Anka weteranka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
bo chyba tu nie warto się odzywać :O cokolwiek napiszę zaraz jakiś osioł mnie z błotem zmiesza jak widać powyżej :O bardzo konstruktywne rozmowy prowadzą niektórzy niedorozwinięci intelektualnie :O przykre to ale ciągle trudno znaleźć ludzi na poziomie...wszędzie pustka...a szczególnie w głowach....zero elastyczności, chęci otwarcia się na drugiego człowiek i jego problemy...przecież każdy popełnia błędy ....no ale tu sami świetojebliwi ....zapomniałam... zakłamanie, zaściankowość....GŁUPOTA!!! nic tak nie kole w oczy jak ludzka głupota!!! :(
-
mam wrażenie że tu same dzieciaki siedzą :O :O :O jesteście beznadziejni...ŻENADA!!!! :O :O TA POLSKA MENTALNOŚĆ....DOKOPAĆ KAŻDEMU JAK TYLKO SIĘ DA!!!! jesteście nieszczęśliwi w życiu czy jak???? skąd u Was tyle złośliwości, fermentu, wrednej natury ??? :O
-
masz rację :) teraz Ty pozwól mu zawalczyć jesli tylko będzie miał ochotę :) zrobiłaś już wszystko co mogłaś ze swojej strony ..teraz jego ruch ;) a Ty bądź twarda ;)
-
myślę że ten twój gość nie wie jak teraz się zachować...możesz to różnie odebrać że np. liczy na seks z Tobą itp ;) a pewnie jeszcze do tego doopa nie facet ;) nieśmiały ;) ma ochotę (uśmiechy dzisiaj o tym świadczyły) tylko nie wie jak teraz Cie zaprosić...bo Ty przepraszałaś że żałujesz, że to pomyłka więc sobie myśli NO TAK NIE CHCIAŁA TEGO....NIE JESTEM W JEJ TYPIE, NIE CHCIAŁABY BYĆ ZE MNĄ TAK NA POWAŻNIE ;)
-
PRZECZYTAŁAM CAŁY TOPIK...napiszę coś od siebie :) ja tam jestem stara dupa, nie jedno mam za sobą, miałam różne historie z facetami ;) numery takie odstawiałam że głowa mała (chociaz nigdy tak publicznie jak Ty ;) ) też jestem raczej z tych biernych kobiet, nigdy pierwsza nie proponowałam spotkania i zawsze kreowałam się na taką zimną, niedostepną ;) jednak gdybym kochana była na twoim miejscu to zrobiłabym pierwszy krok...w tym sensie, że nie tam sms-y, gg i inne tego typu suche duperele...zdobądź się na odwagę zadzwoń do niego i pogadaj przez telefon...zaproponuj spotkanie w realu że chcesz z nim pogadać tak niezobowiązująco, żeby się nie bał ;) że gnębi Cię to co zdarzyło się ostatnio...że musisz o tym pogadać bo spać nie możesz i tyle!!!! :) :) ODWAGI !!!!!! jeśli osobiście zadzwonisz i On odbierze to pewnie z zaskoczenia Ci nie odmówi ;)
-
Witaj Imię Deszczu :) powiedz mi czy widzisz w kartach drugie dziecko tzn. czy zdecyduję się w ogóle na drugie dziecko i kiedy to nastąpi??? bo chciałabym a boję się ;) czy widzisz jakieś zmiany w moi życiu, w małżeństwie, czy mąż wreszcie wróci do Polski i czy wijdzie nam to na dobre ?? ;) jeśli za dużo pytań to odpowiedz na to dtyczące mojego małżeństwa :) Kasia 02.04.1977 przełóż 5 razy dziękuję :)