kubuś puchatek 2
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kubuś puchatek 2
-
O, widzisz MarMi, jak ładnie Seelence pomogłaś!!!!!Wszyściuteńko ma jak na tacy, ja bym tak prosto nie umiała. Poważnie!! Jak to źle, że zdarzają się takie tragedie, lekkomyślość, nieodpowiedzialność, to zwykle przyczyny takich jak ta! Mamuśko 31- jakie wiatry Cię tu do nas przywiały?? Sama mam nastolatki, ale na to młodzieńcze przetłuszczanie trzeba dobrać szampon na zasadzie prób i błędów, bo to co jednej pomaga, drugiej wręcz przeciwnie!!! Moje dziewczyny długo się woziły z szamponami, zanim dobrały odpowiedni!!!
-
BOSANÓWKO!!!!!! Zajrzyj do poczty!!
-
Bosanówko, spójrz trzy wpisy w górę, dobrze?od swojego wpisu, oczywiście!
-
Forevku, co Sobie zrobiłaś nowego na włoskach?Bo w to, że jesteś piękna- nie wątpię!!!
-
Witam Cię Wiktorio !! Miło Cię widzieć u nas w poczekalni! Adres Bosanówki znajdziesz, kiedy klikniesz na jej nick- tam są preferencje, Swoje też tam ustawiasz. Bosanówka tak się dopytuje i Twoje zdjęcie, ponieważ właśnie mamy taką akcję. Znamy się już na tyle długo, że powstał pomysł o fotkach, aby łatwiej było ze sobą rozmawiać. Zresztą , jak przebrniesz przez te wszystkie wpisy, to będziesz wiedziała tyle, co my. MarMi, za co mi dziękujesz- chyba nie ma za co- mojego zdjęcia nie dostałaś, ja twojego zresztą też nie! Bosanówko, dlaczego tylko dalszy ciąg dostałam? Ktosiu, nie powiem Ci, że się nie przejmuj, też się przejmuję, jak czegoś nie mogę znaleźć, a mam coraz to lepsze koncepcje na chowanie różnych rzeczy, zwłaszcza ważnych. Ostatnio też szukałam BARDZO WAŻNEJ UMOWY. Spinakerku, a u mnie Bosanówka jest innego koloru, nie brunetka, to jak? A z obiadkami też mam coraz częściej, że coś nawalam! Jamniczku, odespałaś już imprezkę? Gratulacje- jaki mistrz, takie dzieło:D:D:D, dla MarMi za chrześniaczkę
-
Ewo, to Dosi córka była zainteresowana Twoim synem. To moja siostrzenica, to zapamiętałam!
-
Forevku, oczywiście, że Tobie też!!! I też zaraz jak tylko będą!! Jeeeeeszcze wieeeele do mnie tych fotek nie doszło :o Ktosieńko, kobieca rączka zawsze potrzebna. Tygrysku, ja też poproszę o to samo! MarMi, to tyle tych Maryś?
-
Na prawie pracy znam się tyle, co chyba wszyscy. Trochę liznęłam, jak były problemy z pracodawcą, ale chyba dla Ciebie Ofeczko to za mało! Ok, z pocztą sobie poradziłam, ustawiłam na 1 GB, dziękuję Dosiu za podpowiedź! Bosanówko, z góry dziękuję za zaufanie. Jak się rozwiążą problemy z przesłaniem , to będzie i u Ciebie. Po starej znajomości:D:D:D
-
Ja mam 2 córki, jedna z nich, starsza miała przejścia i bardzo wysokie ASO, 2 razy kuracja antybiotykiem przez 6 tygodni, bolały ją nerki, robimy badania, czy to o tym czytałaś i chcesz pogadać?
-
Wraz nie wiem ,czy to chodzi o moją córkę, czy Forever, czy jeszcze jakąś inną. Ale ciekawe rzeczy piszesz o tej służbie zdrowia i o życiu w innym kraju.
-
A tak w ogóle to ja też jestem z chrztu Małgorzata Maria, ale numer, nie? MM, czy to może o moją córkę chodzi?
-
Małgorzato Mario!!! Masoneria???:D:D:D
-
Witaj Małgorzato Mario!! Myślę, że rekomendacje są u nas niepotrzebne. Przyjmujemy kobitki, które chcą pobyć z nami na forum, niezobowiązująco i lekkomyślnie, albo wręcz przeciwnie!! Oj, rozrasta się ten topik!! Czy też tak macie z pocztą , jak ja? Nic juz w niej nie mam, zero wszystkiego i cały czas pokazuje, że ma zapełnioną skrzynkę! Nawet restart netu nie pomógł na to!! Może powinam założyc sobie gdzie indziej, dlatego pytam o Wasze konta.
-
Boja, super jest Twój opis na dole :D:D:D. Zdjęcia nie chciały wejść, bo było mało miejsca w poczcie, a jak się wszystkie rzuciły wysyłać, to zabrakło go całkiem. Mam Ofkę, Spinakerka , Forever i Dajen. Dosia, a dla mnie zdjęcie? Z moimi jest problem, mogę zrobić tylko komórką, komórkę ma córa, córy nie ma w domu, a nawet jak będzie, to najpierw trzeba zorganizować program do zarządzania komórką. O cierpliwość proszę i wyrozumiałość. Chora jestem i siedzę w domku, w nocy pilnowłam, żeby w piecu nie wygasło, bo mróz.Dobrze, że już nie taki jak przedtem! Gdzie są nasze starsze forumowiczki? Czemu nas opuściły? Towarzystwo im nie odpowiadało? Trochę szkoda! Mam na myśli Rudą, Kwitnącą, Bezszelestną, Kasię- Arwenę.....
-
Gaszę światło, bo zaraz dzień!! Dzień Dobry!!! Wstawać śpiochy, bo już dzień!!!
-
Jeszcze jestem! Nie gaszę świateł! Na razie zapisałam pierwszych 10 stron, ale mordęga z korektą błędów. Jednocześnie przypomniałam sobie dziewczyny, które gościły w poczekalni! Gdzie zniknęły: Bezszelestna, Arwena- Kasia, Ruda, Wera-Kwitnąca??
-
Nie gaaaaaaaaaaś!!!!! Jeszcze ja!!!! Co prawda nie boję się po ciemku, ale wolę , żeby było zapalone! Forevku i Spinki- dziękuję Wam za fotki:D:D:D.Faktycznie, te błyski w oczkach o czymś świadczą! Fajne z Was kobitki! To mam juz 3 SZTUKI!!! Marmi- gratulacje za talent pedagogiczny, Jamniczku, za uczniowski! Jamniczku- udanej imprezy Ci życzę, Twojej córze także! Forever,synapsy, ha, ha, ha!!!A \"Smażone zielone pomidory\"-pycha! I jeszcze coś tej autorki, tytułu nie pomnę, o babeczce, która miała rozgłośnię radiową na wsi, też piękna!Podobne klimaty są w naszej poczekalni!! Jeszcze nie wpadłam na pomysł kopiowania, ale niezły jest! Może ja spróbuję, chwaliłam się umiejętnościami? Nie gaszę, bo jeszcze wpadnę, pilnuję ogniska domowego.
-
Bosanówko, ja pisałam TYLKO o facetach w moim domu. Poza nimi mam przeciez jeszcze dwie dziewuszki, dużą i małą, ale o nich piszę przeważnie w związku z chorobami. O charakterach i postępowaniu zdałoby się napisać elaborat, a może nawet książkę, ale to kiedyś, kiedy będę już stara. Wtedy wyślę Wam egzemplarze autorskie :D:D:D. Witaj Skorpionku!!! Ja też jestem skorpionek, ale i Puchatek, więc jakby się wyklucza, ale co tam!:) ZYX, co się stało, skąd te łzy? I co to znaczy \"kiczuchy\"? Czyżby to epitet do Nas? Zdjęcia dostałam tylko od Ofki! Czekacie, aż ja będę pierwsza? Wtedy Was zawstydzę i wyślę wszystkim:P No, Jamniczku, albo sukienka, albo laptop, zdecyduj się!:P
-
Wiecie, co , ja myślę, że do facetów trzeba dwa, albo i trzy razy więcej cierpliwości, ale nie jest beznadziejnie. Tylko Ktosiu, trzeba odpowiednio wcześnie zacząć. Ewa ma jezscze szanse, Ty, to nie wiem. Za to wiem, co mówię! Mam dwóch- męża i syna, mąż wychowany, syn (14 lat) w trakcie. Ale już wie, gdzie w domu podstawowe produkty spożywcze, z głodu nie zginie, bo coś zrobi do jedzenia, po sobie sprząta po lekkich ponagleniach, nawet usłuży z własnej woli (pod warunkiem, że nie siedzi przed kompem). Piszę o tym, bo z przerażeniem stwierdziłam , chyba w zeszłym roku, że pasożyt mi rośnie i szybko się wzięłam za temat.Jeszcze się uczy, ale będą z niego ludzie i przyszła żona chyba nie będzie mnie przeklinać! O tym myślę na przyszłość, bo przecież nie dla siebie go wychowuję.
-
Witam Was wszystkie! Witam nowiutką Seelenę!! Tyle się nazbierało pod moją nieobecność i jak przeczytałam zaległe posty, to już nie wiem kto i co napisał! Ewuniu! Strasznie mi przykro z powodu Twojej straty. Jak pisała Dosia, wiemy jak to boli. Ktosiu! Nie nadwyrężaj się nawet i z tym siedzeniem, żebyś Sobie krzywdy nie zrobiła. Dajen!Widzę, że w przeżywaniu wizyt mamy podobnie. Też tak mam, że stresuję się porządnie , jak ma mnie ktoś odwiedzić, zwłaszcza pierwszy raz. Boja - tak się śmiałam z Twojego dowcipu, że aż z krzesła spadłam i się popłakałam(ze śmiechu). Forever- co miałaś na myśli pisząc o synapsach? Mam jakieś zaległości w anatomii?:D. I co to znaczy z tą jogą, o której piszesz ze Spinkim? Na pocztę jeszcze nie zaglądałam, może do mnie też coś przyszło? Witamy Cię Nereus!Chłopak nam się przyda, no, nie, dziewczyny? Co prawda chłopcy nie siedzą w poczekalni u ginekologa, ale w innych i owszem. A jeszcze jak sam uzdrawia, to ho, ho.....
-
Witaj Takis w naszym gronie!! Fajnie, że siostra, my z Dosią też tak mamy. Zrób się na czarno- tzn. zastrzeż sobie nazwę, bo będziesz jedyna pomarańczowa w tym gronie. A jeszcze ktoś Ci nick zrabuje. Tak już było. Pozdrawiam Was i życzę Dobrejnocy.
-
Jestem i ja . Witaj z powrotem Ktosiu!!! Pozdrów córeczkę!!! To dobrze, że już jesteście w domciu, że wszystko się pomyślnie wyjaśnia. Teraz chyba ja się rozkładam. Na razie tylko potężny katar i złe samopoczucie. Brawo Dosiu za zgadnięcie zagadki. Też obstawiałam Berlin, ale mnie mąż zmylił z odległością do Berlina. A jeszcze wczoraj grałam w literaki z gościem z Niemiec , rozmawialiśmy m. in. o różnicy temperatur. Ofka, a na codzień nosisz okularki, czy tylko do czytania? Jakbyś nosiła, to byłybyśmy dwie(a może jest więcej okularnic?) Bosanówki u nas jeszcze nie było?
-
Ofeczko, dziękuję za zdjęcia, jesteś śliczna i taką sobie Ciebie wyobrażałam. Boja , cieszę się że zostajesz z nami. Zgaduję- Praha?
-
Powinnam spać, powinnam spać, to się tak prosto mówi! Ale jak człowiek, o przepraszam, miś, nie odżywił się przed zimą, to jak ma spać? Sadełka nie ma, ziiiiiiiiiimnooooooooooo!!!!!! Zagadka o Sulejówku była już dawno, ale przeszła wtedy bez echa. Bosanówko, brawo!!! Forever, gdzieś Ty? Ktosia kiedy będzie, wie ktoś?
-
Potwierdzam- Kubusie to odważne misie, nie boją się siedzieć po ciemku. Gorzej, jak zimno, bo baaaardzo nie lubią zimna! A mróz coraz większy i nie chce się nigdzie wychodzić. Zamarzł nam hydrofor i nie ma wody. Może się odmrozi, bo dostał dogrzewanie. Boja, może to Rawicz? Wiem, że tam jest więzienie, natomiast nie wiem , czy szpital psychiatryczny. Ale zdjęć nie dostałam!!