mamunia31

Kiniak jak Cie czytam to normalnie nie wyrabiam:))Mam nadzieje,ze zupka posmakuje wg przepisu"cioci" mamuni:))

my po spacerku-malenka spała slicznie. Pia jakos mi tz zupka nie wyglada na pomidorówke:))a kupka mogła byc taka np po kalarepie. Moja zupka: pół piersi z kurczaczka-marchew,seler,pietruszka-to wszystko pogotowac,potem wsypac torebke ryżu,jak zaczyna ryż mieknąc dodałam łyżke duża koncentratu,potem na koniec śmietanka 12% łaciata słodka i juz.Dodałam łyzeczke masełka do tej porcji,ktora mała jadła,wszystko zmiksowałam i juz:))wcinała aż miło:))

Pia staruszko:-D;-)) Zosia elegancko zniosla pomidorówke,zjadła ze smakiem,kupki w normie.Dzis wsunęła duuuuużą porcje(nie wiem gdzie taka kruszynka to mieści) kalafiorowej,popiła rumiankiem i teraz leży z gołą pupka,bo kupsztalek poszedł:))Ja sie bardziej bałam,ze moga jej wyjsc krostki od pomidorow,ale na szczęscie nie. Natomiast mus malinowy jej nie podszedł,a mi smakował:))hehe no musiłam zjeść-przeciez nie wyrzucę,slodziutki,naprawde same malinki,a ona po kilku łyżeczkach bleeee.Nie dogodzisz... Wsuwam spaghetti,potem na spacerek.

Ciepla ja tezz na tabsach,wiec nie pomogę:(( Kimizi matma-bleee-koszmar ze szkoły;-))musisz miec niezły mózg:-D mY PO ZAKUPACH,MAŁA ASPI W WÓZKU,SLONCE WYSZLO I UPAL MASARYCZNY.

Bry:)) Ciepla jak Cie nie widza jak widzą:))Jejku,ale z Ciebie mloda doopka:-D- żeby tak znowu miec 20 lat....ehhhhh Nocka ok,jedna pobudka,ale mala buszuje od 5:30:((,powyginala sie godzine w łóżeczku i spała do 8. Pogoda parna,niebo zasnute,jeszcze nie pada,wiec zaraz zwijamy sie na zakupy. A ja dzis chce podac małej paróweczkę z morlinek-moze posmakuje jej.Koleżanak dala swojemu synkowi,to wsuwał jak szalony:)) Mea welcome in work:)) Kimizi ,a Ty czym sie zajmujesz?bo jakos nie kojarzę....????

Zosia spi. Pia kupka normalna:))Dzis mała wsunęła danonka.Jutro dam jej mus malinowy z gellwe-dzis kupiłam,robi sie jak kisiel-zobaczymy. No to mykam

Holly ja bym sobie na pewno nie zrobiła zastzryku:(9twardzielka z Ciebie;-)) A malenka nadal spi-szok!!! nuuuudze się

He,no widzisz:))my tez zużywamy tyle,ale mamy dwoje dzieci. Ide wstawic udka na obiad.

Mea,ale teraz macie małe dziecko-codzienne kąpiele,mycie butelek,gotowanie -tak sie zdaje,ale jak to zliczysz to tak wychodzi.I płacic trza;-))

Hejo:)) U nas nocka super-jedna pobudka przed 3 i spała do 7.Teraz lula.Pogoda srednia,niebo zasnute chmurami,ale cieplo nadal.Siedze sama ,bo Dzordz w pracy:-P Jutro odbieramy starszą córcie i przywozimy jej przyjaciółkę-w ramach wymiany:))Więc będę miała 3 dziewuchy w domu:)) Kefirasku oj fajowo piszesz na bani:-D Holly kurde,to sie narobiło:(( Barylko,gdzie nam zniknęłaś??? Mea ja tez mam 200zl za gaz,ale co 2 m-ce,bo mam c.o.A Ty pewnie masz gazowe? Nie mam planów na dzis-zanudze się

Pomidorówka zaliczona-zjadla ze smakiem,reszte zrobie w sloiczki,bo wyszło sporo z jednej torebki ryżu:)) Kessi fajowe fotki,malenka słodka!!!! Zazdroszczę morza. Oki-spadam pozmywac i idziemy na spacerek do parku.

Kurde neta nie było:(( Czesc dziewczyny:)) Zaraz oblukam galerię i nowe fotki:))Nocka ok,mała wstała o 5 rano:-O,ale po godzinie zabawy zasnęła i spała do 9:)) Upał straszny.Jesli macie tvn24 to dzis z mojego miasta jest:))I Omena nawet przyjechała:)) Ugotowałam Zojce pomidorówke z ryzem-zoabczymy jak ją przyjmie.Własnie sie obudziła. Holly kochana bedzie dobrze,zobaczysz-jakos Cie poskładają;-))przeciez z Ciebie jeszcze całkiem dobra baba jest:-D Pia no mówię Ci,głupich nie sieją....:-O

Gumiago no to super,ze malenka taka odporna na ból:))moja mała tezz lubi kapiele,nadal najbardziej na brzuszku,ale mbyl okres,ze nie chciała-teraz znowu jej sie odmieniło:)) My sie powygłupiałysmy,teraz Zosiek lezy z gołą pupą,a ja klikam:))I kolejne fotki w galerii:)) Zaraqz szykowanie kapieli,kupiłam ta kaszke mannę-zobaczymy jak ją przyjmie. A i cud sie zdarzył!!!!!!!!!!moje dziecko zjadlo pół słoiczka brzoskwini!!!!!!!!az do Dzordża zadzwoniłam,a on(jak to facet)-a jak ją ugryzła????padlam.... wiec mu mowie,ze mamy takie zdolne baby,ze sama sobie obrała i nawet pestkę wyjęła:-P:-D no comment....:-O oKI spadam-

Galeria odwiedzona:)0dodałam fotki gimnastyczki:)) Mea Twoja galeria taka duza,ze zanim mi sie foty wczytały to myslałam,że usnę;-))Nadia silna dziewczyna!!!ale ja bym chyba nie pozwalala jeszcze stawac-choc wiem,ze jak sama chce to niby ok. Holly fotki fajowe,Przemus chyba lanie od Nadii dostał;-)) Mamatomka-basenik w sam raz dla Tomusia,widac,ze zadowolony:)) Pia slone paluszki??hehehehe dooobre.nie za sprytny ten Twoj synek?:)) Ide nakarmic Calineczke i chyba pojdziemy połażic,mam zakupy chemiczne do zrobienia(sie okazało)i musze kupic ta kaszke manne delikatną z bobovity.

Kimizi nie martw sie-nie jestes przeciez na wakacjach,tylko musisz pracowac-tak to jest,niestety.Ja jeszcze 2 m-ce i bede miała to samo...

Miałam spytac czy Wasze maluszki tez tak lubia sie bawic swoimi stopkami?bo Zojka normalnie ma obsesion:)siedzi np w foteliku i te nogi w górze,majta nimi i probuje lizac duzego palucha:)) zaraz oblukam fotki

My po zakupach i spacerku-malenka pospala sobie. Babeczka na wyjezdzie-wraca jutro. Ja dzis kupilam białą kiełbaskę-ugotuje i obsmaże-mniam-poza tym nie mam zamiaru stac przy garach w taki żar:-P Dla Zosi mam marchewkowa z ryżem lub buraczkowa lub kalafiorka. Mea,a Ty masz urlop jeszcze?

wysłałam sms do Babeczki-jak da znac to napisze Wam.

Heloł Kurde,ale wtopa z tymi zyczeniamI:)) Kefirasku przepraszam,tak szybko czytalam zaleglości,ze mi wyszło Kessi:)) U nas noc ok,malenka tez wstała o 6.Nadal palma z nieba,maż poszedł do pracy,a ja zaraz nakarmie Zojke i pojdziemy na zakupy i do parku.Zosia u mnie na kolankach,patrzy jak klikam i co chwile zadziera główke jakby pytała co robie:)) Co do siadania to mała siada coraz pewniej-wczoraj wyczaiła,ze moze sie rączkmi podeprzec i juz dłuzszą chwile sama siedziała.Ale generalnie leniuch jest,nie lubi lezec na brzuchu-zaraz ma nerwa.Najbardziej lubi spreżynowac-az normalnie sie trzesie jak moze tak sobie po mnie skakac:) No dobra,spadam make up nałozyc i małej dac amciu-pa

Moja Zojka tez lula:)) Mea na takie odparzenia to bepanthen lub sudocrem-zawsze u nas sie sprawdzają,chociaz nie miałam takiej sytuacji jak Ty z Nadia,ale na niewielkie odparzenia pomagało. Koncze czytac druga cześc \"zmierzchu\"i wsunęłam lody,teraz zagryzam chipsami o smaku zielonej cebulki-mm... moje ulubione:)) Kurde jak czytam o problemach zdrowotnych naszych dziewczyn to mi sie włos jeży...skad sie to wszystko bierze??/brak słów....

Hej Meafajnie,ze urlopik udany. Holly krejzolko:))z toba lepiej nie zadzierac:-D U nas ok-rano pojechalismy na grzybki,pól wiadra kurek naciachane:)0bedzie co kłaśc w sloiki:))Zosia została z dziadkami-zdziwieni bardzo,ze taka grzeczna.Chyba nie wierzyli jak im sie mówiło,ze aniołeK. Pogoda nadal palmowa:))kupilam farbę do wlosów-wieczorem kolezanka mi pomaluje. Zosia spała dobrze w nocy,dzis ma lepszy apetyt-zjadła ładnie obiadek.Teraz fika w łóżeczku. Uuuuuu grzmiec zaczyna,a ja mam pranie na dworzu:-O

Kasiu tzrymaj sie kochana-my tu bedziemy czekac na Ciebie:)0ale kurde,jak nadrobisz nasze pisanie?:-D No,chyba,ze bedziemy leniwe jak dzis:)) Amorku współczuję-moja Zojak na szczescie aniołek,ale w takie dni jak dzis(upał)tez marudziła.Tylko,ze u Ciebie upału nie ma... Dobranoc-ide pic winko i jesc lody:))

Barylko u mnie suwak tez jest,ale na moskitiere. Pogoda widzeze wszedzie taka sama-my cały dzien poza domem-wpadałam tylko nakarmic małą-z marnym skutkiem,mało je i mało pije-ugotowałam marchewkowa z ryzem na kurczaczku-zjadła kilka łyzek-na pewno przez ten upał.A teraz grzmi-idzie burza,jak tu nadążyć za ta pogodą??:-P

Kasiu malenki jest sliczny!!!!!!te oczka i usteczka-no miód poprostu!!zdjęcie z mega chrupkiem świetne!!!! Barylko Natalka slicznie pokazuje języczek:))

Barylko mi sie to mleko nie pieni,ale to zalezy jak mieszasz je w butelce,bo jesli góra-dół to bedzie sie pienic-ja wykonuje ruchy na boki.