mamunia31

Amorek browara złapałam ,a gdzie sok??:-D Samadama niezle sie nabzdryngoliłas(kurde trudny wyraz):-D mamy stronę 81!!!!!!!:-D

A i jeszcze: Mea do tego jacuzzi nie wlewaj płynu do kapieli:))hehe ja tak kiedys zrobiłam(pracowałam w eksluzywnym hotelu i na temate czasy jacuzzi to był wypas) ,mogłysmy sie tam czasem wykąpac i ja glupia wiesniara wlałam płyn i wlaczyłam bąbelki:-O Kuzwa pół nocy zbierałam pianę z podlogi:-P Cała ekipa miała ubaw po pachy:-P

Mamaolka ja to generalnie jestem wyluzowana:-D,ale dziekuję:))chyba wszystkim nam dobrze robi wiosenna aura:))

Amorek daj browara,nie badz żyła:-D:-D Szkoda,ze z mieszkaniem nie wypaliło i moze dobrze,ze go nie widziałas,bo jakby bylo fajne to bys bardziej żałowała. Mamaolka Moja malenka padła dosłownie w 5 min.po kapieli wsunęła miche kaszki i...zaczeła sie do mnie tulic,ale cos mi nie pasowało,ze tak jakos leniwie to robiła,patrze,a Zoska oczy zamkniete:))położyłam ją do łóżeczka,a ta spi:))tak sie wymęczyła dzis:) ha!!i news najwazniejszy!!!Zoska zrobiła dwa kroki sama!!!tak sie spieszyła do kolezanki Wiki,bo bardzo ja lubi-i jak ją zobaczyła to taki speed,ze ją pusciłam,a ona tup-tup sama:)) to na tyle jakby co-see u later aligator:))

heloł??????

klaatura mi szwankuje:((jak nie urok to...sraczka:-P

Witam wsrod żywych:-D Pia dziekuję:)0Zoska nadrabia teraz jak szalona:)) Z tym włamamaniem..hm..z jednej strony dobrze wziąc kase i miec spokój,ale z drugiej strony ja bym chciała ukarac winnego...jakby nie patrzył doopa zawsze z tyłu:))Decyzja nalezy do Was,a co mąz na to?? Mea ale poszalejesz!!jacuzzi powiadasz??mmmm...sama rozkosz:)) A my wróciłysmy dopiero,poszłm z Zosia na space-,zaszłam do tesciow,tam mała zjadła zupe i o 17 wrociłysmy spacerkiem,jeszcze mała pochodziła sobie pod blokiem z jezdikiem-ostre treningi robimy:))

Hej Widzę,ze nadal mamy problem z postami:(( Holly najlepsze zyczenia dla Bartka,niezłą impreze bedzie miał w szkole:-D jutro kac murowany;-)) Kimizi jednak piesek bedzie???juz widze Lenkę w akcji:-D U nas piękna pogoda,mąz zabrał Zosie na spacer,bo ma na 12 do pracy.Po obiedzie tez z nia wyjde na podwórko z tym jezdzikiem,bo super z nim zasuwa,moze odwazy sie dzieki temu sama pójśc wreszcie? Amorku powodzenia z mieszkaniem. Ciepla,a jak z pracą??masz cos na oku? Asik??zyjesz kobieto??? Cari????

Amorku nie ogladałam:((nie mam kiedy,a wieczorem zaczynam cokolwiek ogladac i padam na twarz:(( tez lubie taka pogodę:)) Osiołek czaderski i tatus kupi lalala moze nie wykasują??? dobranoc lasencje

Pusto jakos:(( My o 18 wyszłysmy przed blok,Zosia przez cały ten czas chodziła z jezdzikiem-tam i z powrotem:))zasuwała na całego!!a w domu pare kroków i juz na kolanka.Nie wiedziała gdzie ma patrzec,bo dzieci pełno biegało,koty i dwa psy:))oczy jak 5zl i piszczała co chwilę:)) Zakwasy murowane:-D

no to zmiana wagi w stopce:))

Kurde kafe dzis ma jakies migawki:(chyba kac poświąteczny:-D Holly zdrowka dla chłopców[kwiatek} My po bilansie Wiki-wszystko ok,a Zoska waży 9300!!!znowu pieknie przytyła:)) Sprzedałam ciuchy na allegro po Wiki i zarobiłam...51zł:)) Zoska spała od 14 do 15:40,zjadła obiad i teaz szaleje kolo mnie. A najlepszy numer był u pediatry,TAM STOI TAKI DMUCHANY RENIFEREK ,POSADZIŁAM NA NIM zOSKE,TAK SIE JEJ PODOBAŁO,ZE Z RYKIEM I NA SIŁE JĄ WYCIĄGAŁAM Z GABINETU.No i wynikiem tego jest decyzja tatusia,zeby jej takiego kupic: http://www.allegro.pl/item984263472_osiolek_zabawka_do_skakania_gratis_pompka_balony.html

Mamaolka fajne te zabawki,Zosia ma drewnianego lwa i jemu zmienia sie ubranka i na dodatek mozna przeplatac go kolorowmi sznurkami,ale to jeszcze za szybko na takie zabawy.

obiad prawie gotowy,a mała zołza nie chce spac:((nie wytrzyma do 13:40 zanim wyjdziemy na bilans,a jesli tak to zasnie w 5 sek i jej nie zważę:(( ciekawe czy zeżre posta:-P Ciepla na pomaranczki nie reagujemy:-P

no moj tez skasowało:(co jest???została tylko ten jeden co pisałam Goni o galerii. PEWNIE ZNOWU BEDZI PRZERWA NA KAFE I BEDA NAPRAWIAC. My po spacerku i zakupach,zaraz biore sie za obiad,mała nie spała jeszcze.

no moj tez skasowało:(co jest???została tylko ten jeden co pisałam Goni o galerii. PEWNIE ZNOWU BEDZI PRZERWA NA KAFE I BEDA NAPRAWIAC. My po spacerku i zakupach,zaraz biore sie za obiad,mała nie spała jeszcze.

Goniu stara galeria juz działa:))wiec tam mozesz wrzucac fotki.

Hej Piekna pogoda od rana:)0slonce grzeje na maxa,wiec dzis pobiegamy sobie:)) Goniu,a moze spytaj szwagierki gdzie robiła ten wisior??i zamowisz sobie? Pia juz widze jak by Pascal pomagał Ci w ogrodzie:)) Mea madra Duska:)) U nas nocka taka sobie,ale jakos znosnie.Czekam na koniec prania i zmykamy po zakupy,na 14 ide z Wiki na bilans 10-latków,przy okazji zważę Zoskę. Mała ostatnio bardzo namietnie gryzie szuflade od klawiatury:-O

Mamaolka kurde czytam i mam taaaakie oczy!!!nieee no moja Zoska to chyba za 2 alata to wszystko opanuje:-O Jak narazie to kręci głowa na "nie" i mowi ten wyraz,poza mama to drugi jaki zna:-P Nie chodzi,o wspinaczce nie wspomnę,wie,ze jak zgubi kapcia i ja pytam"gdzie but?" to patrzy na nóżke-czyli cos kumie:))najlepiej jej idzie rozpozanwanie swoich bajek w tv:)) No i to tyle....

Mea ale sie rozpisałaś:-P normalnie nie wiem kiedy skoncze czytać:-D Zosia pospała po obiedzie,ja tez:))I chyba pojdziemy na herbatke do babci:))slonko piekne wiec idziemy

Kimizi dziekuję:)) ja bym wybrała rowerek ten z pomaranczowym kolorem-jest stabilniejszy i ma lepsza barierkę+Lenka bedzie miala gdzie oprzec nożki,a w tym rózowym nie ma takiej opcji.Ale to tylko moje zdanie...

Kimizi gratuluje komunikacji z Lenka-fajna sprawa:))

Kimizi biedulko:((pewnie nie wyleczyłas sie wtedy do konca i teraz choróbsko wróciło:(( Amorku co do filmu,to chyba"wyspa tajemnic"?jesli z Di Caprio:))mam nagrany i nie wiem kiedy obejrzę,a słyszałam,ze super.

Dodałam fotki do starej galerii. Pia przemeblowanie:))juz to widzę:))kurde ja ciagle uważam,ze Pacal bedzie kaskaderem... Babeczko płukanie żołądków:-D Dooobre:))z Jaszczurka macie wesoło:-P Amorku u nas tez pogoda nie dopisała:(( Nudno mi jakos,Zoska mnie olewa,nie chce sie bawic ze mną:((Wiki na podwórku,nuuuda

I ja sie melduję Nareszcie koniec tego obżarstwa:)) Juz mam posprzatane,pranie własnie sie skonczylo,bo prlka piszczy.Zrobie make up i ide z mała po zakupy-w sumie dla niej,bo deserki sie skonczyły. Chrzestny kupił Zosi kaczuszkę i...ona bardzo głosno kwacze-reakcja Zosi:ryk na pół osiedla:-O Dżordzu wybvył do pracy,wioec odspane,bo jakos nie moge sie przyzwyczaic,gdy on siedzi dłużej w domu:-P Kessi dzieki za przepis!!!!robiłaś??bo ciekawe czy smak taki sam?? Mea widzisz jakie masz grzeczne dziecko!!!:)) Ciepla jak Amelka??uczulenie zeszło? Barylko fajnie,ze Natalka tak witała tatusia,Ty na pewno tez go przywitałaś:-P:-D Biorę sie ostro za szukanie pracy!!bo juz mam dośc siedzenia w domu:((