Mała_Mi_88

Hej dziewczyny! U mnie też pogoda do bani :/ Aż nic się nie chce. Życzliwa super, że się odezwałaś. Oj biedna ta Karolcia z tymi ząbkami. Mam nadzieję, że będzie szło jej to z czasem coraz łatwiej. Dużo zdrówka o kafe-cioci ;* Nasz sprzeczka dotyczyła właśnie tego, że ja M mówię często, że go kocham, a on po przeprowadzce jakby przestał się starać itp. Ale wszystko sobie wyjaśniliśmy i od kilku dni w kolo mnie "skacze" :) * Evelynka wszystkiego co najlepsze! Spełnienia marzeń, lepszej, wymarzonej pracy i upragnionego dzidziusia! Troszkę spóźnione, ale oczywiście szczere :* A ta praca to rzeczywiście jakiś koszmar, mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć coś zdecydowanie lepszego :) * MN - też muszę wypróbować tą Twoją sałatkę. M. na pewno będzie smakowało :) On sałatki lubi, a jak będzie z kurczakiem to już w ogóle na wypasie :) * Joanne jakbyś dostała fotkę, to oczywiście wrzucaj na maila :) * Betka jeszcze chwila i lecisz się wygrzewać na słońcu. Ach jak Ci zazdroszczę. Chętnie bym poleciała z Tobą ;)

Meridolu nie próbowałam. No w sumie ja używałam długo elmex z tego względu, że mam bardzo słabe zęby, ale przy tym krwawieniu miałam zmienić na parodontax, ale nie pomogło więc teraz ten lacalut mam. I widzę poprawę, może przy dłuższym stosowaniu przejdzie całkowicie.

Joanne mam lacalut na krwawiące dziąsła. Czasem mi krwawią bez powodu, tzn mam wrażenie, ze jest trochę opuchnięte przycisnę językiem i krwawią :/

Joanne kurcze, ale gdybym myła palcem, to bym miała wrażenie, że nie są do końca czyste. Spróbuję jak mówisz z góry na dół, może się poprawi.

Joanne kurcze, ale gdybym myła palcem to chyba bym stale myślała, że nie są do końca czyste. może spróbuję z góry na dół, tak jak mówisz.

Dziewczyny mi dziąsła krwawią, a nie jestem nawet w ciąży. Bullitko, a ja słyszałam, że szczoteczka powinna być właśnie twarda, Ja mam średnią. Wcześniej używałam parodontax i mi nie pomagał, teraz mam lacalut i jest trochę lepiej. * Gościówa kafe uzależnia, zwłaszcza nasz wątek :D

Gościówa 16 czerwca. No czas tak leci, że szok. Dopiero co w lutym się rejestrowałam na zabieg, a tu już 3 tygodnie zostały.

Joanne ja mam teraz taki moment, że coraz więcej koleżanek w koło w ciąże zachodzi i mnie, to momentami dobija. Ja póki co się jeszcze zabiegiem nie stresuje. Muszę się teraz na dniach do gina zapisać na wizytę kontrolną. Miałam nadzieję, że może się samo oderwało, ale cóż... dziś znów mam plamienie i skrzepy jakieś :/ Więc chyba mnie zabieg nie ominie.

Gościówa on jeszcze tych zdjęć nie obrobił, więc nawet ich nie mam :P Sama czekam na efekty :) Ha! Kupiłam arbuza! Biorę się za krojenie :D

Gościówa on jeszcze tych zdjęć nie obrobił, więc nawet ich nie mam :P Sama czekam na efekty :) Ha! Kupiłam arbuza! Biorę się za krojenie :D

Betka tak zapraszamy się na fb, możesz mnie zaprosić jak już mnie znalazłaś ;) * Joanne ja swojego M też poznałam przez neta, ale przez badoo :D

Hej Dziewczyny :) Ja niedawno wstałam, bo oczywiście bez drzemki nie funkcjonuje, jak mam na rano, a z pracy dziś byłam dopiero po 14 :P * Bullitko śliczne te Wasze córeczki:) A może imię też jakieś z połączonych. Połączyliście swoje to może połączcie imiona waszych mam albo tatusiów ;) Super, ze goście od remontu coś zaczęli robić :) * Gościówa cieszę się, że remont zbliża się ku końcowi. W końcu będziecie mogli odsapnąć i przygotowywać się na przyjście Bartusia na świat. A jak zachowuje się Tośka w stosunku do brzuszka? Interesuje się powoli, że tam jest dzidzia? * Daisy biedaku kuruj się tam. Wskakuj pod kołdrę i walcz z insektami by mieć siłę na staranka ;* * Joanne ale narobiłaś mi smaka na arbuza teraz. Zaraz jedziemy na zakupy, to muszę sobie kupić kawałek :D M wraca już w przyszłym tygodniu? * MN i jak noga? Opuchlizna zeszła? Kiedy Ty masz teraz usg? Czekamy teraz na Twoje potwierdzenie, co siedzi w brzuszku ;) * Neska ta pogoda taka do bani, może dlatego się źle czujesz. Odpoczywaj dużo ;* * Betka zazdroszczę urlopu, to już za chwilę lecicie na wakacje. Tez mam nadzieję, że wrócicie we trójkę ;)

MN śliczny ten Twój kwiatek :) Ja właśnie walczę z opaskami dla "moich" kwiatków :) * Joanne to trafiłaś na naprawdę miłego pana :) Bo teraz, to rzadko się zdarza żeby ktoś pomógł bezinteresowni. * Bullitko ale znalazłaś patent, super sprawa :) wilgotne samo odchodzi raz dwa :)

Bullitko nie przepracowuj się za bardzo. W piątek mamy dopiero dzień mamy i taty.

Dzień dobry :) Ja już dawno po pracy i po małej drzemce :) Mam strasznego lenia, ale muszę się wziąć do roboty, bo mi dom zarośnie :P Jakieś pranie warto nastawić i gary pozmywać szybciutko. A potem się wezmę za opaski dla dzieciaków na występ. * Daisy czekam na fotki Twojej zdolnej córci :) Coś ostatnio zajęta chyba jesteś, tak mało tu Ciebie ;* * MN udanej uroczystości. Płacz, płacz mamusiu, to takie wzruszające momenty. Nadusia piękne życzenia Ci złożyła :) Również cykaj fotki :) * Joanne ale Julek się kręci :) Super wszystko widać, zazdroszczę :) * Betka mam nadzieję, że to choróbsko przejdzie bokiem. Przyjemnych staranek ;) Też bym się gdzieś na urlop wybrała w ciepłe kraje. Niestety mój M, to bardzo ciężko znosi wysokie temperatury, więc mogę sobie pomarzyć. * Gościówa dużo zdrówka dla Ciebie i Tosieńki. Szybko wracajcie do siebie, Ojj a ta Twoja koleżanka to nieodpowiedzialna, jak można być z kimś na złość komuś i tu jeszcze wpadka. Oby się ogarnęła przy dziecku. * Neska imię powinno się przede wszystkim Wam podobać. Moja przyjaciółka dała córce na imię Blanka i wszyscy w koło kręcili nosem, ale teraz już się przyzwyczaili i nie wyobrażają sobie, że mogłaby mieć inaczej na imię :)

Cóż pora położyć się do łóżka. jeszcze chwile poczytam i spać, bo rano będzie masakra. Dobranoc :*

Mała Nadziejo, to mąż pewnie szczęśliwy, że już poczuł maleństwo :) * Ojj Bullitko, to żeście trafili na partacza :/ Mam nadzieję, że ten gość będzie konkretny i wszystko zrobi Wam w terminie :) Powiedzcie dziewczyny ile wy się ze swoimi "docierałyście"? ;)

A jak remont? Idziecie coś dalej do przodu?

Bullitka wczoraj pojechaliśmy po południu i dziś po 17 byliśmy w domu :) Troszkę krótko, ale widziałam się z rodzinką :) No i odpoczęliśmy od miasta :) Jakiś pomysł na imię dla drugiej córeczki jest? ;)

Joanne w sumie to trzecia, taka poważniejsza. Cóż musimy sobie pewne rzeczy przewartościować i inaczej myśleć, jak mieszkamy razem. Czasem trudniej jest się dogadać :P Ale już jest okej :) A wypadzik udany :) Trochę odpoczęłam :) Jak to nagrałaś? Widać na brzuc****ak się rusza? ;)

Hej dziewczyny :) Ja właśnie wrócić do domu. Wczoraj jeszcze rano z M. była sprzeczka i wymiana zdań, ale po południu już było okej i pojechaliśmy w rodzinne strony na urodziny do mojego chrzestnego dzieci, a dziś nad jeziorem na domku byliśmy :) Wczoraj i ulewa przyszła do nas i burza, Waliło równo :/ Teraz pochłonęłam trochę truskawek z cukrem, bo w końcu kupiłam, a M. kupił sobie grę a komputer i tam walczy :P Na szczęście mi kupił długo wyczekiwaną książkę, więc będę miała zajęcie :) A jutro zaczynam ranną zmianę.. Och jak jak wstanę o 5:30 :/ * Neska śliczna córeczka :) Zaczynacie myśleć nad imieniem? ;) * Bullitko, po 9 latach, to tam już bardziej Twój dom, co? Dobrze też, że masz tam siostrę, więc i rodziny jest kawałek :) * Agnes przykro mi, ze taka sytuacja miała miejsce. Nie wydaje mi się, że twój mąż, to dobry materiał na ojca. Niestety. * Joanne Julian, to śliczne imię, mi też się bardzo podoba :) Może tak być, że wydaje Ci się, że dużo jesz, bo jesz często :) Ale frykasy planujesz na powrót M. Ja jak Bullitka w kuchni dwie lewe ręce :P * Mała Nadzieja oj uważaj na siebie. Mam nadzieję, że ból przeszedł i opuchlizna szybko zejdzie. Dobrze, że nie stało się nic poważniejszego :* * Daisy jak tam uroczystość z okazji Dnia Matki? Płakałaś ze wzruszenia? Wrzuć zdjęcia Werki w tej dorosłej kiecce :) * Gościówa jak samopoczucie? Lepiej? Przeszły te deszcze i burze, to temperatura spadła i mam nadzieję, że Ci trochę lżej :)

Joanne sęk w tym, że była mała wymiana zdań z M i najlepiej bym wyszła z domu, bo mnie nosi :/ No nic chyba sobie coś włączę i pomęczę oczy jakimś serialem.

Joanne ja też nie lubię burzy :/ Ale deszczyku trochę by się przydało, by oczyściło powietrze. Kurcze nie mam pomysłu na wieczór. Wyskoczyłabym na piwo na jakieś babskie pogaduchy, ale towarzystwa brak :/

Hej ja już po pracy, normalnie padam taki upał. Byłam w sukience i było mi gorąco, nic tylko leżeć na plaży nad samiuśkim morzem i się opalać :) Muszę trochę posprzątać o jakiś obiad zrobić, bo M będzie koło 19. Dziękuję dziewczyny za miłe słowa, warto było wstać tak wcześnie i się pomęczyć, bo zdjęcia bardzo mi się podobają, ale nie sądziłam, że aż tyle wysiłku trzeba w to włożyć. Czasem jedno zdjęcie po kilka kilkanaście razy powtarzaliśmy żeby wyszło :D Bullitko znajomy chce te zdjęcia umieścić w międzynarodowym banku twarzy/zdjęć, nie wiem jak się to dokładnie nazywa i każdy kto tam wejdzie będzie mógł je kupić i wykorzystać np. do jakiejś prezentacji czy reklamy. Ale ja tam się nie nastawiam na takie rzeczy :) Dla mnie to po prostu dobra zabawa :) Odpoczywajcie Kochane póki możecie :) U mnie truskawki było ostatnio miedzy 13-15 zł, ale mam nadzieję, że trochę ceny spadły, bo masakra. Miłego popołudnia :*

betka tak mi przykro, ze znowu Cię to choróbsko dopadło. Skąd, to się bierze :/ Już miało być dobrze po tych zastrzykach, a tu coś takiego. Oby lekarz nie przepisał Ci czegoś mega silnego i będziecie mogli starać się o dzidzię, chociaż w trakcie choroby, to też taka nikła przyjemność ;/ Trzymaj się Kochana :* Udanych zakupów! :)