Mała_Mi_88

Ojj dziewczyny, ja też mam taką nadzieję. jeszcze tylko 1,5 tygodnia. Za tydzień we wtorek idę na kolejną dawkę szczepionki i będę już całkowicie przygotowana do zabiegu. A weekend przed koleżanka z pracy zaprasza nas wszystkie do siebie na działkę, na takie nasz zakończenie roku, bo potem to już czasu nie będzie, więc się wyluzuję i nie będę szaleć z nerwów :D Ale z wyliczeń @ ma mi przypaść na 14.06, więc przed samym zabiegiem :/

Joanne niestety wiem, że nic się nie poprawiło, bo od końca @ miałam może zaraz po kilka dni bez plamień, a tak to ciągnie mi się to już drugi tydzień :/ Do tej pory jeszcze tak długo nie było...

Joanne i co siostra tak sobie imię rezerwuje :D A w ciąży jest? Ja tam bym na to chyba nie patrzała. Mi Julian też się podoba, ale mojemu M trochę nie bardzo :/

Dzień dobry dziewczęta :) Ja padnięta po pracy. Na szczęście jutro i czw na popołudnie, jutro jak to środy w standardzie, a w czw rano do gina idę. Joanne śliczny Julek :) Jaki wyraźny i jak ładnie trzyma :) Neska mi się podoba imię Lilianna ( w grupie mam Lilianę i Liliannę) i te wszystkie zdrobnienia Lilka, Lila, Liluś :D Masę zdrobnień można od tego imienia utworzyć. Mojemu M tez się podoba Lila :) Póki co, to nasz typ i jeszcze Gaja :) A dla chłopca ostatnio Seweryn nam wpadło :) Gościówa ojj i jak tam z dziadkiem? Wiesz już coś? Bartuś to już duży chłopak jest :) Szkoda, że fotki nie masz, ale jak już taki duży to pewnie ciężko załapać go w całości. Bullitko ale Twój M to niezły kucharz :) Same pyszności tam przyrządził dla Ciebie :) Często tak gotuje?

Madalena, to w takim razie nie mam pomysłu, co to może być. Dobrze, że jesteś pod stałą kontrola lekarza, a masz teraz w najbliższym czasie jakąś wizytę? może warto o to podpytać.

Joanne tak to z chłopami czasem bywa. Dobrze, że już okej :) Ojj to dziś musi być bardzo zmęczony, tyle pracy. Mój M jak jest zmęczony, to też pieprzy trzy po trzy :P Kurcze, ale mam zgagę, już drugi dzień na wieczór mnie bierze :/

Hej Madalena miałam podobny problem. U mnie w połowie cyklu zaczęło się właśnie od małych plamek przez kilka dni, a później co miesiąc te plamienia były coraz większe. Nie chcę Cię tu straszyć ani nic, ale w moim wypadku lekarz stwierdził polipa macicy. Nie mówię od razu, że masz to samo czy coś, ale myślę, że warto wybrać się do lekarz i po prostu to sprawdzić. Pozdrawiam

Dziewczyny fajny film na jedynce się zaczyna :) Wszystko, co kocham :) Mi się bardzo ten film podobał :)

Bo dowiedziałam się dopiero o tym tydzień temu :/ A jak już mam termin tak blisko, to nie będę wymyślać. Mam nadzieję, że się uda w terminie to załatwić.

Bullitko no właśnie na dzień zabiegu przypada mi pierwszy dzień @, więc może się przesunie czy coś. Dobrze by było. Nie wiem o ile się przesunie, też mam nadzieję, że nie tak długo. W razie czego mam namiar na lekarza z Elbląga, który robi te zabiegi na nfz. Podobno idzie się na wizytę prywatnie, on robi sobie usg i badania i potem w ramach nfz robi zabieg. Koleżanki znajoma do niego jechała, więc w razie czego chyba się do niego zgłoszę.

Gościówa super zdjęcia :) A Tosia jakie ma rumiane policzki :) Ślicznotka :)

Neska w domu mam jeszcze robotę :/ Ten tydzień będzie straszny... Bullitko tak mam jeszcze ten tydzień na rano, potem jeden na popołudnie i do szpitala. Dzwoniłam dziś się dowiedzieć, co się stanie jak będę @ miała, to mi babka powiedziała, że mam przyjść w terminie i jak będę miała @ to mi przełożą zabieg, a jak nie będę miała, to go zrobią. Więc do dnia zabiegu nie będę wiedziała nic. Kurcze a do gina się nie mogę dodzwonić, żeby się na usg zapisać przed zabiegiem. Gościówa współczuję Ci. Teraz powinnaś odpoczywać w miarę możliwości, a jeszcze te pokoje nie zrobione. Mam nadzieję, że uda Wam się je skończyć jak najszybciej. MN to dziwne te problemy z logowaniem przez tel. Ja do tej pory logowałam się raz i mi się udało, ale nie wiem jak jest teraz. Norobili zmian i pewnie jeszcze sporo poprawek będzie.

Hej dziewczyny :) U mnie weekend pracujący, tzn. sobotę spędziłam w papierach. A wczoraj od rana lataliśmy po ryneczku. M mi zamontował w końcu antenę i dekoder do naziemnej :) Czyli mam tv! :D A ja nakupowałam truskawek i rabarbaru :) Miłego dnia dziewczyny! Teraz dalej biorę się za pracę, bo czas goni..

Już sobie kupiłam dwa redsiki żurawinowe i chyba sobie jakiś film zapuszczę :) Ostatnio mi Mamma mia chodziło po głowie. Raz na jakiś czasu lube to obejrzeć, bo mi strasznie humor poprawi i relaksuje, zresztą uwielbiam piosenki abby :) Ostatnio oglądałam na dzień przed obrona magisterki :D Albo jakąś inna komedię znajdę :)

Hej dziewczyny :) Ja dziś mega zmęczona, ale humorek lepszy. W pracy od 6 do 18. 12h to masakra. Chciałam jechać po pracy coś zjeść i się przebrać, ale nie było niestety czasu i obiad wsunęłam na szybko w pracy i cały czas w pędzie przez ten występ. Ale wszystko się udało. Dzieci ślicznie mówiły i śpiewały i w ogóle takie zdolne to moje dzieci. Rodzicom się podobało, to najważniejsze :) Joanne, MN pięknie wyglądacie. Też mam wrażenie, że kobiety w ciąży wyglądają piękniej niż zwykle :) Gościówa, Bullitka, Neska też pochwalcie się brzuszkami :) Joanne ja będę miała zabieg robiony przezpochwowo, wsuną mi tam kamerę i będą dokładnie wiedzieć, gdzie co jest i usuną to, co zalega. Wydaje mi się, że to takie mądrzejsze łyżeczkowanie, bo nie robią tego w ciemno. Gościówa oj to już zaraz jesteście na swoim :) Bullitko kurz przy remontach jest niestety stałym elementem i na okrągło można by sprzątać i sprzątać :P Neska ale Ty jesteś zdolna. Ja ostatnio myślałam o maszynie do szycia. może bym coś tam potworzyła :D Jako dziecko stale szyłam ubranka dla lalek i nawet misie szyłam :D MN ja uwielbiam jajko sadzone, zwłaszcza żółtko jak mi się rozlewa po ziemniakach :D młode ziemniaczki i mizeria do tego. Mmm się rozmarzyłam :) Jutro sobie strzele taki obiad :)

Gościówa z tego co wiem będę miała znieczulenie ogólne, więc nic mnie nie będzie w trakcie bolało. Ciekawe jak będzie po.

Ojj naprawdę już czekam do tych wakacji, a w sumie to nawet 2 tygodnie, bo 16 zabieg, a potem zwolnienie, więc już od połowy czerwca będę odpoczywać. Tak mam urlop normalnie płatny :)

Gościówa dzięki za pocieszenie ;* Już mi od powrotu z pracy trochę przeszło, ale nadal przytłacza mnie fakt takiej ilość pracy w tak krótkim czasie. MN z tego co się orientuję, to z tego jest jeszcze załatwiona rytmika i angielski, ale ręki nie dam sobie uciąć.

MN u nas komitet to 40 zl msc. Ale też ostatnio wyszło, ze w ostatnich miesiącach połowa nie płaciła i był problem z wycieczką, ale udało się skądś znaleźć kasę, za to np. zabrakło na wodzireja co miał prowadzić festyn rodzinny i my zamiast być z dziećmi i rodzicami porozmawiać czy coś, bo to nie zawsze jest czas, to wszystko musimy same prowadzić :/ Betka to może sobie odpuść przed tym wyjazdem żeby Cię gorzej nie chwyciło. Ojj ale Wam dobrze, ze lecicie odpocząć :)

Bullitko nie raz się zastanawiałyśmy z koleżanką czy czegoś nie zrobić, bo czemu stale ze swoich, ale mamy umowy do sierpnia, a zależy nam na przedłużeniu umowy. Zresztą wiadomo większość rzeczy robimy dla dzieci, a szkoda nam ich, jak wiemy, ze wszystkie dziewczyny coś przygotowują dla swoich. Mam nadzieję, że od września będzie lepiej. Nie ma w planach żadnej większej imprezy, więc i może pieniądze, nie znikną.

Nesko bo tak to wygląda jeżeli człowiekowi zależy tylko na opinii innych i pokazaniu się. Jeden dzień uroczystości w przedszkolu, a pieniądze wydane co najmniej, jak na obiad z prezydentem. A potem "nie mamy pieniędzy", "zabrakło na, to zabrakło na tamto", "ja wam dziewczyny nie mogę dać, bo nie mam". gdyby była możliwość, to pieniądze takie na wyprawkę wolałabym już trzymać w sali w słoiki i bym wiedziała ile na co wydałam. Naprawdę zależy mi na pracy w miejskim przedszkolu, bo wiadomo, że warunki chociażby finansowe są lepsze i te przywileje nauczycielskie, ale nie myślałam, że będę chodzić załamana. Pracowałam kilka lat wcześniej w innym przedszkolu i atmosfera była całkiem inna i dyrekcja super. Tu p. dyrektor uważa, że jak będzie dla nas dobra, miła itp., to chyba nie będziemy mieć do niej szacunku, a przecież, to nie o to chodzi żeby być dyktatorem. Wiem, że stara się dla placówki jak najlepiej i widać, to naprawdę chociażby w remontach, ale trzeba być ludzkim dla innego człowieka.

Bullitko na początku roku były zbierane pieniądze na wyprawkę, czyli wiadomo kupujemy, to co nam potrzeba i dajemy fakturę, ale po tym jubileuszu nagle jakoś zabrakło wielu pieniędzy i kupujemy ze swoich. Nie ma co liczyć, że jakąś kasę zobaczymy, a jak nie będzie dekoracji czy coś, to oczywiście wielkie ALE! :/ Nie wierzę, że całe pieniądze, które wpłacili rodzice na wyprawkę z naszej grupy wydałyśmy. To było po bodajże 55 zł od dziecka. A np. na dekoracje powinnyśmy dostać pieniądze z całkiem innej puli, ale tej kasy też już nie ma. To się wydaje mało, tu 5 zł tam 5 zł, ale ostatnio na samą krepę na stroje dla dzieciaków czy do zajęć wydałam ok. 20 zł :/ do tego czasem trzeba też kupić jakieś brystole, wstążki itp. I skąd na to kasę brać? :/ A potem sama się dziwię, że nie mam pieniędzy :/

Neska mam urlop od 1 lipca do połowy sierpnia, chociaż tyle dobrego. Zresztą mam nadzieję, że pod koniec wakacji będę mogła zacząć staranka. I tak chcę pracować jak najdłużej się da, ale będę miała pewność, że nie będę musiała tak szalenie zasuwać. Joanne ale bym sobie zjadła karkówkę, o mamo. Narobiłaś mi smaka.

Hej Dziewczyny! Widzę, że na forum wrze. Mi nie przeszkadza, że piszecie o ruchach, brzuchach, ubrankach itp. Dla mnie to zawsze był i jest miły temat. Ja uwielbiam przeglądać wózki na allegro, ciuszki, zabawki itp. i mimo, że nie jestem w ciąży to sprawia mi to przyjemność. Ba! Nawet się nie nastawiam, że uda mi się zajść w ciążę po zabiegu, kiedy wiem, że może mi się wcale nie udać, ale cieszę się Waszym szczęściem. Więc Daisy głowa do góry, Ty chociaż możesz się starać ;* Ja póki co nie wiem, kiedy będzie mi to dane. Po za tym chwilowo mam deprechę. Za dużo rzeczy mi się zwaliło w robocie na głowę, dyrekcja strasznie dużo wymaga i muszę się z tym ogarnąć w tydzień. Chyba przestanę spać po nocach żeby sprostać wymaganiom. Na dodatek chce robić obronę awansu pod koniec czerwca, kiedy będę na zwolnieniu i być może nie będę miała nawet siły żeby się dobrze przygotować, ale co tam... :/ Ważne, że jest po jej myśli... :( Buuu.. Aż się poryczałam... Przepraszam dziewczyny, ale chwilo mam załamkę i pewnie będę mniej optymistycznie nastawiona, ale nie mam tu żadnej przyjaciółki blisko siebie, której mogłabym się wygadać, więc pewnie wam pojęczę :(

Joanne te kolejki do lekarza są niemiłosierne :/ Mam nadzieję, że z serduszkiem wszystko okej, a to drżenie... Nie mam pojęcia z czego może wynikać :/ Selfie z dziadkami zawsze spoko :D