oleniga

A ja ugotowałam warzywa na sałatkę i wyjadam ziemniaki w mundurkach :D... już nastawiłam parownik z nowymi ziemniakami bo zabraknie... nie ma to jak mieć apetyt :o

No to niezłe z Was płaczki dziewczyny... ja płaczę czasem na filmach jak jest jakiś wzruszający moment... albo tak sympatycznie inaczej robi mi się jak widzę małą dzidzię w TV... ale żeby na dzienniku albo reklamach?...ehh chyba blefujesz mamo***Eli...;) Borówka* Ty to chyba masz nadzieję, że ten test to niezadziałał....;)

No to super :) zdrowia dla dziadka a Tobie porodu przed północą :) :) :) ....

ależ fajowo Paula :) trzymam kciuki :) a ile juz jestes po terminach??

Zjadłam żurek z białą kiełbaska :) pyyycha było :D muszę sobie znaleźć jakieś zajęcie bo siedzenie i czekanie to mnie dobija... ledwo się ruszam ale postaram się wytrymać ten ból pachwin i poturlam się trochę po kuchni...zrobię sałatkę warzywną i przygotuję coś na drugie danie :)... Kamila26 a co to za filmy tak łzy wyciskają?...

AGGI doskonale Cię rozumię...:o ja tez miałam termin z usg na 27.09 tylko że z miesiączki na dzisiaj... i też nic :( ... już mi bardzo ciężko i brzuch też mam bardzo nisko... to podawali dzisiaj w tvn... co może przysieszyć poród...może Ty skorzystasz... - wysiłek fizyczny (mycie okien, podłóg, odkurzanie..ogólnie sprzątanie) - stymuluje skurcze; - sex ( w nasieniu znajdują się prostaglandyny, które pomagają w rozwarciu szyjki macicy, używane są w indukcji); - gładzenie się po brzuchu; - masowanie sutków; - herbata z liści malin - zmiękcza szyjkę macicy; - tabletki z wiesiołka - przygotowują macicę do skurczów; ja zastanawiam się nad tą herbatą i tabletkami, jeszcze nie kupiłam :( ... już sama nie wiem co mam robić...

Kamila_b biedaku... oby to nie było nic poważnego...

zazdroszczę Ci mamo***Eli ... ja byłam energiczna do czasu ciąży :o... teraz ważę 33kg więcej - więc ledwo się ruszam :( dobija mnie to, że nawet nie mogę sobie kucnąć albo wytrzeć stóp po kąpieli :(... dlatego zastanawiam się jeszcze nad tymi tabletkami z wiesiołka bo już nie podołam... chcę zacząć już ćwiczyć i zrzucić to co zbędne...:o... zazdroszczę Ci zdolności do tych punktów z listy...:)

No ta wersja 30 kapsułek za 2 funty (3 do 6 dziennie) byłaby tania... jak myślicie ... bo ja to już nie wiem, pewnie jak kupię to zaraz urodzę z wrażenia... jak mąż będzie chciał pojechać to kupi a jak nie to trudno... tylko że to mogłoby ułatwić poród a raczej zmienić w mniej bolesny... tylko pewnie kilka dni trzeba byłoby brać, bo to jednak jakieś stężenie tego musi być w organizmie... nie wiem... pewnie warto zaryzykować :o ... ja to jestem jednak ypową 'wagą' zdecydowania żadnego :o

Kamila_b odpoczywaj kobieto... ja też często budze się bardziej zmęczona niż jak poszłam spać... mamo***Eli nie miej wyrzutów sumienia, no cos Ty ... to dobre dla Was wszystkich... lepiej chuchać na zimne :) TAK TAK TAK to chodzi o WIESIOŁKA czyli takie ziółko, taka roślinka... :D

wiecie co to na serio jest WIESIOŁEK - to taka roślina... :D

No więc nic nowego nie powiedzieli, prawie nic...już piszę: - wysiłek fizyczny (mycie okien, podłóg, odkurzanie..ogólnie sprzątanie) - stymuluje skurcze; - sex ( w nasieniu znajdują się prostaglandyny, które pomagają w rozwarciu szyjki macicy, używane są w indukcji); - gładzenie się po brzuchu; - masowanie sutków; - herbata z liści malin - zmiękcza szyjkę macicy; - tabletki z jesiołka - przygotowują macicę do skurczów; herbata z liści malin i tabletki z jesiołka przygotowują do porodu ... to tyle dziewczyny powiedzieli :) o tym jesiołku to ja nie wiedziałam ... :) tylko gdzie tu jesiołka znaleźć :o ;)... ja to już poczekam, wydaje mi się mamo***Eli że jestem psychicznie prawie gotowa do porodu... :) ale... oczywiście czekam na Ciebie ;) :D

dziewczyny 2w1 za niedługo na tvn w 'dzień dobry tvn' będą mówić 'jak przyspieszyć poród'... oglądajcie :)

a już zapowiadali ...no więc czekam na ten odcinek :D dzięki wielkie Anecia :)... mamo***Eli ja też będę notować :)

mam tvn... ale teraz oglądam 'pytanie na śniadanie' na TV2 ... już przerzucam :) ...a o której o tym porodzie??

dzięki Monika2 :)... ja widać mój maluch to potrzebuje dużo czasu zeby się przygotować... nie wiem - moze się już goli ;) No widzisz Anecia, maluch nie chce się ze mną jeszcze zobaczyć... w brzuszku mu lepiej...:) Mamo***Eli życzę powodzenia z teściami, nie przemęczaj się... będzie nam Ciebie brakowało... acha Anecia Ty chyba pytałaś o herbatę zieloną niedawno... to ja piję no i wszystko jest dobrze, lubie zieloną herbatę np. z jabłkiem i gruszką...takie smakowe są najlepsze, bo ona sama w sobie to nie jest zbyt dobra, chyba że z cytryną :)

Aniaopud ja kupiłam graco quattro travel system na ebayu... nie wiem czy będzie dobrze służył ten zestaw, ale podobał mi się... wolałabym normalną gondolę ale ten wózek też da się tak dostosować bo ma specjalną wkładkę...no i fotelik też jest w zestawie...

mi83 - bardzo ciekawa ta stronka, przeczytałam o pierszym tygodniu chwilowo, no bo co się będę wgłębiać teraz...:o ...ale przyda mi sie napewno, będziemy później z mężem czytać tydzień po tygodniu tak jak o ciąży czytaliśmy :)

Dzień dobry dziewczyny... a ja wciaż 2w1...:o miłego poranka :) pozdrawiam :)

Dzień dobry... :) to ja... 2w1 :) wstałam żeby zjeść śniadanie... nie mogłam spać w nocy bo całą noc kłuło mnie podbrzusze, no i jadłam paracetamol, po którym w końcu nad ranem zasnęłam... no i z boku na bok ...:( oj ciężko mi było... mały też nie chciał spać...wierzgał nieźle...:o ale jedynym plusem jest to, że maluch chyba odwrócił się troszkę bo jak chodzę to nie czuję takiego parcia... no i w ogóle mogę chodzić...:) miłego poranka życzę :)

No ja w Twoim przypadku Kamila26 też raczej nie ryzykowałabym, 50min do szpitala to jednak kawał dogi...ale to dziwne, że masz tak daleko... pewnie blizej też jest jakiś ale Ty wybrałaś taki, który bardziej Ci odpowiadał... oki dziewczyny ja to idę się położyć, bo nie dam rady juz wysiedzieć tak mnie krzyż boli... dobrze że chociaż jak lezę to jest znośnie...:) miłej i spokojnej nocy Wam życzę :) pa

Lollibelly ależ Twój maluch jest niesamowity :D tyle radości przy nim :D... pewnie każda mama ma mnóstwo radości każdego dnia z takiego szkraba :) ... ciekawe jak to będzie u mnie... :) hmm...rozmarzyłam się ;)

Tylko Kamila26 to nie jest tak że jesteś w domu i tylko położna przy tTobie...podobno jak zdecydujesz się na taki poród to nie tylko jest lekarz ale i karetka czeka pod domem, żeby w razie problemów zabrać rodzącą do szpitala...

wyśpij się mamo***Eli bo musisz być w pełni sił... ja jutro też będę pewnie miała jakiś problem i pytania... a Twoja księga i Ty jesteś niezbędna... :D ... coś humor mi na noc dopisuje... to pewnie z tego bólu już mi grzeje...:o

A ja wciąż 2w1 :D... no i co ja poczne muszę czekać ... Kamila26 ja myślałam o porodzie w domu ale że to pierwszy mój dzidziuś i nie wiem jak to jest to wybrałam szpital... gdyby był to drugi pewnie zdecydowałabym się na poród w domciu :)