Mała_Mi_88

Daisy, ty tak serio? Prima Aprilis już był. Mój M to się śmieje ze mnie, że piszę na szlamowym forum (dla niego szlam = śluz) i mówi, że żyć bez Was nie mogę :P

Daisy, ja się domyślam, ze rodzice zauważyli czy coś, chodzi o to, że nikt nam tego nie zgłosił. Była raz sytuacja, że kogo podrapał i na drugi dzień mama była powiadomić. Zresztą my mamy dzieci, które raczej by przyszły powiedzieć o ugryzieniu, więc nie wiem jak to się stało. To dziecko samo się gryzie, więc ewidentnie jest problem emocjonalny, ale do tej pory się właśnie nie zdarzyło, zeby kogoś ugryzł. Największą tajemnicą jest, którego dziecka rodzic tak zaatakował tą matkę. Całkiem nie mam pomysłu :/

Bullitko my robimy wszystko, co możemy, ale my same nic nie zrobimy. Ta rodzina, też się za bardzo nie przejmuje, to trochę taka patologia, więc nie mamy za bardzo wpływu. Szukamy pomocy u psychologa, ale kiedy psycholog miał przyjść, to go zawsze nie było, niby chory. Rodzice się skarż, my ich próbujemy jakoś udobr****** ale tak się nie da na dłuższa metę. Zobaczymy, co z tego jutro wyniknie.

Joanne super się mieszka! Już się przyzwyczaiłam :) Teraz już wszystko jest codziennością. Parę razy już się posprzeczaliśmy, no ale jakoś trzeba się dotrzeć :) * Bullitko no dzieciaki dają wycisk, bardzo się cieszę, że już jutro piątek, ale czekają mnie zajęcia w obecności dyrekcji, więc jest stres trochę. * Daisy tak sie cieszę Twoim szczęściem! Naprawdę, to takie ekscytujące :) Tym bardziej, że dawno nie było tu takich emocji ;) Obyś pociągnęła następną falę brzuszków ;* * Ale mam dziewczyny niezły problem. Dzwoniła do mnie koleżanka z pracy, że przyszła mama po jedno moje dziecko z grupy (taki łobuz zaczepia, bije, popycha) i jej powiedziała że jak szła do przedszkola, to od drugiego "mojego" dziecka ktoś z rodziny na nią naskoczył i krzyczał i w ogóle, że jej dziecko pogryzło to drugie, aż miało sińce. Najgorsze jest to, że ani mi, ani mojej koleżance z grupy nikt czegoś takiego nie zgłaszał, bo od razu do niej zadzwoniłam i pytałam. Dziś dwie mamy mi zgłaszały, że dzieciaki się skarżą na tego chłopca i w ogóle. Ale żeby aż tak... :/ Chciałam dziś rozmawiać o tym z dyrekcją, ale miała jakiegoś gościa w gabinecie, a jutro będzie jeszcze poważniejsza rozmowa. Ojj będzie kiepsko :/

MN - heh to mężulek zadecydował, że sam teraz imię wybierze? Mi się bardzo Paulinka podoba :) Może dlatego, że mam koleżankę i bardzo dobrze mi się kojarzy :) * Joanne ale Ty masz fajnie, że tak blisko do Niemców, ja to chyba na wycieczkę bym musiała jechać, żeby zakupy porobić :D Kiedy M wraca? To już niedługo chyba co? * Neska super, ze Twój M będzie na połówkowym. To będzie dla niego pewnie mocne przeżycie, zobaczyć fikającą dzidzię :) * Bullitko jak dzisiejszy dzień w pracy? Zadowolona jesteś? :)

Dzień dobry wszystkim! :) Ale tu dziś ruch, jak w ulu. Cieszę, że wróciła atmosfera oczekiwania :D * Evelynko a może za szybko było na test. Skoro @ nie ma jest nadzieja. Gościówa też miała na początku bladziocha, więc może za kilka dni się coś pokaże dopiero. Trzymam kciuki :* * Gościówa, ale masz piękny brzuszek :) dla Ciebie to już bliżej niż dalej. A wyglądem się nie przejmuj, wiemy, że już Ci ciężko. Jak będzie po remoncie, to będziesz leżeć i odpoczywać bez stresu :) * Daisy cudowne wiadomości! Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko trafiło tam gdzie ma :* I działajcie, działajcie :D * Beatko straszne rzeczy piszesz. Mam nadzieję, że z małym wszystko w porządku i nie będzie wielkich problemów po tym upadku. Dużo zdrówka dla siostrzeńca! :) * Życzliwa to masz super dzielną tą swoją Karolcię, że tak z ząbkami jej ładnie idzie :) zaproszenia piękne, suknia z resztą też :) Masz gdzieś zdjęcie w całości? Ona będzie bardziej prosta czy taka bardziej na kole?

Ohoho Joanne ale narobiłaś zakupów :D Pieniążki w euro wydaje się o wiele łatwiej niż PLN. I nawet piwko bezalkoholowe sobie trzasnęłaś :) W takim razie na zdrówko! Ja się kładę spać, bo 5:30 pobudka. Dobrej nocy dziewczyny! :)

Evelynka zabieg mam mieć 16 czerwca, ale trochę się martwię, bo ostatnio mi się cykl przedłużył i teraz mi wypada 1 dzien @ na dzień zabiegu :/ Więc nie wiem jak, to będzie. Będę się bliżej terminu dowiadywać. Teraz po @ w maju idę na usg, żeby sprawdzić ja się świństwo ma przed zabiegiem A może się okaże, że gdzieś tam po drodze samo się usunęło :D

Życzliwa - ale Karolcia jest słodka. Napatrzeć się na nią nie mogę :) * Evelynka pięknie wyglądaliście :) Najważniejsze, że zabawa była udana. Bardzo ładne miejsce. Gdzie to wesele się odbywało? * Bullitko mi też zdjęcie się do góry nogami wyświetliło, ale tym razem załapałam od razu :D Śliczny brzuszek :) naprawdę wielkie szczęście Was spotkało, z tą podwójną ciążą :) * Joanne jak tam zakupy, po zachodniej stronie? Udane? :) * Ja właśnie skończyłam pisać scenariusz na zajęcia w piątek. Dyrekcja ma przyjść - podejście czwarte i mam nadzieje, że w końcu się uda :D Będę z nimi robiła zajęcia ruchowe z butelkami plastikowymi, a potem z tych butelek będą robić zwierzątka :)

Wiecie co dziewczyny? Naprawdę się cieszę, że tu trafiłam do Was :) Tak jakoś mam inne spojrzenie na to wszystko i inaczej czekam na ten zabieg. Wcześniej, strasznie to przeżywałam i się martwiłam, a teraz już tylko oczekuję żeby było po wszystkim! Raz, dwa i wszystkie będziemy mamuśkami ;)

Witam po pracy :) Dały mi dziś dzieciaki w kość, nie ma co :) ale jutro już czwartek :) się rozpisałyście, że hoho, forum wraca do żywych, więc zabieram się za czytanie. * Neska cudny brzuszek, w ogóle nie widać tłuszczyku, więc nie wiem o czym mówisz ;) * Gościówa, no to miałaś niezły sen. A z tym wiadrem, to juz w ogóle przegięcie, może to rzeczywiście od tego remontu, tak wszystko Ci się pomieszało, żeby czysto było :D A pomysł z fototapetą jest super, taki np. Kubuś Puchatek, to uniwersalny, więc dla chłopca i dla dziewczynki w sam raz :) A Twój brzuszek coś urósł od ostatniego zdjęcia? ;) * Betko ja mam taki zapał jak Ty :P biegać jeszcze nie zaczęliśmy, bo M ma mnóstwo pracy,a ja cały czas powtarzam, że nie mam spodni albo leginsów. :P Zresztą, tak jak mówią dziewczyny, planuję lada moment być w ciąży, więc nie ma co szaleć z chudnięciem :D:D * Życzliwa powiem Ci, ze sama nie wiem, kiedy ten czas zleciał. Dopiero, co rejestrowałam się na zabieg, a tu już maj. Raz, dwa i będzie po sprawie, co mnie niezmiernie cieszy :) Gratulacje dwóch ząbków dla Karolki ::* A jak przechodzi ząbkowanie? Idzie gładko czy boleśnie? Czekam na fotki małej królewny :) * MN ale ładnie Wam razem i w tych krótszych włoskach też Ci do twarzy :) A co do brzuszka, to fotka wyskoczyła do góry nogami i na początku nie mogłam pojąć o co chodzi, że tak jakoś dziwnie, to wygląda. Dopiero po chwili zaskoczyłam, że jest odwrotnie. Super brzuszek i Nadia jaka kochana siostrzyczka. :) * Daisy cudowne wieści! Naprawdę bardzo się ciesze i mocno zaciskam kciuki! Szalejcie, oj szalejcie dzisiejszej nocy :* Ojj oby dzień matki był z podwójnymi krechami na teście ;) * Bullitko wyślij jeszcze zdjęcie swojego brzuszka ;) Ale dziewczyny Wam zazdroszczę tych brzuszków. Na szczęście u mnie już bliżej niż dalej :) I jakby się udało, to urodzę na wiosnę albo lato, tak jak chciałam :)

Bullitka o to ładnie Wam prace idą :) a kiedy pokój dla maluszków? Będziecie coś w nim zmieniać, przemalowywać? Jaki tam macie kolor?

Gościówa, a dziękuję! :) Z Was tez super para, a zdjęcia Tośki, to cud, miód i malina. Taki słodziak z niej mały :) Jak tam Wasz remont? Pokój jeden skończony? * Bullitko, no lepiej by było gdyby nic. Naprawdę byłaby wielka niespodzianka :D

Evelynka a kiedy masz mieć @? Już po terminie? Testuj, testuj! :D * Gościówa a już ostatnio sobie myślałam, że tak spokojnie u nas i bez tych pomarańczowych gości, a tu się przypałętał ktoś. Taa nazwisko super, na pewno nie będzie nam nudno :D * Bullitko póki co się pilnujemy, więc raczej nic nie zmajstrowaliśmy. Normalnie bym @ podejrzewała, ale jeszcze za szybko, wiec pewnie mam jakieś odchyły od normy dziś :)

O widzicie! Ale w sumie dobrze zmienić hasło, tak na wszelki wypadek ;) Joanne gaz powrócił czy jutro też stołujesz się na mieście? ;)

Moja mama mi opowiadała, że ze mną w ciąży cały czas kompoty mogła jeść. Schodziła do piwnicy z łyżeczką i puste słoiki mój tata wynosił :D A przyjaciółki mama jadła fusy od kawy :P

Dziewczyny ja to mam dzisiaj smaki, jak nie woda z ogórków kiszonych, to teraz lody czekoladowe z bitą śmietaną :D Hahaha a co to będzie jak będę w ciąży... :D Macie jakieś ulubione smaki ciążowe?

Daisy hasło poleciało na maila ;)

Joanne, no to szkoda, że sobie dziś nie popatrzymy ani na Twoje ani Gościówy maleństwo, no ale trudno. Będziemy cierpliwie dalej czekać :) To musiał być super widok, jak tak machał/-ła rączką. Witało się z Tobą "Dzień dobry mamusiu" :)

Bullitko wysłałam hasło na Twojego maila, który był na naszej poczcie :) * Gościówa wysłałam zaproszenie na fb. Przyjmij, jak chcesz ;)

A widzisz, nawet nie wiedziałam, że są jakieś "inne" wiadomości :) Super hasło :)

Nie dostałam żadnej wiadomości na fb :/ Bartuś ładnie :) mojego M bratanek ma tak na imię :)

Gościowa maleństwo takie duże, że już w kadrze się nie mieści ;) A Bartek, to od Bartosza czy Bartłomieja? Czy może sam Bartek?

Bardzo się cieszę, że jest nowe hasło, więc na maila poproszę ;) Albo na fb dziewczyny wyślijcie, tam z któregoś maila mam imię i nazwisko, to znajdziecie mnie bez problemu ) Siedziałam i przeglądałam dziś allegro z różnymi rzeczami dla maluszków i tak mi wpadły w oko chusty. Używałyście? Planujecie używać? Miałyście w ogóle do czynienia z takimi chustami? MI wpadły w oko i wydają się być dobrą alternatywa dla nosidełek, zwłaszcza, jak w domu trzeba coś zrobić, a dziecko wymagające.

Ja planuję się pourlopować, że hoho.. W końcu 1,5 msc mam wolnego :D Na trochę do mamy, na trochę do przyjaciółki, potem z M i przyjaciółmi nad jezioro :) Żyć, nie umierać. No i tak po cichutku już liczę, że w sierpni będzie można coś zacząć działać. Ale wcześniej do mojej gin się udam, żeby sprawdzić czy wszystko okej i wypytać ją trochę czy mogę, czy aby nie za szybko :)