Rumenka

dzień dobry wszystkim ale sie nieeee wysppaaalammmmmmm.........bleeeee tyle dobrze że pogoda śliczna dziś, słoneczko świeci..może ten dzień nie będzie taki zły:)

ucieło mi buźke ...:P jeszcze raz Hope

o Jezuuu..ja za tydzień mam już zajęcia...nie chceee mi się tak strasznie....Jeszcze teraz z dzienniczkami praktyk latam, za wpisami..masakra!!!!! Dzisiaj do jednego profesora poleciałam...a tu niespodzianka, pani w Jego gabinecie mówi że Profesor poleciał sobie na Hawaje!!!!!! kuźwa się mu powodzi:p a ja bidna będe musiała go szukac znowu wrrrrrrrrrr...... cięzkie to życie studenta....cięzkie...:P

to Irenka baw się dobrze:D

eee takiego hard coru nie ma ..jeszcze...:P

haha no Hope by Ci napisała że dla mnie to żadna kara:P Ale to wredny Małpiszon jest:D HOPPEEEE Wick- pewnie że żal...ale mam nadzieje że wyjdzie to Tobie na dobre:) będzie co ma być a ja jestem przekonana żę będzie dobrze

wyzdrowiała wyzdrowiała i w pełni sił melduje się na stanowisku:D:D:D:D Irenka- lanie dupska mówisz????? hmmmm....To akurat może nie pomoc, prawda Hope????:P:P:P buziakuje wsyztskie Zołzunie

aaaaa dziewuchy sory że się nie odzywam nic ale taka grype złapałam że ledwooo żyje:( wylecze się i nadrobie zaległości:) buziole kochane

właśnie!!! ta laska ewidentnie coś kręci.....nie możesz pozwolić by sobie z Tobą w kulki leciała!!!!!!!!!

wick!!! zrób tak jak piszesz:) trochę egoizmu tutaj nie zaszkodzi a wręcz przeciwnie może pomóc

rozmowa rozmowa rozmowa i tylko szczera rozmowa Wick!!!! ja tkwiłam w takim związku kiedyś, facet niby był ze mną ale nie robił nic bym to odczuła;] nie wiedział czego chce, jednego dnia kochał do szaleństwa...a drugiego potrafił napisać że kocha mnie TROCHE!!!!!!!!!!!!!!! szczyt!!!!! wtedy to ja jeszcze walczyłam o nas... jak jakaś popieprzona!!!! dzisiaj z perspektywy czasu wiem że nie było warto;] takie akcje tylko jada po naszej psychice..nic więcej... Hope- hop hop hop sialalala:D

żadnego płaczu!!!!!!!! uszczypnij się jak Ci się zachce i pomyśl że jesteś super dziewczyną i on nie jest wart ani jednej łzy, rozumiemy sie???????????????????????????????????????????? no! mam nadzieje że tak:D 3maj się

sexy- ja wiem że nie jest łatwo, nigdy nie jest łatwo w takiej sytuacji bo na początku wydaję się nam właśnie że sobie poradzimy, nie możemy uwierzyć w to co się dzieje, w głowie tysiące pytań, zero odpowiedzi...wiem na własnym przykładzie...ja jak się rozstawaliśmy z moim byłym...po 3 latach razem!!!!! myślałam że zwariuje....tu nawet nie ma szczerze co porównywać ale wiem że może być Ci ciężko teraz...w sumie boisz się tej sytuacji, że jego nie będzie i co dalej...ja Ci powiem co dalej: będzie dobrze, zajmij się sobą, to Ty jesteś najważniejsza a na takiego łosia nie ma sensu marnować czasu.... facet który nie potrafi się określić to hmm nie facet tylko jakaś dupa wołowa....zobaczysz jeszcze dobrze na tym wyjdziesz i z czasem się o tym przekonasz:) no!!! bo w kim siła jak nie w KOBITCE:D:D:D I każda z nas ma ją w sobie...nawet wtedy gdy wydaje nam się że nie damy rady, nawet wtedy gdy wylewamy morze łez...jesteśmy silniejsze niż nam się wydaje

o Matko!!!! ja to nie udźwignę tego że już tak dużo stron....szał dzikich ciał normalnie:D

zrób coś dla siebie:) to też jest wążne- posłuchaj naszych rad..dobrze Ci życzymy ...zobaczysz zapali się jej czerwona lampka, zacznie myśleć...coś jest nie tak, czemu on już tak się nie stara... zobaczysz

irenka- przeważnie tak jest że jedna strona jest za dobra...za bardzo się stara...

"nie wiedziała co czuje"- skąd ja to znam, bardzo dobrze znam to zdanie:] też tak usłyszałam od byłego faceta kiedyś....i szczerze takie wątpliwości nie wróżą niczego dobrego...

czyli staż krótki macie... musicie się chyba dotrzeć po prostu... może ona się boi ..już byliście razem...nie wiem...ja stawiam na szczerą rozmowę...

właśnie ..zgadzam się z Hope...ile lat ma Twoja dziewczyna? jej zachowanie jest trochę dziwne...hmmm

Wick- tak jak i zdarzają się faceci którzy o uczuciach za żadne skarby nie będą mówic- tak samo zdarza się to wśród kobiet...niestety!!!!!! Czasami nie da się tego zmienić.... i tego wcale bym nie radziła....!!!! może Twoja dziewczyna nie odczuwa takiej potrzeby..może okazuje uczucia inaczej???? Jak jest???? Czasami wystarczy jakiś drobiazg, drobnostka..wtedy słowa są niepotrzebne:)

dokładnie!!!! nie możemy popełniać tych samych błędów.. bo siła jest w NAS

ha i teraz będę...jestem inna:D trza znać swoją wartość nie :D:D:D HOPE HOPE HOPE - nic nie poradze na Twą głupote...ups... przepraszam:( z poważaniem:D

obecnie jestem singlem...w sumie już długoooo.... ale nie użalam się z tego powodu nad sobą, tak jak kiedyś... co ma być to będzie:D co się zmieniło? hmmm moje podejście do facetów, do życia...tak jak dziewczyny pisałyście... ja kiedyś też potrafiłam zasypywać mojego smsami, siałam panike gdy nie odpowiadał na esa po minucie...byłam na każde zawołanie i w sumie nie miałam własnego życia...poświęciłam się całkowicie dla faceta... nie umiałam postawić na swoim.....zawsze pierwsza wyciągałam rękę na zgode...ba nawet wtedy gdy to on zawinił...myślałam że tak będzie lepiej dla nas....no ale dupa..hehe bo facet w konsekwencji przestał się ze mną liczyć, przestał się starać.... a ja byłam tak zaślepiona że zwyczajnie przegapiłam moment w którym przestał mnie szanować... dziś wiem że związek polega na staraniach obu stron....

Gdyby nie zołza nie byłabym dziś taka jaka jestem... Bardzo dużo się zmieniło w moim życiu..ja się zmieniłam...myślę że na dobre mi to wyszło:)