Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamunia31

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamunia31

  1. Mamoolka kurcze,trudna sytuacja,szczegolnie dlatego,ze naprawde liczyliscie na pomoc mamy:((Znam takie akcje z wlasnego doswiadczenia,wiec wiem jak sie czujesz...no,ale przeciez nie wynajmiesz sobie kogos pod tel.gdy bedziesz musiała wyjsc z mężem cos zalatwic,bo to bez sensu:-O Mam nadziej,ze sobie poradzicie(bo musicie) i wiecej takich przykrych niespodzianek nie bedzie. Zosia wsunęła to puree zimniaki ze szpinakiem,na wywarze z mieska,bo ugotowalam wiecj na jej zupke,doslownie pochlonęła-dobry sposob na drugie sniadanko:))Wyczytałam,ze mozna tez podawac z mieskiem mielonym. Miałam podac przepisy,a one sa na www.nestle.przepisy.pl Spadam smazyc nalesniki,potem położe mała spac.Wiki po szkole idzie do mojej sis-jej ukochanej cioci:))tak sie wczoraj umowiły:))
  2. No i wrócilysmy.Mam smarowac Zosie crotlimazolem-masc na grzybka,jesli ie przejdzie w ciagu 2-3 dni to mam receote na droższamaśc.I nie moge stosowac chusteczek nawilżanych,przemywac tylko wodą.Zosia wazy 9500,nadrobiła,bo jak miala ta jelitowke to jej waga spadła do 9kg,tak wiec znowu przybiera na masie:))Mamy skierowanie do centrum rehabilitacji,zadzwonie i nas umowie-tam jest od razu neurolog i ortopeda-wiec wszystko w jednym+cwiczenia.Mam nadzieję,ze ruszy pupke,a konkretnie nóżki. Mamaolka hmmm????mam nadzieję,ze to nic powaznego??? Amorku zycze Wam szybkiego znalezienie mieszkania. Pogoda taka sobie,lekko kropi deszczyk,ale w miare ciepło,po obiedzie pojdziemy na spacer.
  3. Hej Barylko Zosia je danie mleczne 2 razy-na sniadanie i kolację.Na drugie zjada kaszke z jablkiem lub innym owocem,albo kisiel z owocami lub biszkoptami,obiad to zupa albo drugie danie,pote jakis podwieczorek-danio,bakus,w miedzyczasie chrupki i bułka maslana,albo sam owoc,i kolacja to kaszka na gesto ok250ml,rano tez tyle. U nas pogoda srednia,teraz popadałao troche,szykujemy sie do pediatry-skora juz mniej czerwona,ale Zosia czesto chce sie tam drapac.No i zwazymy Calineczkę. Goniu dasz rade,zdrowka dla Macka Gumiaga fajnie spedziłyscie czas:)) Oj i ja tez bym sie wybrała na taka wyprzedaz jak robi Kessi,albo taki pchli targ-mmm super sprawa.U nas nie ma takich wyprzedazy,a szkoda... Pia????? Mea wracaj szybko ze zdrowymi nózkami:)
  4. Kimizi hehe nie,mam ją od koleżanki z uk,ale juz na styk,moze jeszcze raz założy.Jak tam odpazenia Lenki? My wróciłysmy od mojej mamy,Zosia wsunęła pomarancze,ale jej smakowało:))podjadła serkiem danio,ja obżarłam sie sernikiem:)) Zaraz kapiel małej,kolacja,moze zasnie wczesniej... Cos pusto tutaj... Kessi gratuluję!!!!!
  5. Hej Wczoraj nawet nie mialam jak napisac:(( Mala zasnęła na dzremke ,ale po 30 min.pobudka,bo kupa:((nie spała juz do wieczora,zasnęła szybko,bo o 20,ja szczesliewa wykapała sie i leglam w łózku z kolejna ksiązką:))Po 30 mni.wrzask!no i akcja z brzuszkiem:(9do...północy:-P Wreszcie po czopku zrobiła kupe,miała zaparcie i spała do9.Teraz tez cyrkuje w łóżeczku:((jest taka marudna:(( Jutro na 10:20 do pediatry,bo odparzenia znikaja i sa znowu:(( No i kategorycznie zażądam skierowania do ostopedy i na cwiczenia,bo juz mam nerwa na to jej lenistow z chodzeniem:-P Biore ja za raczki do chodzenia,a ta wyje i na kolana ,na czworaka wszedzie:(( Ehhhh Dodałam nowe fotki z dzis
  6. Barylko hehe z ta kałuża to dobre:))pamietam malenka Wiki,w wieku naszych brzdąców-miala na dnie butelki kilka kropel soku z marchwi,usmarowala nim siebie,pościel w łózeczku i cały kocyk-jakby miała tego kilka litrów :))Dzieci są zdolne:)) Natomiast mojej sąsiadki corka jak była mala( to odnosnie kałuż) zawsze,ale to zawsze na przestrzeni kilkunastu metrow kałuża jak dwie garscie wody,a jej corcia i tak wpadała:))chocby nie wiem jak szła ostroznie:))chocby nie wiem jak jej pilnowali-takie miala szczęscie:)) Co do kapieli to przyczyna moze byc za ciepła lub za zimna woda...albo kojarzy jej sie z myciem glowy?moze piana dostala sie jej do oczek??
  7. Mamaolka pewnie czytałas Robin Cook:)ona pisze w takiej tematyce-tez dośc dobre:))Dzisiejsza ksiązka miała ok.400 stron--Twoje zdrowie-stukam lampką wina w monitor::)) Pia Rozkocha mi sie podoba:))
  8. Dodałam swieze fotki . Mamaolka Coben pisze thillery,ale nie medyczne-tematyka:bardzo zagmatwane zbrodnie:)a książkę...przeczytałam dzis całą:)nie mogłam wytrzymac-musiałam wiedziec jak sie skonczy:))Mąz wrocił wczesniej,wiec był z mała ,a ja czytałam aż dym uszami leciał:-D Polecam"jedyną szansę"!! Zoska siedzi na moich kolanach i gryzie koncowke od słuchawek:)) Mąz poszedł do kolegi na walkę. Wiki oglada disney chanel Ide wrzucic mała do łóżeczka,a sama pod prysznic,pewnie fundnę sobie lampke winka:-P I mam jeszcze 2 nowe książki,jedna juz kiedys czytałam,ale druga to świezynka:))
  9. Mamatomka wymiękłam....te zdjecia są...cudne!Tomek model na 102!jak dla mnie bomba!!!!A Ty sliczna mamusia jestes:))
  10. I doopa wielka ze spaceru:-P pada Zosia dzis na drugie sniadanko wciagnęła...budyń waniliowy:))smakował:))zobaczymy jak to wyjdzie z brzuszkiem,bo ugotowalam na zwykłym mleku...jak narazie nie ma sensacji,ma dobry humor:)) No i pospała sobie do 15.Ja czytalam ksiązkę-mąz kupił mi 3 kolejne Cobena ,wiec mam zajęcie:))Facet pisze tak,ze normalnie ksiązkę wciagam w dwa dni:))przy czytaniu w dzien-gdy mala spi lub wieczorem. Teraz malenka wsunęła miche krupniku,popiła herbatką i juz mnie pilnuje z pisaniem:))Wiaderko z klamerkami rozsypane,korale rozciagnięte po całym pokoju:)) Wiki poszla do koleżanki robic laurke na dzien mamy:)) Lukne do galerii
  11. Barylko no własnie,te wszystkie koszty sa ogromne ,a nie mam gwarancji,ze bedzie super obrót:-P Mowimy tylko o opłatach,a przeciez musi zostac cos dla nas -jakis zarobek. Co do gotowania,ja gotuje sama od poczatku i gdy np u nas jest schabowy to ja gotuje Zosi kawałek schabu i robie sosik koperkowy,zaden wysiłek,bo trzeba tylko w osobnym garnku gotowac miesko,luuuzik:)) Zupy gotuje na dwie porcje-jedna na dzis,druga w słoiku mam w lodówce na pojutrez,zeby nie jadła co dzien tego samego.Praca przy tych obiadkach praktycznie zerowa,bo niewiele trzeba:marchew,seler,pietruszka,por,3-4 ziemniaki-jakis buraczek czy kalafior,a pomidorowka to juz kompletnie sama sie robi:))kwestia chęci;-))I zawsze gotuje w tym samym czasie co dla nas-po co stac 2 razy przy kuchni?
  12. Pia załozenie takiego przedszkola czy czegos w tym stylu to Super sprawa,ale nasze przepisy sa tak skonstruowane,ze wymagania jakie trzeba spelniac to kosmos!W moim miescie otworzono taki klub opieki dziennej dla dzieci,nawet nie masz pojecia ile kontroli juz tam mieli,bo ktos chyba pozazdrościł:-P Zreszta ja sie nie nadaje do pracy z dziecmi:))wolę jednak kontakt z dorosłymi:)) My po zakupach,pomimo pochmernego nieba jest cieplo i po drzenmce Zosi pojdziemy jeszcze na spacerek. Malenka oglada noddyego i wsuwa bułke maslaną:))
  13. Ciepla no i super,masz wreszcie czas dla siebie,tym bardziej,ze nie masz w ciagu dnia z kim zostawic Amelki.Korzystaj z tych wyjśc-to dla ciebie relaks i kondycje poprawisz:)) A jak tam u Was z finansami?cos sie ruszylo?ta moja kolezanka teraz na urlopie,tzn od nast.tyg.juz bedzie w pracy to do niej zadzwonie,wyjechali z mężam na wczasy,wiec jak wroca to wypytam o wszystko.
  14. Ciepla spoznione,ale szczere zyczenia dla Was-i fajnie,ze miedzy Toba i mezem juz ok.Podziwiam kobiety cwiczace systematycznie,ja to len jestem-wole na kanapie polezec:))
  15. Hejo U nas tez pogoda do bani,mokro i ponuro:-P A musze isc z mała do przychodni po receptę na mleko.I zakupy. Wczoraj sis i jej facet posiedzieli u nas do 22,maenka jakos nie mogła zasnąc i tez ok 22 dopiero padła.Nocka ok,juz mniej marudziła,ale dalam jej ibufen przed snem. Co do tego chlopczyka z Cieszyna-jak to mozliwe,by taka zbrodnia została bez rozwiązania???!!!!W głowie sie nie mieści:(( Ciepla gdzie jestes?No i reszta lasek? Kessi pewnie masz urwanie glowy ze swoim biznesem,mam nadzieję,ze dziewczynki zdrowe?
  16. Mamaolka ile cm ma Olek??na zdjeciu w fotelu daje mu ponad 3 lata!!!!I jak dumnie idzie obok wózka:))Ty przy nim jak siostra:))Dojrzalam chyba jakies pasemko:)) I tak na galerii spojrzalam na fotki Kubuniowej-zniknęła nam koleżanka,mam nadziej,ze u niej wszystko sie ułożyło...
  17. Zosia własnie wstała,ja sobei obejrzałam film"Wykolejony",dośc fajny. Pia moj mą z nie zrezygnuje z pracy,to ja mam siedziec w tym "naszym"sklepie:)) Na utrate jego pensji nie możemy sobie pozwolić. Goniu smutna historia:(( Ale chyba wyszła Ci na dobre... Mamaolka Ty to masz pomysły-na pewno Olek uwielbia zabawy z Tobą:))ja bym sie chetnie z mała pobawiła,ale ona ma mnie gdzies:((Lubi tylko gdy ją bujam na kolanach i nuce piosenki do uszka:))domaga sie potem sama,szarpie za spodnie,ciagnie mnie na kanapę:))cwaniara mała.No i teraz z tymi buziakami to wesoło,bo gdy kłade ją na drzemkę to Zosia mówi"mama" i mocno cmoka usteczkami,ja tez jej wysyłam caluska i malenka zasypia:)) No i gdy np teraz pisze na klawiaturze i na chwile przestaję to ona juz krzyczy,ze mam pisac:))lubi dzwiek kalwiszy:))otwiera sobie przy tym szuflade od biurka i tak mnie pilnuje:-D Pogoda nadal do bani,ale widze,ze u Was tez tak brzydko:((
  18. Mea zdrowka dla Dusi Co do wykształcenia mężów:moj politolog:-P o kant tyłka rozbic taki zawod:-P Moze isc do budzetowki jakiejs w urzedzie miasta za 1500zl i to by dobrze bylo:(( Wiec nie pracuje w wyuczonym zawodzie. ja zreszta tez,bo ja po turystyce:-P Biore sie za obiad-dzis medaliony z serem i ziemniaki+surowka. Zosia tez lubi sie bawic klamerkami do prania,poza tym wszelkie szuflady,szafki-uwielbia nimi trzaskac:))
  19. Goniu ,a dlaczego tylko 15 tys?u nas jest 18 tys.Nie wiem od czego to zalezy? U nas sparwa wyglada tak,ze własnie lokal musi byc malutki,bo na to co chce moj mąz zorganizwoac potzrebne sa tylko wzorniki itp,wszystko na zamowienie pod klienata.Z takim lokalem jest dosc ciężko,same duze,a wiadomo ,ze to kosztuje. Nie mozemy odnajac od kogos części lokalu,bo na to urzad pracy sie nie zgodzi.Musimy byc niezalezni.U nas pierwsze wyplaty dotacji maja byc dopiero teraz- w maju.O unijnej nie mamy co marzyc. W nastepnym tyg.przyjezdza kolega męża,ktory pracuje w firmie,ktorej sklep chcemy prowadzic,przedstawi nam kosztorys,warunki płatnosci za f-ry itp.
  20. Hej Kimizi stosuje krem na odparzenia nivea i juz jest o niebo lepiej,został tylko kawalake czerwonej skory,a było strasznie,wiec pomaga. U nas nocka do bani,mala zasnęła szybko,ale o północy wielki wrzask:((Jakby ja cos ugryzło albo mocno zabolało:((nie moglismy jej uspokoic,wreszcie dalam jej ibufen,popiła herbatka i zasnęła,ale do rana i tak budziła sie kilka razy:(( U mamy pojedlismy pysznego sernika i ciasta z karmelem-slodkie jak nie wiem co,ale pyszne:)) Dzis wieczorem przychodzi moja sis ze szwagrem na drinka. Od rana pada,a ja musze po zakupy isc,założę Zosce folie na wozek -nie mam wyjścia. Amorku oby Wam sie udałao z mieszkaniem Holly jak tam po imprezce?:))
  21. Holly he to Twoja jaszczurka ma tak na imie jak..moja mama:))my na 18 idziemy na ciacho:)) Biedna jestes z tymi plecakami i oporna jakas na wszelkie metody:((
  22. Gosiu,a czy mieliscie na to jakies oszczędności czy dostaliscie dotację?my nie mamy odłozonej kasy,wszystko w rekach urzedu pracy i dotacji od nich,jednak pieniadzy tych nie mozemy przeznaczyc na towar i tu jest pies pogrzebany... Zosia sie budzi,ide podgrzac jej zupę.U Wiki sa kolezanki-spiewaja przeboje Justina Biebera-to ich nowy idol:-D
  23. Goniu super,ze Macius ma sie lepiej,moze to zwiastun kolejnych ząbków,albo jakas niewielka jelitowka?najwazniejsze,ze juz ok:)) I nie odbieram zle Twojego wpisu:))Poprostu boja sie własnego inetresu,szczegolnie teraz,gdy ide miastem i widze ile sklepów funkcjonujacych od lat upadlo. Będę szukac opiekunki,popytam kolezanek-moze znaja jakś odpowiednia osobe? Moi teściowie to kochani ludzie,lae czasem ich podejscie do zycia mnie powla:-O Ostatnio cos rozmawialismy i mowie,ze tak cięzko znalezc prace i..teskt typu:najlepiej żebys była w domu z dziecmi. Zrobiłam wielkie oczy i mowie,ze nie da sie tak zbyt dlugo,bo jakos trzeba zyc,teraz juz nam ciężko,chyba,ze w totka wygram:-P Oni sa bardzo chetni do pomocy finansowej,ale ja bym wolała zeby np pomogli przy małej niz sypali kasą.Wręcz kłócę sie z mężem,gdy chca nam dac jakies pieniadze-czuje sie jak gówniara co nie radzi sobie w życiu:-P
  24. Ja to z tych strachliwych,wole miec prace u kogos i co m-c pewna pensje niz modlic sie,zeby po opłaceniu zus,dzierzawy,towaru itp zostało cos dla nas..... No i dzis zadzwonil kolega nasz,chce mnie do pracy w swoim sklepie,niby nic ,ale zawsze to dodatkowa pensja.Nie mam jednak opiekunki dla Zosi...tesciowie nie wchodza w rachube,choc tesc w domu i juz jednego wnuka wychował przez 3 lata,ale co do Zoski to oni maja dziwne podejscie,boja sie ja nakarmic,dac pic...ehhhh....jak z jajkiem.... Mam doła
  25. Pia nooo,bo juz sie martwiłam:)) He pomysł z balonem super:-D
×