Ewcia24u

Witam dziewczynki mam pytanko co jedzą Wasze maluchy na obiadek i w ogóle w ciągu dnia oprócz mleka i kaszek.Bo moja córcia skończyła 9 m-cy i nie chce od tyg.żadnych zupek które jej gotowałam do tej pory i słoiczków też nie.Już nie wiem co mam robić,jadłaby w kółko kluski z rosołem albo zupę pomidorową taką dla nas co gotuję no i klopsiki w sosie uwielbia.Ale przecież jeszcze za wcześnie chyba na takie dania??????Proszę odpiszcie jak możecie.Z góry dziękuję. Pozdrawiam.

Dzięki dziewczynki za podpowiedzi.Będziemy walczyć z tym niedobrym katarkiem.Życzymy wszystkim zdrówka:)

Hej jestem z marcówek i mam pyt macie może jakieś sprawdzone sposoby na katarek?mała ma zapchany nosek i przez to taka marudna i jeść nie chce.Z góry dziękuję za odp.Pozdrawiam

Ja z małą mam to samo jest przeziębiona i ma strasznie zapchany nosek i to chyba dlatego nie chce jeść.Tylko butelka i to nie wiele a o zupce i kaszce mogę zapomnieć takie cyrki odstawia.Albo to przez ten katar albo też na ząbki,bo jeszcze ani jednego nie ma

Hej dziewczynki nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie ale może chociaż część z was mnie kojarzy.Ja od ką wróciłam do pracy po macierzyńskim to się prawie wcale nie udzielałam,bo przeszłam na inną placówkę i tu niestety mamy zablokowany dostęp do neta.No a w domu to całkiem nie mam czasu na pisanie,staram się jedynie czytać was od czasu do czasu i pocztę oglądam regularnie,bo tam takie piękne zdjęcia waszych maluszków(piszę oglądałam,bo od jakiegoś czasu nie mogę się do niej zalogować,pewnie zmieniłyście hasło,żeby jakieś niepowołane osoby się tam nie dostały i bardzo słusznie).No i jak już czasem zbieram się,żeby coś napisać to mi się głupio robi,że się tak długo nie odzywałam i rezygnuję.Ale dziś postanowiłam,że nie stchórzę i wreszcie coś napiszę. A to wszystko dlatego,że obie z Darią jesteśmy chore i mam tyd.zwolnienia i przez to troszkę więcej wolnego czasu. To tyle z mojej strony mam nadzieję,że nie jesteście złe,że was podczytuje mimo tego,że się nie odzywam.Pozdrawiam gorąco wszystkie mamusie no i cudowne dzieciaczki oczywiście.

Hej dziewczynki ja dziś po pierwszym dniu w pracy.Nie było tak źle,mała grzeczna,nawet się nie zorientowała,że mamy nie ma.Powiem Wam,że to chyba dobry czas,bo ona jeszcze nie bardzo rozumie,że mnie nie ma. Moja mama mówiła,że Daria była bardzo grzeczna.Zjadła raz odciągnięte mleczko a raz zupkę i na kolejne karmienie już wróciłam.Także nie jest tak źle jak myślałam,że będzie. Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamusie i dzieciaczki.Buziaki.Pa

Dzięki dziewczynki za zdrówko,mam nadzieje,że mi szybko minie,bo już mam dosyć.Lecę,bo mi z nosa cieknie.Miłej niedzielki.

Hej dziewczynki a ja jestem chora.Mąż z małą do kościółka poszedł a ja w łóżku gnije.A taka piękna pogoda.Strasznie boli mnie gardło i z nosa mi cieknie i chyba Daria się ode mnie zaraziła a raczej z mleczkiem wyciągnęła bo w nocy zatkany nosek miała i tak się męczyła bidulka. Minisia moja Daria ma identycznie z tym uchem,łapie się za nie bardzo często i tak mocno ciągnie,że czasem się boję,żeby sobie czegoś nie zrobiła. Co do wczorajszych zakupów to ludzie na serio na głowę poupadali,jakby co najmniej tydzień miały być sklepy pozamykane!!Lecę w kimkę,bo strasznie mnie głowa boli. Miłego weekendu.Buźka

Dziewczynki mam pytanie jak robicie tą mannę to w jakiej postaci ją podajecie.Bo ja biorę 1 łyżeczkę na 100ml wody i nie wiem bardzo co mam z tym dalej zrobić.Przecież nie mam chyba tego wszystkiego dp zupki jarzynowej dodać.Kurde ja już zgłupiałam,proszę pomóżcie:)

Minisia moja Daria też dziś kończy 5 m-cy ale ten czas na prawdę leci:)

Dzięki wielkie dziewczynki za odpowiedzi w sprawie karmienia.Kurde dobrze,że was mam bo ja całkiem o tym glutenie zapomniałam,od jutra zabieram się do roboty. Miłej nocki

Przepraszam coś mi się popie.....ło i mnie zdublowało

Hej dziewczynki nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie bo dawno się nie odzywałam. Byliśmy z mężem i Darią na tydzień na wakacjach nad jeziorami w Radogoszczy i o Gdańsk po drodze zahaczyliśmy na 2 dni. A poza tym tak jakoś zaniedbałam to pisanie czytam regularnie co najmniej raz dziennie ale jakoś do pisania weny nie miałam. W przyszłym tyg wracam już do pracy ale jakoś kompletnie to do mnie jeszcze nie dociera.Daria nadal na piersi i słoiczki dodatkowo jej zapodaje,pije rzadko i nie wiem jak ja to wszystko zorganizuje. A może wy mi pomożecie i mogłybyście napisać jak u was wygląda rozkład dnia jeżeli chodzi o posiłki. Pozdrawiam serdecznie i lecę jeszcze na pocztę dzieciaczki po tygodniowej przerwie obejrzeć.

Hej dziewczynki nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie bo dawno się nie odzywałam. Byliśmy z mężem i Darią na tydzień na wakacjach nad jeziorami w Radogoszczy i o Gdańsk po drodze zahaczyliśmy na 2 dni. A poza tym tak jakoś zaniedbałam to pisanie czytam regularnie co najmniej raz dziennie ale jakoś do pisania weny nie miałam. W przyszłym tyg wracam już do pracy ale jakoś kompletnie to do mnie jeszcze nie dociera.Daria nadal na piersi i słoiczki dodatkowo jej zapodaje,pije rzadko i nie wiem jak ja to wszystko zorganizuje. A może wy mi pomożecie i mogłybyście napisać jak u was wygląda rozkład dnia jeżeli chodzi o posiłki. Pozdrawiam serdecznie i lecę jeszcze na pocztę dzieciaczki po tygodniowej przerwie obejrzeć.

Dziewczynki napiszcie jak u was wygląda dzień jeżeli chodzi o karmienie,tzn o której dajecie pierś a o której deserki lub obiadki i co tam jeszcze w ogóle dajecie.

Ok wiem,że według najnowszych metod powinno się zacząć od warzyw i ona mi to powiedziała,ale mówiła też,że ona trzyma się starych sprawdzonych metod i one jakoś nie zawodzą.U mojej córci też to się sprawdziło.Zaczęłam od jabłuszka,a za parę dni z chęcią zjadła marcheweczkę.

Hej dziewczynki widzę,że dyskusja na temat wprowadzania nowych posiłków trwa zawzięcie.I dobrze,bo chociaż można się czegoś nowego od bardziej doświadczonych mam dowiedzieć. Ja byłam w czw.z Darią na szczepieniu i dr powiedziała,żeby zacząć od jabłuszka,za parę dni dać marcheweczkę,potem dodać do niej ziemniak i tak stopniowo kolejne warzywka.Oczywiście kolejność jest dowolna ale chodzi o to,żeby pojedynczo nowe składniki wprowadzać i obserwować.I Kazała też kleik ryżowy raz dziennie dawać na moim mleczku,bo ja mam dużo no kaszkę mannę po troszeczku zacząć wprowadzać. Ja postanowiłam jej posłuchać i zaczęłam wprowadzać ten plan w życie.Zaczęłam od jabłuszka ale dałam z bobovity a nie swoje jabłko bo miałam w domku i chciałam sprawdzić czy będzie jadła.I tak przez 3 dni.Super jej smakowało.Następnie dałam marczeweczkę i też opędzlowała ze smakiem.Teraz zamierzam sama marcheweczkę z ziemniaczkiem ugować i dawać. A i kleik daje raz dziennie na 100ml mojego mleczka i też nawet jej to jedzenie łyżeczką dobrze idzie. Także to tyle,jeśli chodzi o nasze rozszerzanie diety. Kurde ale się rozpisałam. Mamo Ali moja mała urodziła się 14 marca i też od ponad tygodnia bardzo często budzi się w nocy.A przesypiała już 8-9 godz bez przerwy.Także nie wiem co się z tymi naszymi dziećmi porobiło,mam nadzieję,że to te upały.Dobrze,że chociaż zje i idzie dalej spać ale i tak ze snu mnie wybija. Dobra lecimy na spacerek.Buziaki.Pa

Hej ja tylko na chwilkę,bo mam dziś 3 dzieci pod opieką.Dwie dziewczynki przyjechały do mnie na 2 dni plus moja do tego to mam wesołe przedszkole.Teraz lecę wszystkie po kolei wykąpać i potem chyba padnę. Minisia nie martw moja Daria też jest drobniutka a za to długa,widocznie taka ich uroda,może na prawdę jakieś modelki z nich porosną. Dobrej nocki dziewczynki,bo już chyba nie dam rady zajrzeć.Pa

Witam dziewczynki ja chcę się tylko zameldować,bo zaraz na spacerek zmykam.Dziś miałam straszną noc Daria co dwie godzinki się budziła i bez cyca nie dała rady zasnąć.A najlepsze było o 2 w nocy obudziła się i zaczęła gadać na cały głos,śmiać się i nie było mowy o spaniu.Kurde jakiś skok rozwojowy czy co? Buziaczki na cały dzionek,lace bo wstała

Dzięki dziewczynki za gratki:) Mamo Oli wszystkiego naj z okazji pierwszej rocznicy,przede wszystkim dużo miłości i namiętności:) U nas dziś troszkę chłodniej się zrobiło i całkiem fajnie się spacerowało.Daria dziś nawet zjadła kilka łyżeczek jabłuszka,jak na pierwszy raz to myślała,że będzie gorzej.

Hej dziewczynki ale tu pustki. Ja też dostałam tą paczkę w zeszłym tyg ale żadnej innej nie. U nas w Radomiu dziś cały dzień leje,po fali upałów,mała słodko śpi a ja odpoczywam. Czytam Was codziennie ale jakoś tak brakuje mi weny do odpisywania. Może teraz będzie inaczej,bo wreszcie mam spokojną głowę - we wtorek się obroniłam i wreszcie Mgr - \"Mogę Gówno Robić\". Poza tym w czwartek kolejne trzecie już szczepienie nas czeka. Daria robi coraz większe postępy, przekręca się z pleców na brzuszek i odwrotnie.Jest cały czas na samej piersi ale od jutra zamierzam dawać jej jabłuszko.Dawać to za dużo powiedziane,po prostu podejmę pierwszą próbę,bo z tego co pisałyście to nie jest takie proste. Pozdrawiam gorąco i ślę na pocztę kilka fotek

Kurcze dziewczynki ja już zgłupiałam z tymi nowymi schematami. Na razie lecę na samym cycu ale za 1,5 miesiąca wracam do pracy i muszę zacząć coś wprowadzać ale sama już nie wiem kiedy to zrobić.Do lekarza idę dopiero 23 lipca to wtedy się zapytam co ona na ten temat myśli.

Polecam buteleczkę Tommee Tippee moja mała jest tylko na cycku i żadnej innej nie chciała a tą od razy chwyciła i pije z niej mamusi mleczko bardzo chętnie.

Hej dziewczynki. Przyszedł mi dzisiaj laktator Tommee Tippee i powiem wam,że nie ma tragedii - udało mi się z jednej piersi w ciągu kilku minutek 70 ściągnąć.Niby żadna rewelacja ale jak na moje zdolności to i tak jestem zadowolona. Mała nadal popija chętnie moje mleczko z buteleczki ale daje jej tylko raz dziennie tak,żeby się przyzwyczajała a poza tym tylko cycuś. Za 2 tyg idę na kolejne szczepienie to zapytam swoją panią dr co sądzi na temat wprowadzania nowych posiłkach przy karmieniu piersią,bo widzę,że co doktor to inna opinia. U nas dzisiaj upałów ciąg dalszy,masakra jakaś. Powiem wam,że ja już wróciłam jakiś miesiąc temu do wagi sprzed ciąży a teraz to ważę nawet kilogram mniej.Na pierwszej wizycie u gina ważyłam 52 a dzisiaj 51 kg.I nie chce już więcej zrzucać a ta waga sama w dół leci.Dodam,że nic nie robię w tym kierunku,bo za duży leń ze mnie:) Dzwoniłam dziś do pracy i wracam 20 sierpnia ale na samą myśl na razie to mi się coś robi,bo nie chce małej zostawiać.Niby będzie z moją mamą także nie mam się co martwić ale tak jakoś mi dziwnie,jak pomyślę,że tyle mnie ominie.A jak Wy to przeżyłyście dziewczynki,które już pracujecie? Lecę z pieskiem na spacerek,o mnie już z 30 min męczy,puki mała kima w łóżeczku a M obok niej. Pa

Hej dziewczynki u nas upałów ciąg dalszy.Taki ukrop,że głowa mała. Darie wczoraj ubrałam na noc w bodziaki i przykryłam samą pieluszką i przespała mi całe 9godz.Hurra:) A i tak czytałam dzisiaj o Waszych maluszkach i ich przewrotach to sobie pomyślałam,że ja to sobie jeszcze chyba poczekam,a tu trach i podczas gotowania obiadu gdy zostawiłam małą na macie to zrobiła mamie niespodziankę i po powrocie zastałam ją na brzuszku. Kurcze ale te nasze pociechy postępy robią! Mała kreseczko trzymamy kciuki. Basiagos gratulujemy pierwszego ząbka. Mandzia nieźle się masz z tą swoją kumpelą,śmiać mi się chce. A o jakich Paczkach mówicie?Do mnie dotarła wczoraj z Nestle ale nie bardzo kojarzę skąd ona się wzięła.Żadnych innych nie dostałam a powinnam?Uświadomcie mnie,bo chyba coś przegapiłam:)