Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mija_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mija_

  1. Paulinek,dzięki:) U nas tez słonecznie, aż miło:) Szczepionka zawiera białko jaja kurzego ,a jeśli dziecko ma silne uczulenie na to białko powinno byc szczepione w warunkach szpitalnych,albo powinni przesunąć szczepienie na inny termin. Hubert nie je jajek w "czystej postaci" bo od razu ma rozwolnienie, ale je produkty, które zawierają jajko, więc nie ma dużej alergii. czasem żałuję, że za bardzo wnikam w szczegóły..im więcej czytam, tym więcej wątpliwości, a mój żołądek wywraca się do góry nogami jak tylko o tym pomyślę
  2. A ja dostałam znowu telefon z przychodni, że mam się określić w sprawie szczepienia Priorixem.Jakoś odczuwam strach przed tym szczepieniem:( ale nie szczepić też się boję... Karola jak Hubert był chory na zapalenie oskrzeli i zarazem anginę ropną, był mocno osłabiony to ile mam odczekać żeby organizm się zregenerował? Czy to, że ma AZS jest jakimś przeciwwskazaniem do szczepienia.On mi się jakiś taki delikatny wydaje.Wypije sok taki bobovity czy gerbera i już ma rozwolnienie..
  3. O! A ja się naprodukowałam;) Dzięki Akinom:) Daj proszę znać jaki to rowerek, jak się dowiesz. Ja bym powiedziała teściowej grzecznie, że wiem, że sobie poradzą, ale Szymuś ma stałe pory jedzenia i zabaw tzw.rutynę i , że wolę jej powiedzieć co i jak i mieć pewność, że tak właśnie będzie i spokojnie wtedy mogę wyjść z domu.Może warto by było, żeby babcia częściej wpadała Was odwiedzać( o ile to możliwe oczywiście) Ty byś sobie coś zrobiła w domu, a ona może mogła by zabrać Szymusia na krótki space, albo się z nim pobawi w domu ??
  4. Ten rowerek to :rowerek biegowy, ale chyba za wcześnie na zakup, Młody jest chyba jeszcze za mały.Może za rok.
  5. A co do prezentu to ja się zastanawiam nad kolejką, albo takim małym rowerkiem dwukołowym, żeby mógł się odpychać nóżkami.Nie wiem jak się nazywa taki rowerek, muszę pobuszować w sieci. Karola kiedy Ty zapisałaś Mateusza na karate?Ile miał lat wtedy?
  6. Zmykam gotować jakiś obiad bo maluchy jak wstaną muszą cosik zjeść:) Coś miałam jeszcze napisać, ale zapomniałam. na pewno to, że ja tez do pracy bym już chciała, ale jest problem z żywieniem Huberta w przedszkolu i nie wiem co robić.. On nie wszystko może, a mimo że trzymam dietę ( czasem mu dam jajko niespodziankę) to ciałko ma jak papier ścierny takie szorstkie :(
  7. Akinom a kładziesz Szymusia na wyżej na poduszce?To ułatwia oddychanie i do tego nawilżacz powietrza może?? Bidny tak się męczy:( Co do teściowej to może ona powinna trochę poznać Szymka, "nauczyć" się dziecka.Nie wiem jak jest, ale może powinnaś napisać na kartce co po kolei i kiedy mu podawać, co robić itd. A to, że nie schodzi Ci z rąk to pewnie dlatego, że większość czasu spędza tylko z Tobą.Tak jest??
  8. To dla Czarnej, bo tamtych nie wyświetliło ;)
  9. Czarna GRATULACJE !!! Ja tez nie mogę przekroczyć 60 kg.Przed ciążą ważyłam 54kg a teraz 60kg.Ani nie chudnę ani nie tyję.I podobnie jak u Cynki zjem i brzuch mi wywala.Chyba trzeba wzmocnić mięśnie brzucha :P i pomyśleć o diecie. W sumie i tak jakoś dużo nie jem,tylko byle jak. Macie jakiś pomysł jak oduczyć dziecko od smoka.Ja już wysiadam.Mam dość.Młody ciągle chce smoka, a jak już coś nie po jego myśli to od razu woła smoka i myszkę ( ogon pakuje do nosa).Miał też szczura, ale ostatnio się zeźliłam i w trakcie zabawy "przypadkowo" szczurkowi urwał się ogonek :P Nacinanie, nakłuwanie smoka już było, ale nie działa.. Moja siostrzenica już jutro wraca do rodziców.Powiem Wam, że super jest mieć dwójkę w domu:) Zastanawiam się nad tymi pieluchami bo kurczę młody jakoś nie chętnie siada na nocnik.Może w tych pieluchach będzie czuł, ze mam mokro lub że strzelił klocka?? Jak to jest dziewczyny? Ja już bym chciała żeby latał w to lato bez pampka. Chętnie bym się przyłączyła na spacerek, ale z Wrocka to daleko.. Cyna ja kiedyś piłam dużo zielonej herbaty i właśnie wtedy całkiem sporo schudłam.
  10. Ja tez nie mogę w to uwierzyć.szok, co za tragedia :( zizusia - ja od dłuższego czasu też mam problemy z kręgosłupem lędźwiowym do tego coś na wysokości łopatki sie chrzani.Od czasu do czasu dzwonie do fizjoterapeuty i mnie nastawia i od razu jakos lżej.Może postaraj się o skierowanie na rehabilitację???Ja chodziłam i pomogło.Podstawa to ćwiczyć, ale wiadomo, komu by się chciało.Ja ćwiczyłam przez jakiś czas jak mnie postraszyli, operacją, albo wózkiem, ale jest lepiej to już nie ćwiczę :P Zastanawiam się, zeby sie zapisac na basen, albo jakiś aerobic.Może kurs fitnessu zrobię?? Ja dołączam się do padających na pysk :P Od poniedziałku zajmuję się i Hubikiem i moją siostrzenica:D Jest super bo dzieciaczki są kochane i cały czas coś sie dzieje:) a ja tak lubię ;) Wczoraj zaliczyłam mega śmiech bo mała znalazła kotleta pod stołem ( spadł chyba z talerza) i zaczęła wcinać, potem odłożyła i Hubi go zabrał i poszedł sobie wcinać na łóżko, a mała jak to zobaczyła to chciała mu zabrać tego kotleta,on nie chciał jej oddać to ona otworzyła paszczę i odgryzła spory kawał mięcha :D Opis nie oddaje sytuacji, dawno już się nie uśmiałam;)
  11. Karola dzięki już dzwoniłam do naszego prowadzącego i mam dawać pół ampułki pulmikortu + 1ml soli fizjologgicznej.Inhalować dwa razy dziennie. U nas pada juz od południa szaro,buro i ponuro..
  12. stelka ja mam taki inhalator http://www.allegro.pl/item971264158_hit_inhalator_medel_family_nebulizator_ifn.html i jest ok tylko nie jestem pewna czy w każdym z inhalatorów maski dla dzieci są rożnych rozmiarów czy jak, bo mam wrażenie, że w medelu family maska dziecięca jest trochę za duża dla Huberta i leci mu na oczy. Co do termometru to używamy rtęciowego albo zwykłego miękkiego Baby one i jest ok:)
  13. Karola dzięki:)Mam Pulmicort 0,25mg/ml i Berodual ( 0,5+ 0,25mg)/ml roztwór do nebulizacji.Lekarz nam to przepisał jakby Huberta mieli nie przyjąć na oddział do szpitala jakiś czas temu. Mam to małemu podać? A u nas pogoda typowo senna..szaro buro i ponuro.. Mój M odwiózł moja siostrę na lotnisko i pojechał do pracy, a my siedzimy z Hubim,tzn on śpi.. Ja dziś wyjątkowo obiad mam już zrobiony:) Więc mogę się poobijać. Kupiłam dziś malutkie koszyczki, kurczaczki i różne gadżety świąteczne dla maluchów,będą się cieszyć:) Mój Hubi mówi, że pójdzie do Kościółka, bim bam, jajo :D
  14. A zapomniałam napisać, że ogólny stan jest dobry i wraca do siebie:)Tylko ten kaszel..
  15. Karola mam prośbę. Młody juz w lepszej formie,tylko w nocy ma taki napadowe kaszel suchy.Daje mu drosetux, ale mam wrażenie, ze nie za bardzo pomaga.Z tego co zauważyłam, to dość męczący kaszel i dziś rano tez mi zaczął kaszleć, plus mam wrażenie, że dziś rano ma momentami ma chrypkę.Co mu mogę podać?W poniedziałek miał gardło "jakby wirusowe czerwone" Czy to może byc na tyle alergicznym?Ręce juz mi opadają.Mój M jest jeszcze chory,więc może złapał od niego tym razem.Sama nie wiem. Będę wdzięczna za wskazówki.
  16. A u nas ciąg dalszy choroby.Mamy nadal zawalone gardło, zalecane spacery krótkie, indywidualne ( mój M się śmiał, że młody ma sam chodzić) Ja Wam powiem, że już też mam dość czasami.Zwłaszcza, ze nigdzie nie wychodzę już od ponad miesiąca.Młody ciągle chory.Nie ma humoru, jakiś taki jest osłabiony, nerwowy i mało aktywny. stelka mi koleżanka mówiła, że trafiła na pediatrę, która nie dała jej dzieciom antybiotyku, choć miały zapalenie oskrzeli.Zaleciła tylko spacery 2 razy dziennie i przeszło,ale wiesz im przeszło i niewiadomo jak zareaguje inne dziecko. Z tego co wiem to antybiotyk robi niezłe spustoszenie w organizmie( ale jak trzeba to trzeba),obniża odpornośc i dziecko łapie szybciej infekcje, szczególnie gdy jest alergikiem.O cukrzycy nie słyszałam.. Hubert dostał taki lek Isoprinosine żeby go wzmocnić.
  17. A u nas ciąg dalszy choroby.Mamy nadal zawalone gardło, zalecane spacery krótkie, indywidualne ( mój M się śmil, że młody ma sam chodzić) Ja Wam powiem, że już też mam dość czasami.Zwłaszcza, ze nigdzie nie wychodzę już od ponad miesiąca.Młody ciągle chory.Nie ma humoru, jakiś taki jest osłabiony, nerwowy i mało aktywny. stelka mi koleżanka mówiła, że trafiła na pediatrę, która nie dała jej dzieciom antybiotyku, choć miały zapalenie oskrzeli.Zaleciła tylko spacery 2 razy dziennie i przeszło,ale wiesz im przeszło i niewiadomo jak zareaguje inne dziecko. Z tego co wiem to antybiotyk robi niezłe spustoszenie w organizmie( ale jak trzeba to trzeba),obniża odpornośc i dziecko łapie szybciej infekcje, szczególnie gdy jest alergikiem.O cukrzycy nie słyszałam.. Hubert dostał taki lek Isoprinosine żeby go wzmocnić.
  18. A u nas ciąg dalszy choroby.Mamy nadal zawalone gardło, zalecane spacery krótkie, indywidualne ( mój M się śmil, że młody ma sam chodzić) Ja Wam powiem, że już też mam dość czasami.Zwłaszcza, ze nigdzie nie wychodzę już od ponad miesiąca.Młody ciągle chory.Nie ma humoru, jakiś taki jest osłabiony, nerwowy i mało aktywny. stelka mi koleżanka mówiła, że trafiła na pediatrę, która nie dała jej dzieciom antybiotyku, choć miały zapalenie oskrzeli.Zaleciła tylko spacery 2 razy dziennie i przeszło,ale wiesz im przeszło i niewiadomo jak zareaguje inne dziecko. Z tego co wiem to antybiotyk robi niezłe spustoszenie w organizmie( ale jak trzeba to trzeba),obniża odpornośc i dziecko łapie szybciej infekcje, szczególnie gdy jest alergikiem.O cukrzycy nie słyszałam.. Hubert dostał taki lek Isoprinosine żeby go wzmocnić.
  19. Stelka wszystkiego co najlepsze!!! Jakiś sezon na choróbska teraz jest.Mój jeszcze ma trochę zawalone gardło i nos obrzęknięty, a do tego zaczęły mu ropieć oczy,ma zapalenie spojówek i mamy kolejne 5 dni w domu siedzieć.Do tego mały zrobił sie jakiś nieufny i taki jak nie on,zazwyczaj to wulkan energii jest a teraz to godzinami by się huśtał i bajki oglądał. Klaudia wiem, że pytanie nie do mnie, ale mi się wydaje, że skoro dziewczyny są tak długo chore, to ich układ odpornościowy jest słaby,tak więc nietrudno o to, żeby znów złapały infekcję. Zizusia -mnie tez czeka seria badań, ale jakoś się zebrać nie mogę. Też bym jakiegoś drinka sobie chlapnęła;) podeślij coś bo ja w domu nic nie mam. Jakaś taka zdołowana chodzę całą tą sytuacją,więc drink dobrze by mi zrobił ;) Któraś pytała co za interes, to klub malucha miał być, ale nawet nie miał szansy się rozwinąć, bo został zamknięty zanim zaczął dobrze działać.Na tym ucierpiała trochę nasza przyjaźń, dlatego pisałam, że odchodziły nam się stosunki.Jest ok, ale to nie to samo co kiedyś. Cyna to niefajnie z tą teściową...
  20. Stelka wszystkiego co najlepsze!!! Jakiś sezon na choróbska teraz jest.Mój jeszcze ma trochę zawalone gardło i nos obrzęknięty, a do tego zaczęły mu ropieć oczy,ma zapalenie spojówek i mamy kolejne 5 dni w domu siedzieć.Do tego mały zrobił sie jakiś nieufny i taki jak nie on,zazwyczaj to wulkan energii jest a teraz to godzinami by się huśtał i bajki oglądał. Klaudia wiem, że pytanie nie do mnie, ale mi się wydaje, że skoro dziewczyny są tak długo chore, to ich układ odpornościowy jest słaby,tak więc nietrudno o to, żeby znów złapały infekcję. Zizusia -mnie tez czeka seria badań, ale jakoś się zebrać nie mogę. Też bym jakiegoś drinka sobie chlapnęła;) podeślij coś bo ja w domu nic nie mam. Jakaś taka zdołowana chodzę całą tą sytuacją,więc drink dobrze by mi zrobił ;) Któraś pytała co za interes, to klub malucha miał być, ale nawet nie miał szansy się rozwinąć, bo został zamknięty zanim zaczął dobrze działać.Na tym ucierpiała trochę nasza przyjaźń, dlatego pisałam, że odchodziły nam się stosunki.Jest ok, ale to nie to samo co kiedyś. Cyna to niefajnie z tą teściową...
  21. Hej dziewczyny, witam po długiej przerwie... Przez ten czas ja zdążyłam otworzyć i zamknąć własny interes. Zatrudnić i zwolnic opiekunkę.Być i wrócić ze szpitala z Hubim.Ożywić i chyba niestety, ale ochłodzić kontakty z przyjaciółką... Ech jakoś wszystko pod górkę. Mój Hubi choruje już od miesiąca,teraz jest bardzo osłabiony.Nawet mu się chodzić nie chce. My też mamy zaległe MMR i 4 dawkę Infanrixu.Teraz lekarka mi powiedziała, że dobrze by było młodego zaszczepić na pneumokoki, a ja już mam mętlik w głowie.Tak czy siak teraz brał silny antybiotyk i jest zmiana na inny lżejszy i trzeba odczekać, az dojdzie do siebie. Tylko on przez cały dzień zje tylko kilka łyżek jogurtu i to wszystko:(
  22. Hej tym razem ja nie nadążam was czytać. Juusta trzymajcie sie dzielnie i wysyłam moc pozytywnej energii. Ostatnio mam niezły młyn, mnóstwo spraw do załatwiienia. Stelka Ty chyba pytałas jak to jest z załozeniem klubu dla dzieci.Napisz co chcesz konkretnie wiedzieć, nawet na Nk to ja odpiszę w wolnej chwili. U nas kataar od wczoraj,a juz myślałam żeby zaszczepić Małego.Choc ciąggle mam mieszane uczucia, ale chyba się zdecydujemy. My jesteśmy po wizycie w Centrum Alergologii.Byliśmy tam 4 dni i powiem Wam, ze nadal niewiele wiemy.Czekamy na wyniki, które prawdopodobnie nic nie wykażą.Testy skórne nie wyszły. Hubert już nie pije mleka wcale.NIe chce. Czy Wasze dzieci nadal pija mleko?Jakoś za szybko moje dziecko odpuściło..ale na siłę nie wmuszę. Hubert dużo mówi, duzo powtarza, śpiewa cały czas" Ogórek, ogórek"Fasolek, Panie Janie i kila innych.Taki chłopczyk już sie z niego samodzielny zrobił.wszystko chce SAM. Od stycznia jest z nianią, ale ja jakoś mam mieszane uczucia co do tej dziewczyny.Hubi jest bezpieczny, ale jakoś coś mi nie pasi.Zastanawiam sie czy nie zabrać Hubika do swojego przedszkola.Z tym, ze narazie nie mamy dzieci.otwieramy dopiero od lutego... Mój mały chłopak nie chce siadac na nocnik.Zastanawiam się czy kupic mu ten Fishera.Macie ten nocnik?/Warto??
  23. Dziewczyny:) Szczęśliwego Nowego Roku! Wszystkiego najcudowniejszego!
  24. Hej dziewczyny, u nas poszukiwania niani nadal trwają.Wygląda na to, że ja niezły schizol jestem i łatwo nie będzie.Jakoś mam opory by zostawić moje dziecko z kimś kogo właściwie nie znam.. stelka - mam nadzieję, założyć klub malucha dla dzieci od 1do 4 roku życia .Dziś byłam oglądać kolejny dom i ten w miarę trafiony. Mam swoją wizję, ale domów jak na lekarstwo,więc chyba będzie trzeba brać co jest, ewentualnie potem sie przenieść. U nas ciąg dalszy kataru, tak więc my siedzimy w te mrozy w domu, a szkoda bo super śnieżek pada:) My pijemy kranówę przefiltrowaną, kiedyś był Żywiec, albo Mama i ja Lecę się położyć bo jutro sama siedzę z małym cały dzień. dobrej nocy
×