Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

oleniga

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez oleniga

  1. noo, w końcu położna zaszczyciła mnie swoją wizytą, pobadała, pomierzyła i wszystko jest ok no i brzuch jednak się obiżył, maluch jest już gotowy do wylotu ale wychodzić coś nie chce... ciekawe ile to jeszcze od obniżenia brzucha...? pobolewa mnie trochę brzuch i pachwiny, no i kręgosłup boli ...ale nic więcej Słonko_26 mi też duzo pomaga to forum... dlatego często tu zaglądam odkąd je znalazłam...:)
  2. noo, w końcu mnie zaszczyciła swoją wizytą, pobadała, pomierzyła i wszystko jest ok :) no i brzuch jednak się obiżył, maluch jest już gotowy do wylotu ale wychodzić coś nie chce... wiecie co z tego wszystkiego dostałam rozwolnienia... idę coś zjeść, bo mi w brzuchu burczy :)
  3. Kurka wodna, już prawie 12 a midwife dalej nie ma... no i umawiaj się tu człowieku z ludźmi... ach :(
  4. Alicja21 nikt Cię nie zwolni, nie wolno im, nie masz obowiązku mówić pracodawcy, że jesteś w ciąży...dopiero 15tygodni przed tygodniem porodu, ale ja wiem że w praktyce jest inaczej, sama zdecydujesz... polecam strony: www direct.gov.uk tam jest wszystko http://www.direct.gov.uk/en/Parents/Moneyandworkentitlements/WorkAndFamilies/Pregnancyandmaternityrights/DG_10039631
  5. Alicja21, jedyne co mogę Ci jeszcze doradzić, to staraj się duuużo leżeć przez te dwa tygodnie, jeśli pracujesz idź po zwolnienie, oczywiście dadzą Ci dopiero po tygodniu nieobecności w pracy ... może Twoje bóle to tylko z powodu rozciągającej się macicy... oby! :) życzę Ci tego... nie stresuj się, myśl pozytywnie :) przepraszam jeśli wzbudziłam w Tobie zbyt duży niepokój...powodzenia :)
  6. Ojejku Słonko_26 jak mi Ciebie szkoda...:( nie smuć się i nie poddawaj, ja słyszałam, że wiele mam ma na początku problemy, sama z resztą już niedługo się przekonam jak to jest .... Co do tych bóli brzuszka to myślę, że może to być coś w diecie, ale czytałam żeby nie rezygnować ze "wszystkiego" od razu no bo nie ustalisz co tak naprawdę szkodzi maluszkowi, najlepiej odstawić 2 składniki (nie więcej) i zobaczyć czy jest lepiej i tak aż do celu... Napewno jesteś dobrą matką, nie mozesz tak myśleć... przecież martwisz się o swojego maluszka... weź pod uwagę ze karmisz piersią a wiele mam ma z tym problemy... a do kąpieli może wypróbuj jakąś muzyczkę a nuż maleństwu przypasuje... albo śpiewaj coś... napewno niedługo będzie lepiej... myśl pozytywnie :) trzymam kciuki
  7. Alicja21 ja Cię nie chcę wystraszyć, ja poprostu też myślałam że to normalne, bo zwykle jest, ale niestety okazało się inaczej...decyzja co zrobisz i tak należy do Ciebie, ja tylko opisałam Ci swój przypadek, moze rzadki ale jednak... Kamila fajnie że nie masz zgagi, i to na serio pewnie dlatego że będzie dziewczynka ;) ...tak w ogóle to nigdy wcześniej nie miałam zgagi, dopiero w ciaży poznałam to paskudztwo...;) ja jem jabłka bo mają dużo witamin i pomagają na zaparcia, a activie tez jem i to przez całą ciążę... problemy z zaparciami miałam na początku ciąży i to kilka miesięcy, potem koło 7 i 8 miesiąca wszystko się odwróciło i nawet biegunki były a teraz znowu zaparcia, dziwnie, bo na koniec powinnam latać często do toalety... wiecie co dziewczyny ja mam nadzieję że Wy to już po śniadaniu, bo ja od rana taki niesmaczny temat poruszyłam ;)... przepraszam Was...
  8. a do Kamili miałam napisać, że od jakiegoś czasu znowu wróciły mi kłopoty z wypróżnianiem, chociaż wszystko było ok, dlatego zaczęłam popijać kawuchę...
  9. jejku to było do Alicji21 nie do Kamili, sorki wielkie, chyba za bardzo jestem myślami gdzie indziej...czekam na tą swoją midwife....
  10. Kamila ja proponowałabym Ci pójść do GP i powiedzieć, że boli Cię brzuch i niech da CI szybciej skierowanie na scan... ja im odpuściłam bo wiedziałam, że będę jechać na kilka dni do Polski i tam sobie zrobię pierwsze prześwietlenie (też bolał mnie brzuch!), akurat los tak chciał że zdążyłam... moje bóle były spowodowane odklejającą się kosmówką (to były okolice 7tyg.) i ciąża okazała sie bardzo zagrożona, musiałam leżeć 3tyg. plackiem i brać duphaston... nie chcę Cię straszyć ale radzę Ci nie odpuścić...
  11. Kamila ja kawę zaczęłam pić jakieś dwa tygodnie temu, no i bardzo lurowatą, w sumie wypiłam w tym czasie 4 :) :) :) Przez całą ciążę nie piłam kawy :)... Ja ogólnie wiem po czym mam zgagę, ale nie mogę zrezygnować np. z jabłek... zgaga męczy mnie najbardziej wieczorem jak się najem albo w nocy jak chcę zasnąć, no ale nie mogę iść głodna spać bo mój mały upatrzył sobie okolice godziny 23 i muszę zjeść czy chcę czy nie chcę...:) i musi to być dość obfity posiłek żeby dotrwać do rana, bo około 7 nad ranem, a czesm wcześniej znowu wierzganie się zaczyna :)
  12. wiesz mamo***Eli, u mnie jest tak, lepiej mi się oddycha a podwozie bardziej boli niż wcześniej ...ale zgagę wciąż mam... tak w ogóle to mój mąż kupił mi dwa dni temu rennie, bo oczywiście ja nieświadoma że to w Anglii mogą mieć męczyłam się tyyyyyle czasu i ostatnio nawet mleko mi nie pomagało, chociaż wcześniej dawało radę... no ale co ...kupił, a zgaga się \"schowała\", wczoraj troszkę mnie piekło więc wypróbowałam sobie :) i dziaaała :) hura :) :)
  13. Cześć dziewczyny :) Ja dzisiaj niby spałam, ale brzuch mnie coraz bardziej boli, no i te nieszczęsne pachwiny (też Was tak bolą?)... a obracanie się w nocy z boku na bok to koszmar... :( Czekam dzisiaj na midwife, ma być między 10 a 12, ciekawa jestem co powie jak mnie obmaca... wydaje mi sie że brzuch mam niżej ale zobaczymy... Ostatnio mówiła, że się spotkamy za dwa tygodnie... no i miała rację... ciekawe czy dzisiaj powie, że widzimy się za tydzień... :) Kamila, wyciąganie mnie z wanny było nowym doświadczeniem dla mojego męża ;)... czasem też musi mnie wypychać z łóżka jak źle się ułożę i ciężko mi sie podnieść... :) CZSK - "Ciazowy Zanik Szarych Komorek" .... haha a to dobre :) :) :) pozdrawiam :)
  14. Cześć dziewczyny :) Jejku Wy tak od poniedziałku, ale to dobrze bo jaki poniedziałek taki cały tydzień... podobno... ;) MamoNiny ja radziłabym Ci zadzwonić tam i pojechać, jak Cię odeślą to trudno, będziesz spokojniejsza... a czop i wody..jak tam?? tak w ogóle to sprawdź jak częste są te skurcze... Rotaria Tobie też radzę zadzwonić do szitala i powiedzieć co się dzieje, albo zadzwoń do lekarza lub położnej... dziewczyny trzymam kciuki....:) ja czekam na wizytę położnej, ma być między 10 a 12, pozdrawiam
  15. no i po kąpieli, mąż musiał mnie z wanny wyciągać bo już mi za ciężko , ale jest lepiej :) ... a tutaj cisza... pewnie odpoczywacie... :) ja to pewnie jeszcze będę musiała coś zjeść bo mój głodomorek w brzuszku napewno się jeszcze odezwie...:) no to narazie ...:)
  16. Jestem, umęczyłam się tą kąpielą ale jest lepiej, mąż musiał podnosić mnie z wanny :) normalnie jajca... :) :) :) Fajnie z tym carbootem :) ... sama połaziłabym na zakupy... Wypadanie włosów to normalne po porodzie, tracisz nie tylko te, które normalnie wypadają ale dodatkowo jeszcze te, które nie wypadły w czasie ciąży, to wszystko spowodowane jest zmianą ilosci hormonów w Twoim organizmie, nic na to nie poradzisz...niestety :( zawsze możesz jest kapustę, ma dużą zawartość siarki - pierwiastka, który korzystnie wpływa na wygląd włosów, cery i paznokci... tylko znowu to pewnie nie jest wskazane dla mam karmiących ze względu na wzdęcia... myślę że mama***Eli napewno coś Ci doradzi... :) ale niezła historia z tą solą, dzieci to mają pomysły i wyobraźnię...:)
  17. Witajcie ;) Umęczyłam się dzisiaj urzędowaniem w kuchni... przypływ energii, jak aniapud pisała ;)...tylko u mnie to były raczej chęci ponad siły :(...już jestem po drzemnce ale kręgosłup i brzuszek dalej pobolewają, idę zaraz do wanny... mam nadziję że mi ulży... No i kolejny dzień przeleciał... mama***Eli pewnie zadowolona... Ups Kamila, nie wiedziałam, że to Twoja pasierbica, ale musisz mieć z nią wesoło :) fajna dziewczynka się wydaje, pomysły ma niezłe :) ... ale cóż... Anglicy tak mają, że prezenty to już od stycznia kupują na kolejne święta, byleby tylko promocję znaleźć, sama znam taką kobietę... :) a co tu sie dziecku dziwić... asanna, ja też nie rozumie tego wpisu w tabelkę... idę się zrelaksowac i odprężyć w wannie pełnej piany... :)
  18. Witam dziewuszki ;) Ja dzisiaj przecholowałam z tym urzędowaniem w kuchni, już zdążyłam się drzemnąć ale wciaż boli mnie kręgosłup i brzuszek, zaraz idę do wanny, powinno mi trochę ulżyć... :) Majka ogromne gratulacje, śliczna dziewczynka :) ale zaskoczenie pewnie było nieziemskie, miał być synuś a tutaj ups... córeczka :) fajnie, ja chyba muszę przygotować sobie dwa imiona, tak na wszelki wypadek ;) Mamani przykro mi bardzo, to straszna tragedia... moją koleżankę teś spotkała taka tragedia kilka miesiecy temu, ja do dzisiaj nie wiem jak z nią porozmawiać, bo nie chcę wzbudzać wspomnień swoją osobą, no i byłby to zbyt duży dla mnie stres :( ...kiedyś się zbiorę... karro - współczuję Ci tych wizyt, musisz mieć dosyć... ja z mężem żyjemy na wyspach, jesteśmy tutaj sami, co mnie bardzo dobija na codzień, ale to chyba będzie duży plus bo nikt mi się nie będzie wcinał, chociaż pewnie nie raz będę potrzebowała dodatkowej pomocy...:( czyli jak zykle, plusy i minusy... dziewczyny 2w1 trzymam kciuki za Was :), Myszka to już pewnie po wszystkim, ciekawe co u Kate562 i jak tam Marta Obdarta, no i jak Eryka i nie wiem kto jeszcze... duuużo tych rozpakowań...
  19. cześć dziewczyny :) ja spałam troszeczkę lepiej niż wczoraj, trochę mni ebrzuch pobolewa a maluch coś mniej się rusza, ale pewnie śpi sobie smacznie... Wczoraj mąż zrobił w końcu zakupy, ale bardzo późno wrócił a ja chciałam zrobić sałątkę więc zabieram się za nią dzisiaj... no i od wczoraj myślę o naleśnikach ze szpinakiem, serem żółtym i mięsem mielonym :)... wiecie co, nie mam innych zajęć więc wymyślam coś do jedzenia, to trzyma mnie trochę w kupie, ale najbardziej cieszę się rano na zajrzenie na forum co u Was słychać, odkąd jestem z Wami jakoś mi raźniej...:) mamo***Eli jutro będzie lepiej, myśl o maluszku i popraw sobie humor... Kamila ale masz przeboje ze swoją Małą :) fajnie, podoba mi się :) ale nie zaprzeczę, ze musisz być bardzo cierpliwa... :) Kamila26, właśnie zastanawiałam się nad Twoją sytuacją i najbardziej proponowałabym Ci wybrać się do Polski, zbadają Cię dokładnie i będziesz wiedziałą co i jak, ale skoro dopiero za miesiąc miałabyś taką możliwość to ten scan, który powinnaś już mieć zrobiony powinnaś tutaj zrobić, nie odpuszczaj... proponuję pojechać do szpitala gdzie miałaś ten pierszy robiony i zapisać się na ten kolejny jak najszybciej... :) mona7712 ależ ja Ci zazdroszczę, ja z mężem też planujemy powrót do Polski, ale jeszcze nie teraz... dopiero rozpoczęliśmy budowę domu i czekamy na przyznanie kredytu... dużo oczekiwania w naszym życiu... oj dzieje się ;)... mam nadzieję, że Twoja Julia będzie grzeczna... odezwij się i wszystkiego dobrego...:) a ja w końcu doczekałam się CIACHA :) i zaraz napiję się do tego lurowatej kawuchy :) pozdrawiam i popatrzcie za okno, jak ładnie świeci słonko :)
  20. Cześć dziewczyny :) Dzięki mamani za szczegółowo opisaną kąpiel maluszka, jestem pewna że dostosuję się do tych rad... Dzięki wielkie dziewczyny za te wszystkie rady, napewno mi się przydadzą :) ... i to już niedługo :) Myszka5 trzymam kciuki za Twoje skurcze, pewnie wieczorem będzie już po wszystkim, najpóźniej jutro rano ;) ... życzę Ci tego z całego serca... :) :) :) pozdrawiam dziewczyny i biorę się za obiadek :) miłego poranka :)
  21. Dzięki Izabelcia78, na pewno przydadzą mi sie Twoje rady, mam nadzieję, że mój maluch też będzie grzeczny, chociaż narazie w brzuchu to raczej nie jest... piszesz, że czasem Twoja Zosia śpi 4, 5 a nawet 6 godzin, czyli nie budzisz jej co 3 godz. na karmienie?? ... bo słyszałam, że tak trzeba, nie wiem już, chciałabym karmic piersią o ile będę miała na tyle mleka... dobrze wiedzieć że juz 3 tygodniowego malucha można włożyć w nosidełko (takim z przodu), bo kupiliśmy z mężem a nie bardzo wiedzieliśmy kiedy to można już użyć... no i te spacery tak szybko, fajnie :) a jak z myciem takiego malucha??...
  22. MaMani dzięki za taki długi opis, chyba prowadzisz pamiętnik bo jak Ty to wszystko zapamiętałaś... przykro mi, że wydarzyło się coś przykrego w Waszej rodzinie, trzymam kciuki za Twoje lepsze samopoczucie i dużo zdrówka życzę Tobie i Twojej rodzinie ...
  23. Na ostatniej stronie powinnaś mieć w tabelce pozaznaczane wszystkie wizyty jakie powinnaś mieć w czasie ciąży... scany, spotkania z midwife, testy krwi... jak nie masz to niech ona Ci to uzupełni...jak ona nie będzie chciała z Tobą rozmawiać to zapisz się do GP i niech Cię przyjmie od razu w ten sam dzień, tylko pójdź rano...
  24. Może Twoja położna nie wiedziała, że nie jesteś zapisana na ten scan... a miałaś już jakikolwiek w ogóle?... a to badanie za miesiąc to co za badanie? ... to tylko takie badanie u niej chyba... pomaca, posłucha serduszka i tyle, no i jeszcze mocz zbada... ja proponowałabym Ci pojechać do szpitala gdzie robiłaś wcześniejszy scan, mam nadzieję że robiłaś... i zapisać się osobiście albo idź do GP w poniedziałek...
×