Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

irrenka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez irrenka

  1. dziewczyny mama pytanie z innej beczki: a mianowicie, czy Wy jesteście z tych mega podporządkowanych religii i nie jadacie mięsa w piątki?? bo ja mam ogólnie na to zwis (bez obrazy dla nikogo) a poza tym wydawało mi się,ze księza juz dopuszczają takie odejście od tej tradycji... ja dziś an śniadanko wsuwałam kiełbaskę, a mój szef tak mi zwrócił uwage, ze aż sie zaczełam zastanawiac ile jest takich ludzi co tak jak ja je i sie nie przejmuje a ile takich co ich to razi...
  2. impri aj miałam podobne ciągoty ;) he he i na cmentarzu we wszystkich świętych sie rwałam pierwsza d zapalania zniczy...
  3. nie mogłam wczoraj popołudniu nic tu napisać, coś sie kafe chrzaniło :o a wczoraj w pracy był kosmos...nie maiłam nawet czasu na siku :o takiego zapierdzielca to już dawno nie było ;) ale dziś luźniej i dziś piątek :D jupiiiiiiiiiiiiii
  4. samotna, no nie można sie nastawiac w żadna strone...bo to sensu nie ma najmniejszego :) ale ważne by pozytywnym człowiekiem być :) no gapiów nie brakuje... najgorsze jest to, ze masa ludzi tylko stoi sie i gapi, ale pomóc nie pomoże... moja znajoma miała wypadek: wczesnie rano wyjechali, aby dotrzec 300km dalej - do domu rodzinnego męza, jechali ona, mąż, synek z tyłu w foteliku i pies (mały). wyskoczyło im na droge stadko saren, odruchowo mąż skręcił kierownicą (czego nie wolno robić, ale taki głupi odruch sie ma niestety) i wpadli do rowu, przekoziołkowali, a auto zatrzymało sie na dachu... kumpela wyszła, po chwili mąż też, pies wybiegł, ale synka wyjąc nie mogli, bo sie pasy zaklinowały i nie mogli ich rozpiąć. ludzie sie zatrzymywali i gapili sie...nikt im nie chciał pomóc. jakiegoś chłopaka kumpela poprosiła, by potrzymał psa, bo ten (mała suczka) biegał i sie bała, zeby an jezdnię nie uciekła...chłopka kiwnął, po czym po chwili zniknął...a pies nadal biegał. dziecka wypiąć nie mogli, kumpela w panike wpadala, bo to cholera nerwy i stres... dopiero jakiś kierowca tira sie zatrzymał i im pomógł, przyniósł nóż i rozcieli pasy. ale inni ludzie byle zdaleka... masakra!!!!!!!!
  5. Impri dobrze,z e tacie sie nic nie stało!!!!!!!!!!
  6. samotna [przedewszystkim nie można myśleć negatywnie, bo takie negatywne mysli ściągaja na człowieka takie właśnie sytuacje :P :D serio!!!!!!!!!!! więc jak będziesz myślała, zę Tobie nie jest dane, to tak sie stanie, ze na to wyjdzie :O więc po co tak myśleć i to ściągać na siebie ????? sexy no dobra, rozumiem...ale jakby co to i tak mamy kontakt mailowy :D Uni :) Helcia no amory jak to amory strzelają z góry :P hie hie hie
  7. samotna no wszystko ma swoje plusy i minusy niestety...wszystko tez zalezy co kto potrzebuje i na czym mu zalezy...a czasem tez zalezy troche od losu... bo jak sie ktos sparzy, to potem ma problem i dylemat, zeby znowu poczynić podobne i ryzykowne kroki... bo każda znajomośc to ryzyko zraniania, ale nie jest to reguła, ze kazda znajomość musi sie zakończyć zranieniem :P
  8. Impri wierze, ze to meczące jest...tez kiedys miałam podobne przeboje z kolegami ;) ale teraz to chyba bym sie wściekła jakby mi w nocy ktos sygnały puszczał itd no nic...pozostaje sobie robic żarty z panów niepowaznych ;)
  9. przerąbane macie z tymi byłymi!! dobrze, że mój były jedne i drugi sie nie nie odzywają...po rozstaniu sie odcieli...zaszyli w swoich kontach i zaczeli produkcje potomków... buahahahah
  10. wiecie co...bardzo lubie Danio brzoskwiniowe :D
  11. samotna, no nie wiedziałam, ze w tym poprzednim śnie Uni Cię napstowała ha ha ha ha ha ha "jak nie Uni to ksiądz" buahahahahah :D ;) Impri no spotkaj sie jak chcesz, ale nie w domu u Ciebie oczywiście!!!! a to zwatpienie w facetów jeszcze Ci przejdzie :) i na pewno znajdziejsz jakiegoś normalnego, ludzkiego mena :) wiesz nie wszyscy sa zajęci, tylko sie nie dostrzega tego...widzi sie zawsze te pary, gdy sie jest samemu :o ale spokojnie, jak nie jakiś samotnik, to jakiś po rozstaniu tez sie może nawinąć ...w końcu każdy ma jakieś związki za soba w końcu...rzadko jest tak,z e pierwszy związek jest ostatnim ;) metoda prób i błędów ;)
  12. Helcia no własnie problem w tym, ze wiele osób tak robi jak Ty...wchodzi, czyta i nic nie pisze...a efekt jest taki,z e potem nikt nie pisze, a oczekuje, ze będzie coś do poczytania... błędne koło :P Uni :O uuuu mam nadzieje,ze szybko dasz sobie z tym rade :D trzymam kciuki!!!!!! sexy no weź nie miej dołów :P ;) dobrze, ze sobie z tym radzisz :D tak trzymaj Impri kurde no co Ty?? alergik jesteś??? podobnie jak w przypadku Uni mam nadzieje,z e szybko to zwalczysz i będzie wszystko ok :D ....................a ja sie dzis mega niewyspałam :o za ciepło miałam w domu i sie w nocy wierciłam i w ogóle ...sny jakieś co chwile maiłam :( dziwaczne oczywiście grrrrrrrrrrrr
  13. Uni ojej :o a co sie stało, ze długie leczenie??????????
  14. ...a może to jesienne deprecha :o dobrrze że sexy sie trzyma i dołków juz takich nie ma :D
  15. bo laski sie nie odzywają :O czwórka zagineła w akcji... madasia nie ma czasu :( Uni i Helcia czasem popołudniu sie odezwą, ale tez nie zawsze... Hope tez nygusek mały sie zrobił :P
  16. he he to widze, ze nie jestem sama :D w sobote byłam na slubie kolezanki...i wiecie co...kupiłam jej komplet ręczników :) takich ecru z niebieskim :) w koncu to sie im bardziej przyda niz kwiaty, które zwiędną... a dziś ona mi pisze: skąd wiedziałas,ze mamy niebieską łazienke??? :D he he he ale trafiłam :) ...bo u jej chłopaka, już męża jeszcze nigdy nie byłam w mieszkanku, a mi sie udało ręczniki dobrac nooo ;) he he ale sfuksiłam
  17. właśnie wszamałam 3 sajgonki ;) a teraz najchętniej połozyłabym sie spac :D
  18. ...ja miałam przedmiot psychologia zarządzania, ale nie miałam takich rzeczy niestety, więc przykro mi sexy, ale nie pomoge :(
  19. klmx no ja chyba bym go jeszcze przetrzymała troche i nie odebrała i nie odzywała się...:) ale wiem,cże Ci będzie z dnia na dzien coraz ciężej wytrzymac :O
  20. Metis życzę duzo zdrówka...kuruj się kochana...ja tez weekednd jeszcze przeleze, bo sie marnie czuje ;)
  21. sexy fajnej kurtki to ja juz od 5 lat trafic nie moge :P i kupuje w ostateczności takie: "no może być" pogoda jest dziś u mnie do zrzygania :P
  22. to mozemy podać sobie rączkę :) tez tak miałam...
  23. no jak piszesz że fajniusio...to mysle, ze Ty jestes jak najbardziej zdrowa :P
×