Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elunia83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elunia83

  1. Co do okresu, to dostałam dokładnie miesiąc po urodzeniu Wiki. Jak w zegarku. No ale my prawie od początku na butli. Wcześniej miałam bardzo bolesne te dni, a teraz nawet nie czuję, że coś się dzieje. Żeby tak już było zawsze...
  2. Dzień dobry :-) Otwieram nasz kramik przy pachnącej kaffe.... My juz po karmieniu, rozmowie i moje sloneczko zasypia znowu. Ale ziiimno, dobrze ze chociaż już nie pada, dzień zapowiada się całkiem - całkiem.
  3. O rany ale laseczki dajecie czadu...tyle czytania. Kareczka --> moja mała też trze oczka, zawsze po tym za chwilę zasypia. Często jak ma pieluszkę w rączkach to gładzi sobie nią buźkę i wtedy wiem że jest śpiąca. Co do slinienia to czasami muszę śliniaczek zakładać bo potok normalnie. Rączki w buzi to przez ostatni miesiąc standard. Jak kończyła 3 miesiąc to zauważyłam u niej górną trójeczkę - aż z radości się popłakałam. Wiem, wiem że przeważnie dolne jedyneczki wychodzą najpierw - już wszyscy mi powiedzieli że nie możliwe że u niej trojki no i jeszcze ze tak wcześnie. I oczywiście wszyscy tacy ciekawi, żeby zobaczyć ten ząbek. A przecież to niemożliwe heh. Teraz ma opuchnięte mocno dziąsełka i ciągle marudzi ale damy radę. Są dni że ma podwyższoną temperaturę i wtedy jest mega marudna a mi już czasami pomysłów brakuje na zabawy. Ja się zmęczę tymi wygłupami :-) a jej dalej mało. Och ten mój skarbek kochany.
  4. Haris nie szkodzi - literówka U mnie dziasiaj wielkie spanie. Wrocil M pobawil sie z Wiki i polozyl sie spac. A wraz z nim nasz skarbek. I spia juz ze 2 godziny!!! co u Wiki jest cudem wrecz. A ja zamiast sama tez sie kimnąć troche (pogoda sprzyja spaniu) to laze jak bol po kosciach i wymyslam co by tu jeszcze zrobic. Co do teściowych i glupich uwag to widze ze nie jestem jedyna. Moja byla wczoraj i jak zwykle nerwa mi ruszyla. Wiki zjadla pol porcji mleczka i zasnela od razu. A tesciowa mowi do mnie ze to dobrze ze nie zjadla bo ona itak pulchniutka. Oczywiscie ja mowie ze ona NIE JEST PULCHNIUTKA, na co ta upierala sie przy swoim. Dalam sobie spokoj z uswiadamianiem jej bo itak wiedzialam ze Wikius zaraz sie obudzi i zje reszte mleczka. I tak wlasnie bylo. A inny motyw to taki ze chciala zobaczyc czy malej zabki ida i prawie juz paluchy dobuzi jej wkladala ale zdarzylam zareagowac. One to chyba maja we krwi juz takie glupie porady. Same sa matkami to powinny sobie poprzypominac jakie to ich dzieci byly a nie nas zameczac. Moja to sie obrazila na mnie na odwiedzinach bo kazdy chcial mala w rece i ona tez a my z mezem nie dalismy. fajnie jest popatrzec i sie pocieszyc ale niech pomysla co sie dzieje jak oni pojda. Dzidzia po takiej szaranczy odwiedzajacych musi jakos odreagowac - wiadomo marudzeniem i placzem. I wtedy nie ma komu kolysac.
  5. A moja mała to mnie z rańca załatwiła. Położyłam ją obok siebie w łóżku zeby dłuzej pospac sobie a ona zasikała mi poduche. Jakims cudem pieluszka sie jej przekrecila. Była bardzo z siebie zadowolona :-) Przed chwila ja nakarmilam a teraz lezy i patrzy na mnie swoimi niebiesiutkimi oczkami :-)) cudna jest poprostu. Ja na wszelki wypadek tez zamknełam sobie profil na NK, jak widac ludzi takie glupoty rajcuja chyba. A teraz zmykam ogarnac swoje hektary (37m) :-)
  6. Hej dziewczyny My dzisiaj bylysmy na ważeniu - 7100. Pani doktor powiedziala ze moja corka ma NADWGE. No to chyba nienormalne jakies stwierdzenie. Ona poprostu jest dluga (wysoka). Jak niemowle moze miec nadwage? Ja myslalam ze ona za chuda jest i ze za malo je. No w sumie to wszyscy mowia ze ona jest duza ale to chyba przesada. Czarna ---> moja mała tez bawi sie tak smoczkiem, jest cudowna przy tym. I jeszcze zakrywa i odkrawa sobie buzke pieluszka. Jak zakryje to wirga nozkami i raczkami, jak odkryje to sie cieszy :-) A co do przewracania sie z brzuszka na plecki to dwa razy jej sie udalo.I fajowa minke miala, chyba niewiedziala co sie stalo. Ja ja troche turlam w ta i z powrotem zeby wiedziala ze tak mozna. Dziewczyny a wy naprawde juz sadzacie troche swoje maluszki? Bo moja to sama cos kombinuje z podnoszeniem sie i nawet - nawet jej cos wychodzi. A jest taka zawzieta ze jak poloze ja na brzuchu i juz nie da rady glowki trzymac to nie polozy jej na boku tylko noskiem do łozka i piszczy wnieboglosy.
  7. Rozesłałam Wam troszke zaproszeń na NK. Macie śliczne dzieciaczki...mozna oglądac i ogladac skarbenki malenkie :-)
  8. Haris i ja wysłałam ci zaproszenie Moja Niusia tez juz spi. Dzis obeszło sie bez wiekszego marudzenia. Tez raczki non stop w buzi i cała obśliniona :-)
  9. Peletka ja gdyby nie moja mama to pewnie to samo by bylo. 4 dni po porodzie sama zostalam (bo maz w trase znowu pojechal). Porod mialam bardzo ciezki, 3 dni ze skurczami co 15 minut chodzilam i nic sie nie dzialo. Zastrzyki na wywolanie porodu powodowaly ze skurcze calkiem przechodzily. Przez caly ten czas wogole nie spalam, bo z bolu sie nie dalo. Rodzilam ze skurczami co 5 minut. Dobrze ze maz ze mna byl bo niedalabym rady. Mialam taki moment ze juz mi wszystko jedno bylo, taka wymeczona bylam. Starcilam mnostwo krwi (porodowka wygladala jakby tam kogos zarzneli :-) ) pozniej mialam anemie. Jakby malo bylo to zrobil mi sie zator a z zatoru ropien i znowu szpital. Rany jakie ja zchizy w tym szpitalu mialam. Caly czas moja mama ze mna byla i podtrzymywala mnie na duchu. Ciagle plakalam. Zawsze myslalam ze silna jestem. Ale juz jest dobrze. Ty tez dasz rade.
  10. Moja lalka nie spi i rozmawia sobie :-) pozniej Wam zaproszonka powysylam. Fajnie widziec Was i Wasza dzieciaczki O matko, moj blok to sie zaraz rozleci od tego huku i drgania. Niech szybko koncza ta ulice
  11. Czarna dziekuje, zaraz Was poogladam, a moze mnie tez dopiszecie do tej tabelki?
  12. Czarna a ja tez moge dostac ta tabelke?
  13. czarna ja sobie NIGDY nie wyobrazalam takiego zycia.
  14. czarna --> moj poszedl na kierowce jak bylam w 6 miesiacu ciazy. Moje gadanie ze to glupi pomysl nie mialo konca. Kupilismy male mieszkanko, jak kupowalismy to myslelismy zeby cokolwiek bylo aby z rodzicami nie mieszkac i nie na stancji. Probowalam go przekonywac, ze przez ta prace wiele starci, ze nie bedzie go np jak Wiki pierwsze kroczki bedzie robila. Widze, ze jak wraca to nie moze sia mala nacieszyc a najchetniej to zabralby ja ze soba w trase :-) ale jego nie da sie przekonac, mowi mi wtedy ze za tysiaca nie bedzie pracowal, a ja mam siedziec w domu i Niunia sie zajmowac. Ja tez wolalabym Jego w domu niz pieniadze i wszystko przezywac razem z nim.
×