mamunia31

Babeczko ja zadnej diety ie stosuję-licze,że kg same znikną;-)) Dodałam fotke Zosi do galerii.Obejrzałam nowe fotki-fajne te nasze brzdące:)) A tak przy okazji patrze,że dawno Holly nie było:((Muminka,Drumli...hej dziewczyny-gdzie się podziewacie????

Kora-widzę,że tez masz Zosię:))I niezbyt duzą różnica wiekową między dziecmi:))dajesz sobie radę???

Sama dama mi po pierwszej ciązy wypadaly strasznie,a teraz mam geste bardzo i mocne paznokcie-spytaj lekarza czy mozesz brac skrzyp polny(karmisz piersią???),pomaga na włosy i paznokcie. Barylko moja robi 3-4 kupki dziennie i to dość..hm..okazałe:))Jesli Twoja malenka sie tak dlugo męczy uwazam,ze powinnas dac jej czopek glicerynowy-wiem,że niezbyt chętnie chce sie sztucznie wywoływac kupkę,ale w Twoim przypadku to pomoże.I dziecko bedzie szczęsliwsze. Pia fajnie,że plesniawki mniejsze-zrób tak jeszcze kilka razy. A moje dziecko na spacerku z...babcią:))

Czesc Witam nową koleżankę U nas noc ok,ale dopiero od 23-po kapieli od 20 do tej 23 mala marudzi,szarpie pościel itp-ogolnie ma nerwy straszne,a nie spala od 16 więc powinna byc senna.Jak juz o 23 zasnęła to pobudki o 4;6:30 i o 8 juz na dobre-wypiła mleko,zaliczyla czkawkę,kupsztal wyszedł i teraz lezy pod karuzelką. Kasiu u nas dzis wiatr wieje,ale ja wychodze,bo musze kupic nutriton,bo sie konczy i te woreczki na mocz.Ale szybko sie uwine i będziemy w domku siedzieć. No wlasnie,PATINKO!!!HELOŁŁŁŁŁ?????

Zaczynam sie zastanawaic nad jedzeniem naszych dzeci tzn nad ilościa,bo wczoraj rozmawiałam z kolezanka,ktora ma 7 miesieczego synka i jak jej mówię,że mała przed snem wypija 120ml to ona robi wielkie oczy-jej synek ledwo 150ml.I byla w wielkim szoku,że moja taki żarłok:))już nie wiem co myśleć,a... i jej synek przesypia na tych 150ml calutką noc.Musze zakupic woreczki na pobranie moczu,bo mam skierowanie. Mała wstała i leży w leżaczku-starsza siostra ją zabawia.

Pia nie zwracałam uwagi czy to siuisu z nocy czy z rana-poprostu siuśki:-D Barylkodalej nie wiem jak z tym bebilonem?dajesz małej???? My po spacerze,na ktorym Zosia spała całe 20 min.:-O Teraz guga w łóżeczku i chyba..kupsztal idzie;-))

Pia ja z tym moczem robiłam starszej córce i plesniawki zniknęły-najlepiej założyc pieluszkę tetrową-poczekac na siusiu i wysmarowac tym języczek-trzeba tak zrobic kilka razy-u nas zadziałało:))

Czesc U nas noc jak zwykle do bani-Zoska zasnęła dopiero po 23-pobudki o 2,5,7:30 juz na dobre-marudzi ciagle.Ehhh Mea super nocka:))gratuluję-ja juz zaczynam myslec,że nie dozyję całej przespanej nocy przez moje dziecko:-O Wdzien spi dośc ładnie,ale od 16-17 juz do wieczora nie spi,po kąpieli wypija butelke mleka,ale wierci sie i gimnastykuje do 23:(( Pogoda dzis brzydka,wieje bardzo.Nie wiem czy wyjdziemy na spacer... nie mam pomysłu na obiad...ja bym z chęcia frytki wciagnęła,ale mój mąz nawet nie poczuje:))

Barylko jesli nie masz zalecen od lekarza to nie pieluszkuj:))

a ja slumdoga nie planuje oglądac-nie lubie filmów gdzie spiewają:-O

Pia ja mam torenta:))i filmiki są-trzeba ściagnąc stronę i sie zalogowac-wysyłasz sms za 7 zl-wybierasz sobie login i haslo:)) http://torrenty.org/ Kefirku ja pieluszkuję szeroko,ale flanelową,bo tak mi doradzili na badaniach bioderek,flanelowa jest twardsza i nie marszczy sie tak,jak tetrowa miedzy nóżkami. My po spacerku,malenka zjadla,ale malutko cos i zasnęła w najlepsze.

Kiniakto ten film,a \"oszukaną\"muszę sobie ściagnąc:)) O siemiu duszach czytałam,że tez fajowy:)) Patinko kuzwa mac,ale sie narobilo-trzymaj sie dzielnie,a może to błędna diagnoza???skonsultuj jeszcze z innym lekarzem.

Witam:)) Pia sama wiesz,że jak sie człowiek wyspi to inaczej patrzy na świat;-))mała juz jakas spokojniejsza,więc i mi humor się zmienił:)) U nas pogoda do bani-jakos tak ponuro.Ale na spacer i tak pójdziemy. Wieczorem mala zaczęła grymasić-polozyłam ją żeby zasnęła sama w łóżeczku,a ona wygibasy ćwiczy,nerwy pokazuje itp Ja na spokojnie podchodziłam i smoczka wsuwałam,ona swoje tak przez 20 min.-była 21:15,mówie do niej:albo spisz albo czopek-hehe i zasnęła-cwaniara;-)) Ja zaczęłam oglądac \"droge do przebaczenia\",ale po polowie zasnęłam-he-dzis moze dokonczę.

Kiniaczku ja małej daje majeranek,żeby nie miala problemów z brzuszkiem,po tym naparze piekne bączki puszcza:))i kolki zniknęły:))tak więc profilaktycznie np co 2 dzien jej robię i mam z tym spokój.Moja malenka spi teraz-spokojna sie zrobiła znowu i to bez czopka.Myslę,ze pośpi do 19:30 i potem spokojnie po 22 ja uśpię-wtedy lepiej mi spi w nocy,bo tylko 2 razy musze wstawac do karmienia,a nie 3-4.Moja wygoda,wiem,ale muszę też myslec o sobie;-)

Kiniak ja robie saa-nie cała łyżeczka majreanku na 3/4 szklanki wrzatku,odecdzam przez pieluszkę,lekko dosładzam i juz:))mała pije ze smakiem. Kefirku wiem,ze bez recepty,ale ciekawe czy na recete mozna taniej kupic??:))wspólczuje tcyh tabletek-bzdura jaks-jak to dziecko ma połknąc???:((

Czesc Kurde,ale mnie nastraszyłyście:(( Wieczorem malenka wypila majeranek i wiecie co???zasnęła o 20:))sama:))bez czopka:))Ta pani doktor zaznaczyla,że nalezy stosowac te czopki jak dziecko juz naprawde nie moze zasnąć-jak np moja od kilku dni.Poza tym zadzwoniłam do niej dzis i spytalam o te działania uboczne-w takiej dawce jak ona przepisala(czopek 15mg) nie powinny wystepowac zaburzenia u dziecka.Gdyby były to tabletki to tak,ale kto przepisuje tabletki dla maluszka? Generalnie czopki mam,ale nie użyłam jeszcze i sie powstrzymam.Dzis malenka spi pieknie juz 2h:))w nocy pobudki od tej 20 to potem:24;2:15;5:40;7:40 juz na dobre-teraz spi od 10:)) Czekam aż sie obudzi i idziemy na obiad do teściów.Dziekuję za Waszą troskę-ja nie znam tego leku-nigdy nie bylo takiej potrzeby,więc to moglo uspic moja czujność. Jutro ide z Zosia po skierowanie na mocz i ciekawe czy viburcol jest na receptę??bo bez to dosc drogi:((wiecie może? Meus pokoik cudo:)) Miłej niedzieli

My juz po wizycie-pani doktor bardzo rzeczowa:spojrzała na Zosie i pyta czemu dziecko takie zmeczone???no to jej mowię,ze mała prawie nie spi -nie ma kolek itp.Pytała o mleko,ale jak zwazyła małą(4690!!!) to nie widzi podstaw do zmainy mleka-ja zreszta tezm,bo mała je ładnie.Więc kazała zrobic mocz i przepisała czopki Luminal czy cos takiego-nie moge odczytac,bo lekarskie pismo-wiadomo:))i mam podac wieczorem kiedy mała niespokojna.Zobaczymy-teraz Zosia spi po raz pierwszy do 7 rano!!!Doktorka sie zgodziła,ze mną,ze to nie może tak byc,ze mała nie spi.He. Tak więc pełna nadziei pobiegnę do apteki jak malenka wstanie-zaliczymy spacerek. Co do paluszka-skierowanie do chirurga-dadzą takie jakby nastawki między paluszki-jak my mamy do malowania paznokci i paluszek sie nastawi. Ufff Kefirku witaj wyrodna;-))nie martw się-ja tez mam jechac z serduszkiem Zosi,bo ma szmerek...ehhh,karm Wojtusia butla na zdrowie:-D i chromol wszystko;-)) Piadla Ciebie specjalnie Ide zajrzec do galerii:)) Amorku cudowne dziecko masz do spania:)) Barylko no i co z mlekiem?????????

A i zauważyłam,ze u Zosi jak płacze to pojawiaja sie takie jakby plamki na dole policzkow:((brzydkie sa i takie sine...nie wiem co to może być?poza tym ma cos z paluszkiem u nogi,bo na jednej ma normalne,a na drugiej jeden -ten obok najwiekszego rosnie jakby z przodu...kurcze,moze to przez ten palec???

Czesc:)) Jejku dziewczyny dziekuję za slowa otuchy:)) U nas kolejna noc bez snu:((mala zasnęła dopiero w wózku ok 1 w nocy,potem pobudka o 5 i juz o 7 na dobre,nie spi nadal.Na 13 jade z nia do prywatnej pediatry,bo co jak co,moge miec zły nastroj itp,ale to,ze dziecko spi 6-7 h na dobe nie jest tego powodem i nie jest to normalne....Juz nie wiem co mam z nia robic i jak ta doktor nie pomoże(niby najlepsza w miescie) to nie wiem co zrobić.... Piekna pogoda za oknem i tak bym chciała sie cieszyc spacerekiem z Zosią,ale jak tu isc jak dziecko wyje? Babeczko moja tesciowa tez 20.04-hitlerówki jestescie;-)) Ja koziorożec-piatek 13-tego:-O hmmm.....

Pia juz robie wszystko sama,bo on od 8 do 20 w pracy,otwarcie nowego salonu,więc cisnienie straszne. W soboty tez pracuje,a ja oprócz Zosi mam jeszcze Wikusie,ktorej coraz mniej czasu moge poświęcic i to tez mnie boli.Ona jest duża i sama mówi,że rozumie,ale gdy tak mówi to wiem,ze jej przykro,a mi sie zbiera na płacz wtedy....Dobra,starczy tego!!!Widocznie taqk ma byc i juz-jakos musze nad tym przejsc do porządku dziennego.Wiem,ze to te dlatego,ze zawsze byłam ososba aktywna zawodowo,uwielbialam kontakt z klientami,praca dawała mi satysfakcję(moze nie do konca finansową),ale nie ma ideałów;-)).Poza tym duzo udzielalismy sie towarzysko,zawsze ktos przyszedł,my wychodzilismy często-teraz jak w pustelni,a nawet jak ktos chce przyjsc wieczorem to nie ma sensu,bo ja w pokoju małej walczę.Ehhh Udało mi sie wstawic łazanki:))Yupiiiii:-D dZIEKI DZIEWCZYNY

Patinko dzieki. Spacery wygladaj atak,ze np o 12 wychodzimy,mała nie spi-zasypia w wózku ok 13,więc godzine łaże na darmo,wracamy do domu ok 14,mała jeszcze spi w wózku ok 30 min.,budzi się,dostaje jesc i zasypia jeszcze na 1,5h,potem od 17 masakra sie zaczyna-i to tak juz którys dzien z rzedu.Wiem,,ze to nie brzuch czy kolki,bo nie płacze już tak jak np teraz.Poprostu nie spi....

Pia dlaczego miałabym sie obrażac?:)) Moje dziecko płacze gdy zostaje samo:((i tyle.Poza tym nie daje sie nakarmic mężowi-dziwne,wie,ale wyje u niego jeszcze gorzej i nawet smoczka od butelki nie daje sobie wsadzić:((mąz jest leworęczny więc jej to chyba nie pasuje,ze ma jesc z drugiej strony... Wiecie co zrobiłam?wniosłam wieżę Wiktorii do jej pokoju,właczyłam muzykę-nic,beczy.Leżaczek wstawiłam do...łóżeczka,zeby mogła przez okno swiat ogladać:))beczy...

Ciepła:))moja corka to twarda zawodniczka w płaczu....

I jeszcze cos-gdy tak oglądam fotki Waszych dzieci to az mnie ściska,zazdroszcze-i nie wstydze sie tego...leżą usmiechniete na leżaczkach,matach czy w łóżeczkach przy karuzelce(Pia Twoj synek taki radosny na fotce),a moja Zoska w zadnej z tych rzeczy nie widzi frajdy,jedyna chwila to teraz gdy lezy z goła pupcią-ale nie moze przeciez tak leżeć cały czas.Moze znacie sposoby na to,by ja tymi zabawkami zainteresować?

Pia-moze masz rację-ale nie jest łatwo siedziec samej w domu z ciagle wyjącym dzieckiem,ktore nie chce niczym sie zainteresowac:(jest spokojna tylko na rekach,więc chyba sama sie domyslasz co moge zrobic-wielkie nic....Mąz wychodzi rano-wraca wieczorem,brakuje mi towarzystwa.Wiem,ze narzekam,ale kurde nie umiem sie cieszyc gdy mi zle....