

monamas
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez monamas
-
zlosliwiec-->wyrazy współczucia z powodu śmierci Brata... takie jest to nasze życie, każdego z nas czeka kres... Ja wracam do życia po jakimś przeziębioniu i totalnym osłabieniu z ciepłotą ciała zbliżoną do hipotermii. Na szczęście przetrwałam i już funckjonuję normalnie :) A teraz news: moja Mama, zagorzała palaczka od ponad 30 lat już 9 dni jest BP. Wspieram Ją jak tylko potrafię, powtarzam jaka jestem z Niej dumna i pokazuję Jej jak najlepsze strony nie palenia. Mam nadzieję, że wytrwa. No,a teraz, na wzocnienie buteleczka Desperados :) Na zdrowie :)
-
nikosiowa--> jeśli nazywasz papierosa przyjacielem,to ja Cię przepraszam :P Chcesz mieć przyjaciela, który pustoszy Twój organizm? Który Cię truje i prowadzi małymi kroczkami do astmy, odmy albo raka? Weź kobieto... Dasz radę wytrzymać bez śmierdziela. Teraz wchodzisz w nałóg nie palenia :) Lumena--> zgodnie z życzeniem kop w tyłek. I co Ci da jeden papieros, czy nawet cała paczka? Ja już 2 razy tak poległam, bo myślałam, że jak sobie zapalę, to rozwiążę wszystkie problemy swoje i nie tylko. Nic to nie dało, prócz wyrzutów sumienia i zmagania się z rzucaniem od nowa... Trzymam kciuki za Was, dziewczyny i do napisania :)
-
Dzień dobry "starym" i nowym bywalcom :) Mija kolejny piękny dzień BP :) I oby tak przez najbliższe 50 lat,czego i sobie i Wam życzę :)
-
2 m-ce bez papierosa :) Świętujemy :)
-
Śniło mi się, że zapaliłam. Bardzo męczący sen. Na szczęście, tylko, sen...
-
Dzień dobry :) Za 2 dni strzeli 2 m-ce BP :) Ależ się cieszę :) Miłego dnia dla Wszystkich :)
-
Melduję się BP, nadal i wciąż :) I dzięki Waszemu wsparciu i silnej woli - dałam radę :) Dołek minął i papieros już nie chodzi mi po głowie :) Miłego dnia dla Wszystkich :)
-
Dzień dobry, spieszę podziękować za wsparcie - złośliwiec, żabka, lorika, dodob, mamuska44... Emocje opadły, więc i ochota na pepierosa opadła. Oj, muszę się pilnować w sytuacjach, gdy emocje są na najwyższym poziomie. Dałam radę, m.in.dzięki Wam :):):) Dziękuję raz jeszcze i już wracam "do siebie" :) Miłego dnia... :)
-
Dziękuję dziewczyny, dam radę!
-
Źle się dzieje, dół... Boję się, że ulegnę pokusie...
-
O mało wczoraj nie zapaliłam, miałam taką chcicę, że szok, ale dałam radę...przetrzymałam to i dziś mogę się pochwalić kolejnym dniem BP. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich :)
-
Dzień dobry :) Witam całą załogę BP :) Fajnie jest nie palić,nie? :) U mnie, za 15 dni, będzie 2 m-ce BP - c u d o w n i e :):):) Pozdrawiam i życzę Wam i sobie miłego dnia :)
-
Vonk--> sto lat,sto lat... :) Zdrowia,zdrowia i jeszcze raz miłości i pieniędzy i nałogu nie palenia do końca życia :)
-
mnamas, to ja;>zjadłam jedną literkę :)
-
basiek1--> gratulacje i życzenia kolejnego roku BP :) Chętnie poczęstuję się tortem :)
-
Dzień dobry. Jaka jestem niewyspana Tańcowanie do późncyh godzin nocnych, gdy muszę wstać o 5.30, to nie dla mnie, chyba, chociaż było super :) Jolik, dodob--> też poczytam topik o odchudzaniu. Co prawda nie muszę nic zrzucać, chyba, że na zapas :) Mam teraz treningi taneczne i niebawet, z kartą MultSport, będę znów chodzić na siłownie, więc myślę, że to wystarczy do zachowania fajnej syletki i dobrej wagi. Lumena--> walka z nałogiem, jakimkolwiek, to tak naprawdę odpowiednie nastawienie psychiczne i wypełnienie pustki po czynności palenia jakimś innym zajęciem. Dobrze Ci idzie, już 4 dzień nie palisz, świetnie :) Trzymam kciuki ;) Odliczam minuty do 15...
-
Lumena-->witaj wśród szczęśliwych niepalących. Fajnie, że dołączyłaś, bo już nie będę ostatnia na liście żabki,hahaha :) A tak poważnie, to pomyśl ile korzyści daje rzucenie palenia: zero kaszlu, zero chrypki, świeży oddech (na pewno doceni to Twój mężczyzna, gdy będzie się z Tobą całował :)), lepsza kondycja, pachnące ubrania, włosy, dłonie bez smrodu i wiele, wiele innych korzyści, szczególnie zdrowotnych. No i trzeba być ostrożnym i czujnym, bo nałóg tylko czeka na chwilę słabości - wiem co mówię, bo poległam 2 razy (po 4 latach bez papierosa, a później po 6 m-ach), ale myślę, że już wiem czego się wystrzegać i wiem też, że sięgnięcie po papierosa, prócz powrotu do nałogu, niczego nie zmienia, nie poprawia, nie załatwia. No, się rozpisałam... Wszystkim miłego weekendu życzę, a ja dziś śmigam posalsować :)
-
Cicho wszędzie, pusto wszędzie, co to będzie, co to będzie? :) Będzie cichy u pusty topik o rzuceniu palenia :) Pozdrawiam :)
-
mamuska44--> no to mamy takie samo postanowienie :) Damy radę, bo jak przestałyśmy palić, to nie ma dla nas rzeczy niemożliwych. U mnie już 30 dzień BP :):):) Korzyści z nie palenia nie do opisania - począwszy od braku chrypki i okropnego smaku w ustach po przebudzeniu, na pachnących włosach i czystych dymowo ubraniach :) C u d o w n i e :) Wczoraj tanecznie pożegnałam karnawał i dziś trochę niewyspana jestem, ale warto było :) Pozdrawiam i życzę Wam i sobie super fajnego dnia :)
-
Regres,zlosliwiec--> dziękuję za życzenia :) Całości dopełni dziś impreza salsowa w dobrym towarzystwie i w rytm świetnej muzyki :) Obym jutro, o 5.30, gdy zadzwoni budzik, pałała takim samym entuzjazmem jak teraz :) Kochani, 29 dzień BP u mnie,super :) Pozdrawiam...
-
Dzień dobry piątkowo :) Vonk--> tylko pozazdrościć "wykonania" :) życzę kolejnych rocznic abstynencji :) Dziś piątek i tańce:) A od niedzieli zaczynam treningi do festiwalu Primavera Salsa Open, będzie się działo i bardzo się na to cieszę :) Będę Was prosiła o trzymanie kciuków 28 maja, żeby udało nam się wejść do finału ;) Pozdrawiam weekendowo i tanecznie...
-
Smacznych pączków :)
-
Wqrw. Że najbliżsi nie mówią wprost co czują. Tylko woalują. No żesz cholera,no... Nienawidzę domysłów i posądzania o myślenie, które nawet przez myśl mi nie przeszło. Nic to, dam radę. Najważniejsze, że nie palę!
-
Witaj Uho :) Zrobiłaś pierwszy krok do niepalenia, a to już bardzo dużo. Myślisz o rzuceniu palenia, próbujesz, wyobrażasz sobie. Mam dla Ciebie propozycję: zamiast myśleć, próbować i wyobrażać sobie - od dziś przestań palić. Nie obiecuję, że będzie łatwo, bo przyzwyczaiłaś się do zapełniania wolnego czasu, do odstresowywania, czy picia kawy - z papierosem. Papieros do każdej z tych czynności i wielu, wielu innych jest absolutnie ZBĘDNY. Wiem co mówię, jestem po dwóch porażkach - pierwsza po 4 latach nie palenia, druga po blisko pół roku. Powód? Jeden. Stres. W niczym papieros mi nie pomogł, w niczym. Tak więc wróciłam do nałogu niepalenia, do normalnego stanu, jaki jest człowiekowi pisany, bo przecież nikt nie rodzi się z petem w ustach,prawda? A co do wagi. Przy pierwszym rzucaniu palenia schudłam 16 kg. Stosowałam dietę o wdzięcznej nazwie ŻP, czyli żryj połowę. Jadłam wszystko, ale o połowę mniej i zaczęłam się trochę ruszać - zaczęłam tańczyć salsę. Do dziś dnia mam fajną wagę i nadal tańczę salsę. Pochwalę się, że jestem w trakcie przygotowań do Primavera Salsa Open, na którym wystąpię z moją grupą :) Pozdrawiam i trzymam kciuki :)
-
Dzień dobry. Widzę, że ciekawa dyskusją się tutaj toczy. Miłość... Ciężki, poważny i zarazem bardzo przyjemny temat. Ja rozróżniam kilka rodzajów miłości, wiecie, inna miłość do Rodziców, inna do Przyjaciół, jeszcze inna do Dzieci i Partnerów. Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że ja mylę uczucie z zauroczeniem i poważne zobowiązanie z zabawą. Z tej ostatniej już wyrosłam i cieszę się, że sama przed sobą potrafiłam się przyznać, że gotowa jestem na poważny związek, na rodzinę, na ten rodzaj miłości. Regres--> jesteś wyjątkiem, wiesz? Tacy mężczyźni to rzadkość w dzisiejszym świecie :) i swoją postawą przywracasz mi wiarę, że jeszcze są dobrzy, normalni mężczyźni :)