wyjasnil mi,ze zcasem jest tak,ze nadzerka zalecza sie na zewntarz,niby wsyzstko ok, ale pod spodem tkanka nadal jest "chora" i "wylazi" na wierzch po jakims czasie w juz gorszym stanie. moja cytologia przed zabiegiem wrocila do mnie z adnotacja "stan przednowotworowy". teraz jest ok, ale ta adnotacja na malym strzepku papieru jaki wreczono mi w gabinecie sprawila, ze badam sie regularnie, co rok zeby sytuacja sie nei powtorzyla
  6. bywalec, dlaczego zakladasz, ze osoba, ktora faktycznie jest lekarzem i jest pewna swojej wiedzy w ogole chcialaby z toba dyskutowac i w ogole cokolwiek ci udowadniac? rozumiem,ze masz wysokie mniemanie os sobie,ale ja, gdybym byla lekarzem nie dyskutowalabym z toba w celu udowodnienia ci zcegokolwiek bo i po co? nie wiem czy krystian jest prawdziwym lekarzem, czy jest faktyzcnie "wymyslony" tak samo jak nie wiem, czy ty jestes cieciem lat 50 czy zakompleksionym 30-latkiem ktory cala historie o rzekomej zonie i rodzinie zmyslil na potzreby forum. poki co krystian wypowiadal sie w sposob jaki swiadzcylby o jego zwiazku z medycyna. co do ciebie? no coz, nie imponujesz mi jakoze , jak sam zaznaczyles, jestes sobie amatorem ginekologii, to ze porzucasz tu fahowymi terminami nie rusza mnie, ja tez moge wejsc na google i poszukac jakiejs ciekawej nazwy choroby czy anomalii wraz ze sposobami leczenia propornowanymi przez pana x i udawac znawce problemu. powiem tak, chociaz krystian budzi moe zaufanie w kwestii,jak powiedzialam, jego potencjalnego zwiazku z jakas dziedzina medycyny, to ja nie bralabym jego "internetowych" porad do serca, na pewno nie chcialabyma by stawial mi diagnoze przez internet. ty zas jestes niebezpieczny, bo nie znasz sie, nei jestes kwalifikowanym lekarzem a grasz profesjonaliste w dziedzinie i jeszcze palniesz glupstwo, jakas dziewczyna wezmie sobie do serca i bedzie katastrofa. a kolejna sprawa co do tego "idealu" jakim twierdzisz jest krystian i jaki wedlug ciebie jest wrecz niemozliwy i na pewno zmyslony. to ciekawe, ze jesli pojawia sie jakis post w stylu "lubie chodzic do faceta gina bo na fotelu doznaje boskich uniesien" to natychmiast mowisz o "zjawisku" o tym ,ze oto jedna odwazna pzryznala sie a cala reszta zapewne to ukrywa, jednym slowem bierzesz to za fakt, pewnik a kiedy pojawia sie wpis w tonie, ktory ci nie pasuje, bo swiadczy pzreciwko twojej teorii, to natychmiast nazywasz to klamstwem i wymyslem uzcestniczek forum. gdzie sens gdzie logika??
  7. oczywiscie znow ominales najwazniejszy element wypowiedzi, bo tak ci wygodnie. lapiesz za slowka, ale nigdy nie odpowiesz na prawdziwe pytanie , nigdy nie ustosunkujesz sie do problemu. robisz z siebie totalnego idiote i uwazasz, ze nikt z tu obecnych nie zauwazy jak zgrabnie odwrocisz kota ogonem. oki, dobra, zle zrozumialam z tym kiedy uzywasz prezesa a kiedy nie. a jednak przyznales, ze w czasie okresu jak to ladnie okresliles "spuszczasz sie w cipsko" wiec oki, zwracam honor - czasem prezerwatyw uzywasz a czasem nie. zgadzasz sie chyba z tym? ale pytam jeszcze raz -dlaczego ryzykujesz zdrowie swoich partnerek? nie badales sie na obecnosc hiv, nie wiesz czy mozesz byc zarazony, jesli uprawiasz seks z partnerkami w czasie okresu bez zabezpieczenia to twoje szanse na zlapanie wirusa rosna. wiec jeszcze raz wielkimi literami JESTES TOTALNYM, PIEPRZONYM EGOISTA, BO UPRAWIALES SEKS Z KILKOMA PARTNERKAMI BEZ ZABEZPIECZENIA, NIE BADALES SIE NA HIV CZY HPV. SWOJE PRZESWIADCZENIE ZE JESTES ZDROWY OPIERASZ NA SWOIM PRZEKONANIU,ZE JAK CIE NIC NIE BOLI, TO JEST OK, GDZIE TU WIDZISZ TA SWOJA INTELIGENCJE WIELKA?? GDZIE TU WIDZISZ SWOJA DBALOSC O PARTNERKE? MYSLISZ O NIEJ I JEJ ZDROWIU? ODPOWIEM ZA CIEBIE -NIE!!! przypominam,ze sam wytykales www,ze jej partner o nia nie dba, bo zgadza sie na to,zeby brala pigulki co jest szkodliwe wiec wystepowales momentami jako obronca zdrowia swojej "slicznotki" a teraz okazuje sie, ze jestes kompletnym ignorantem ktory jej zdrowie ma gleboko w dupie.
  8. alez ty jestes smieszny tez popieprzony. jestem ciekawa ile masz lat, mentalnie to wiem, ale rocznikowo-to mnie ciekawi. P>S - nie musisz odpowiadac :)
  9. a teraz nasz popieprzony odwraca kota ogonem :D jak zwykle zreszta. P.S nie musisz odpowiadac
  10. widze,ze bywalec juz sie pojawil i jak zwykle "sprawdza" gosci oczywiscie pod pretekstem "porady" od fachowca.
  11. nie moge sobie odmowic zacytowania z podanej strony: "Wydzielanie się wydzieliny z członka przed orgazmem nazywa się kropelkowaniem. Jest to śluzowata, lepka substancja, która pod wpływem silnego lub długotrwałego podniecenia mężczyzny, pojawia się najpierw w cewce moczowej, a następnie wydostaje na zewnątrz." a dalej "Gdy moment wytrysku jest odwlekany, wydzielina wydostaje się na zewnątrz. W tej przedejakulacyjnej wydzielinie często są już ruchome plemniki. Stwarza to ryzyko zapłodnienia, zanim dojdzie do ejakulacji we wnętrzu pochwy" ale to tez pewnie jest wymyslone przez lekarzy zeby nas zmusic do chodzenia do nich i wydawania kasy :D :D :D wymiekam
  12. jak wkaldasz penisa do ppochwy bez zadnego zabezpieczenia w stylu prezes, pigulka, spirala itp to jest to stosunek przerywany :) :) :) wszedles na link podany przez krystiana? pewnie,ze nie bo nie zadawalbys glupich pytan. prawda w oczy kole co popieprzony?? nie odpowiadaj- nie musisz :)
  13. acha i jeszcze jedno w sprawie dyskusji dotyczacej spirali. ja tez w pewnym momencie zastanawialam sie nad tym sposobem antykoncepcji i od dwoch lekarzy uslyszalam podobna opinie - nie wskazane dla kobiet, ktore jeszcze nie rodzily, moze bowiem powodowac komplikacje (w tym o ile pamietam niedroznosc jajowodow) ktore moga utrudnic lub uniemozliwic zajscie w ciaze. wiec takie kobiety jak ja, ktore nie rodzily a w przyszlosci planuja dziecko w sumie nie powinny tej metody stosowac. poza tym przyznam tez wyjatkowo racje tez popieprzonemu,ze sam fakt,ze ma sie w sobie jakies mechaniczne cialo obce jest troche nieprzyjemny. ja w kazdym razie odczuwalabym dyskomfort psychiczny. co do zastrzykow, to mialam kolezanke, ktora taki zastrzyk sobie zafundowala i niestety przez cale 3 miesiace miala dosc dokuczliwe skutki uboczne w postaci doslownie uderzen goraca jak przy menopauzie, ale nic sie nie dalo z tym zrobic, bo zastrzyk to zastzryk, musiala poczekac az przestanie dzialac. mysle wiec, ze to,ze pigulki sa tak popularne, to oczywiscie kwestia marketingu, ale tez pewnej wygody stosowania, niewatpliwie rowniez ceny, bo spirala to spory jednorazowy wydatek a pigulki sa juz od 8 zl.
  14. Karolek, rozumie to doskonale. jak napisalam- biznes jest biznes. nie widzialam nigdy biznes planow gabinetu, ale skads przeciez musza brac pieniadze na swoja pensje i utrzymanie gabinetu. natomiast my jako pacjenci tez musimy sie wykazywac pewnym rozsadkiem. jesli uwazamy,ze np lekarz wykorzystuje swoja pozycje i zarabia na nas wlasnie w sposob jaki opisales- wypisujac recepte na 2 miesiace, chociaz moze na 6 i czujemy sie wykorzystywani, to powinnismy reagowac. mozemy to robic zmianiajac lekarza, mozemy po prostu spytac czy nie moglby nam wypisac recepty na pol roku, bo mamy problem z dojazdem czy zwyczajnie nie stac nas i bedziemy zmuszeni udac sie gdzies indziej. nie bronie tu jak rejtan lekarzy, uwazam,ze niektorzy robia naprawde swinstwa pacjentom, ale my jako klienci szczegolnie prywatnych gabinetow musimy tez dbac i domagac sie wlasciwego traktowania. w koncu ja place ja wymagam, prawda? niestety karolku musimy czasem lekarzom zaufac, w gabinetach nie ma wykrywaczy klamst zeby mozna bylo ich spytac dlaczego wypisuja te pigulki i czy na pewno kieruja sie naszym a nie wlasnym interesem. jesli bedziemy do wsyzstkiego podchodzic z opinia,ze to na pewno spisek,ze lekarz na pewno ma w tym jakis inny interes i ze na pewno nam szkodzi, to nie ma w ogole po co isc do lekarza.
  15. Karolek, czegoby krystian nie powiedzial i tak bedziesz na nie. gdyby powiedzial, ze optuje za spirala okazalob sie, ze jest kiepski bo spirala ma sporo skutkow ubocznych i chce zarobic jej zalozeniem a jak za pigulkami to liczy na czestsze wizyty. zawsze jakis haczyk sie znajdzie. moje zdanie jest takie, ze lekarz to tez zawod jak kazdy inny, nie instytucja charytatywna logiczne wiec,ze lekarze chca zarabiac i jak kazdy z nas chca zarabiac tak,zeby moc sobie wyjechac na wakacje do grecji a nie do swinoujscia np. i ja nie widze w tym nic nagannego jesli nie dzieje sie to kosztem pacjentow. ci ktorzy nie maja pieniedzy ida do panstwowych, ci ktorzy maja ida do prywatnych a tu ceny tez sa rozne od 50 do 150 zl za wizyte,ale pacjent ma przecciez wybor. oczywiscie uwazam za naganny sam fakt jak wyposazone sa placowki panstwowe, to,ze o podstawowe badania nie mozna sie doprosic bo nie ma pieniedzy, to ze wszedzie trabia o koniecznosci robienia cytologii co rok,2 lata max a na rejonie mowia mi-dostalismy pzrykaz ,ze cytologie robimy tylko po 35 roku zycia, brak pieniedzy. prowadzenie prywatnej praktyki lekarskiej to prowadzenie firmy, jesli uslugi beda za drogie czy zlej jakosci, to pacjenci beda sie wykruszac ale do prowadzacego firme nalezy osadzenie, czy lepiej miec 10 pacjentek i doich co 2 miesiace 100zl za wizyte w celu wypisania recepty czy lepiej miec pacjentek 50 i widywac je raz na pol roku. do pacjenta rowniez nalezy podjecie rozsadnej decyzji, zastanowienie sie, czy lekarz faktycznie jest tak dobry,ze liczy sobie taka kase, czy jest to dla mnie jako pacjenta ok, czy nie. beda takie panie, ktorym jest wsyztsko jedno, beda takei, ktore uznaja ze to nie fair i odejda i beda takei ktore spytaja - czy niemoglby pan wypisac mi recepty na 6 miesiecy. i lekarz zgodzi sie albo nie a pacentka zostanie u niego albo nie. jesli nawet krystian wypisuje recepty raz na miesiac a panie nei maja nic przeciwko, to znaczy,ze na podobne uslugi i praktyki jest popyt i ok. natomiast jesli lekarz przepisuje pacjentowi leki, ktore nie sa dla niego wskazane, to jest to czywiscie absolutnie naganne, szczegolnie jesli leki szkodza. ja sama mam wrazenie,ze spotkalam sie z podobna praktyka lobbowania, ale bylam jeszcze wtedy mloda i nie zorientowalam sie w czym zrecz. bralam pigulki o malej zawartosci hormonow z ktorymi czulam sie bardzo dobrze, ale trafilam na lekarza, ktory twierdzil,ze choc wyniki sa dobre to pigulki nalezaloby zmienic na \"nowsze\" i wreczyl mi jedno opakowanie na wyprobowanie faktycznie nowszych, ale tez z wieksza zawartoscia hormonow. nic mi sie z tego pwoodu nie stalo i z powodzeniem stosowalam je przez 3 lata,ale teraz wiem doskonale,ze \"nowosc\" nie jest zadnym argumentem i powinnam bardziej drazyc temat. coz, jest to kwestia etyki zawodowej, naciagacze zawsze sa i beda chocby nie wiadomo jakie kontrole im serwowac. dlatego wazne jest miec lekarza zaufanego, jesli jest to ktos z rodziny, to chyba idealna sytuaccja bo prawdopodobienstwo,ze na tobie \"zarabia\" jest wtedy mneijsze.
  16. milknij sobie, mnie to nie przeszkadza, i tak zazwyczaj niewygodne posty i pytania po prostu omijasz i udajesz,ze zapomniales albo niezauwazyles. jak zauwazylam zreszta nie tylko ja nie dopuszczasz w ogole do siebie zadnych argumentow. wszytsko wiesz najlepiej i caly czas glosisz swoja teorie spisku swiatowego lekarzy, rzadow i bog wie jeszcze czego. jak wspomnialam- zacznij sie leczyc sam na podstawie filmow instruktazowych a bedzie swiety spokoj. nie wiem doprawdy coz cie tak obrazilo i wstrzasnelo toba po mojej ostatniej wypowiedzi. uwazam,ze calkiem slusznie zasugerowalam,ze anglia moga kierowac rozne powody przy proponowaniu antykoncepcji bez wsparcia lekarza. uwazam,ze argument byl jak najbardziej na miejscu bo to,ze anglia \"slynie\" z najwiekszego odsetka nastolatek w ciazy jest fakt, uznany, choc dla anglii nie jest to chluba. zasugerowalam tez, ze moze niekoniecznie anglia jest akurat krajem, ktory powinnismy brac za przyklad. no bo niby czemu anglia a nie stany gdzie wszystko na recepte, we francji glupich kropel do nosa nie kupisz, podobnie jest zreszta w hiszpanii- tylko jakas homeopatia i ziolowe, reszta- wedrujesz po recepte do lekarza. nie wiem co cie urazilo az tak straszliwie. moja wiedza opiera sie podobnie jak twoja na czystym empiryzmie- doswiadczenia wlasne + doswiadczenia zaslyszan. twoja to tylko \"zaslyszane\" bo jestes facetem i do gina nie chodzisz skad wiec mozesz wiedziec. upierasz sie,ze cytologia wykonywana jest w polsce za pomoca patyczka z wata. uprzejmie zauwazylam,ze mnie sie to nigdy nie zdarzylo a badanie wykonywalam w roznych gabinetach- zawsze byla to szczoteczka. rzucasz przyklad jakiejs kolezanki ze szwajcarii, a skad wiesz, zcy badanie przez powloki jest tam standardem, czy moze zwiazane bylo z konkretnym problemem twojej kolezanki i dlatego tak wykonywane? moze masz racje, nie znam sie na wsyzstkich nowinkach ginekologii, jak zreszty i ty, bo nie jestem lekarzem, ale powiem szcerze slabo widze wykonanie kontrolnego badania jedynie za pomoca usg, bo przeciez trzeba sprawdzic takie sprawy jak kolor, uszkodzenia tkanek czy sam sluz, tego raczej nie zrobisz za pomoca usg, chyba ,ze wymyslili cos ultra nowoczesnego w kolorze i ultra czulego. to co mowisz popieprzony jest nielogiczne, nie trzyma sie kupy- krzyczysz o tym,ze pigulki sa trucizna, mowiles to wyraznie a pozniej zrucasz przyklad,ze w takiej anglii to lekarz ich nie przepisuje i dziesz sobie do apteki i je bierzesz. nie wiem wiec o czym to ma swiadczyc, bo skoro jak sam zauwazyles pigulki to nie witamina C to chyba lepiej aby czuwal nad tym lekarz i w takim razie anglia robi zle rozdajac je na prawo i lewo. sam upierales sie,ze lekarze to walkonie bo nie robia niezbednych badan przed przepisaniem pigul a teraz stawiasz anglie za wzorowy przyklad.w wiekszosci panstw-recepta potrzebna, anglia stanowi tu wyjatek.wiec o co ci wlasciwie chodzi? dlatego ja pytam jeszcze raz- dlaczego mamy slepo nasladowac anglie a nie stany ktore medycznie rozwiniete sa swietnie? acha, zapomnialam, to spisek rzadowy. nie chcesz, nie odpowiadaj. jestes kompletnym ignorantem, ktory jak mu nawet wylozyc czarno na bialym to bedzie swoje. i nikt nie wmowi ci ,ze czarne jest czarne a biale jest biale co popieprzony? smieszny jestes. ale masz racje, ja tez ignorowalabym posty gdybym byla toba, bo po co sie osmieszac jeszcze bardziej
  17. ja mysle,ze krystian nie ma sie czym martwic chociazby dlatego,ze sporo z jego pacjentek zdecydowanie bardziej woli brac tabletki pod kontrola niz eksperymentowac na wlasna reke. ja wole juz isc te 3 razy do roku do lekarza z czego 2 sa z badaniem na fotelu i miec pewnosc,ze wszystko ok, niz kombinowac z tabletkami na wlasna reke. tym bardziej,ze wbrew pozorom nie jest to tak proste. tabletki koncepcyjne roznia sie zawartoscia hormonow skad przecietny czlowiek ma wiedziec jakie wybrac? i jeszcze jedno, to ze w anglii jest tak a nie inaczej to nei znaczy,ze musimy slepo nasladowac bo \"tak robi zachod\" jakos w stanach, francji, hiszpanii nie ma takiego zwyczaju a sa to kraje o nie mniejszym doswiadczeniu medycznym. ja radzilabym sie zastanowic, czy fakt,ze pigulki w anglii sa dostepne na wyciagniecie reki nie wiaze sie z tym,ze anglia ma najwyzszy wspolczynnik ciaz wsrod nastolatek! wydaje mi sie, ze chwytaja sie kazdego sposobu na obnizenie tego wspolczynnika. dorosla kobieta w koncu nie robi problemu z pojscia do lekarza a dla nastolatki to problem, bo sie wstydzi, bo jej sie nie chce, bo czesto nie uznaje autorytetow. mysle,ze warto sie zastanowic nad tym co powoduje anglikami i przede wsyzstkim,czy musimy od nich czerpac wzorce i dlaczego niby akurat od nich a nie od usa czy francji.
  18. wiec o co ci chodzi popieprzony z tymi pytaniami? usilowales wyraznie udowodnic, co napisales dosadnie, ze kazdy jelop moglby zrobic badanie wiec spytalam cie kilka razy- oki, co wiec z interpretacja wynikow? i znow polegles- za pomoca papierka zmeiniajacego kolory to badasz stan ph ktory owszem, wskazuje na infekcje, ale nie powie ci co jest jej przyczyna- jaki konkretnie rodzaj bakterii. to stwierdza sie badajac pod mikroskopem. wiec pytam jeszcze raz- czy wierzysz w to,ze potrafilbys po przeczytaniu tych swoich instruktazowek stwierdzic jaka bakterie masz przed nosem, skad mogla sie wziac, jak doszlo do zakazenia i jakim lekiem ja leczyc?
  19. tez popieprzony, umiesz czytac? nie jest trudne pobranie materialu czy wsadzenie palca i obmacanie tylko zinterpretowanie wynikow i tego nie umielbys zrobic. i nadal nie odpowiedziales- skoro twierdzisz, ze masz wiedze jak studenci medycyny, to po jaka cholere twoja dziewczyna chodzi do gina, skoro ty swietnie potrafisz ja zbadac i postawic diagnoze? bo to wlasnie sugerujesz, ze podstawowe badanie to potrafilby wykonac kazdy z nas, a skoro badanie ma czemus sluzyc, bo przeciez nie chodzimy do lekarza po to,zeby nas obmacal, to badanie powinno sie konczyc diagnozo. jest dobrze czy jezt zle, a jesli zle to dlaczego. i co wazniaku? ile przyjdzie ci z wiedzy jak zrobic cytologie skoro nie potrafilbys stwierdzic czy jest ok czy nie? to ty belkoczesz i placzesz sie w swoich wypowiedziach. gadasz co ci slina jezyk przyniesie a to co niewygodne pomijasz. jak idziesz do mechanika z autem, to wystarzcy ci,ze mechanik obejzy auto i ewentualnie powie \" zepsute\" czy interesuje ci,zeby ci powiedzial co konkretnie i dlaczego jego zdaniem jest zepsute? ok, potrafisz moze wykonac na podstawie instrukcji badanie, ale potrafisz powiedziec dlaczego doszlo np do takiej infekcji, powiklania, choroby? no potrafisz? uwazasz,ze po tygodniu czy 2 spojzysz w mikroskop i powiesz jaka to bakteria, czym spowodowane jest zakazenie? skoro tak, to wez ta swoja slicznotke lecz sam. w koncu nie ufasz zadnemu lekarzowi, ich widza jest nic nei warta, bo mozna sie jej nauczyc w tydzien z internetu- glownego zrodla sprawdzonej wiedzy, bo jak w internecie napisza, to to jest prawda przenajswietsza. no wiec popieprzony? SKORO TO TAKIE LATWE, A LEKAZRE TO TLUKI TO CZEMU NIE LECZYSZ SWOJEJ SLICZNOTKI SAM? CZEMU SAM NIE PRZEPROWADZASZ BADAN OKRESOWYCH? podpowiem- bo nie masz do siebie zaufania, bo chociaz pieprzysz tu jakies bzdety usilujac udowodnic nie wiadomo co i komu to masz swiadomosc, ze lekarze jednak tej wiedzy maja odrobine wiecej od ciebie i moze jednak tydzien nauki i instruktaze brytyjskie to jakby odrobine za malo. idz sie lezc czlowieku- sam najlepiej.
  20. do karolek sorry Karolek, czytaj uwaznie- krystian napisal,ze wczesniej zona chodzila do pana doktora a teraz chodzi do pani doktor! do facet nie lapie o co ci chodzi z tym tekstem,ze krystian sie czyms zdradzil. dla mnie to logiczne,ze nie bada swojej corki czy mamy, ja w kazdym razie tez nie chcialabymzeby moj maz ginekolog badal mnie czy nasza corke. tez popieprzony znowu prowokujesz, nie skusze sie na dziecinne przepychanki, sorry. skoro jednak twierdzisz, ze badanie kontrolne jest takie proste jak drut, to czemu wyslales swoja dziewczyne do gina? czemu nie powiedziales jej , to ja cie zbadam, mam doswiadczenie z filmikow dla studentow. jakos poslales ja do gina. nie rzecz w badaniu w sensie wlozyc wziernik i zrobic badanie palpacyjne, rzecz w tym,zeby umiec zinterpretowac wynik takiego badania, a tego to raczej nie potrafisz. gdyby wszystko bylo tak proste i oczywiste, to nie bylyby potrzebne np wymazy, stany czystosci, no bo po co skoro wszystko moze byle glupol wzrokowo zinterpretowac . nie bede sie z toba spierac, wyrobilam sobie opinie o twojej ignorancji, zreszta nie ja jedna. zyj dalej w swoim malenkim swiatku gdzie jestes najcudowniejszy i najmadrzejszy, ryba mi to.
  21. popieprzony, kiruje toba zwykla zazdrosc i tyle. zazdroscisz tym facetom,ze moga sobie \"poogladac\" a ty nie i stad ta cala twoja walka. taki troche pies ogrodnika co? ja trzymam sie swojego pogladu i jak narazie nie padlo tu nic, co wskazywaloby na to,ze jestem w bledzie. stanelo na tym,ze przyznalismy sobie racje- ginekolog nie podnieca sie widokami kazdej pacjentki, ale moze zdarzyc sie aka, ktorej widok owszem, sprawi mu przyjemnosc. jesli jednak pozostaje przy tym w pelni profesjonalny, nie wplywa to na jakosc czy wykonanie badania, to sprawa jest ok, nikomu nie dzieje sie krzywda , no procz tez popieprzonemu i facetowi 03 ktorzy tez by tak chcieli a nie moga i dlatego beda obstawac przy usunieciu facetow ginekologow, bo jak oni nie moga to taki gin tez nie i koniec kropka. jesli chodzi o kobiety ginekologow-nie bardzo rozumiem dlaczego uwazasz,ze kobieta lesbijka ktora zostaje ginem aby zostac w stalym kontakcie z \"cipkami\" ktore ja podniecaja czyms sie tu rozni od faceta? to raczej bardziej niebezpieczna sytuacja. dlaczego? ano dlatego,ze u faceta latwiej wylapac, ze jego badanie odbiega od normy, bo jestesmy wtedy mimo wszystko czujniejsi. jesli ktos oczywiscie jest swiadomy pewnych mozliwych zagrozen, nie mowimy tu o tych nieszczesnych pacjentkach ktore poddaja sie wszystkiemu zaciskajac zeby. kiedy bada mnie kobieta latwo trace czujnosc, bo przeciez haslo \"molestowanie przez kobiete\" wywoluje conajwyzej usmiech poblazliwosci. kobiety nie molestuja, nie wykorzystuja usypiajac czujnosc pacjenta, prawda, taka jest opinia? a dlaczego nie? czym rozniloby sie takie molestowanie przez kobiete od tego meskiego? no panowie, jedno i drugie dyktowane \"zlymi\" intencjami, jedno i drugie jest \"zakazane\" w sztuce lekarskiej. wychodzi z was ignorancja, w koncu ilu z was chetnie wyobraziloby sobie maly trojkacik partnerka + dodatkowa kobitka w lozku. to takie erotyczne co? poza tym coz taka lekarka moze wam zagrozic na waszej pozycji, w koncu fiuta nie ma prawda? dlaczego nei interesuje was,ze taka pani doktor moze byc lesbijka profitujaca ze swego zawodu aby sobie \"pomacac\"? jesli obydwoje i mezczyzna i kobieta poprzestaja na tym samym, czyli przeprowadza badanie, moze te 3 sek dluzej, zbadaja piersi a umysl szaleje od erotycznych wizji, no to skoro chodzi wlasnie o te wizje - bo tak ustalilismy, ze chodzi o sam fakt podniecenia sie, no to partnerka jest rownie zagrozona kobieta co mezczyzna. dlaczego wiec nie reagujecie? powiecie moze, ze nie ma dowodow molestowania, nie ma spraw-to wlasnie dlatego,ze kobiety lepiej sie kamufluja, kto bedzie podejzewal o podobne sklonnosci szacowna pania doktor? no wiec, jeszcze raz panowie, o co tak naprawde chodzi? czy nie przypadkiem o zwykla zazdrosc- ja nei moge to jemu tez nie dam?
  22. facet, napisalam dosc wyraznie i wytlumaczylam moj poglad. tobie wydaje sie,ze to niesamowita atrakcja,bo ty nie masz okazji obejzec 20 \"cipek\" dziennie i pewnie przez pierwsze tygodnie szalalbys ze szczescia. jasne,ze mozecie ich ogladac tysiace,zas paczkow mozecie zjesc tyle ile pomiesci was zoladek, rzecz w tym,ze frajda zjedzenia paczka nie jest frajda kiedy zaczyna byc obowiazkiem. jesli musicie tych paczkow zjesc kilka dziennie, to pierwsze zjadacie ze smakiem, potem macie juz na widok paczka odruch wymiotny i zaczynacie zamiast pozerac je, to nagryzac. to raz a dwa wyobrazcie sobie,ze trafiaja wam sie paczki paskudne w smaku, splesniale , skisniete i i tak musicie je nagryzc chociaz malym keskiem bo to wasz obowiazek. nie rozumiesz facet, mowsz o tym,ze nigdy by ci sie nie znudzilo, bo kazda jest inna, ale wsrod nich trafiaja sie tez takie w takim stanie, ze normalnemu czlowiekowi chyba zrobiloby sie na maxa niedobrze. a mimo wszystko musialbys dotknac, obejzec sluz, obmacac, zajzec do srodka, a zapach tez moze byc neiprzyjemny. ale to jest element badania! czy to do was przemawia? masz wysokie mneimanie o sobie facet, miej. nie sadze aby udalo mi sie przekonac cie do tego,ze owszem cipki moga sie znudzic i nie przynosic jakichs erotycznych doznan. nie twoerdze,ze na zadna pacjentke faceci lekarze nie reaguja podnieceniem, ale mysle,ze musialaby ich naprawde ruszyc, w przeciwnym razie wykonczyliby sie psychicznie starajac sie panowac nad swoimi zadzami, odruchami i tym,zeby zachowac profesjonalizm i nie dac po sobie poznac.
  23. i jeszcze jedno- niclas, zycie jest na tyle skomplikowane,ze nie ma sensu go sobie jeszcze bardziej gmatwac a ty to robisz. dlubiesz we wszystkim rozkladajac na czynniki pierwsze i tylko tracisz czas - mowie tu o twoim "i nie mozna od razu sprawy tak ustawiac ze...". mozna. owszem mozna.
  24. ja juz zmeczylam sie tym dyskutowaniem tym bardziej,ze zadna strona nie ustapi, co jest w sumie normalne bo kazdy ma swoje poglady. ja nie mam szczesliwie takiego problemu w zwiazku i dla mnie to jest jakis wyimaginowany pseudoproblem wiec nikt mnie nie przekona,ze jest to w pelni normalne. ja nadal uwazam,ze owszem, jest to zawlaszczanie sobie drugiej osoby, ale byc moze w naszym zwiazku ta \"wspolna intymnosc\" jest pojmowana inaczej niz u was. do postu bywalca i kolejnego tekstu o \"specyficznej wiezi laczacej kobiete z ginem\" to juz sie nawet nie znize. moze i sa kobiety, ktore z braku zainteresowania meskiego w domu, czy poszukujac wrazeni chodza do gina faceta, moze jest to jakis fetysz,ale ja takich nie znam, nie zaliczam sie do nich i mowiac szczerze wisi mi to czy w ogole istnieja. nie wsadzam nosa w cudze fantazje erotyczne i upodobania. nie robi mi to krzywdy wiec co mi tam. obydwoje z partnerem zgadzamy sie z tym ze lekarz to lekarz. poki lekarz leczy mnie dobrze i nie mam powodow watpic w jego profesjonalizm, to wisi mi czy podczas kilkusekundowego badania rozkoszuje sie \"cieplem\" mojej cipki jak tyo okreslil niclas. jesli jego zachowanie nie jest molestowaniem i nie odbiega od kanonow sztuki to dla mnie jest ok. ani mnie to ziebi ani grzeje.
  25. wiesz, dla mnie sprawa jest jasna- znasz swoja partnerke, ufasz jej, wiec skoro mowi ci, ze dla niej nie jest to kwestia zaspokojenia jakichs potrzeb seksualnych czy dostarczenia sobie wrazen erotycznych, to wierzysz jej. ja nie znam dziewczyny,ktore chodza do gina bo to sprawia im jakas erotyczna frajde,albo, ze podniecaja sie w czasie badania, ale moze takie i istnieja, dlaczego nie, sa fetyszysci stop, moze sa dziewczyny ktore rajcuje badanie przez gina. ale teraz zaczynacie troche krecic- najpierw mowa o tym,ze wlasciwie, to chodzi o to, ze obcy facet obmacuje nieswiadoma niczego pacjentke-wasza dziewczyne i ma z tego frajde, a teraz mowisz o tym,ze boisz sie, ze twoja dziewczyna mialaby frajde z badania. to co tak naprawde toba kieruje? strach,ze kts wykorzysta przewage nad twoja dziewczyna i ebdzie sie \"zabawial jej kosztem\" pod pozorem badania, zcy to,ze jeszcze jej sie spodoba? dla mnei jest duuuza roznica, bo to moze oznaczac,z e jestes po prostu niepewny swojej wartosci jako mezczyzna, tego ze umiesz zadowolic partnerke i dlatego zabraniasz jej zeby bron boze nie znalazla lepszego modelu. co do mojego przykladu z paczkami pdtrzymuje i znow wytykam pewna meska wade- wydaje ci sie niclasie, ze bycie lekarzem to nieustajace pasmo wrazen erotycznych i przyjemnosci. nie porownuj przyjmowania po 20 pacjentek dziennie, nie wszystkie piekne i nie wszystkie mlode i nie wszystkie zdrowiutkie na kontrole, niektore z bardzo malo apetycznymi dolegliwosciami z tym,ze ty raz czy 2 do roku jezdzisz sobei na 2 tyg na urlop na plaze top less i pogapisz sie na biusty. dla ciebie to fajne, atrakcja, bo na codzien nie widzisz w realu babeczek wymiatajacych ci biustami pod nosem. ale czy bylaby to atrakcja gdybys mieskzal na co dzien pzry takiej plazy? moze raz na jakis czas spotkalbys naprawde apetyczny kase, ale widoki by ci spowszednialy. \\ podales przyklad z lodami i znow nietrafnie.przeczytaj uwzanie, to nei tak,ze masz ochote to zjesz sobie loda czytaj zbadasz pacjentke, to twoja praca, wiec zzerasz tych lodow 20 dziennie czy sa smakowite czy nie - bo pacjentki tez rozne przychodza, jedne na zwykla kontrole zadbane i czysciutkie, ale sa tez starsze panie, myjace sie raz na tydzien, bo nei maja sily wchodic do wanny i zaniedbane kobiety z chorobami wenerycznymi. i to nei ejst tak,ze mozesz zbadac ale nie musisz, twoim obowiazkeim jest zbadanie pacjentki, bo bez tego nei mzoesz wydac osadu o stanie je zdrowia. wiec nie porownuj tego do jedzenia lodow dla przyjemnosci jak masz czas i ochote. to, co usiluje powiedziec, to to, ze nawet super atrakcyjne rzeczy powszednieja nam jesli jestemy nimi ciagle bombardowani, ale mowie- ciagle a nie 2 razy w roku jak jade na urlop i nie w telewizji jak pani jest na ekranie. zastanow sie niclasie, nie wierze w to,ze nie widzisz tej oczywistej prawdy,ze chocby najwieksze atrakcje, poki sa od czasu do zcasu sa naszym pragnieniem, ale keidy mamy je na wyciagniecie reki,albo jestesmy zmuszani do ich wykonywania dzien w dzien, to przestajemy do nich podchodzic z entuzjazmem. kolejna sprawa-mowisz jak to silne podniecenie przezywa facet jak bombarduja go takie erotyczne widoki, ale skoro tak, to niclasie, po 6 miesiacach takeigo gapienia sie na biusty, gdzie nie mozesz sobie \"ulzyc\" za przeproszeniem walac konia, bo jestes na plazy czy gdziestam, powinien z ciebie zostac wrak emocjonalny, bo ilez mozna wytzrymac. mysle,ze nauczylbys sie kontrolowac a nawet niezauwazac tych wsyztskich cudnych biustow
×