Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elunia83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elunia83

  1. Hej Dobrze, że już Nikuś ok. No ja już nie wiem, chyba tesciowa mi dziecko zauroczyła (tfutfu). Gadała o niejedzeniu jak Wikunia pochlaniała wręcz wszystko i dziecko przestało mi jeśc. Tzn nie chce jeść obiadków, mleko i deserki jak najbardziej. Załamka. Nigdy nie mialam problemu z niejedzeniem. No i myslałam, że jak bedzie miała zęby to będzie chciała jesć większe kawałki, a tymczasem nadal muszę wszystko miksować bo nie ruszy. A druga rzecz to taka, że jak posadzę ją w krzeselku to koniecznie musi mieć jakieś zajęcie bo inaczej kręci głową że nie chce jeśc. Jak tylko zajmie czymś rączki to je i szeroko buzię otwiera nawet. A ja chciałabym żeby ona jadła świadomie. No i chwili w miejscu nie usiedzi. Wiem, ze \"to taki wiek\" ale czy te baterie nigdy się nie wyczerpują?? :p już mi sie pomysły na zabawy wyczerpują. Podpowiedzcie w co wy się z dziećmi bawicie? A to jest normalne, że ona lgnie do nawet obcych kobiet?? Myślałam, ze raczej powinna się bać obcych a jest inaczej. Ale bez przesady, ostatnio w sklepie z pasmanterią dla pani ekspedientki na ręce poszła..i bez żadnej zachęty czy coś...sama rączki do tej pani wyciągnęła...spineczkę do włosów dostała nawet za friko :p nie wspomnę już o sąsiadkach. Też tak macie?? Aha i niemiłe rzeczy ale zarazem dobre...mamy bunt, tzn płacz i łzy wielkie jak mama mówi że NIE MOŻNA. Są też próby sprawdzania mamy czy napewno nie pozwoli i czy jak po raz dziesiąty spróbuję to się uda to dotknąć :p
  2. Camomilla ---> spojrzałam na daty urodzenia twoich księżniczek i coś fajnego zobaczyłam. Laura urodziła się o 1 dzien, 1 miesiąc i 1 jeden rok póxniej niż Claudia :D
  3. Kika ---> my chyba na szarym koncu jeśli chodzi o zęby. Są 4 sztuki a dokładniej same jedynki. W ciągu ostatnich trzech dni wyszły dwa zębole. O dziwo bezstresowo. Chyba to prawda jak pisala któraś z Was że najbardziej boli jak zęby schodzą do dołu. Akinom ---> zapewne dobrze zrozumiałaś rozmowę w aptece. Gdyby nie miała podejrzenia to nie kupowałaby testu. Co te dziewuchy mają w głowach... Karola ---> smutne, przykro mi Klaudia ---> trzymaj się, najważniejsze aby razem Cyna ---> no sposobu omletowego na przytycie nie słyszalam jeszcze ale mam zamiar od jutra próbować. Z 5 kg by mi sie przydało przytyć. Żurkowa ---> jak Nikoś??? duża ta temp była Temperatura może być też od słonca. Ale nie wiem czy aż taka wysoka. Wyjazd na Mazury odwołaliśmy. Doszliśmy do wniosku, że pieniądze które byly na to przeznaczone włożymy w dom. Tam bardziej są teraz potrzebne. A wyjedziemy sobie na kilka dni gdzieś nad wodę w swojej okolicy. Głównie chodzi teraz o odpoczynek psychiczny męża. Co do zostawiania córeczki pod opieką innych to ja mam tak samo jak Koliban i Akinom. To chyba jest jakaś blokada, bo np moja mama uwielbia Wikusię i każdą chwilę jej poswięca a mimo to ja córki wcale u swojej mamy nie zostawiam. Wolę stanąć na głowie żeby coś zalatwić niż komus powierzyć ją w opiekę. Ale... w niedzielę byli znajomi z 7 miesięcznym synkiem. Oni wybierają się na wesele i zostawiają siostrze syna na dwa dni. Dla mnie to coś niewyobrażalnego wprost!! No ale tak sobie myślałam o tym fakcie...i wczoraj zawieżliśmy Wiki do babci na ponad 3 godziny... i nie bolało...Załatwiliśmy mnóstwo spraw a córka świetnie się bawiła, była taka zmęczona że momentalnie po kąpieli (jak nigdy) zasnęła. I druga ważna rzecz - babcia ( moja mama) była szczesliwa, mimo, że się za nią nalatała :D Dla teściowej dziecka nie zostawiłabym, ale nie chodzi już o to że mamy ze sobą na pieńku. ona zna dużo zabaw i potrafi do takich maluchow mówić. Do niej poprostu nie dociera że nasze dziecko nie może jeśc wszystkiego. Za każdym razem udaje zdziwiną że tego czy tamtego nie wolno! W sobotę chciała nakarmic mi dziecko bigosem, a raczej mlodą kapustą z koncetratem pomidorowym, mięsem róznego rodzaju i koprem (po ktorym jest sluz w kupce). Powiedziała: tego też nie można???To co ona je??? Później była nagonka na wafle domowe z masą z mleka pełnego w proszku z kakao i z galaretką. Jak tylko wyszłam to juz gadanie było do M żeby małej dać. Ale M powiedział, że skoro ja mówię że nie to nie. i tak to u nas jest.
  4. Zizusia ---> na komary pomaga olejek waniliowy albo poprostu taki aromat do ciasta o tym zapachu. Jak mamy zamiar wychodzić wieczorem to kropię wózek i ubranko troszeczkę i działa. W domu to najlepiej moskitierę na okno załozyć. Najlepiej ale sama już probuję ją kupić kilka dni i ciągle zapominam :p :p :p
  5. Wiki też mało widzi dzieci. Tylko na piaskownicy i pod blokiem ale to są starsze dzieci a ona nie umie się z nimi bawić. Ostatnio do sąsiadki przyjechała córka z synkiem (ze stycznia 2008) i razem się bawili. Tzn: najpierw Wiki dostała od niego po twarzy a później ją całował, ale ona była już obrażona chyba i się odwracała i tylko kątem oczu na niego patrzyła :p ale w końcu dała się przeprosić i dostała buzi :D :D Ale żeby nie bylo miło do konca to rozgniotła mu herbatniki na chodniku i już.
  6. U nas mleko zawsze rano i wieczorem przed snem. Bywa że w dzień dostanie dodatkowo a zależy od tego o której pójdzie spać. Normalnie zasypia o 21, a dziś przez bolące dziąsełka już lulała o 18.30. Dzisiejszy dzień to mordęga normalnie miałam dosć już. Tak ją te zęby męczą (a dokladniej prawa jedynka) że sama nie wie co ma ze sobą zrobić. W dzień spała tylko godzinę i to był problem, zeby ją polożyć. widać było że zmeczona okropnie, aż się przewracała ale za chiny nie mogła zasnać. Na glowie stawalam, żeby coś wymysleć. Wiki boi się jak widzi, że ja odchodzę, lzy są momentalnie. I krok w krok za mną chodzi. Ale jak gramy w chowanki to nie ma strachu żadnego i bedzie stała aż ją znajdę.
  7. Przeczytalam o tym oleju i chyba zamówię go. Doczytałam, że: \"Matki stosowały olej tamanu do łagodzenia odparzeń popieluszkowych u niemowląt\". No i co dla mnie najważniejsze, że ma działanie takie jak leki steroidowe. I zawiera kwasy NNKT.
  8. Paulinek ---> to ja pisalam na forum. Masz rację ciągle tylko o nieszczęściach trąbią. U mnie tylko viva włączona, bo Wiki teledyski ogląda.
  9. Kareczka ---> dobrze, że się zdecydowaliście, już macie to za sobą dla Fifka i życzę zdrówka
  10. U nas z kupami jest różnie ostatnio, co przekladam na zęby. Normalnie jest jedna rano, zdarza się że kolejna jest popołudniu. Ostatnio to nie zgadniesz kiedy będzie. Mieszkam jakieś 500 metrów od rzeki. Z racji dużych opadów rzeka wylała i mówię wam jak na dworze smierdzi !!! Okna nie można otworzyć!! W dzień myślałam, że to coś z kosza na smieci śmierdzi i wyniosłam od razu, jak wyszłam na dwór to myślałam że padnę taki smród. Karola ---> ja nie zazdroszczę takich strasznych atrakcji, pewnie na zawał padłabym :p Co roku w wakacje jesteśmy na Mazurach i odwiedzamy Mikolajki i aqua park w Gołębiewskim. Tam mają mega zjeżdżalnię, zjechałam tylka raz i za żadne pieniądze świata nie zrobię tego więcej!!! W tym roku też się wybieramy, no ale teraz mam wymówkę bo ktoś przecież musi się Wikunią zajmować jak tato będzie rekordy prędkości i decybeli (czytaj: krzyk) bił :p :p :p
  11. Gusika---> trzymaj się To dziecko wypadło, przez glupotę rodziców. Ojciec sprowadzał po schodach wózek w którym lezał ten chłopczyk. Wkładka razem z dzieckiem wysunęła się i ... :( Ja widziałam jak już dziecko lezalo na posadzce.
  12. Dodam, ze to dziecko ma miesiąc. Powinnam napisać Noworodek albo niemowlę
  13. Kurde...tyle napisalam i mi wcięlo W skrócie. Byłam swiadkiem jak sasiadom dziecko z wózka wypadło. Na buzię, na posadzkę. Zawiozłam ich na dziecięcą izbę przyjeć. Chirurg zbadała i ok wg niej, dla pewnosci dziecko zbadał jeszcze lekarz neonatolog (2 godz trzeba było na niego czekać) . Póxniej samochód mi się zepsuł. Masakra.Dobrze, że nie było ze mną Wiktorii. Jestem padnięta. Ciągle myślę o tym dziecku.
  14. Cyna ---> buzia mojej corki wygląda koszmarnie, wolę 3 - 4 dni ja posmarować zeby zeszło niż patrzeć jak ona te krosty rozdrapuje i później nad szramami plakać. Wiem, że są skutki uboczne stosowania takich masci ale narazie nie mam wyboru, skoro nic nie pomaga. Ostatnio miała tak ogromne wypryski, że szok, na dodatek ropne, zaognione. Buzia cała czerwona jakby cały dzień na słońcu była. Parfenacu też nie mam mozliwości sprowadzenia (czytalam opinie na jego temat i rewelacja). A ty co stosujesz? Kora dębu jest świetna na wszelkiego rodzaju zapalenia narzadów rodnych u kobiet, a dokładniej nasiadowki z tej kory. Ale nie pomyslalam, żeby malej to zrobic.
  15. Moja pije ile dasz, uwielbia soczki ale woda też przejdzie. I tak pewnie zapomnialam coś dopisac :p
  16. Aaaaaa no i najważniejsze - jest drugi zębol. Gorna jedynka :D Miałyście rację że teraz hurtem bedą szły, juz druga górna jedyneczka bliziutko i dwójki też. No i są żółte kupy. Napewno po Zyrtecu.
  17. Hej kurde dziewczyny, mala na tą wysypkę i odparzenie w okolicy krocza dostała pimafucort i po dwoch dniach stosowania jest jeszcze gorzej, w ulotce jest napisane że tak może być ale po jakim czasie od nasilenia się ma być lepiej??? Po tych \"rewelacjach\" obiecałam sobie, że jak tylko znikna jej te krostki to robię jej przyśpieszony kurs nauki sisusiania w nocnik. A to napewno jeszcze jest wina huggisów, bo coś mi odwaliło, zeby je kupić w ramach oszczedności (10zł taniej na paczce, i kilka sztuk więcej) to teraz mam za swoje. Pampersy były ok i trzeba było się ich trzymac. Do smarowania buzi dostała hydrokortizon i jest lepiej. Moja powtarza sylaby, lubuje się w \"da\" czyli daj. teraz uczy się \"ko -ko\", raz na kitę od kapelusza powiedziała \"kici\". Ona nie ma czasu gadać za bieganiem. No i nie wiem czy się tym martwić czy nie ale wasze dzieci napewno pokazują palcem wskazujacym, a moja kciukiem. Ja jej ciągle pokazuję, ze to trzeba innym paluszkiem ale nic nie skutkuje. Karola ty to chyba lubisz wszystko co małe :P :P :P (dzieci, ptaszki) ha ha
  18. Hej Ja ze spaniem nie pomogę bo moja mała każdą noc od urodzenia się przespała w swoim lózeczku. Czasami tylko nad ranemm ją bierzemy do siebie. Jeśli chodzi o usypianie to mój M zaczął uczyć zasypiać samej i ja kontynuowałam. Jakieś 1,5 miesiąca zasypia sama i tylko 2 razy przez ten czas usypialam ją na rękach \"lulając\" - ale to wina zębów byla, a przecież nie zostawię cierpiącego dziecka bo \"metodę trzymam\". Wiki jest bardzo oporna na zasypianie i zawsze przed spaniem marudzi. Cyna to rewelacje mialaś. U nas przedwczoraj była burza od 18 do 23. Pioruny waliły że szok. Centralę straży pożarnej rozwaliło - podobno w wiadomościach mówili Wczoraj zamówiłam wizytę lekarki dobrej od alergii ale nie alergolog. Namiary dostałam od znajomej mojej mamy, która u niej leczy swojego synka (ma 3 lata). Wypisała mi pumaficort (na krocze,bo już się zapalenie małe zrobiło), Zyrtec, i dwie maści robione na skórę. Nazw nie pamiętam, jak odbiorę to wam napiszę. Kazała trzymać dietę jak do tej pory, kapać co kilka dni w siemieniu lnianym. Wg niej stan skory Wiktorii jest poważny, a tamta kazala się cieszyć że tylko tak wygląda bo są gorsze przypadki. A zdecydowalam się do niej zadzwonic mimo, że to nie alergolog min dlatego ze nasza Karola też pediatra a zna się na rzeczy :D :D :D I naprawdę liczy sie podejście lekarza. Ponadto ta znajoma mamy jest zadowolona i powiedziała, ze u jej syna zaraz były efekty. Sprobować warto. Zobaczymy.
  19. Dolaczam swoją niunię z czerwona pupą :p U nas od dziś czerwona i nie mam pojecia od czego. Kupy nadal zielone, mimo że już ponad tydzień na Dicloforze (zawsze pomagał po 2 - 3 dniach). Na dodatek buzia w takich krostach że już dawno takich nie widziałam. Załamka. I tak jak u Gusiki, na rączkach i nóżkach. Jakby coraz więcej. Ja nie wiem co mam już robić, alergolog nic nowego nie doradza. Zastanawia mnie czy idące zęby mogą nasilać te wysypki... Jak to mydło w kostce może uczulać? Ja mam Oilatum, wczoraj małą podczas kapieli drugi raz nim umyłam. Dzisiaj wieczorem Wiki dostała jakiejś histerii normalnie. Pierwszy raz takie cos zobaczyłam. Placz i krzyk niesamowity. Zwaliłam to na zęby, bo cała góra biala i nabrzmiała.
  20. Jak czytam ile teraz kosztują u was mieszkania to masakra poprostu. U nas 70 m kw w bloku na 3 pietrze kosztuje ok 180 tyś, mozna powiedzieć że wchodzisz i mieszkasz.
  21. Wczoraj była po długiej nieobecności u nas teściowa. Siedziała prawie 4 godziny. Mała non stop biegała, jak babcia poszła to Wiki w kimono, była godz 17 więc myslałam, że z poł godziny pospi i wstanie, ale nie, spała do rana!!! Dziewczyny, kilka z was się buduje, powiedzcie czy duzy jest problem ze zmianą kierownika budowy?
  22. Pyzucha ---> my znaleźlismy ogłoszenie w gazecie, zupełnie przypadkowo, kupilismy dwa za jednym zamachem :p bo było tanio (jeszcze wtedy). Wiem, że trzeba chodzić po społdzielniach i dopytywać się albo czytać tablice ogłoszeniowe w tych spółdzielniach. Mało kto o tych przetargach wie, a jeszcze mniej osob do nich przystępuje bo ludzie się boją ryzyka, że np wadium im nie zwrócą albo ze to jeszcze remontować trzeba itp. Jak jest przetarg jawny to faktycznie tak jak któraś z dziewczyn napisala cena zostaje sporo podbita do góry (jesli są zainteresowani) ale spróbować warto, a nóż się uda. Trzeba tylko rozsądnie pomysleć ile maksymalnie mozecie dać i tego sie trzymać. My kupowalismy te mieszkania trzy lata temu w marcu. W jednym mieszkamy a drugie wynajmowaliśmy. W grudniu 2008 sprzedaliśmy to wynajmowane za cenę 3 razy!!! większą niz kupowaliśmy. Chetnych było mnostwo. Jedna baba to mi nawet przez tel nakrzyczała ze już sprzedane.
  23. Dodam że Wikunia waży 11,5 kg. Cały dzień w ruchu :) Aha i jak my jemy to ona też chce, nawet jesli chwilkę wcześniej jadła swoje jedzonko.
  24. Haris, Gusika ---> GRATULACJE!!! (dopiero doczytalam) U nas tak: ok 7 - mleko na 210 ml wody + kleik ok 11 - kaszka (sinlac, ryżowa) z owocem ok 14 - obiadek: zupka ok 150ml albo danie 190ml (gęstego zawsze zjada więcej, nie wiem dlaczego) ok 16 - deserek głównie owoc ok 20 - mleko tj rano w międzyczasie bułka z wędliną (zjada wędlinę i palcem masełko, bułki tylko trochę zje), chrupki, i inne przekąski. Duuuuuuuużo piciu.
×