mamunia31

no własnie-kazdy ma swoje gusta:)) Mea u nas PS2 lezy od 2 lat i jeszcze nie miałam pada w ręce:-P kompletnie mnie to nie rusza:))mąz gra czasem z Wiki. Mamaolka moj ostatnio wracał z piwka u kolegi i przyniósł Kwiaty...ukradł na klombie:-O:-D

Mea ,ale spontan nie musi byc zaplanowany:))jak np mała zasnie wypic winko,obejrzec cos razem przytulając sie do siebie,zagrac w scrable:-D Choc wiem,ze jest inaczej jakby mozna było gdzies wyskoczyc...

Mamaolka witaj w klubie-u nas tez nie ma takiego zwyczaju,a juz szczegolnie walentynki:-P(jak ktos pyta co dostalam ) Jakos mnie...mierzą(mierżą??) Np wczoraj dostałam od męża 2 pary srebrnych kolczykow-tak,bez okazji:-D Zaskoczyl mnie totalnie:))na dodatek takie,jak lubie. PRZESTAŃ PIEC!!!!!!!!!:-D;-))

Asik witaj:))szkoda,ze na urlopie nie wypoczęłaś:((,ale kochana tak szybko nie bedziesz miała chyba okazji;-))Dobrze,ze z dzidzia ok:)) Zosia zasypia,ale cos opornie jej to idzie,obiad wstawiony,łazienka sprzątnieta i luzik:)) Ciekawe jak nasza Szarotka i Wredna Kasia? Dawno tez Kefirka nie było:((I Ewci:(( Izu przykro mi,ze w Wasza rocznice tak wyszło:((i z koleżanką tez...tule Cie mocno. Pia jak noga Julki?nadal boli?

Czesc U nas nocka lepsza,choc mała od 2 do 3 marudziła.Dałam jej wieczorem czopek. Babeczko u nas tez zimno jak diabli:((,a mamy isc pierwszy raz do klubu malucha. Rano zadzwoniła moja tesciowa,ze ta kolezanka z mojego miasta,ktora była w autokarze z tej tragedii pod Berlinem zmarła wczoraj:((Miala 35 lat,męza i 8 letniego synka:((nawet sobie nie wyobrażam bólu,jaki czuje jej rodzina....

Własnie wstałam-troche odespałam nocke,Zosia tez sie budzi( po 4h snu!!!!),wiec skorzystam z chwili. Dzieki dziewczyny:))jakos to bedzie,nie ma wyjscia-trzeba przeczekac. Co do zabaw to Zosia wyczaiła lalki:))i chodzi z nimi,rusza ich rekoma,nogami,wyciaga smoczki z buzi i wkłada z powrotem.Tuli do siebie misie i mowi"aaaa",lubi tez swoje pozytywki-pluszaki naciagane na sznurek-co chwila jakąs niesie i mi daje,musze naciagnąc i udawac,ze np słonik zyje:))prowadzam go po stole ,a Zoska bije brawo:)) Hitem od dawna sa klamerki:))teraz sobie robi rozne kupki z nich w róznych miejscach,potem zbiera do wiaderka i tak w kółko:)) No i od wczoraj"kosi łapci"-podchodzi do mnie i klaszcze i mowi"mama aaaaa"czyli mam spiewać-ja spiewam(czytaj:ryczę), ona klaszcze:)) Dobra spadam,bo juz jeczy,pewnie głodna,bo o 12 zjadła danio tylko.

Hej Padam na pysk:-P To była najgorsza noc od nie wiem kiedy:((wstawalismy do małej ok 20 razy!!!!!!ja juz nie wiem co jej jest,niby chce spac,a nie spi:((syrop wypiła,dziąsła nasmarowane i doopa:-P nie ma gorąco,bo grzejnika nie odkręcam,nic ją nie uwiera,bo ma luzna piżamkę i spi bez skarpet,najedzomna- miche kaszy wrąbała przed spaniem.Juz brak mi sił Z jedzeniem i gryzieniem lipa na całego,juz nawet chrupek nie chce jeść,a jak ugryzie to bleee i zwraca albo ma odruch wymiotny.Popadam w deprechę:-O Tworki mnie czekają jak nic!!!:-O Babeczko powodzenia z praca i zdrówka dla dzieci.A kiedy planujecie przeprowadzkę?

Mea....gówniaro:-P;-))

Czesc Pia wspaniałe wieści!!!bardzo sie ciesze,ze z Julką dobrze U nas na tapecie teraz Justin Biebier:-P Montana jest dla dzieciaków:-P;-)) Gumiago myslałam,ze mężowi przeszło:(( Kessi moze połóz sie w dzien jak Marta zasnie? Kimizi zagladaj w miare mozliwości:))no i powodzenia w staraniach o rodzenstwo dla Lenki:-D Zapisalam Zosie na zajęcia 2x w tyg.,w poniedziałki i czwartki na 16:30.Było mnostwo rodzicow i...dzieci,wiekszośc myślała,ze juz będa zajęcia od reki:)),ale i tak przyspieszono je,bo w czwartek mamy pierwsze spotkanie:))zobaczymy,jak sie Zosi spodoba.Najmniejsza kruszynka ma 10 m-cy:))taka słodziutka,normalnie nie mogłam sie napatrzec:))Wiekszosc dzieci to własnie w wieku Zosi albo strasze o kilka m-cy.Zabawek jest mnóstwo!!tunele,namioty,ciastolina,klocki,samochody do jezdzenia,pianino itp,tak wiec szła pał:-D Pogoda taka jak wczoraj,czyli słonce,ale witar i nie chce mi sie wychodzic,ale zakupy same nie przyjda do domu:(( No i wczoraj u dziadków Zoska pokazała,ze jak czegos chce to potrafi byc kochająca wnusią:))Dziadek ją podrzucał pod sam sufit,ale po kilku seriach juz nie miał siły,a Zosia w siódmym niebie!!!No i dziadek mowi,ze juz koniec,połozył sie na podłodze,a mała podeszła i połozyła mu głowe na ramieniu i sie tuli i tuli,no to dziadek wymiekł i jeszcze pare razy ją podrzucał:))ale piszczała z radości-cwaniara mała:)) No i na hasło"Zosia robi tany-tany"tak smiesznie ugina nogi i rzuca pupką:))hehe my sie smiejemy,ona wtedy tez i sama sobie brawo bije:))

Myszko to juz jestes blisko finiszu:-D Biedna Julcia,ze tak choruje:(( Podziwiam za chęc do remontu w tak zaawansowanej ciązy,choc wiem jak cieszy cos nowego w domu:))A jak z pokojem dla Lenki?bedzie miała swoj czy narazie z Wami? Zosia przybiera teraz jak szalona!!ja nie widze moze tak dużej róznicy,bo jestem z nia kazdego dnia,ale jak ktos przyjdzie to mowi,ze urosła i grubsza jest:))Wage czuje,gdy biorę ja na ręce,bo kluska juz taka,chce,żeby ja podrzucac,a ja po 5 min.padam z sił. Ciepla to masz spora rodzinkę?dobrze żyjesz z rodzenstwem? Ogladalam wczoraj kurtki na allegro i te,co mi sie podobaja moja mama widziała na giełdzie tansze o 60zl:))wiec teraz mi przywiezie:)) Moze wezme tez taka dla Wki,bo to juz panna i styl jej sie zmienia,choc nadal najlepiej lubi rurki i dłuuugie koszulki:-O Mam nadzieje,ze wyrosnie z tego:-O

Barylko zajęcia sa od listopada,ale na pewno będę zabierac aparat:)) A ja przemeblowałam pokoj Wiki,bo miala łózko przy grzejniku,wiec juz czas na przesunięcie,żeby nie grzac samego łózka. U Zosi segregacja zabawek, tonęlismy w nich i sprzatania tylko miałam bez konca:-O Wyrzucilam troche maskotek-nie bawi sie nimi wcale,tylko zrzuca z półek,do tego zabawki połamane,niekompletne itp-postawiłam koło smietnika i po 5 min.sladu po nich nie było:)) Zupa wstawiona,pranie sie suszy,zaraz nakarmie Zoske i kłade ja spac,a sama poczytam trochę:)) Misty jak film???

Hej Ciepla przykre to,co piszesz:((szkoda,ze mama tak postepuje...ehhh-nie wiedziałam,ze masz jeszcze jedna siostrę-myślałam,ze tylko Martynkę. U nas pogoda taka sobie-niby słońce,ale bardzo zimny wiatr wieje.Dzis mam to zebranie w klubie malucha-zaprowadze Zosie do dziadkow i pójdę. Holly jak sie czujesz? Goniu,jak sytuacja? Pia daj znac co z wynikami Julki. Nocka do bani,niby mała zasnęła juz po 20,ale i tak budziła sie czesto:(( Zabieram sie za porządki i obiad.

Hej Kessi pączki wyszły pyyycha:))dziekuje:))tylko nastepnym razem musze zrobic porcje podwojną:-P Bylismy na grzybach,nazbieralismy kani i podgrzybkow,troche kurek-mąz robi słoiki.Kanie usmażylismy u tesciów. No i waga Zosi z dzis to..........12,100!!!!!!!!!!!:-D Babeczko współczuje przezyc z tata:(( Amorku ja bym juz chyba cos powiedziała takiej koleżance:((tym bardziej,ze Kubus grzeczny. Zoska marudna dzis,bo spała ledwie godzinke,wiec zmykam dac jej kaszkę i kłade ja spac.

Kessi zamęczę Cię,bo są dwa rodzaje danio:wieksze i takie zwykłe:-O http://www.danone.pl/produkty/serekdanio/danio Wiktoria-22.02.2000(3400,60cm) Zosia :-))03.01.2009 2800-waga(teraz 11,600 )dł.85cm:)) "Jak wiadomo kobieta potrafi zrobić z niczego trzy rzeczy: kapelusz, sałatkę i awanturę:))" Facet jak strumyk. Ładny, bo ładny,ale nie każdy bystry... Wiktoria-22.02.2000(3400,60cm) Zosia :-))03.01.2009 2800-waga(teraz 11,600 )dł.85cm:)) "Jak wiadomo kobieta potrafi zrobić z niczego trzy rzeczy: kapelusz, sałatkę i awanturę:))" Facet jak strumyk. Ładny, bo ładny,ale nie każdy bystry...

Amoze zrob test kogo tu nie chcemy?? A)CIEBIE B)ciebie c)ciebie Kessi i jak mozesz jeszcze raz dac przepis please!!!bo juz oczopląsu dostałam szukając strony z przepisem:-O

Kess ja do Ciebie:))jaka wage mają te serki do pączkow?bo jutro chce zrobic.

Izu tyyyle pierogów??podrzuc w zamian za...gulasz??:))juz dawno sama nie robiłam pierogow-jakos zawsze cisato mi nie wychodziło:((u nas królowały ruskie:-D z wiejskim twarozkiem-mniam:)) Sper pomysł z przedszkolem:))Ja zapisałam Zosię ,bo: - w zime z nudów zwariuję:-P -Zosia bedzie z dziecmi,nawiąże kontakt,nauczy sie bawic z rówieśnikami, - ja poznam inne mamy z mojego miasta z dziecmi w wieku Zosi. Zajecia 2 x w tygodniu po 1h,po poludniu ok 16-17,wiec super:))Zoska bedzie po drzemce,zje obiad i do dzieci:)) Misty no widzisz jaki nasz kraj do tyłu w kwestii kultury??:-P A za kase zaoszczędzona na biletach kupcie sobie jakies przekąski(chipsy,piwko ,orzeszki)-miłego wieczoru:)) Babeczko uuuuu ja to zielona w takich kwestiach-ale pewnie budujące sie dziewczyny dadza dobra radę. Zosia wstała,zjadła zupe i teraz szaleje:))Brat nie przyjdzie,bo musiał w pracy zostac,ale za to sis sie wprosiła,jak uslyszała magiczne słowo"gulasz":-P Zawsze zapracowana i zabiegana bizneswoman,ale na dobre jedzenie znajdzie czas:-P

Izu nie sikaj na mięso:))miałam Ci napisac wczesniej,zebys pożyczyla blender na chwilę od sasiadki-taki przeciez nasz polski zwyczaj:)) A ja zapisalam Zosie na zajęcia do klubu dzieci-od listopada bedziemy smigac 2x w tygodniu:))koszt...40zł:-D Moze sie rozkręci i zacznie gadac ,kontaktowac sie z rówiesnikami-w mponiedziałek 1 zebranie organizacyjne.jupi:)) obzarłam sie gulaszem z kasza gryczaną-mniam,ale dobre było:))

Hej Pia odpisałam. Mamatomka az mi łzy stanęły w oczach:((nawet nie wyobrazam sobie ich bólu po stracie upragnionego dziecka.... Kessi ehhh temat rzeka te nasze Dżordże... Misty:))Doriana obejrzelismy juz dawno:-P;-))POLECAM-LUBIE FILMY W TAKIM KLIMACIE,PODOBAŁ MI SIE TEZ sHERLOCK hOLMES-kurde..caps lock:((Czytasz cos teraz?ja twardo wciagam Mastertona. Barylko no to brat miał podróz z przygodami,dobrze,ze dotarl szczęsliwie i gratuluje prezentów(pewnie sama wybierasz i mąz kupuje) U nas kolejna noc do kitu:((brak słów,ale czwórki sie przebiły do konca,wiec nie wiem o co kaman:(( Zaraz zmykamy na zakupy,tylko pranie musze wyjąć. Ok 15 przychodzi brat z małą,a wieczorem nasi znajomi z Wrocławia sie meldują.

przeraszam-sama nie wiem jak to sie stalo?moze w opcjach jest,ze kasuje po przeczytaniu??

Gosiu odpisałam Ci na Twojego @,ale nie wiem czemu skasowalo mi tego @ od Ciebie,wiec jesli mozesz wyslij go jeszcze raz na wspólna pocztę,bo dziewczyny nie będa mogły przeczytac:((sama nie wiem jak to sie skasowało:((weszlam do kosza-tam tez nie ma...ciapa ze mnie:-P Ziemniaki wstawione,Zoska spi,wiec mam luuuzik:))

Hej Mamatomka biedny Tomuś:((a skąd te glisty???!!! Cari stooo laat,stooo lattt kochana Pia czekam na wieści... Izu u nas to samo,nie wiem dlaczego Zoska sie budzi:((bo juz nawet nie chce pic,obudzi sie,stęka,jeczy,daje pic-pociagnie rz i dlaej spi i tak kilka razy w ciagu nocy:-P Mea ,a moze powietrze w domu za suche?grzejecie juz? U nas peikna pogoda!!wiec juz od rana na spacerze byłysmy i zakupach.Noga mnie boli,a konkretnie stopa.Pomiedzy duzym palcem a tym mniejszym mam..siniaka:((ale nie uderzyłam sie ostatnio,wiec nie wiem skąd sie wziął??:((I na stopie pod palcami jakby guzek i jak chodze to mnie boli:((wiecznie coś:-P Dzis ide na łatwizne z obiadem,zrobie ziemniaki,kupiłam medaliony z serem,więc tylko podsmaże i ogorki konserwowe.

Mamaolka herbata z kufla???smakowala jak piwko?:-D No to robimy wspólna imprezkę:-D OJ,bedzie wesoło:Zosia 03.01,ja 13.01,a Ty 23.01-kac murowany;-)) Izu hehe widzisz, ktos nie chcial takiej fajnej zabawki,a Kuba zachwycony:)) Kessi wyprobuje te pączki w weekend.Ile ich wychodzi?bo ja to musze hurtowo robic:-O My po spacerze,zmarzłam okropnie,Zosia troche pochodziła sobie w parku,zbierała liscie:))kasztanow nie ma-jakby wymiotło:((Teraz szaleje z pianinkiem. Pia mysle o Was...

Zoska tała o 16:((pojdzie spac o...23

Mea to kup dwie:))na zmianę:)):-P Mamaolka tak,ja styczniowa:))tak,jak Zosia:)) 10 dni odstepu pomiedzy naszymi urodzinami:))