Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamunia31

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamunia31

  1. Kimizi na tapecie:))kurcze,ale idziemy jedna po drugiej:))Oby miala lekki poród Barylko ,a ja myslałam,ze tylko ja mam taki dziwny pępek:-D A ja brałam Tardyferon-żelazo.Teraz odstawiłam juz wszystkie leki poza feminatalem,bo ten sie bierze równiez po porodzie i w trakcie karmienia. Muminku miałam zgage,ale gdy zmieniłam pieczywo na razowe z ziarnami słonecznika minęlo jak ręka odjął.Polecam!!!Zreszta teraz tyle tej chemii w naszym jedzeniu,że trudno trafic na cos zdrowego. Czekam aż córcia dokończy obiad i zmykamy.
  2. Kefirku jejku,mam nadzieję,że z małym bedzie dobrzeAle skąd to zapalenie płuc???
  3. Witajcie:)) Mues tak się cieszę,że juz masz to za sobąWspółczuje ciężkiego porodu-wiem,jak się czujesz...teraz duuużo musisz wypoczywać!!!!Dbaj o siebie,jedz duzo buraczków!!!pij soki własnej roboty!!!!mi to pomogło:)) Dzis robię buraczkową zupę-chodzi za mną od tygodnia. Kolejna noc,gdy sie obudziłam i myślałam z przerażeniem o porodzie:-O Dopada mnie juz ten strach na maxa:((Chyba bym wolała,żeby to był pierwszy poród.... Zmykam niedługo do miasta -wreszcie przywiezli ta herbatę z liści malin.Kosmetyki pokupuję i wieczorem pakuje torbę. Wczoraj wieczorem poszłam hm..na kibelek i normalnie bałam sie wypróżnic,bo mała tak parła mi na biodra i pęcherz:-O,że miałam wrażenie,że wypadnie zaraz... Barylko,Muminku tez tak macie??pytam,bo my ten sam termin mamy:))
  4. Kefirku gratulacje!!!! Kurde,zazdroszcze Wam,że macie już dzidzie przy sobie. Barylkoo nie zawsze jest jak piszesz:ja po normalnym porodzie nie wstawałam 3 dni,a kolezanka po cc smigala po całym oddziale jak torpeda.Kazda kobieta inaczrej wszystko znosi,ja np mialam słabe wyniki w pierwszej ciązy,porod miałam długi i ciężki,straciłam duzo krwi,więc byłam bardzo słaba.Jak ktos przychodzil w odwiedziny to siostry wynosiły corcie do pokazania rodzinie,ja leżałam.Jak wracały to przekazywały mi pozdrowienia od gości i tyle.Pod prysznicem mialam krzesło-kąpiel na siedząco,dwie siostry za kotara pilnowały zebym nie zemdlała,taka byłam słabizna;-)) Mam nadzieję,ze teraz będzie lepiej....
  5. Co do tych spodni to tez mam taka wizję:-D Kiniak kurcze stracha mam jak cholera!!!! Ide zmywac,choc najchetniej bym nic nie robiła:-O
  6. Witajcie:)) Meus serdecznie gratuluję-córka duża!!! Yvonn Tobie równieżSynek sliczny:)) U nas szron od rana,zimno strasznie,noc przespana w sumie,dopiero wstałam. Kolejny,tym razem psychologiczny etap naszych ciąż:rozmyslanie o porodzie.To normalne,że zastanawiamy sie jak to będzie,ja juz jeden mam za sobą.ale i tak od jakiegos czasu męczy mnie to... I boje się-choc wiem na co sie szykowałam,wiedziałam co mnie czeka. Dzis ide dokupic kosmetyczne rzeczy i spakuje torbę do szpitala. Czekam na komodę.
  7. Cześc laseczki:)) Zabkomam nadzieje,że kapiel sie udała???cieszę się,ze juz masz Emilkę ze sobą w domku:))wspaniale:))wszystkiego dobrego :)) Meus liczę,że jestes juz mamusiąI,że wszystko jest super?? Barylkoo Ty od rana na posterunku;-)) Ja dopiero wstalam,wczoraj mielismy gości,więc posiedziałam do ok.1-szej w nocy.Mąz jeszcze gnije w łózku,ale juz mu marudzę,że ma wstawać.Obiad u teściów,więc mam luzik:)) Miłej i spokojnej niedzieli dla wszystkich
  8. Barylkoo no zaczynamy:))ciekwe,ktora z nas pierwsza pójdzie:)) Gratulacje dla kolejnej mamusi:))sliczne szkraby:))powodzenia!!!! A ja poszłam z córcią do papierniczego,a tam pani pyta czy wiem co urodzę,ja,że córkę,a ona pyta:a kiedy synek???ja taaakie oczy i mówię,ze juz więcej dzieci nie chcę-dwójka wystarczy.To ona pyta..dlaczego???zdziwona strasznie:-O ręce opadły mi do kostek....
  9. O !widze ruch od rana:)) Meus pozycz nam swojego gina jak on taki zdolny-trzymaj sie Perełko!!!!! Amorku ja po córce krwawilam 6 tyg.więc nie masz powodów do niepokoju.Wszystko jest dobrze:)) Co do krzyku..ja sie darłam jak durna,bo mi to pomagało:))A gin mówił,że jak mi tak dobrze to mam sie drzeć:))Tak więc rodziłam z wrzaskiem na ustach;-)) To była najgorsza noc ze wszystkich..ból bioder tak straszny,ze doslownie gryzłam poduszkę!Mąż sie obudził i masowal mi bioderka,uspokajał,mówił,ze mu przykro,że mnie tak boli.Do pracy pojechal padnięty...szkoda mi go...tyle godzin zasuwa ...ehh... Za oknem przymroziło,a ja szykuje dzis spotaknie andzrejkowe -przyjdą znajomi,bedzie wesoło.Zaraz posprzatam,pójde z córcia na zakupy... Do potem:))
  10. Donn gratulacje:)) Kessi,a ja juz myslałam,że zostałas mamuisą:)) Ja czekam na męża.Oboje sie wkurzylismy dziś.Otóz u męża dzien wypłaty-od kilku dni szef im trąbił o bonach na świeta..dostali bony na 200zł,ale...o 200zł mniej pensji-czyli zamienili te 200zl na bony-bzdura jakaś.Bony sobie odliczą na dodatek...mąż zły,bo liczylismy na te dodatkowe pieniądze,szczególnie teraz... W grudniu oprócz świąt mamy wydatki związane z autem(OC,przegląd),prezenty dla najbliższych,kredyt itp-ehh...szkoda słów...Dopóki nie wróce do pracy to chyba juz tak będzie,że z kasą będziemy na styk albo do tyłu...Nie dziwię się,a wręcz popieram ludzi zostawiających ten kraj na zawsze.Tu nie ma warunków dla rodzin żeby normalnie przeżyc miesiąc bez gimnastyki umysłowej i kalkulatora:-O No,wyżaliłam się,a życ trzeba...ehhh
  11. No,własnie ,z tym pakowaniem..ja tez zabiore tylko to,co mi najpotrzebnijesze,ubranka dla dzidzi zostawie w domku,mąz dowiezie juz na sam odbiór.Też mam zamiar wyjsc w tych ciuchach,w których przyjde do szpitala-do auta i z auta do domu-10 sekund-szkoda sobie głowe zawracać. Umyłam okno w kuchni,tak mnie jakos naszło-założyłam nowe zazdroski,ktore ostatnio nabyłam.Zaraz się ubieram i ide do koleżanki na kawkę-ma synka-2,5 latka-uwielbiam go! Obiad mam dzis szybki-zazyczono sobie spaghetti.Luzik. Do potem
  12. Witajcie:)) Pszczółka spokojniebedzie dobrze:)) Kazdy poród jest inny,mozemy sobie tylko podawac przykłady od kolezanek,swoje własne,ale i tak każda z nas urodzi \"po swojemu\". Moj brzuszek tak nisko...az mi się dziwnie chodzi.I lekko boli. Ciekawe czy Zabka juz w domku??? Meuś jestes??? U mnie zima ustępuje,sniegu ledwo zostało,zaraz biroę się za porządki,zakupy.Mężus prosił o flaczki to mu kupię,ja zjem z córcią naleśniki,mamy jeszcze zupkę. Miłego dnia wszystkim
  13. M jak Dżem skąd ona ma tyle włosów???:))sliczna!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moze spróbuj ze smoczkiem,bo inaczej nie dasz rady.
  14. Czesc:)) Muszę nadrobic czytanie postów.... Pszczółka to my mamy do siebie blisko-ok.70km:)) U mnie brzuszek tak nisko,ze szok!Dzis to zauważyłam:)) Noc minęła w miarę dobrze,nie biegam jeszcze tak często siusiu. Dzis ide do koleaznki-wróciła z Egiptu-kurcze,jak zobaczyłam jej fotki w bikini na plaży to mnie aż ścisnęło,że tu tak zimno:-O Obiadek dzis szybki,robie rosół plus jeszcze wczorajsze gołąbki.Po drodze do koleżanki zajde do rossmana-oblukac ceny pieluch i kosmetyków,może coś kupię. Do potem
  15. Mahjong:))uwielbiam!!!!! dawno nie grałam,a to dlatego,ze dłuższe siedzenie przy kompie jakos mi nie służy:-O
  16. Ja dziecka nie kładłam na poduszke w łóżeczku, tylko pod główke można podłożyc np flanelową pieluszkę ,żeby było wygodniej. Barylkoo no szykuję sie,bo jak cos się zacznie dziać to będzie zamieszanie:))Wózek wybrałam,na pocz.grudnia tesciowie dadzą kasę to kliknę:)) W sumie to juz mam w nosie kiedy urodze czy 2008 czy 2009:-))
  17. Ja robie gołąbki,piore ręczniki do szpitala, jeszcze torbe musze wrzucic na odświeżenie. Co do chusty..hm..mialam nosidelko przy Wiktorii i ani razu nie użyłam,więc chusty nie kupuję.Może sie okazac nie potrzebna,a przeciez jakby co to mozna kupic pózniej:))
  18. Meus Ty to chyba na mnie czekasz:-D z tym rodzeniem;-)) A ja wczoraj obżarłam sie sałatka warzywna z majonezem,tak mnie brzuch rwał potem,ze myslałam,że to już.Mężus wieczorkiem mówi:\"ty sie zdecyduj kobieto czy kibel czy szpital,bo nie wiem czy auto trzeba odsnieżyć\":-D Jakis dziwny ten moj brzuszek dzis-bolący,ale tak na okres...hm... Yvon pewnie pojechała....
  19. Witam:)) Yvon kobieto jedz do szpiatala,bo jak Cię chwyca ostre skurcze to sie nie ruszysz wcale!!! Meuś???skoro nie ma Cie tu jeszcze to: albo spisz,albo rodzisz,albo kibelek po olejku:)) U mnie noc do bani,pospałam w dzień i ze spania nici:((Za oknem snieg pada i pada,pojde na zakupy-dzis zrobie gołąbki:))nasze forumowe danie:-D
  20. Pospałam dwie godziny-w nocy książke będę czytac chyba:)) Gratuluję mamusiom-obfity poniedziałek,to i taki cały tydzień będzie:-D Najważniejsze,ze dzieciom i mamom nic się nie dzieje. Jak Zabki Emilka miała byc mała to może moja tez nie będzie taką kruszynką???? Meuś widze,ze nadal 2w1.Wykorzystaj męża znowu,a nie raz i czekasz na zbawienie:-P:-D
  21. kurde co to za zielone podkreślacze???
  22. Meus Ty to trzymasz w napięciu:)) Barylkoo ja mam dwa rozki,jeden Drewx,drugi firmy NN jak ja to mówię;-))Jeden zabiore do szpitala,ie zwracałam uwagi na rozmiary ,tak naprawde rożek jest przydatny przez początkowy okres,potem jako kołderka może słuzyc taka zapasowa.J jeszcze musze wstawic ręczniki-swój i dzidzia do szpaitala żeby miec odświeżone.Kombinezon tez mam na 68 cm,ma posłużyc całą zimę.
  23. MIALO BYĆ:"CIĄŻĄ MNOGA LUB POJEDYŃCZA":))
  24. Witam:)) Patinko sliczna mala:))moja corcia tez taka czarnulka byla,teraz szatynka. Te przepisy...hm...od 01.01.2009 20 tyg.urlopu jest dla wszystkich mamus,niezaleznie czy to 1 czy 8 dziecko,natomiast wydłuzac sie beda okresy urlopu jesli bedzie to ciąza mnoga lub wieksza.Do 2014 roku mają byc urlopy 39 tyg.(ciąża mnoga),a 26 tyg.ciaza pojedyńcza.Co roku beda wydłużac o np 2 tyg.Od 2010 wprowadzają urlop dla ojców-2 tyg.,a ten fakulatywny ma byc od 2009 juz wprowadzony.Tak mi się wydaje... http://prawopracy.wordpress.com/2008/07/05/od-2009-r-dluzszy-urlop-macierzynski-oraz-wprowadzenie-urlopu-fakultatywnego/
×