mamunia31

Mea:))

Ma dziękuję:))oj,padam z nóg,ale nie ważne-oby tylko wszystko wróciło do normy.

Pia miny Pascala są boskie:))łobuziak jak nic:)) Mea fryzura Nadii jest fantastyczna!!fotka z wiaderkami nr1:-D Amorku Kubus fajowy!!!sliczny chłopczyk i jak pieknie idzie przy wózku!!!! Babeczko masz niezłą dwójke wariatów w domu:))widac,ze lubia sie bawic razem:)) Ewcia Eryk i misiek widze,że są nierozłaczni:)) Holly jak tam plecy???? Kessi pewnie masz sporo zamówień?? nie czytałam jak poszło na spotkaniu i jak dzieci sie spisały u znajomych??bo na tym stanęłam przed wyjazdem.

A i juz moge jej znowu podawac mleko i obserwowac czy kupki sie nie zrobią znowu wodniste.

My po wizycie-Zoisa wraca do siebie:)0i sok przezyłam,gdy waga pokazała 8100 ,a w piatek bylo 7800!!!300g w dwa dni!!!moja kochana Calineczka.Teraz sobie spi slodko,szybko się męczy jeszcze i jest wolniejsza we wszystkim-juz nie taki diabełek,którego wszedzie pełno,ale peditara mówi,że nadgoni wszystko:))uffff Wtam nowa kolezankę:))Mamoolka nie miałysmy okazji sie poznać synek słodki!!!taki duzy kawaler!!!! Zajrze do galerii. Babeczko jak Zuzu???i co z paluszkiem???

Asik praca???nie jestem na bieżąco,ale powodzenia:))

Czesc Dzieki dziewczyny-kochane jestescie dzis juz nocka lepsza,mała nie jadła,ale ciagle pije-to dobrze,spi z nami w pokoju,od rana juz lepiej-jest o wiele weselsza,ostatnia kupa o5 rano i juz nie taka wodnista.Na 12:10 do pediatry,za oknem jesien:((Teśc naz zawiezie. Jestem padnieta,brak snu,nerwy,schudła nie tylko Zosia:-O ehhh same wiecie jak to przy chorobie dziecka-a u nas to pierwszy taki numer.I oby nastepny sie nie przytrafił:((nie moge patrzec jaka ona chuda:((wiem,ze zawsze szczuplutka,ale teraz ....same kostki i skóra,i ta bladość:(( Wiki ma wolne,bo rekolekje sie zaczęły,mąz w pracy-juz mu lepiej.Tak wiec chyba koniec szpitala w domu. Siostra męża ma wyrzuty,że nas zabrała-jakby to jej wina była. Pozdrawiam serdecznie moje kochane-mam nadzieje,że nie skasowano pierwszej części topiku,bo chciałam nadrobic z czasem czytanie:))

Czesc kochane:)0znalazlam Was:)) Napisze Wam tylko,ze dwa dni po wyjezdzie do siostry męża malenka dostała megabiegunke,od razu polozyli nas na oddział:((masakra:((wróciłysmy wczoraj,padam na pysk,zero snu przez kilka dni,mała schudła bardzo-jestem załamana:((jest bardzo osłabiona,ale na szczescie nie wymiotowała i nie miała gorączki.Mąz zwracał dzis całą noc,Wiki skarży sie na brzuch,a ja ledwo zipię:(( jak juz wszystko sie uloży to odrobie straty w pisaniu i czytaniu

Zosia ma 7 zabków i jakis znowu lezie:)) Na wywiadówce pani chwaliła moją córę,ze pieknie czyta,z matmy expres normalnie:))a ja rosłam i rosłam:))Zoska wsunęła rybkę i ziemniaczki,teraz męczy butelke po coli. W niedziele jedziemy do siostry męża,a chrzestnej Zosi na kilka dni-tam cięzko z dostepem do neta,wiec wybaczcie:))Wiki zostaje z mężem.Ciocia ma urlop to porozpieszcza małą,a ja odsapnę:))

Baryłko:-D Holly brak słów:-O Co za palant!!!!

Barylko rozszyfrowałam"niesiemy go pod pachą??":-D chyba tak:))hihi

Amorku bierzcie Kessi:-D

Barylko ja odwilż odczułam na...własnych stopach,poslizgnęłam sie na topniejącym sniegu jak szłam z wózkiem i rozkleiłam kozaka:((teraz nie mam butów,dzis w adidaskach bede smigac:((mąz próbował skleic i doopa,musze kupic nowe,na koniec zimy:-P

http://www.allegro.pl/item902884819_granulki_na_zabkowanie.html Izu u nas są te granulki:))wynalazłam na allegro:)) Pia ,a to ta od tego syna co z nia spi!!:))pamietam jak kiedys pisałas o niej:)) I widzę,ze Ci sie udzielilo podpasowywanie pod kolor:-P;-)) Kurcze,tylko nie przebieraj 4 dzieci pod swoj stroj lub kolor obrusa do obiadu:-D:-D Naczynia pozmywane,pranie poskładane,alenka oglada bajki,a mnie brzuch boli Amorku rozumiem,ze gdybyscie je sami wynajmowali to koszt byłby duzy???

Izu jaki proszek?? Amorku Kuba spryciarz:)) to mieszkanie,w którym mieszkacie jest tej siostry??? Asik Zosia ciagle" mama","tata"nie powie,ostatnio tez mówi"nie","ami"-cokolwiek to znaczy:)) Nie skupi sie na tym,zeby usiąśc i ogladac obrazki ze mną:((sama książeczki przeglada dosc długo,ale gdy ja usiąde obok aby pokazac pieska czy kotka od razu zwiewa:(( Robi "cacy","brawo","a ty ty"-bije wtedy co i kogo ma pod ręką. I to tyle z jej umiejetnosci na dzien dzisiejszy...

Czesc lasencje Nocka spox,ale przed snem dałam syropek i nasmarowałam dziąsełka,płakała chwilke o pólnocy,ale tylko ja pogłaskałam i zasnęła,o 6 piciu i spała do 8:)) Wiki w szkole,mąz w pracy,a mi sie nie chce wchodzic do kuchni,bo naczynia czekają:-P I pranie zebrac muszę:(( Zoska wsunęła miseczke kaszki i teraz w kącie ciśnie kupkę:)) Na 15:30 wywiadówka u Wiki,po feriach-pózno,ale pani była chora.Zobaczymy jaki z niej as:)) Nie, no dobrze się uczy,nie mam z nia problemów na szczęście. Wczoraj tesciwoei rzucili nam 6 pstrągów świeżych,wiec mąz zrobił filety dla Zosi z dwóch i reszta dla nas na obiad:))mniam Kessi biena Martunia.I nadia tez ząbkująca,nameczą sie nasze bąbelki:(( Fuuuj jak smierdzi-ide przebrac małą.

Amorku no to ajgorsze za Wami-kurujcie sie dalej:)) Kimizi u nas wyszlo po ilosci kupek-za duzo jak na tak małe dziecko,bo 5-6 dziennie(dorosli tez tylu nie robia) i waga stała w miejscu,co z tego,ze ladnie jadła jak zaraz wydaliła:((ale juz ok,tez sie dziwei,ze dopiero teraz to wyszlo. dobranoc

Pia moim zdaniem dla Pascala przerobienie łóżeczka to tylko szczebelki w górę przedłuzyc-tak na 2m:))innego wyjscia nie ma:))czytałam Twoj post i maiałam ciarki na plecach:-O skąd on ma te pomysły i taka energię??i dlaczego wykorzystuje to do takich kasakderskich czynów??nie mógłby sobie np klocków poukładać??;-)) Babeczko stycznówki rzadzą!!moja tez od rana na nogach i nocka do bani,bo 4 razy wstawałam:-P na dodatek mam okres wiec sie czuje niezbyt fajnie,na szczęscie mąz ma wolne to odkurzył itp Asik no własnie,Zoska wsuwa jak chłop,a taka tyci,a Natalka Barylki odwrotnie:))juz nawet kiedys o tym pisałam:)) Dziekuje Wam za miłe słowa,wiem,ze te 8600 w porównaniu z Waszymi dziecmi to pikus,ale dla mnie to duuuuzo:))

Hej Najpierw odpisze pomaranczowej "kolezance"-otóz mleko isomil 2-tzn jest to produkt bezmleczny na receptę,gdy no dzieci nie tolerują białaka w melku modyfikowanym,maja iedobor wagi lub jak w przypadku Zosi częste kupki(u nas bylo 5-6 dziennie).Do tego sinlac-produkt zbożowy,ułatwiający przyswajanie pokarmu,dla dzieci z niedobore, masy ciała,brakiem apetytu,poza tym wszystko je normalnie tak,jak my:))Sinlac dodaje do owocow,brokułaiptp-stosuje jako zwykła kaszke do zageszczenia pokarmu.Do mleka podaje zwykłe kaszki ryzowe,pszenno-ryzowe,kukurydziane o różnych smakach. Poczytaj sobie w necie o tym sinlacu,znajdziesz duzo przepisów-mam nadzieję,ze dziecko nabierze cialka:))pozdrawiam

co do szafek:mam wlasnie mleczne szyby w kuchni i nie mam problemu z czyszczeniem-dobry płyn do szyb i z glowy,natomiast wewnatrz jakos mi sie nie brudzą,a wisza nad kuchenka i nie mam okapu. Mleczne szybki mam tez w drzwiach do łazienki i tez nie ma problemu z czyszczeniem:)) Zosia wstala z płaczem:((ale zaraz sie uspokoiła:))teraz ogląda elma:))i cieszy sie do niego:))kochana moja:)) Amorku jak dzis zdrówko???

Kasiu super,ze brzuszek ok. Babeczko,ale sie rzucił!!fiuuu!!! spadam,bo sis idzie z mamą do nas

Hej Od rana nie było neta:-P Jakos nadrobie:)) Mea za tkie cos to bym nim sama pomachała..nad przepascią!!!kretyn jakis!!!zero odpowiedzialnosci!!i jeszcze do neta wrzuca-brak słów:(( A ten drugi z miarka jest super:)) My po ważeniu i ........Zosia waży........8600!!!!!!!!!sama byłam w szoku:))pediatra baardzo zadowolona,każe karmic tak jak do tej pory,bo efekt jest duzy:))600g w niecały m-c,wiec Zosia nadrobiła niedowage i ma 200 w zapasie:)) Co do stópki powiedziała,ze mnóstwo dzieci tak ma ijesli przez najblizszy czas to sie nie zmieni to wtedy do ortopedy da skierowanie,jak narzie nie ma powodu do obaw. Ale normalnie miałam ubaw z jednej mamusi:-P Synek ok roku,zasuwał po całej poczekalni,fajny taki i wesoły,ale mamusia tzw"z ambicjami" i biegała za nim i ciaglel:pokaz "cacy",zrob"cius,ciuś',powiedz"mama,tata,baba" i tak w kólko,a dziecko chce biegac:))no i jak juz wreszcie ten malec wydukał to"mama'powiodła dumnym wzrokiem po nas-reszcie czekajacych rodzicow:-O bez komentarza:-O Malenka wsunęła ogórkowa i spi,ja mam chwilke dla siebie,Wiki dostała zaproszenie od kolezanki z klasy i wroci o 19-jej mama ją odwiezie,mąz w pracy do 20. Biore sie za czytanie

Pia na moje wytłumaczenie mam to,ze noc była straszna,wiec odsypiałysmy:)) A moja malenka jeszcze nawet nie kapana,bo ok 20 ja wrzuce do wanny,dzis kąpią sie dwie siostry-Wiki juz męczyła od jakiegos czasu,wiec dzis niech mają labę:))+ Biroe sie za zmywanie,bo robiłam ryz zjabłkiem,ktrego moja Calineczka nie zjadła. I obiad dla mojego pana i władcy musze podgrzać. To do jutra-papa

Kessi na pewn dziewczynki będą gzrzeczne,zobaczysz:)) Niby w domu ok,ale nie na dłuższą metę-dopada mnie monotonia,a tego nie znoszę:-P Asik jak u Ciebie?? I Patunia zaginęła:(( I Kiniakowa....Kefirek,o Schizie nie wspomnę.

Mea ja w M1 zgubiłam Wiki jak miała 3 latka:((to bylo straszne!!! Tomaszkowa ja bym nie darowała z tym kontem Pia radio????padłam:-D A moja malenka pospała 3h!!!i ja tez:-D Wstała o 16,wsunęła miseczke zupy,teraz sie bawi i kłóci ze mną-"ne,ne,ne"jak jej mówię"nie":)) Wiki ma dzis bal w szkole,ale stwierdziła,ze nie idzie,bo pani im każe tanczyc w kółku,a to "siara":-O Teraz przyszła do niej koleżanka i grają w bilard. A ja wsunęłam kilka markiz o smaku chałwy i mi slodkoBarylko ja nie wiem jak tak możesz-podziwiam:-D A i chyba zapomniałas o zakazie jęczenia na temat Twojej figurybo wiesz,ze Cię znajdziemy i skopiemy ten Twój kalafior:-P