mamunia31

Pia,Izu warto byloby myslec o wlasnym biznesie gdyby byla kasa jakas odlozona,a nie tak na chybcika:((o to chodzi,nie mamy zamoznej rodziny,ktora pomoglaby w razie czego,jestesmy zdani na siebei i boje sie tego,ze maz straci prace,biznes nie wyjdzie i co wtedy???zreszta mowiły jaskółki,ze niedobre sa spółki;-))jak juz cos robic to samemu,bo potem to wiadomo-tam gdzie kasa nie ma koleżeństwa:-O Samadamo my bralismy kredyt we frankach,bo tak brali wszyscy-oplacalny bardziej niz złotowka i co??:(ehhh Udanej imprezki:)) ide budzić zoskę Kessi

Barylko,a frank znowu do gory-mielismy rate na poczatku 370zl teraz 450 i co m-c jest wiecej

Hejka Musze luknąć do albumu:)) Barylko jak ja Cię rozumiem-tez bym chcaiał do wiekszego miasta,bo i jest gdzie wyjsc,dzieci maja tez wiecej trakcji,pracy wiecej,ale z drugiej strony zycie drogie-tak wiec nie ma złotego srodka;-)) Moj mąz ma imieniny i robie karpatke-rozkręcam sie z pieczeniem:-P No i walczy ze mna,bo od kilku dni chce zrealizowac swoj pomysl na biznes z kolega-siedzą ,móżdżą i niby jest ok,ale ja jak to ja,patrze bardziej realnie,a nie lece na kasę:-OTłumacze męzowi,ale jak do słupa:ja jestem bez dochodow od stycznia,wiec jego pensja to jedyne co mamy,wiec boje sie ryzyka,bo ten cholerny kredyt mamy:-P A kolega:bez kredytu,mieszkania ma dwa(jedno wynajmuje za gruba kase),zona w starostwie pracuje(2tys na reke jak nie więcej),rodzice chca mu dac kilkanascie tys.a na rozruch-a my co??bieda az piszczy,z czym startowac??dotacje z unii wstrzymali u nas,nie rzuce sie na głęboką wodę,bo jak nie wypali to zostajemy z niczym albo z wiekszymi jeszcze długami:((a ten moj mąz swoje-kuzwa,powiedziałam mu,ze jak znajdzie kogos kto mi zagwarantuje normalne zycie z tego jego biznesu to ok,bo nie mam zamiaru długow narobic i co potem???ehhh Ja go rozmumiem,bo wiadomo,ze za klika lat nie bedzie tam,gdzie jest teraz,młodsi go wyprą,ale nie moge sobie pozwolic na takie ryzyko:((

Samadamo gratuluje opiekunki(tfu,tfu-nie zapeszając).

Hej Pomór jakis i zaraza???? Mea ja do Ciebie:pamietam,ze miałas dla Duski taka kurteczkę z lala na plecach,z Nexta chyba-to była jesienno-wiosenna czy bardziej zimowa? Izu pewnie jakas alergia..a zmienilas moze proszek do prania lub .yn do kapieli???

Hej Misty jeszcze Różyczki nie obejrzałam:-O Nie mam weny. Pia miedzy Pascalem a Zosia sa lata świetlne do przebycia,jeju!!jaki on mądry!!! Mea daj spokoj,zostaw męża juz ,bo go zamęczysz:-P;-)) Weekend minął bez rewelacji,pogoda dopisuje,wiec robie zupe i idziemy na spacer.Zosie obudziłam o...10!!to jest spioch!!! No i chyba umyje okna wreszcie. Babeczko pierwsza pensja i flaszki nie stawiasz???hehe,super,ze juz kupujecie materialy-zawsze to jakies namacalne jak piszesz,nie tylko kasa na papiery i pozwolenia. Holly dziekuje LASKO:))Oby szybko ten pasozyt zniknął z brzszka Przemusia i wreszcie moze zacznie normalnie jeść. Kessi jak tam??

Misty babydream kupiłam te normalne,nie pieluchomajtki-sa naparwde super,na noc zalozylam i nie przemokły,a Zosia duzo pije.Sa bardzo miękkie.Co do kaszy manny to własnie problem,bo mala jej nie chce na sniadanie-na kolacje zjada cała miske,a rano kika łyzeczek.Jestem tez uziemiona w kwestii jedzenia,bo Zosia nie zje jak inne maluchy kanpaki.Musze sie czyms artowac-ten mleczny start je i nic jej nie jest. Amorku małao Cie tutaj ostatnio:((dobrze,ze kaszel minął. Hehehehe widze,ze dzis ogladamy wszystkie ten sam film:))szkoda,ze nie razem:(( Ja na obiad mam spaghetti,dla Zosi mam zupe ogorkową. Pogoda nadal do kitu:((

Hej Misty hehe różyczke mam i jakos nie mialam okazji obejrzec-za to moja szwagierka uwielbia ten film.Moze dzis sobie zapodam. Barylko juz Cie widze jak biegasz po sklepach:))tylko omijaj te z ciuchami,bo nic do domu nie kupisz;-)) Zosia super pospała ,zjadla swoj mleczny start-dzieki za ten wynalazek,bo co dzien zje posiłek na mleku i o roznych smakach.Wasze maluchy tez to jedzą?Moja baaardzo lubi. http://www.mlecznystart.pl/index.dhtml Dżordz poszedl do pracy,bo jeden pracownik przyniosł l4.Pogoda do bani,wiec siedzimy w domu. Zapomniałam napisac:Wiki w czwartek zwracała w szkole po 3h wf-u.Odkąd jest w tej klasie sportowej non stop cos jej jest-nigdy tak źle sie nie czuła:((Podjęłam decyzje,ze jesli przez drugie półrocze bedzie tez tak to od 5kl przepisuje Wiki do normalnej klasy-do tej, w ktorej była od poczatku.Szkoda mi,bo sport to jej pasja,ale widocznie za duzo jest tego wf-u jak dla niej-kazdego dnia po 2-3h+basen.

Izu dawaj jablecznik!!!jestem uzalezniona od słodkosci chyba:))

Hej Kessi jeju jak bym Cie lała i patrzyla czy rowno puchniesz!!!kobieto sama sie prosisz o szybszy poród!!!zacznij sie wreszcie oszczedzac,bo wsiąde w samolot i lańsko bedzie;-)) Pia juz nie zlicze ile kubkow rozbilam:((zostal moj ulubiony z bałwankami i nikomu nie pozwalam go ruszac. Mea ciacho zrobione?mąz przywitany??:-P Nocka bedzie stosunkowo udana:-D Mala w nocy dała do wiwatu,ale juz nie wiem o co chodzi?raz płacze,za chwile słysze jak sie smieje w głos:))cos chyba jej sie sniło wesołego. Jakos dzis mam lenia(cos nowego:-P),czekam żeby dzien sie skonczyl i położyc sie do łózka z książką.To moj najlepszy relaks. Kupiłam dzis 80szt pampersow w rossmanie i moge sobie zaprojektowac kubek za 0,01gr:))Musze wyszukac jakąs fajna fotkę. Barylko na allegro siedzisz pewnie?jak handelek? Ciepla ???

Pia,ale jesli chcesz to mozesz zrobic sama http://pasimi.pl/przepis/wuzetka

Pia!!!noo jestes ufff-szkoda,ze takie smutne wiesci-nawet nie wiem co napisac.... Dziękuję za zyczenia.Wuzetka kupna o taka: http://www.nokaut.pl/ciasta/delecta-wuzetka-ciasto-krem-polewa-490g.html Goscie wlasnie wyszli-tesciowie,moja mama i sis-wesoło było,ciasta nie ma:))piwko wypite. Mea nastepnym razem moze Twoj mąz zabierze mojego?chetnie bym od niego odpoczęła kilka dni:-P Izu,a moze ogłoszenie w lokalnych mediach by cos dalo?

macie moze nr do Pii??(pia?)jak to sie odmienia??:))

Izu dziekuję,ale nie sa spóźnione:)) Moze sie Kuba przekona do rowerka?Zosi kupiłam tego skoczka co Mea i wogole sie nim nie bawi-stoi sobie osiołek w kącie i czeka na lepsze czasy:)) Kessi no własnie-fajowy wozek:)) Jeju!jaki mam spokoj w domu,siedze sobie sama i...dobrze mi:-P

Myszko dziekuję,a saga to: http://www2.literia.pl/przepowiednia-ksiezyca/przepowiednia-ksiezyca.html Wiktoria-22.02.2000(3400,60cm) Zosia :-))03.01.2009 2800-waga(teraz 12,100 )dł.85cm:)) "Jak wiadomo kobieta potrafi zrobić z niczego trzy rzeczy: kapelusz, sałatkę i awanturę:))" Facet jak strumyk. Ładny, bo ładny,ale nie każdy bystry...

Hej Dziekuje za wczesniejsze zyczenia:))urodziny dzisiaj-18 oczywiscie:-P Misty my jestesmy chyba od jednego ojca;-))ogladalam juz ten film i pisalam o nim,ale juz dosc dawno-baardzo mi sie podobał,a zakonczeniem mimo wszystko jest rewelacyjne.Teraz czekam na ten nowy film"woda dla słoni"-tez sie super zapowiada-widzialam juz zwiastun. Asik u nas jest tez ten outlet ,ale nigdy nie bylam.Udanego masazu i wspaniałego relaksu:)) Amorku krola lwa mam wszystkie 3 czesci jeszcze z czasow malej Wiki:))A i polecam Ci dla Kubusia"potwory i spółka"-nie wiem czy macie ,jest poprosu super!!Wiki ogladala ta bajke non stop.Sama tez ja bardzo lubię. http://pl11.plemiona.pl/guest.php?screen=info_ally&id=34379 Pia odezwij sie,bo juz mi sie sniło,ze byłam u Ciebie:)) Zosia jeszcze spi-zasnela po 21 i nocka super:))ale w dzien maruda okropna.Dzis mąz ma wolne to zabiera ja na spacer,a ja sobie pocztam.Zrobiłam ciacho wuzetkę-pyyyszka:))

Samadamo ile Wiktorek bedzie w szpitalu?czy jest juz jakas konkretna diagnoza?? Pia???wiem!!Pascal zepsuł laptopa albo...sama robisz schody:-D

Hej Misty to witaj w klubie-Zosia lubi spacery,ale w wózku:((sama jak ma isc to ryk na pół dzielnicy:-O Zosia tez lubi bajki,ale jej ograniczam do ulicy sezamkowej,potem wyłączam tv.Cięzko mam znia pod względem zabaw,bo najbardziej lubi sie przytulac i teraz ma faze na ręce,a tak to sama sie bawi. Myszko wierze,ze to wiaderko sie sprawdza u dzieciaczkow,bo jak kiedys zajrzałam na allegro to szał pał normalnie-jak swieże buleczki schodza:)) Ja tez juz mam tą trylogie-dostalam wczoraj od męza na urodziny:))Asik juz ją pewnie przeczytala:))Ja narazie czytam namietnie nowa sage i nie moge sie oderwac-zamiast spac to czytam do północy.A potem chodze jak lunatyk,ale kocham czytac i korzystam z kazdej okazji.

Myszko sliczne fotki,a Ty kwitnąca:))Jednak widok Lenki w tym wiaderku mnie przeraża-nie wiem czemu?:))Julka to pieknosc!!!bardzo fajne kubki będą mieli dziadkowie:)) Kimizi u nas nawet nie ma nocnika w domu:-P Ale obiecalam sobie,ze kupie w tym tygodniu,z sadzaniem Zoski to bedzie cyrk:-O Generalnie mam lenia,nic mi sie nie chce i...tęsknie za latem

Hej Ale puchy:-P Amorku Zosia pije z butelki tylko w nocy,w dzien daje jej ze szklanki,niekapka nie lubi. Oby szybko Kubusiowi kaszel minął. Misty no klimaty mamy podobne:))Tez bym chetnie małej dawała jakies racuszki,nalesniki itp,ale długa droga przed nami zanim to nastąpi. Jak idzie remont? Ciepla to Amelka podobnego wzrostu co Zosia i troszke cięższa:))Co do alergii podchodz do tego tak,ze to TYLKO alergia.Sa powazniejsze choroby u dzieci Pia??????????? Noc okropna-juz nie wiem o co chodzi:((mała ciagle stęka,jęczy,marudzi-ehhh brak słow

Hejjjj!!!!zyjecie??? Babeczko oby z mamą juz było dobrze.Podziwiam Cie kochana-ja bym chyba nie dala rady z tym wszystkim.Zuzu bedzie niezłą łobuziarą-zobaczysz;-)) U nas od rana piekna pogoda,słonce swieci i ciepło bardzo +10!!!chyba pojdziemy na spacer,ja jeszcze kaszle ,a Zosia pokasluje czasem-chyba nic jej nie bedzie jak wyjdziemy?od siedzenia w domu mam doła jak nie wiem co:(( Wreszcie Dżordżysko w pracy,Wiki w szkole-ufff. Zoska jest okropna:((chyba ten bunt dwulaTKa,bo innego wytłumaczenia nie mam:((ciagle yyyyy,przed zasnieceim cyrki na całego-i w dzien i wieczorem,a najgorsze to mendzenie-nie płacze tylko kwęczy:-O Na sniadanie nie chce kaszy wiec wymyslam co sie da-biszkopty w mleku,płatki itp-jak narazie je,ale jak długo?ehh zaczynam fisiować:-P Zajrzy dzis ktos???

Hej Pomalu wracam do zywych:-P Jeszcze bola mnie oczy i troche glowa,smaku nadal nie mam:(9Zosia jakos łagodnie przeszla -troche goraczki,kaszlu juz nie ma. Zabko witaj!!!moze podeslesz jakies foteczki???gratuluje dzidzi i nowego domk:)) Holly jeju!a ja narzekam na jedzenie Zosi:(( Pia wyspana??? Kessi moze faktycznie cc? Moje chorowanie to koszmar,w dom wszystko na mojej głowie-juz sobie obiecałam,ze jak wyzdrowieje to im pokaże-nikt nie zwarcal wagi na to,ze ledwo siedze-obiad,pranie i cala reszta +zoska -zajebiaszczo:-P

Asik anpałiałm=napaliłam:-O

Hej Asik ,a jbyłam wczoraj w bibliotece i pyttałam o trylogię-maja,ale wiadomo wypozyczona:-P Chyba sobie na nią poczekam-wracaj do zdrowia kochana. Samadamo zycze wszystkim duzo zdrowia-a najbardziej Wiktorkowi Kimizi Wiki tez tak mowiła do mnie"kokam":)),u Zoski jeszcze sobie poczekam:-O i to raczej dłuuuuugo Mea kij im w ucho:-P Masz l4 i niech sie cmokna w trąbkę(jak to mowił moj ex szef). No i ja tez chora-kaszel od rana i kicham co 2 minuty:-P Zadzwoniłam do Magdy(tej z UK),ze jakby co to jutro moze sie umowimy,bo dzis nie dam rady:(( Barylko znowu bedziesz słomiana wdową-nie pamietam,moze pisałas:kiedy mąz wraca na "zawsze"? Amorku jak zdrowko? Kessi bedzie dobrze-jak to mowi moj gin:którędy weszło-tędy wyjdzie:-D No i pochwal sie pokojami dziewczynek i kącikiem maluszka:)) Pia nie tupię nogami-ja klne i to glosno-niech sie skonczy ten tydzien-mąz do roboty,a Wiki do szkoły,bo normalnie mnie w kaftan wsadzą:-P No i jak na złosc piekna pogoda,słone swieci,zero wiatru-lekki mrozik -1.A my w domu uziemieni

Pia Wiki w łózku lezy i ani jęknie ,że musi lezec,bo...pani dr jej kazala:))gdybym to ja powiedziała,to na bank byłaby afera:-P