mamunia31

Hej Kimizi Lenka jest CUDOWNA!!!!!!!!!!!!Zdjęcie za szlafrokiem wymiata:)) Pia lubie Dzwirzyno:))kiedys tam jezdzilismy z rodzicami,Darłówko tez jest fajne:))Prezent mam tzn część: http://allegro.pl/niech-zyja-dziewczyny-poradnik-dla-nastolatek-i1460551432.html jeszcze cos dołoże-chyba jakąś bieliznę(nie bieżnię:-D) Diety nie dlas mnie-moge wpierniczac co chce i ile chcę-przemiana materii na cacy:-D ,a forum ciążówek??tfu tfu tfu(nie zapeszam),ale NEVER!!! Nocka tak sobie,bo małej cos sie sniło i budziła sie z płaczem. Ostatnio jest faza..bicia-bije kazdego kto jest pod ręką i to bez powodu...na nic tłumaczenia,trzymanie za rączki i mowienie,ze nie wolno bic,ze to boli-moge tak gadac do nocy:((Poprostu idzie sobie Zośka i nagle BACH ,a jeszcze dorzuci czasem uszczypnięcie..brak słów.. U nas strasznie zimno,mróz okropny+wiatr taki,ze aż zatyka-siedzimy w domu.Ja jeszcze smarkata,ale juz mi lepiej,bo sie wczoraj nafaszerowałam gripexem.

Hahahaha Gonia ja tez przeczytalam bieliznę!!!:))i juz sobie myslałam, gdzie Kimizi chce ją nosic i z czego ona jest??ze złota??:)) pada mi na oczy:-P Mea napisze ktrótko:nienawidze rozpieszczonych dzieciaków!!i chocby nie wiem jak były sliczne to zdania nie zmienię.I na pewno bym nie pojechala z takim rozdarciuchem na wczasy...za wygodna jestem:)) Amorku fala dla Kubusia:))pare dni i zapomni o smoczku:))sis jeszcze nie raz Cie odwiedzi:)) Pia????? Asik no to cebulę:))

Asik jeju... zdrowia zycze i oby Ciebie choroba ominęła. Masz rację,ze w ciązy to nie bardzo jest czym sie leczyc,jedynie chyba naturalne metody(mlekoz miodem,czosnek itp) no i apap mozna brac,bo jest łagodny. Dobrze,ze te bóle to nic groźnego... Ja tez musze dodac fotki,ale...nie mam weny:-O

Ucięlo mi posta:(( Nadal smarkam i to jeszcze gorzej niz wczoraj:(( Zosia slicznie spi,budzi sie raz albo wcale-ufff:)) Szukam juz pomału fotelika na rower dla malej,ale ceny są kosmiczne!!!!!brak słó-będę musiala sie po komisach rozejrzec-może cos sie trafi?

Ejj co sie dzieje???:(( Kimizi:))

Hej Shadsi u nas tez zimno dzisiaj-pomimo slonca.Poszlismy na spacer i szybko uciekalismy do domu. Goniu ciesza mnie dobre wiesci od Ciebie:))zycze Ci znalezienia wymarzonej pracy. A ja zasmarkana znowu:((ehhh ja chce latoooo Wyłazic babolce!!!:-D;-))

Bry:)) Jakaś niewyspana jestem Mąz pojechał przed 5-tą rano,Zosia spała ładnie do 8:30.Pogoda widze,ze jako taka wiec zaraz smigniemy po zakupy. Izu rozumiem,ze chcesz pomóc,ale uważaj..niby rodzina,ale wiesz jak to jest... Pia hehe gratuluje grzecznego synusia:))ciekawe na jak długo??:-D Moze to jeszcze skutki uboczne narkozy??hehe -a jak z siusianiem?nie było problemu?bo czesto dzieci po narkozie potrafia nie siusiac nawet 12h.

Amorku piłki są;do kosza,nogi,siatki,rolki tez,dwa rowery i hulajnoga ehh najgorzej jak dziecko ma za duzo -albo nie ma sie kasy na drogie prezenty...

Pia drzewo super!!!No i super Julka!!bo moja Wiki to normalnie jak ma coś zrobic to jęczy i ,że wszystko ona musi robic:-O czaisz??!!nie mam sily do niej:-O Izu tez Cię mialam spytac czy zarabiasz choc cosik za opiekę-super niania z Ciebie-ja bym nie wyrobila,a za darmo to bym sie wypięła:-P głęboki ukłon w Twoją stronę:)) Amorku super krokodylki:))ja jeszcze nie obejrzalam ostatniej części-nie mam kiedy.Moze jutro jak mąz wyjedzie?Nie wiem co moglabym Ci polecic,bo ja z komediami nie bardzo na czasie-oglądalas Kac Vegas?Z naszych polskich produkcji uwielbiam w tvn Usta usta-)) Ja juz pomalu szukam na allegro kurteczki wiosennej dla Zosi i nadal leże z prezentem dla Wiki...

Mea z pierwszego odstepnego chyba kupujesz expres??:-P

Mea no to super,ze bratowa w dom i lokatorzy normalni(tfu,tfu),rozumiem,ze książeczki opłat będą u Was??? Gonia wołamy Cie czesto ,a Ty siedzisz cicho i tylko czytasz:(( A jak stosunki z mamą ?i z mężem?juz ok?a jak z pracą/wysyłasz cv?bo ja juz kota dostaję-nawet jak wysle to cisza... Kessi szkoda mi Ciebie,bo teraz powinnas odpoczywac,a dzieciaki szaleją...hehe usmiałam sie z tego,ze Marta sie czai na smoczka Adasia:))

Błon dżorno:)) Mea ale macie fuksa:))sper!! Iz ja Cie babo podziwiam-tyle pracjesz i jeszcze dziecko bawisz.Ja bym nie dala rady...Zosia teaz bez smoka,ale musze ją miziać po wloskach kilka minut i zasypia:)) Samadamo wow!!bajeczka super:)0ja niestety moglabym sobie tak opowiadac do usr***smierci:-O Zoska nie kumata w bajkach:((W dzien tez jest ciężej z zasypianiem,ale cóż...trzeba przeczekac.Konsekwencja i cierpliwosc-bez tego nie da rady:))Mój Mąż juz chcial małej dac smoczka, a jak zasnie zabrać:-P Ale wymyslił:-P Ale nie ze mna te numery:)) Pogoda niezbyt fajna,bo silny wiatr,ale musimy isc po pampersy-założe na wózek folie,bo Zosi od razu oczka łzawią i płacze. Pia i co wymyśliłas z fotelikiem? Mialam Cię spytac:czy Julka ma obowiązki w domu?i jak Ci idzie dopilnowanie jej?bo nas gwiazda musi tylko wyniesc smieci i posprzatac pokoj swoj,ale tyle sie najęczy,ze mam ochote ją palnąć:-O

Pia najważniejsze,ze jz po wszystkim:))A co do fotelika-położ jakis kocyk albo ręcznik-ja tak robiłam. Co do fb-ja nie umieszczam np danych o szkole czy związku małzenskim itp-kto mnie zmusi??hihi poza tym mozesz zablokowac swoje dane,beda one widoczne tylko dla znajomych czyli dla nas:-D Mea Ty..psujko:))dobrze,ze nikt nie widział,bo by donieśli szefowi:-P

Mea,a nie mówiłam!!:))mam nosa:)) Co do okien to kochana nie podziwiaj mnie zbytnio,bo ja na swieta nie myłam:-P-ledwo w kuchni mi sie udało,bo te cholerne mrozy były,po swietach chorowalismy,potem znowu mrozy albo deszcz,wiec dopiero teraz moglam. Moja babcia wymiata:-D a jej najlepszy sposób na kurzajki/brodawki??? padniecie:)) znaleźć na podwórku suchą kosc od.... kurczaka i nia smarowac te kurzajki:-D

Hej Okna umyte!!!:)) Mąz miala do pracy pózniej,wiec zabral Zosie,a ja wkroczylam do akcji:)) Mea super to mieszkanie!!fajne meble wybraliscie i łazienka extra!! Na pewno szybko wynajmiecie. Hehe to moze szef Wam zafunduje nowy expres??:-P Pia jak sie czujesz?? Amorku nie dostałam wiadomosci na fb,na pewno miło spędzacie czas z sis:)) Co do smoczka-ja poprost powiedziałma małej,ze dydusiowi robimy papa i juz:))zrobiła papa i wrzuciłam smoczka do pudełka. Nocki sa super-dzis jeden raz pobudka po 3-ciej na piciu tylko ,a wczesniej po 4-7 razy:-O Ale moja babcia to ma pomysły:powinnam posmarowac smoczek: a)musztardą b)posypac pieprzem Odwyk szokowy:-D Barylko jak Twoje plecki? Holly kochana mam nadzieje,ze opercaja zakonczy Twoje cierpienie i z dziecmi tez sie wszystko ułozy Mamatomka no własnie-jak mąż?zdrowy?

Hej Jeju jak u nas wieje!!drzewa wiganaja sie do ziemi prawie!!masakra!!!! Przyszedł brat z mała-kurde,ta to ma głosik!!wszystko wymusza krzykiem,ale takim,ze bębęnki w uszach bolą:-OTroche sie pobawiły razem z Zosia,ale jedna drugiej wszytsko zabiera,kazda chce w tej samej chwili ta sama zabawkę...nie dalabym rady z taka dwójką:-P Zosia super przespała noc,normalnie calkiem inne dziecko bez smoczka:)) Mąz wyjezdza w pt na szkolenie,wiec jakby co to chata wolna!!!!! Kessi sliczne zdjęcia-rewelacja!!! Amorku?????????????????

Misty pisałam Ci, Albo mam juz zaniki pamięci....gorąca zupe wlewasz do słoika,zakręcasz i viola!!po ostygnieciu do lodowki-spokojnie 3-4 dni jest dobra,ja nigdy dłuzej nie przechowuję. Ja wsunęłam reszte bułki maslanej,bo Zoska nie zjadła:-P A wczoraj mąz kupił w lidlu chińsczyzne i tak mnie mdliło po niej,ze juz nigdy wiecej nie rusze tego badziewia:-P bleee

Misty jestes krejzolka!!!!!!!!:))

Pia Ty to masz łeb!!ja bym nie wpadła na taki sposób identyfikacji. Co do operacji Pascala-nie wiem sama co Ci doardzic.. Zdrowiej kochan Wiki pisze juz drugi pamietnik,wiec odpada,rolki ma ,PS2 tez ,na PS3 mnie nie stac:-O Kurcze,móżdże i nie wiem co kupic-ehh cos musze wymyslić

Mea nara! siemanejro!! strzałeczka:-D to teskty mojej córy:)) Kimizi hehe czyli u Ciebie po staremu:))trzymam za słowo-a jak nie to... Zosia sobie pospała (bez smoczka!!!),ale obiadu zjadła tylko połowe i jak chcaiałm jej dac jeszcze to "nie,nie"i głową kręci tak szybko,ze mnie by juz zemdliło:-O Ide poukladac klocki,zeby mała zołza miala co rozwalac:-P Goniu????? Kiniak?????? Pia??????????????????? Amorku??i reszta???

na poczatek moze byc:))

Mea ja jestem:)) zazdroszczę pogody.U nas niby ciepło,ale pochmurno i mżawka. Zosia spi,a ja obżarta spaghetti podziwiam moje nowe...żelazko:))Mąz wygral w konkursie: http://www.ceneo.pl/3463654 Mea jakby co to rzucaj ciuchy-wyprasuje na glancuś:-D Ty zawsze narzekasz,ze masz góry prasowania:)) Shadsi???bylas juz u nas??

Witajcie:)0 Babeczko fajnie,ze zajrzalas:))i,że u Was ok:)) Modeaa ok:))... cóż....bywa i tak:(( Kessi jak czytam o gadaniu Mraty to sie smieje w głos,tak fajnie miesza pl i ang:)) U nas weekend jakos minął,w sobotę padało caly dzien,wczoraj za to pieknie było i duzo czasu spędzilismy na powietrzu.Zosie odzwyczajam od smoczka do spania i nocka o wiele lepsza.Wczesniej bardzo duzo piła i to była wina smoka,bo mała ciagle miała zaschnięte usta.Zobaczymy jak dzisiaj.Dzisiaj tez temp.na plusie,wiec zaraz ogarnę dom i smiagmy po zakupy i do skarbówki PIT-a zaniesc. Wiki w sobote była na urodzinach u koleżanki i wrócila radosna,bo oprocz torta była pizza i lody:))jak niewiele do szczescia potrzeba;-)) Nadal nie mam pomysłu na prezent dla niej...:(( Wysłalam kolejne cv w tatmtym tyg.i..cisza:-P ehhhh

Misty,ale ja mam zupe własnej roboty:))zawsze robie wiecej i wekuje wrazie czego:)) Jakos nie widze Ciebie podobnej do Lisbeth...

Witajcie Misty ciesze sie,ze trafiliscie na naprawde dobrych fachowców.To połowa sukcesu. Pia wspaniale,ze przyjacióka ma sie lepiej.No i Julka dzielna dziewczynka,ze wytrzymała tyle bez mamusi:)) Mamatomka zdrówka dla męża Holly oj biedulko:((brak słów... Kessi najważniejsze,ze juz wszystko ok,niech tylko pępuszek sie wyleczy.A sisorzyczki szybko sie przyzwyczają do braciszka,zobaczysz. A ja ściagam sobie trylogię millenium-wszystkie 3 części,nawet nie wiedziałam,ze juz jest jako film.Podobno super,czytałam komentarze i nie było ani jednego złego słowa-podobno swietne kino. Pogoda do kitu,pada od rana:((Zoska marudzi o byle co,wydaje mi sie,ze zaczyna sie wkurzac,bo nie umie powiedziec czego chce...a wczoraj po raz pierwszy dostala ode mnie klpasa:-O Nie mocnego,bo na pampersa lekko,ale płacz był ogromny;-))Wieczorem dostala jakiegos nerwa,chodzila i wszystkich biła i szczypała bez powodu.Kilka razy zwróciłam jej uwage,ze to boli i nie wolno,a ta swoje.No i wreszcie podeszła do mnie i tak mnie uszczypnęła w noge,ze az krzyknęłam z bólu,zwiała ode mnie szybko i pobiegla do Wiki,ktora chciałą ja przytulic,a Zoska z całej siły uderzyla ja w twarz,aż plasnęło!!I wtedy pekłam..Nie wiem skąd u niej tyle agresji??