mamunia31

My po wizycie na wsi u prababci-bardzo sie ucieszyła,ze przywiozłam jej prawnusie pokazac:)) Co do tych reklam o szczepionkach:mówią,ze zakażeniu ulega 95%dzieci więc czemu nie refundują tej szczepionki??skoro tak duza ilośc dzieci jest narażona na te wirusy???!!nagonka jak cholera!!aby kase zgarniac-to moje zdanie. Głowa mnie boli cały dzien-2 tabletki wzięłam i nic-nadal boli Zosia kima sobie po dniu wrażeń:))

Barylko dzieki-zobaczymy dzis jak bedzie jeść po pobudce. A ja nie wiem ile ważę:-O Teraz na pewno schudłam znowu przez te nerwy....marzę o wyjsciu do fryzjera.Chce byc zadowolona z fryzury:))Poza tym mężus zakazał obcinania włosów,a ja obetnę:-P

Ciepla-230 Kasia-109 Mea-530 TO MOJE GLOSY:)) Babeczko kochana

Kasiu dzieki:)) Barylko zapraszam do mnie:))

Hej Dzieki dziewczyny za słowa otuchy:)) Amorku,widzisz-wszystko dobrze jest-cieszę się bardzo:)) Nocka w maire-mała zasnęła ok 20:30,potem pobudka ok północy,potem o 4,ale wyczytałam,ze dziecko w nocy nie zawsze budzi sie,bo chce jesc-czasem wystarczy smoczek podać-więc podałam i Zosia zasnęła do 6,pomyslałam,że na pewno bedzie głodna i super wypije kaszkę...tiaaaa..zrobiłam o 90ml-wypiła ok 40ml-teraz spi-ręce opadają:(( Juz nie wiem co mam robic-we wtorek na szczepieniu spytam pediatry. Dzis po obiedzie jedziemy z moja mamą do babci,czyli prababci dziewczynek-Zosi jeszcze nie widziała,więc będzie fajnie. Mąz w pracy-ehhh

Ciepła pisz do mnie:)) Amorku wiem,ze sie boisz,ale badz dobrej mysli My w czwartek do kardiologa na kolejne badania serduszka Zosi-chyba poda mi termin zabiegu..musimy potem jechac do Poznania ustalic wszystko-tak sie boję-żeby tylko nie było komplikacji....na codzien tak o tym nie myslimy,ale im bliżej tym częściej mysli same wchodzą do głowy:(( Mała po drzemce,wypiła tylko 40ml i teraz marudzi:((kurde,tak mało je...juz nie wiem co robic:((

Mea ktos nam mężów sklonował:-D Moj mowi:no przeciez chyba mozesz sobie wygospodarowac czas dla siebie w ciagu dnia? Wygospodarowałam-nie gotuję:-P hehehe Teraz zabrał małą na spacer-zobaczymy jak długo pochodzi;-))ja depiluje brwi-auć:(( Zajrze potem,bo M.jedzie do tesciów. Holly moja po bebilonie robi kupki ok,zresztą ja miałam szopki z kolkami,z kupka chyba raz. Nadal mysle czemu moje dziecko tak szybko trawi pokarm...nosz przeciez wypiła po kąpilei 100ml kaszki!!!!!gęstej aż łycha stoi-myslałam,ze bedzie wyc czy coś-gdzie tam!!po 3h znowu słychac jak zołądeczek pusty,a mała jakby mogla to by butelkę połknęła.

Mea witaj w klubie:))moj stwierdzil,ze mi nie trzeba pomagac ,bo..uwaga!!!uwaga!!!!...nie jestem ciamajdą:-O FUCK!!!!Padłam:(( Strajku ciag dalszy:na pytanie co na obiad???odp:nic:-D Kaszka g***dała za przeproszeniem-mala budzila sie dokladnie co 3h-jak w zegarku:-P Pogoda piekna-tata zabiera dziecko na spacer-wow!!!!!!!!!!!!

Kasiu bobovita z jablkiem-ryżowa

Zosia po 2 porcjach kaszki,zrobila normalna kupke przed chwilką-wiec chyba bedzie ok?tym bardziej,ze jadla o 13 i niemarudzi jeszcze,wogole jakas grzeczniejsza:))lezy sama w lezaczku,nie trzeba nosic itp-a tak to ciagle jeczała-pewnie z glodu:((

na kaszce napisane łyzki stołowe.ale to jak chce sie robic taka na talerzyku,do butelki trzeba zmienic proporcje

Barylko na 150 ml mleka modyfikowanego 3-3.5 lyzki kaszki,ale zrobilam po połowie mleka czyli 60ml i 1,5 lyzki kaszki-na poczatek-mała teraz zjadła ze smakiem,odbekneła i siedzi mi na kolanach tzn półsiedzi.

Kessi u mojej corki tak nie bylo,a te bole nózek..moja tez szybjo rosła i jest dzis najwyższa w klasie,ale bolały ją pachwiny.Natomiast mam koleżanke,ktorej syn przy szybkim wzroście skarzyl sie na bole w stawachtzn,kolana,łokcie. Barylko,no moja sie nie najada-słysze wpadające mleko do pustego brzuszka:((nie może tak byc,zeby po 2h byla az tak głodna-wniosek:samo mleko to za mało-pewnie kolejny skok rowojowy...dośc duzy,bo o m-c do przodu;-)) Po tej kaszce spi jak susel juz 2 godzine:))nigdy nie spala tyle w dzien-tzn od dawna.Mam nadzieję,ze kaszka pomoże. Ja kolezanki nowej-\"starej\":))nie pamietam,bo nie jestem tu az tak długo,ale..miło poznać

portalu!!!!!!

a ja nie jestem zalogowana na tym poratalu,wiec nic nie wiem:((

Kessi,Kimizi to jeszcze raz juz oficjanlnie wszystkiego najlepszego,zdrowych,radosnych dzieciaczkow i madrych mężów;-))Spelnienia marzeń kochane Wyjec usnął-jak narzie kaszka sie przyjęła-zobaczymy dalej... Pogoda pod psem-czyli siedzmy w domu...

http://www.dobramama.pl/pokaz/2121/czy_juz_czas_na_kaszke

Hej Noc masakra-mala budzila sioe co 2h i kurde slyszalam jak mleko jej wpada dp pustego zołądka-wypijała co 2h 80ml !!!!kupiłam kaszkę ryzową i jej podałam troche na próbe-zobaczymy-ona sie nie najada samym mlekiem:((Ciepla więc nie jestes sama Poza tym mam mega doła- Ktos ma urodziny??? to wszystkiego naj naj-doczytam potem kto:))bo teraz wyjec sie włączył

galerie obskoczylam -dodalam fotke z fajna minka Zosi:)) Misty fryzura czaderska:)) Myszko fajnie w tym basenie-zazdroszcze:)) Tak patrze,ze moja Zosia nie podnosi główki gdy lezy na brzuszku,a Wasze maluchy juz super-moja wyje i ślini kocyk:((czy powinnam sie martwić?

Kasia

No własnie-poginęły nam koleżanki z kafe,albo maja tak absorbujace dzieci i nie maja czasu na klikanie.... My po spacerku,pogoda cudna-Zosia kima jeszcze w wozku przy otwartym oknie-cud jakis-w dzien spi malo,po 20 min.-jak zając pod miedzą:-P Pewnie zaraz sie obudzi-zakupiłam pampersy,bo juz sie konczą ,czekam na strasza corcię-apropo\'s zdrobnień:jak na moją Wiki moja babcia woła Wicia to mnie krew zalewa:(( Jak dalej bedzie tak ładnie to wyjde jeszcze raz na spacerek-trzeba korzystac ze słonka. Ciepła-otrząśnij się kobieto!!!nie mam zamiaru krytykowac ani Ciebie,ani zadnej innej mamy za to co ,kiedy dziecku podaje-Ty jestes mamą swojego dziecka,wiesz kiedy robisz dobrze,a kiedy nie.wyluzuj kochana:))

Meus 472 to ja:))nareszcie otworzylo mi linka:-D

Nocka taka sobie-mała budzi sie ok 24 i po 4,o 7 juz koniec spania-mało je-jak wypije 50ml to cud:(9przy ytm takie wygibasy,ze musze dwa razy podgrzewac mleko,bo zimne:(( Pogoda sliczna-słonko piekne,troszke sniegu-idziemy na spacer. Nic mi sie nie chce,przez te jej pobudki padam na twarz... Ciepła ja tez nie liczę....;-))

My po szybkim spacerku:))bo zacząl snieg padać:(( Kasiu glos zaliczony,za glosy na Zosie dziekuję Samadama dzieki:)) Zosia guga do tv:))

Czesc Nocka taka sobie-mała zasneła po 20,ale budzila sie czesto,malo wypijała mleka,bo tylko po 50 ml,wiec czesciej głodna:((I od 6 na nogach-ehhh Strajku czesc dalsza.Nie gotuję:-P Wczoraj jeszcze sie wkurzyłam,bo całymi dniami zero tel.od kogokolwiek,ale jak kąpie dziecko,albo sama stoje pod prysznicem,albo ją usypiam to kuzwa wszyscy dzwonia,nie odbiorę to pretensje,ze nie odbieram Jakby dnia nie było!!!! A u nas slonce piekne-nananana:)) i snieg topnieje-nananana:)) Dzieki za glosy:)) Babeczko chyba za słabo marzanne przytopiłaś;-))