mamunia31

aa stres posłuzył mojej dupci:))wchodze w te spodnie,w ktore nie mogłam sie wcisnąć:))hehe

no to kuzwa niezle-moja sie budzi i wielki wrzask dopóki nie dostanie butelki:((nie ma mowy o tym,zeby po obudzeniu leżała choc minute cicho:((

no to Kasiu super,moja spi,ale w cuda nie wierzę i nie zje więcej niz 60ml jak wstanie:((ehhh Da vinci chce obejrzec jak Zosia pozwoli....

A wiecie co u Zabki,Kefirka i reszty?poznikały nam kolezanki

Kasiu przybij piątkę:))hehe-moja nigdy nie wypila w dzien wiecej niz 90ml,po kąpieli wypija 100-120ml ,a i tak sie budzi po 3h:-P Barylko no własnie-taka laska z Ciebie!!!na 102!!!:)) Mea-zdjecia z basenu super:)) Wogole fotki czadzik:))Holly mata bajerancka:))

Kasiu dołaczyłam do Twojego tematu:))moze faktycznie to ząbki???

Kurde,juz nie wiem co robic-o 12 wypiła ledwie 60ml mleczka,po 3godz spaceru ledwie wcisnęłam w nią 40ml-rece opadają:((juz nie wiem co myslec-przeciez powinna jeść!!tzn pic!!

Ciepla fajne ubranko-na pewno niunia bedzie slicznie wygladać:)) Kurcze,jak tak patzre na Wasze szkarby to takie pyzy i duuże,a moja taka drobinka:((

Hej Noc niezbyt fajna-mala sie budzi co 3h,ale..nie po to by jesć,bo robie jej mleko,a ona pociumka dwa razy i wypluwa smoka:((Po 10 min.fisiowania zasypia-ręce opadają:-O Jak pije to mleko juz nie słysze jak wpada do żołądka jak wczesniej-czyli jest najedzona,ale i tak sie budzi:(( Padam na twarz... U nas upał od rana-pranko za oknem sie suszy.Wstawiłam juz na zupkę mięsko,potem spacerek i zakupy komunijne.Wczoraj kupiłam juz córci buty,zaproszenia.Albe juz mamy,jeszcze jakies rajstopki,bielizna,spinki.Wianek kupiłam na allegro,bo ceny w sklepie:-P-koszmar!!!!! Sobie nie wiem co kupić do ubrania I fryzury nadal nie mam upatrzonej dla siebie:((fuck:(( Poza tym wszystko super:))

aa moja Zosia malo się smieje..powazna bardzo,za to gaduła okropna:))

Hej Kimizi spózninone,ale szczere zyczenia U nas noc taka sobie(cholerny katar),mała zasnęła pieknie o 20,potem pobudki o 23:30,po 2 i o 6 na dobre-pobawiłasie godzinke i spi jeszcze. Ja jakas niewyspana... Mea współczuję rozbrykanego męzulka;-))Mam nadzieję,ze go poskładali??:)) Moj ma dzis wolne i poszedł kupic sobie spodnie,ja przygotowałam wszystko na gołabki-zabierze małą na spacer to zrobię. Pogoda super,tylko za oknem wycinka drzew-piłują jak opętani:-P Pranko wywiesilam na sznurku -bedzie pieknie pachniec.Chciałam jeszcze pościel wyprac,ale sasiadka zrobila to wczesniej i juz nie mam miejsca:(( Babeczko to jeszcze napisz,ze wygram w totka:))hehe skoro wszystko co piszesz sie ma sprawdzic-nie ma bata:-D W srode jedziemy do Poznania na konsultacje z kardiologiem od zabiegu na serce Zosi-zobaczymy co nam powie.... To by bylo na tyle-zaraz oddam glosy tradycyjnie:))

głosy oddane

Czesc U nas nadal piekna wiosna-umyłam okna korzystając z tego,że malenka spi:)) Noc taka sobie-katar jej dokuczał,ale jakos dała sobie gruszka odciągać-miała troszke nerwy,ale potem zasypiała spokojnie. Teraz spi,jak sie obudzi nakarmie ją i pójdziemy na spacer i zakupy.Wczoraj w coccodrillo kupiłam jej słodką czapeczkę i 3 pary skarpetek,bo stópki jej urosły:)) Zaraz oddam glosy:))

I jeszcze weszłam na konto,a tam..zwrot ze skarbówki-hehe

Czesc My juz po wizycie-szmerek sie zmniejszył-ufff,nastepna kontrol za 2 m-ce,nie ma powodów do niepokoju-balonospastyka dopiero ok 2 lat dziecka. Nocka straszna-mala ma katar,wiec budziła się co chwilę,bo nie mogła smoczka ciumkać,ani dobrze jeść:((Padam na twarz,ale pomimo tego tak mi ulżyło:)) Ewach stoooo laaaatttt!!!wszystkiego naj-spełnienia marzeń:)) U nas upał straszny,mąz zmienia opony,Zosia guga w leżaczku:))Spadam ogarnąc dom.

Kasiu-190:)) Czesc dziewczyny:)) Pia jestes nie do podrobienia:-D

My po spacerku drugim już-i obżeram sie chipsami o smaku zielonej cebulki-uwielbiam!!!!!! Dzis mi się udalo kupic w zwykłym lumpexie taorbe zabawek,a kup[ilam je ,bo dojrzalam w nich pozytywke do karuzelki i tak naprawde nie wiedziałam co tam jest-zapłaciłam 10zł:))w domku rozrywam te tasmy,a tam....pałąk do fotelika,wózka playskool!!!!!dwie książeczki fisherprice piszczące,dwie grzechotki-lego i jakas normalna-kurcze,ale okazja:))

Czesc Mea,widze,ze polubilas nasze stare powitanie:-D U nas noc oki-ale mala marudzila do 22-pewnie po szczepieniu-potem juz pieknie spała do 3:30,zjadła i spała do 8:30,teraz jestesmy po spacerku,zjemy obiad i idziemy znowu,bo tak pieknie za oknem,że żal w domu siedziec. Bioderka wyszły tak:prawe super,lewe do kontroli za 6 tyg.-oczywiscie tekst,ktory mi rozwala tatuaże(których nie mam),ze na NFZ nie ma miejsc,czyli prywatnie-50zl za 3 min badania:-P Jutro kardiolog....

dziewczyny moich sasiadow nikt nie przebije-wbijanie gwozdzi o 2 w nocy,a kazdego wieczoru ok 21 jakas pilke ich synek rzuca-tzn kulka metalowa na podloge-akurat nad pokoikiem Zosi-rozdarlabym go jak żabe.wiecznie czyms turlaja lub szoruja po podłodze-i zawsze wieczorem-kretyni!!!!!!

My po szczepieniu-malenka płakała bardzo.Waga 4800-mało przybrała,ale pediatra mówi,ze to tak bedzie póki zabiegu na serce nie zrobimy.Poza tym wszystko ok-szmer nadal jest-tak się łudziłam,ze zniknie.... Dziekuje za głosy i miłe słowa o Zosi:))

Ciepla-269 Mea-582 Kasia-145 Fotki dodane:))Zmykam szykowac nas do przychodni.

Heloł Mea fota suuper:))Duza Twoja niunia:)) Babeczko moja tez zeza robi jak te piąstki oglada,albo czy wieeeelkie:))smiesznie to wygląda:)) U nas nocka ok-Zosia zasnęła po 21,pobudka raz o 3 i po 6 wstała juz krolewna:-O,ale juz odespała. Dzis mamy szczepienia obydwóch dziewczynek-tylko,ze starsza ma katar i watpię czy ją zaszczepią:(( A na 18 kontrola bioderek,w czwartek kardiolog... Pogoda piekna,słonce mnie grzeje w kark:)) Dodam fotki:)) Dzieki za glosy-tez zaraz oddam:))

nie-na jego liscie jest praca i nic więcej-a na mojej jest wszystko!!!! Ja mam zamiar wrocic do pracy,Zosia bedzie z nianią.Ale to dopiero pod koniec lipca.

Misty bardzo Ci współczuję((wiem jak Ci przykro,bo sama mam dośc wiekową babcię i dlatego wczoraj chciałam pokazać jej Zosię-zrobic kilka zdjęć.Bo nigdy nic nie wiadomo.

Gapa ze mnie-musze sie jeszcze pochwalić: 1)Zosia wpycha piąstki do buzi-wogóle ogląda z ogromnym zamiłowaniem swoje malenkie rączki,nie zawsze trafi do buzki-ale w oko idealnie:-D 2)Pisałam Wam,ze jak lezy na brzuszku to nie podnosi głowki-więc juz podnosi-dzis zrobiła popis:)) Dzieci są niesamowite:))