Rilla_

Kto wie, kto wie.... :D

Hej, ja jednak też nie... Nie martwę się, bo, jak juz pisałam, nie planowaliśmy tak właściwie, ale muszę przyznać, że przez tych kilka dni niepewności jakoś oswoiłam się z myślą o macierzyństwie i kto wie, kto wie, może niedługo tak "na poważnie" się tym zajmiemy. A tymczasem pozdrawiam wszystkie przyszłe lutowe mamy a nie-mamom życzę szybkiego spełnienia marzeń.

Trochę zaskoczona, mogłybyśmy mieć właściwie taki sam nick. Myśmy sie właściwie nie starali, tylko "trochę odpuścili z antykoncepcją" z załozeniem, że nic się nie stanie, jeśli... Natomiast też mnie nieco zaskoczyło, że to "jeśli" to tak szybko. To też by była moja pierwsza ciąża i jeszcze się z tą myślą tak do końca nie oswoiłam... :)

Ja już 30. dzień bez @. Poczekam jeszcze do weekendu i się testuję. A co do poronień i innych plag egipskich - jasne ze się zdarzają, ale nic nam to nie pomoże (a pewnie raczej zaszkodzi), jeśli się o tym naczytamy.

U mnie się wyklaruje na dniach. Gratuluję tym, które już wiedzą!! Wodnik to świetny znak zodiaku (nie żebym specjalnie wierzyła w zodiak, ale z moich prywatnych obserwacji wynika, że właśnie tak jest) :)