kliver

evi1975 mamy po tyle samo lat,dzieci w tym samym wieku i jedno z mężem a drugie z alkoholikiem.... przeszłam to samo i naprawdę trzymam kciuki za ciebie... odezwij sie jak bedziesz chciała porozmawiać

odeszłam od alkoholika po 7 latach.... to było straszne,niszczył mnie i dzieci... żadne leczenie,dziwne sposoby obrzydzania nie pomagały... wtedy bałam sie mojej decyzji...teraz rok po naszym rozstaniu jestem szczęśliwą mężatką,mam wspaniałego męża, który o nas dba,kocha nas i szanuje mamy normalny dom,spokój na codzień.... a mój były pije nadal.... nie żałuje swojej decyzji i cieszę sie że ja podjęłam ... pozdrawiam was wszystkie i życze powodzenia i wiary w lepsze jutro.. nie bójcie sie zmieniac swojego życia,tłumacząc to tym że sa dzieci.. właśnie dla nich zmieńcie swoje życie ,bo nie zasłuzyły na to żeby wychowywać się przy alkoholiku,wśród awantur,alkoholu,wyzwisk.... pozdrawiam serdecznie szczęśliwa wyzwolona :) :) :) :) :) :) :) :) :)

laski nowy wizerunek pokazałam na nk zagladac migasem hahahaahahahahahaaaaaa

Ratunku moje słoneczko witam po tylu miesiącach to ja madasia ;)

oki sexy hihihihihihihihhiiiiii to czekam

witam kochane.... ja juz po podróży było przepieknie... wesele udało sie super,przeszło moje oczekiwania a mojego męża tym bardziej bo nie uczestniczył w przygotowaniach, udało sie wszystko,prezenty trafione,pieniążków troszkę tez mielismy ;),w niedzielę zaraz po ślubie w nocy wyjeżdżalismy w podróż także nam sie przydały hahahahahaahhaahaaaaaa..... życze wam wszystkim wspaniałego zycia przy swoich juz mężach ;) dużo miłości i radości i wspaniałych pociech w waszych domach :) :) :) :) :) :) samotna i sexy wyślijcie do mnie na NK zaproszenia tylko napiszcie ze to wy hahahaahahahahahahahhahaaaaaaa

cześć kochaniutkie hahahahahahaaaaaaa ja juz po panieńskim,zapraszam na NK do obejrzenia foteczek hahahahahahahahaaaaa bardzo udana imprezka i bardzo mi była potrzebna .... odsapnełam i wyluzowałam sie ... naprawdę juz nie czuję stresu przed tym waznym dniem ;) Mój G. wraca juz za dwa dni ;) także już wogóle nie martwie sie niczym.... a co u was????? ja jeszcze 3 dni w pracy i juz urlopik hahahahahaaaa i wracam dopiero po tygodniu miodowym ;) 29 do pracy... juz się nie mogę doczekać kiedy pojedziemy hahahahahahahahahaaaaa

cześć moje laseczki ;) zostało mi 3 tygodnie..... stres jak cholerka mnie dopadł hahahahahaahaaaa jestem juz jak potwór z tego programu księżniczka cz potwór o pannach młodych hahahaahhahahahaaa dobrze że G. tu nie ma.... wszysściutko gotowe,dograne na cacy... w sobote pani fryzjerka do której poszłam na próbne czesanie zrobiła mi takie afro na głowie że aż sie popłakałam, no i dostało sie komu????? mojemu G. :( bo zadzwonił i oberwał po głowie za wszystkich hahahahahahahaaaa ale juz przeprosiłam i obiecałam ,że będe grzeczna hahahahahahaaa co tam u was kochane??? tesknie bardzo za wami :(

cześć dziewczyny ;) witam was wszystkie,myslę,że dobrze trafiłam :) jestem przyszłą żoną marynarza :) i tez bola mnie te rozstania... ślub mamy 18 kwietnia, przygotowuje go praktycznie sama, bo G. jest na kontrakcie.. ale to juz tylko 5 tygodni i bedzie tu potem jednak wypływa na pół roku :( i znowu sama z dziećmi i całą resztą....

dziewczyny to działa ... poprawiłam swoje dane w stopce,teraz sa takie jak sa faktycznie... no co z tą kawą?????????????????? ;)

witam was moje kochane,fakt faktem jestem dietetykiem.... ale pracuje w straży hahahaahahhahaaaaaaa dlatego przejrzałam sobie dietę którą znalazłam tu na kafe to link http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3179964&start=0 jest rewelacyjna,ma trzy fazy i nie stosujemy jej przez określony czas tylko zmieniamy nawyki zywieniowe na całe zycie... a to jest podstawa tej diety... wejdźcie sobie tam i poczytajcie napewno wam przypadnie do gustu,zwłaszcza po zimowych miesiącach ;) a tak poza tym u mnie majowo hahahahahahahah jak to nasza ratunku mówi... a tak apropo to ona gdzie znowu wsiąkła wpadła jakiś czas temu i znów jej ni maaaaaaa pije kawusię i czekam tu na was mam troche luzu,potem długo bedziecie na to czekały hahahaahahahahahahahaaaaaaa

witam was wszystkie :) :) :) :) :) :) :) :) waga 55 7 kg do tyłu od listopada :) wygladam super ,suknia lezy rewelacyjnie ;) juz wiem że teraz bede dbała o swoje ciałko,wiem ile to mnie kosztowało żeby tak wyglądac ..... bardzo wam dziękuje za wsparcie i pomoc od samego początku,wesele coraz bliżej juz zostało tylko 7 tygodni :) :) :) :) :) :) :) :) :) wszystko prawie załatwione czekamy tylko na ten dzień :) po wszystkim pokażę zdjęcia i napewno podziele sie z wami wrażeniami tego dnia .... przepraszam jeszcze raz ze tak czesto nie zaglądam ale naprawde brakuje mi czasu wybaczcie mi a mój książę z bajki...... pewnie i ma swoje wady,jak każdy.... ale nas kocha wszystkie 3 i nie pozwoli ,żeby nam sie krzywda działa :) :) :) :) :) :) :) a to najwazniejsze wiecie jak bardzo go kocham???? bardzooooooooooooooooooo.....

no teraz to go zacznie brakować hahahahahahahahahahaaaaaa ale prawie wszystko juz gotowe także jest super

bardziej mi chodzi o to żebym sie źle nie czuła i mnie nie zalewało bo jestem strasznie rozdrazniona w te dni i spieprzy mi sie cała impreza :( tego sie boje najbardziej i żebym nie musiała biegac co chwilę do kibelka - masakra.... :(:(:(:(

:( no to juz mam 3 dzień dzisiaj ;( i co teraz??