mamunia31

Hejka Najlepsze zyczenia dla Pascala i Kubusia!!!stooo lat!!!! Nic mi sie nie chce,brzuch boli-jestem kobietą:-P,za oknem zimno i mam kupe roboty,ehhhh do potem

gumiago super tort-jesli moj bedzie w połowie taki to się zdziwię:-O Ania sliczna!!jak Ci sie sprawdza ten wozeczek dla lalki?o takim myslalam,ale nie byłam pewna czy jest dosc wytrzymaly. Izu co do piwa..wstawiłam fotke Wiki jak miala 2 latka:))zajrzyj-D i nie miej wyrzutów sumienia;-))

Mam poparzone palce:-O jak co roku-albo sie pokalecze albo poparze:-P Mameja ze mnie:(( Ale 6 słoikow bigosu jest:)) Obudzialm sie z bolem glowy,kawa nie pomogła-niezbyt mocny,ale taki dokuczliwy,wzięłam tabletke i lepiej. Jeszcze obiad dla malej i dla nas-dzis nalesniki:)) Gumiago zaraz obejrze zdjecia:)) Pia współczuję sąsiadowi... Mea dzieki za komentarz:)) Musze jeszcze dzis isc do miasta po prezent dla mamy:-O Masakra:(( Samadamo nie ma Cię od dawna,afkt:((i Mamytomka też:((I Cari... Misty zaczełam czytac nowa sagę o wiele mówiącym tytule"przepowiednia księżyca":))w stylu sagi o ludziach lodu,jak narazie czytam 2 częśc.

Hej Barylko najlepsze zyczenia dla Natalki!!!!!!!i ogromny buziak Ja na nogach,a reszta spi,tzn mąz i Zosia,bo Wiki w szkole,pije kawke i zaraz smigam do sklepu ,bo Dżordz na 10 do pracy. Wczoraj świeto lasu:Zosia jechala na sankach bez płaczu!!!!ale dlatego,ze Wiki biegla ,bo ja to ide spokojnie(nie mam siły biegac z sankami).Ale i w drodze powrotnej byla grzeczna,tak wiec dzis tez sobie wyjdziemy na saneczki:))

A ja umyłam okno(zaczynam czuc świeta),zjadlam obiad,w domu pachnie bigosem:)mmmm,Zosia spi,a ja ide tez poleżec:-P A co!!!

Pia daje cebulke,jabłko i musztarde tez:))Dzieki za rade:)) Bigos bulgocze,obiad tez,mała zasnie,a ja bede myc okno w kuchni-jest dosc cieplo,bo rano padal snieg. Napisałam liste dla brata z zakupami,bo jak zwykle wszystko na mojej głowie,ale jedzenie mam mu zrobic jeszcze na wynos:-P Gumiaga jak ja nakrzycze na mała to zatyka uszy i wychodzi,ma mnie gdzies;-))

Hejka Mea hehe wesoło masz z Duską:))no i gartulacje za wtrwalośc-pierwszy test zdany:)) zdrowka baaaardzo chorego Dzordża:)) Kessi najwazniejsze,ze cos sprzedalas-jeszcze masz czas i na pewno reszta pojdzie:))Oszczedzaj sie tylko!!! Myszko my tez w lesie ze wszystkim,współczuję takiego wydatku:(( Kimizi moja Zosia tez czasami płacze w nocy,ale ja twarda jestem i do siebie nie wezmę:)) Pia to Was niezle zasypało-rozumiem,ze schodow nadal brak??:(( Mąz rano pojechal po dywany,jeju!!jakie czyste!!!!!Dzis gotuje bigos,bo po drodze Dżordz kupił kapuste,tak wiec dzis zaczne,jutro do słoikow,jutro tez gołabki+zakupy wieksze,w srode w porzadki ostateczne+zakup choinki,w czwartek wieczorem miesa zrobie,kotlety+warzywa na sałatke pokroje,ale nie dam majonezu,wymieszam w paietek+jedno ciacho,w piatek rano torta dokoncze i chyba dam rade,bo mąz w pracy do pt do 16:-P no i krokiety jeszcze planuje zrobic,wszystko sama:-P Barylko pielegniarka???wow!!!siostro tlenu!!!:-D Myslisz o pracy w zawodzie?

cari80................Wojtuś........................... . ....18 Grudnia 2008 gumi_aga.............Ania............................... ....19 Grudnia 2008 Barylkaaa............ Natalia ................ ..............21 Grudnia 2008 Pia.....................Pascal.................... ...... .....22 Grudnia 2008 Izu22.................Kubuś............................. .....22 Grudnia 2008 Holly_36...............Przemuś............. ............. ...29 grudnia 2008 Mamunia31............Zosia.............................. ....3 stycznia 2009 Babeczka24..........Zuzia............................... ..7 Stycznia2009 Hej Cari,Gumiago sto lat dla naszych solenizantów!!!!wszystkiego naj!!!! Amorku nooo jestem z Ciebie dumna:-D Kessi przygotuj worek na..kasę-sukces murowany!!!!Dżordzowi kapcie spadną-hehehe Barylko u nas tez zima,-7 ,ale po obiedzie pojdziemy na spacer. Mąż w pracy,małą budziłam na siłe po 9:)) A jaki miałam sen!!koszmar!!obudziłam sie o4 i nie moglam zasnąc,sniło mi się,że Zosia wbiła sobie jakis szpikulec w brzuch:((matko!!wstalam do niej i nasłuchiwalam czy oddycha...wiem,durna jestem,ale ten sen byl taki...realny:((Zasnęłam przed 7 dopiero:-O Babeczko jak Ci minął tydzien w pracy?smutno tu bez Twoich wesołych tekstów:(( A i mam nowy telefonik:))fajny,zgrabny ,bardzo mi sie podoba:)) Miłej niedzieli

Konczmy ta stronę,bo co ją otwieram to widze wpis Mei o kiełbasie Misty ja rzadko czytam dwa razy ta samą książkę-jedynie chyba sage o ludziach lodu+rebekę(uwielbiam tez film)-czytałam po kilka razy. Hopla mamy po całości:)) Mala pospala ładnie,teraz zjadła obiad-co do łyzeczki-dawno ryby nie było:)) Ja mam na sobie:grube skarpety,spodnie,golf,tunike i bluze na zamek(stroj na cebulę),grzejnik na 3 ustawiony,u Zosi na 2 i u Wiki tez na 2,w kuchni nie włączam wcale i jest mi zimno-ręce lodowate,Wiki tez-my chyba mamy cos z krążeniem:((Bo Zosia ręce ciepłe,Dżordzowi tez zawsze ciepło,a my takie zmarźluchy:(( I caly czas mysle,by nie przekroczyc limitu ogrzewania,bo jeszcze z tamtego roku spłacamy w ratach:((paranoja jakas:((

Pia u nas sto lat za murzynami:(( Mala zasypia,a ja wyskocze szybko po zakupy.Obiad juz gotowy,ale nie mam nic na surowke+wegeta wyszła. Brat przyjdzie jutro,bo dzis zadzwonili,że ma przyjsc jednak do pracy.

Fajnie maciez takimi groszowymi rozmowami,u nas to jest jednak droga sprawa,rozmawia sie ,gdy juz jest naprawde cos pilnego,z komorki taka rozmowa to makabrycznie droga,ze stacjonarnego zreszta tez:((Moja przyjaciółka w K zawsze dzwoniła do nie w soboty do pracy,bo w weekendy miała darmowe połaczenia na stacjonarny telefon.U nas nic takiego nie ma,dadza np do wybor jeden darmowy nr i tyle. Jednak nie ide po zakupy,bo -10 za oknem,wszystko na obiad mama,najwyzej wysle Wiki po smietanę.A sama pojde jak mała zasie lub mąz wróci. Ewciu gartuluje synka,pewnie masz duzo rzeczy po Eryku?No i jestem ciekawa imienia? Kessi pracusiu-spałas trochę???

Hej Nie wiem jak to jest,ale za kazdym razem widze nazwy potraw:-D teraz jakies klopsy??Mea:-P Wybaczyłas juz mężusiowi?? Pia kochana albo masz ogromne rachunki za telefon, albo macie super promocje.Dwie godziny??!!matko!!!!u nas to juz by było pół pensji:-P Kimizi oj,strachu sie najadałas na pewno,dobrze,ze tak sie skonczyło i ciesze sie,ze wyjazd udany-a tak nie chcialas jechac:-D Amorku trzymam kciuki:)) Misty ja wyszukuje nowosci najczesciej w katalogach,dostajemy do domu(swiat ksiązki,klub dla ciebie itp),czasem na empiku i jakos leci:))Szczerze Ci przyznam,ze czesto kupujemy ksiązki,ale z czytaniem(a raczej czasem na czytanie)kiepsko.Ostatnio maz liczył ksiązki do swojego spisu(ten to ma hopla-ma specjalny spis w kompie z tytułami,autorami,wydwanictwem) i wyszlo ponad tysiąc,z czego jeszcze cale mnóstwo nie czytane:((a kupujemy nadal:))mąż mowi,ze bedziemy na emeryturze czytac:)) Barylko to jedziesz na koncert???tylko jak wyrwałas zęba,a miałas antybiotyk to odradzam alkohol:((mozesz sobie narobic balaganu z dziąsłem:(( Mąz rano zawiozł dywany i mam w domu echo:))i duzo chlodniej:(( Nic mi sie nie chce,a jeszcze musze z mała na zakupy isc,obiad-sos grzybowy(Pia),dla małej ryba wsosie koperkoweym,a po obedzie brat ma przyjsc z malenką:))Dawno jej nie widzialam,pewnie juz chodzi sama...

Barylko u mojej Zosi tez takie policzki czerwone i jakby szorstkie,podejrzewam,ze od nabiału,bo duzo go ma w diecie:2x kasza manna+jakis jogurt,serek lub musli na jogurcie,ale co zrobic jak ona uwielbia:))Wyciagam danio ten XL i wciaga caly ,jakby były dwa to by tez zjadła:))

No i sie wynurzam:))Mala zjadla tyle zupy,że szok!!! Wikusia poszla do szkoly na losowanie prezentów-głowna nagroda to tv lcd!!wow!!sie szkoła rzuciła!!! Misty Chmielewska nigdy mi sie nie nudzi!!uwielbiam babe!!zawsze rycze ze smiechu jak ja czytam-najlepsze sa ksiązki z jej okresu pracy w biurze jako architekt:-D Ekipa bombowa!!!:)) Bardzo jestem ciekawa tej czerwieni:))zapodaj jakies fotki do galerii-pliiisss!! Mea kupiłam skoczka:)czerwonego:)) miłego wieczorku zycze przy ciepłych kaloryferach:-D Izu zdrowka fajnie masz,ze Kuba tak gada ,u mnie cisza:((czasem jakies slowo raz na pól dnia-ehh:(( Myszko jak dziewczynki? Kimizi opowiadaj jak było!!!

witaj w klubie;-))

mialo byc czy kupilas?

Gumiaga chyba tak zrobie-dzieki:)) Mea kupiłam tego skoczka?bo juz sama nie wiem-musze cos kupic,choc kusi nie ta lala w biedronce-co rusza buzia i gada super:))była po 79,a teraz 59...

Cześc jajcary:-D Mea gratuluje:podwyżki,trzynastki i..ogrzewania!!!w czepku urodzona:)) Czyli nie szukasz pracy??? U nas nocka w sumie ok,ale cos sie małej sniło,bo z takim płaczem sie obudziła,a raczej płakała przez sen.Tatus do niej wstal,daje pic,ale nie chciała i połozyl ja do łóżeczka,glaska ją,a mała "tata nie,mama" i tak w kółko,a oczy miała zamknniete,wiec skąd wiedziala,ze to nie ja???cwaniara.No i ja wstalam,dałam pic-wypiła pól butelki,potuliłam i spała do 9:)) Za oknem -8 ,ale my juz po zakupach i spacerze:)) Własnie robie pomidorówke . Mąz jutro rano zawozi dywany do prania,znalezlismy taka firme co 5zl /m2 bierze i czyszcza karcherem-no wiecie,jak na myjni:))A nasz dywan jest wełaniany,kupe kasy dalismy i szkoda by było go zniszczyc,sami tak nie wyczyscimy,oprócz tego jeszcze mamy taki mniejszy przy biurku i tez go damy przy okazji,w poniedzialek do odbioru.Luzik:)) Nadal czekam na rower-pan wysłal,ale chyba pogoda jest winna opóźnienia:((

A ja od wczoraj myśle o synku kolegi-mały mial w przedszolu badania okresowe(ma 4 lata)i pielegniarka usłyszała szmery na sercu:((pojechali z małym do kardiologa(naszego)i..maly ma wrodzona wade serca taka,jak Zosia!!I od 4 lat nikt!!zaden lekarz nie usłyszal szmerów!!!paranoja:((tym bardziej,ze mały czesto chorował...tylko,ze u niego ta wada jest powazna i musi miec zabieg zrobiony:((taki prezent na świeta dostali:((sa przerażeni:((wieczorem zadzwoniłam do nich i porozmawiałam,bo chodza jakby im ktos narkotyk wstrzyknął:((Nie wyobrażam sobie takiej sytaucji:((A co by było gdyby maly zasłabł w przedszkolu???!!!brak słów.. Mała spi. Izu ja tez bym w Twojej sytaucji nie mysłała o kolejnym baby:-O Co do tego rozciecia wargi małej:mąz wchodzi z nia do domu i mówi:jak bedziesz duza to tatus Ci opowie jak mam sie nad Toba znęcała:-P Myslałam,ze go palnę czymś:-P

Czesc Mea kurde,brrr zimnica:((moze zanocujecie u TWojej mamy?o ile u niej działa ogrzewanie? Kessi wooooow!!!szok!!!kiedy Ty to robisz??? A ja jestem wyrodna matka:-P Rano jechalismy do tesco i...wsadzałam Zosie do autai jakos tak niefortunnie,ze zaczepiła buzia o szybe-drzwi były nie do konca otwarte i rozcięłam jej warge:()ale jak!!kuzwa!!rana na pól buzi+pod noskiem szrama:((az mi sie płakac chciało:((mała popłakała sie ,ale za chwilekrew przestala leciec,w teco patzre,a pod noskiem opuchniete:((ehhh dupa ze mnie:-P Zakupów troche zrobilismy-akurat huggiesy w promocji-55,99za 92szt.chusteczki 4pack,kremy do tortow,serwetki i iine duperele-razem 200zl:-O Teraz szybko odkurzyc,obiad mam z głowy-kupiłam biała kiełbase,dla Wiki frytki,dla małej mam zupe. Za oknem -7 sie twrado utzrymuje. No i musze na poczte leciec,bo sprzedałam telefon-:))500zl wpadlo:))hihi Barylko fajnie,ze Wy juz razem:))i zdrowka dla Natalki.Włosy powinny sie unormowac do świat:))ja tez musze sobie kolorek machnąć jakis:))

Barylko,a Ty gdzie???mąz juz w domu????

Pia wrzucam Ci linka dla męża:)),bo co on biedulek bedzie jadł na świeta???:-D http://www.fajneprzepisy.pl/go/104d564d81302e1f8831b3750edd2ecb Iz twardy zawodnik z Kuby:((moja Zoska jak jej nie pozwalam na cos to sie rzuca na ziemie,zakrywa oczy i udaje,ze płacze( ani jedna łezka nie leci:))cwaniara

Nie wytrzymałam i..umyłam okno u Wiki:)expresowo,oczywiscie,żeby nie zamarzło:)) Pia potrawka gotowa:))zapraszam:)) na rower czekam,wysłalam panu potwierdzenie wyslania pieniedzy(żeby nie bylo):-P Izu ale wtopa z łózkiem:((a może Kuba przechodzi skok?skoro taki nieznosny? Połozyłam małą spac,ale jeszcze cos tam gada,po obiedziekoniecznie idziemy na spacer,mam chote wziąć małą na sanki,ale wiem,ze bedzie wyć:-O

Mea dziekuje raz jeszcze:)) Biedna Dusia:((kurde nooo... Nareszcie nie pada ,ale co z tego jak za oknem-7:-P Dalej będą okna brudne:(( No i mamy zmiany co do wigilii- powód:babcia Dżordża:-P Wymysliła,ze ona nie chce u nas,bo...ona musi sie polozyc(u nas łóżek nie ma:-P),jak przyjedzie to musi sie u nas rozbierac,potem znowu ubierac,jechac do tesciow na noc:-O No comment:-O Okropna z niej kobieta,taka zrzęda,mieszka w DPS-ie na wlasne zyczenie i moj tesc jest najblizej-jego bracia na sląsku-oczywiscie maja wszystko gdzies-zadzwonia na urodziny i w nosie,a teciowie jej kase daja,recepty wykupuja,okulary itp,a i tak sa najgorsi:((ehhh temat rzeka Moze uda nam sie zaliczyc spacer?:))na obiad dzis potrawka z kurczaka

Izu zapomniałam wczoraj-daj znac co z pracą męża-zyczę Wam,by ją dostał-więcej czasu dla siebie byście mieli... No i wczoraj dzwoni moja koleżanka(poznałysmy sie przy porodzie i tak sie jakos zżyłyśmy)i pyta czy nie mam mozespodni takich na snieg-kurde,mam,ale jedna parę.Ale mam 3 kombinezony!!no i mówię ,żeby wpdla to jej jeden dam.Jeju!jak sie cieszyła,bo ona w pracy i nawet nie maiała gdzie poszukac i po sklepach pochodzic.No i najlepszy numer:kasę wyciaga z portfela!!jak na nia spojrzałam to jeszcze szybciej ją schowała:-D Wieczorem zadzwoniła,ze kombinezon super,na mała w sam raz i juz trening u tesciow na wsi był:))a ja mam wiecej miejsca w szafie:))