Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zielonytulipan

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez zielonytulipan

  1. jeśli miałabym wybrać między Karol i Kacper to wybrałabym Kacper. a u mnie będzie Jasiek :)
  2. Klaudyna ja mam tak samo... Synek długi i ogólnie duży, dwa tygodnie temu miał 3200, i też główka u góry. Dostałam skierowanie na cc, więc może i u Ciebie coś takiego zaproponują, bo pośladkowe porody raczej nie są przyjmowane naturalnie (przynajmniej w PL) Jutro wizyta i zobaczymy, czy zrobił fikołka, ale coś mi się wydaje że mógł, bo wczoraj czkawkę czułam raczej na dole brzucha, a wcześniej czułam u góry Micholichol ja wybieram się na Solec, zastanawiał się między Żelazną a Solcem, ale ostatecznie wybrałam Solec. Karowa u mnie odpada, bo tam porody pośladkowe przyjmują naturalnie, a nie wyobrażam sobie, aby dużego bobaska rodzić pośladkowo naturalnie. Z położnej zrezygnowaliśmy, a zainwestujemy w pobranie krwi pępowinowej. Ale tak sobie pomyślałam, że gdyby zaczęło się dziś, kiedy tak pada śnieg i są takie korki, to chyba zrezygnowałabym z jechania do szpitala w centrum, najbliżej mam w Piasecznie i pewnie tam kazałabym się zawieźć, bo w taką pogodę do swojego szpitala jechałabym chyba 2 godziny...
  3. mi właśnie też codziennie odchodzi coś dziwnego, co mi nie wygląda na zwyczajną wydzielinę. jest to taki gęsty, biały żelik. i chyba może to być ten czop, choć myślałam, że on na raz cały wyskakuje, a nie na raty :) W czwartek mam wizytę, to zapytam o co z tym chodzi
  4. U mnie synek przytył 1 kg od ostatniej wizyty (czyli przez 2 tygodnie). Jestem w szoku, waży już 3200, jestem w 36 tygodniu. Tylko cały czas położenie główką do góry, więc dostałam dziś skierowanie na cesarkę. Mam się umówić na termin koło 20 lutego, więc i ja będę lutówką Marghi- wcale nie masz nisko brzuszka, już ja mam chyba niżej, a jeszcze mi nikt nie mówił, że się obniża
  5. Dorotka- my też mamy nadzieję. A póki co nie ma co narzekać tylko z uśmiechem brać wszystko "na klatę". I samemu być dla innych codziennie "trochę lepszym "
  6. Zgadza się, w moim szpitalu też niby na podanej w necie liście jest niewiele rzeczy, położna z tego szpitala na SR też mówiła, aby zabrać tylko to z listy, ale z kolei koleżanka, która tam rodziła opowiadała, że np. na zmianę podkładu musiała poczekać, bo akurat panie pielęgniarki miały alarmową sytuacja, w toalecie nie zawsze jest takie udogodnienie jak papier toaletowy więc wiesz... wolę mieć swoje na wszelki wypadek. Więc rzeczywistość nie zawsze się pokrywa z teorią. A komfort psychiczny przecież najważniejszy :)
  7. Dziewczyny, smarujcie sobie pupe kremami na rozstępy... ja smarowałam piersi, brzuszek i uda, zapomniałam o pupie i.... właśnie tam zauważyłam dziś rozstępy... :( dziwne to, bo nie uważam aby jakoś strasznie mi przybyło w tyłku (troche na pewno, ale bez przesady)
  8. U mnie też 36 tc yuppiiiiii :), szyjka 2 cm, rozwarcie 1 cm, ale się trzymam. Torbę mam spakowaną od momentu skrócenia się szyjki, czyli jakoś od listopada :) trochę to śmieszne, ale wolałam być przygotowana, dzięki czemu teraz mam już wszystko gotowe i bezstersowo czekam na synka.
  9. Też mam właśnie bepanthen- już teraz go stosuje, aby "przygotować" brodawki, chociaż nie wiem czy ma to jakiś sens, ale tak robie. Dodatkowo mam jeszcze maść do pielęgnacji brodawek z firmy Skarb Matki- położna na szkole rodzenia bardzo polecała ze względu na to, że nie trzeba jej zmywać przed karmieniem, a bepanthen niestety trzeba...
  10. Nieszka nie denerwuj się, jak będziesz się oszczędzać i dużo odpoczywać wszystko będzie dobrze. U mnie skrócona szyjka jest od 22tc- stosuje się do zaleceń lekarza i już jestem w 35 tc, nie stresuje się tym tylko cieszę każdym kolejnym tygodniem z dzidzią w brzuszku. A w 36 tc mam odstawić wszystkie leki ( luteina 2x1 i buscopan 3x1) więc pewnie dlatego Ci nic nie przypisał :) ufaj lekarzowi i duuużo odpoczywaj :)
  11. A ja nie płukałam w loveli i moim zdaniem są ok. Prałam nie w proszku, tylko w płynie do prania lovela, A z moją szyjką jak zwykle przeboje :) Pani doktor powiedziałą, że taka dziwna szyjka rzadko się zdarza. Długość 2,5 mm, czyli tak jak było, ale za to nie jest już twarda tylko mięciutka i zamknięte ma tylko ujście wewnętrzne- od zewnątrz jest już rozchylona . Sama nie wiem, co o tym myśleć. W sumie i tak się cieszę, że udało mi się dotrwać do 34 tc, ale jeszcze jakieś 2 tygodnie dzidziusiowi by się przydało. Ale z drugiej strony bardzo już chciałabym go zobaczyć. Więc dla dobra dzidziusia leżę i nie wstaję dziś w ogóle. Waży 2250, więc niech jeszcze troszkę przytyje A najlepsze jest to, że usłyszałam wczoraj na wizycie od Pani doktor "Kurczę, a może to jednak jest dziewczynka....?" I teraz cały czas o tym myśle... lubie niespodzianki :)
  12. na szkole rodzenia położna mówiła, że zwolnienie na opiekę po porodzie powinien wystawić lekarz rodzinny, ale czasem gin też wystawia. Kazała prosić o takie zwolnienie ginekologa przy wypisie ze szpitala, a jak nie będzie chciał wypisać- to wtedy do rodzinnego
  13. lasica29 ja też miałam wczoraj dramat z plecami... w zasadzie nie mogłam chodzić... Rano (czyli jak da mnie koło 13) poszłam na zakupy (udało mi się kupić 4 opakowania loveli w realu, ale były to ostatnie sztuki ), R. wracając z pracy zabrał mnie z zakupami i jak przyjechałam do domu to się zaczęło... nie mogłam wejść po schodach dosłownie, płakać mi się chciało. Więc cały wieczór przeleżany, ale dziś już troszkę lepiej. Tylko jutro mam szkołę (ostatnie zajęcia przed egzaminami), ale chyba sobie odpuszcze, nie chce kusić losu. My o chrzcinach na razie nie myślimy. Ale tak podejrzewam, że w wakacje jakoś zrobimy, nie chcemy tak szybko A mi się śni, że zapomniałam czegoś kupić z wyprawki na maluszka. Mam już tego sporo, a i tak ciągle mi się coś tam przypomina, że też by się przydało. Ciężka sprawa z tymi drobiazgami i masz rację szatynka- najwięcej kaski na to schodzi :)
  14. hehe też jutro biegnę do reala na promocję :) po proszki. i podbijam pytanie o kremik do buzi dla maluszka, bo też jeszcze nie kupiłam
  15. a ja na brzusio używam taki krem oliwkowy (zakupiony w hiszpanii za 2 euro) a wcześniej, jak brzuszek rósł, zużyłam 4 (chyba) opakowania mustelli. i całe szczęście rozstępów brak :)
  16. Marcowe szczęście- to, czy będziesz miała wypłatę za pobyt w szpitalu (min 4 dni), operację czy zwolnienie lekarskie (zwolnienie musi być poprzedzone 14-dniowym pobytem w szpitalu) zależy od tego, czy zakład pracy wykupił te opcje do ubezpieczenia. A takie informacje na pewno w kadrach w pracy uzyskasz, albo w pzu na infolinii albo możesz o nic nie pytać, złożyć dokumenty (bo i tak będziesz załatwiać sprawę za urodzenie dziecka) i czekać na odpowiedź (najwyżej dostaniesz odmowę i tyle :) )
  17. Marcowe_szczęście- nie pomogę z tym górnikiem... gdybym była w pracy to na pewno coś bym ustaliła, ale jestem już jakiś czas na zwolnieniu... zadzwoń najlepiej na infolinie albo napisz mejla z pytaniami na kontakt@pzu.pl
  18. loarra- druki wysłane. Jeśli masz pplus to super, o wiele łatwiej załatwia się sprawy. Czyli wypełniasz to co Ci wysłałam (numeru polisy nie musisz wpisywać jeśli nie znasz- znajdą Cie po PESEL) podpisujesz, wysyłasz męża z Twoim dowodem i aktem urodzenia. A jeśli jeszcze opcje medyczne to karty informacyjne ze szpiatala (oryginały do wglądu) Polisa jest własnością zakładu pracy- bo PZU zawiera umowę z zakładem pracy- i do tej umowy na podstawie deklaracji przystąpienia podłączają się pracownicy. Więc jedynym Twoim imiennym dokumentem jest deklaracja przystąpienia (a nie polisa) Do kontynuacji ubezpieczenia dostaniesz z pracy wniosek do kontynuacji i deklarację przystąpienia (podpisywałaś ją jak przystępowałaś do ubezpieczenia) i z tym idziesz do oddziału i tam dostaniesz imienną polisę- kontynuację już na siebie Mam nadzieję, że rozumiecie coś z tego :) Bo jak czytam co napisałam, to widzę, że mam jakieś zboczenie zawodowe :/ Ale cieszę się że mogę pomóc :)
  19. szatynka pisała, że jest 6 miesięcy na zgłoszenie. Dementuje! Jest 3 lata, więc spokojnie, nie trzeba od razu biec. I leczenie szpitalnie jest bezspornie wypłacane, jeśli pobyt był na patologii ciąży. Jeśli na oddziale położniczym- wtedy trzeba wczytać się w kartę i nie zawsze jest przyznawane. Ale na oddziale położniczym i tak nie trzymają dłużej niż 3 dni- więc na ogół nie ma świadczenia
  20. Odnośnie PZU to jest tak: świadczenie z tytułu urodzenia dziecka należy się we wszystkich ubezpieczeniach grupowych (różnicą może być okres karencji- w PPlus -9 miesięcy, w P pracowniczym - 6 miesięcy, ale jeśli nie dotyczy Was karencja to i tak się należy) Suma wypłacana z tytułu urodzenia dziecka jest określona w polisie w przypadku Pplus lub stanowi 10% (w niektórych przypadkach 15%) podstawowej sumy ubezpieczenia w P pracowniczym świadczenie z tytułu pobytu w szpitalu należy się, jeśli do polisy zakład pracy dokupił opcję dodatkową LS. wówczas jeśli pobyt przekroczył 4 dni- świadczenie się należy. Któraś w Was pisała, że należy jej się tylko w wyniku NW- być może, bo każda polisa jest indywidualnie negocjowana z zakładem pracy, więc mogą być takie specyficzne warunki, nie mniej jednak zgłosiłabym roszczenie- w razie czego będzie odmowa. Osobiście nie spotkałam się z polisą, gdzie jest LS tylko w wyniku NW- na ogół za LS po chorobie jest 0,5 % sumy ubezpieczenia za dzień pobytu, a za LS w NW jest dwukrotność, czyli 1% SU za dzień pobytu. Leczenie niepłodności jest wyłączenie z odpowiedzialności ubezpieczyciela- stąd jedna z Was odmowę- jest to określone w ogólnych warunkach ubezpieczenia. świadczenie z tytułu operacji chirurgicznej należy się, jeśli zakład pracy dokupił opcję OP do polisy. Ceserskie cięcie jest operacją jeśli wynika ze wskazań lekarza Jak macie jeszcze jakieś pytania odnośnie ubezpieczeń w PZU chętnie pomogę :)
  21. Odnośnie PZU to jest tak: świadczenie z tytułu urodzenia dziecka należy się we wszystkich ubezpieczeniach grupowych (różnicą może być okres karencji- w PPlus -9 miesięcy, w P pracowniczym - 6 miesięcy, ale jeśli nie dotyczy Was karencja to i tak się należy) Suma wypłacana z tytułu urodzenia dziecka jest określona w polisie w przypadku Pplus lub stanowi 10% (w niektórych przypadkach 15%) podstawowej sumy ubezpieczenia w P pracowniczym świadczenie z tytułu pobytu w szpitalu należy się, jeśli do polisy zakład pracy dokupił opcję dodatkową LS. wówczas jeśli pobyt przekroczył 4 dni- świadczenie się należy. Któraś w Was pisała, że należy jej się tylko w wyniku NW- być może, bo każda polisa jest indywidualnie negocjowana z zakładem pracy, więc mogą być takie specyficzne warunki, nie mniej jednak zgłosiłabym roszczenie- w razie czego będzie odmowa. Osobiście nie spotkałam się z polisą, gdzie jest LS tylko w wyniku NW- na ogół za LS po chorobie jest 0,5 % sumy ubezpieczenia za dzień pobytu, a za LS w NW jest dwukrotność, czyli 1% SU za dzień pobytu. Leczenie niepłodności jest wyłączenie z odpowiedzialności ubezpieczyciela- stąd jedna z Was odmowę- jest to określone w ogólnych warunkach ubezpieczenia. świadczenie z tytułu operacji chirurgicznej należy się, jeśli zakład pracy dokupił opcję OP do polisy. Ceserskie cięcie jest operacją jeśli wynika ze wskazań lekarza Jak macie jeszcze jakieś pytania odnośnie ubezpieczeń w PZU chętnie pomogę :)
  22. ja kupiłam takie podkoszulki do karmienia. drogie nie są, więc zobaczę jak się sprawdzą http://allegro.pl/praktyczna-bluzka-podkoszulek-do-karmienia-s-m-i2043525077.html
  23. A ja dziś od rana piorę, prasuję i już padam.... :/ a jeszcze nawet połowy nie zrobiłam. Idę teraz na wizytę do endokrynologa, bo mam od początku ciąży niedoczynność tarczycy, zbyt niskie TSH. I teraz wyniki wcale nie są lepsze, więc pewnie znów czeka mnie zmiana leków lub zwiększenie dawki.... Czy ktoś też ma problem z tarczycą? A po wizycie wracam do żelazka.... :)
  24. To niestety nie pomogę, nie znam tych wózków. Jedyne co mogę doradzić to duże kółka. Jeśli spacery po lesie odpadają, to mogą być i pompowane kółka (lepsza amortyzacja) i piankowe (lżej się wózek prowadzi). Ja mam pompowane, bo będziemy biegać po lesie :) Ale gdybym nie mieszkała koło lasu to wybrałabym piankowe- po mieście rewelacja
  25. loarra- a między jakimi się wahasz? i gdzie najczęściej będziesz spacerować? Las czy park z równymi chodniczkami?
×