vnv

Będe później.......czekam jak zwykle centrum Twojego 17 calowego ekranu wers 34/ 17 plamka ...................

Jesteś moim trojanem moim virusem moim internetowym psikusem ciągle się łasisz w pliki przycinasz zawsze dokuczasz lecz nie przeklinasz lecz mam na ciebie sposób wspaniały antiviruskiem wezmę Cię mały....................... m K.K. II

Czy my gramy w ping ponga???????

communication breakdown, try later.......piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiip communication breakdown, try later.......piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiip communication breakdown, try later.......piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiip communication breakdown, try later.......piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiip communication breakdown, try later.......piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiip communication breakdown, try later.......piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiip communication breakdown, try later.......piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiip communication breakdown, try later....... piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii p......................................................................

ujrzyj................... ale mamy takie spotkanie tylko we dwoje, my i ......................

Rozpływam się w wieloznacznościach, ale dużo juz widzisz.............

knock knock Let Me In.................... in through the out door?

uchyl rąbka........................

a poza tym wymigujesz się, wszystko sprowadza sie do wymiarów naszego continuum- długości, czasu, szerokości....... niekoniecznie w tej kolejności...

Też szara rzeczywistość, bez fajerwerków i rozbłysków ożywiająco wpływających na psyche i fizis, pańszczyzna nie wymagająca polotu...........

To się nazywa nadinterpretacja...........

Noooooo, z babami jest nudnie z chłopami to dopiera zabawa.........

Hej ale sie chłopie narobił!!!!!!!!!!!!!!

I kolejny raz jestem taki...................ostatni.......................

Muszę iść, prysznic przebiera niecierpliwie nogami, mydło pmrukuje z niezadowoleniem, a wanna, bulgocze coś niezrozumiale do siebie.............

Wypocznę odkryjesz mnie na nowo i znowu?........ walka?... na słowa na gesty?

Czyżbym miał napad melankolii? może zmęczenie..........., kobieta jest odpoczynkiem wojownika........

Czasem trzeba pokazać podbrzusze..................................... odsłonić się i mieć pełne zaufanie.........

Nareszcie zasnąć...................

I po prostu zasnąć..................................

Fajnie by było poczuć na szyji Twój oddech, na plecach miękkie i ciepłe piersi................................. na pośladkach futerko...............

Sza cicho sza.......czas na ciszę....................

.........................................................

Miło ale mam małe pragnienie by ktoś do snu posmyrał mnie po plecach.........niezobowiązująco.......... po prostu posmyrał.......

Więc cóż, lecz od więc nie zaczyna się życie............... to tylko bal na kilka par i kilka tak zwanych samotnych serc........................