Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamunia31

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamunia31

  1. Pia Wiki pamieta tez piosenkę o ogrodniczce,nauczyłam ją jak miała ok 2,5 roku-skubana,ma pamięc:)) Jestem sobie ogrodniczka Jestem sobie ogrodniczka, Mam nasionek pół koszyczka. Jedne gładkie, drugie w łatki, A z tych nasion będą kwiatki. Ref: Kwiatki, bratki i stokrotki Dla Malwinki, dla Dorotki. Kolorowe i pachnące, Malowane słońcem. Mam konewkę z dużym uchem Co podlewa grządki suche. Mam łopatkę, oraz grabki Bo ja dbam o moje kwiatki.
  2. no i wszechobecny do dzis krem nivea:))taty krem do golenia i pądzel,maszynkę na żyletki polsilver:))
  3. a i jeszcze maskare mojej mamy-takie czarne pudełeczko ze szczoteczką w srodku-taka tyci-tyci ,a w przegródce sprasowany tusz do rzęs.Malowałam się,a co!!!:))
  4. Z dziecinstwa pami.etam kołnierz z lisa mojej mamy -cały lis-z głowa!!!na pewno Wasze tez miały-to był szał wtedy:))i futra z nutrii-brrr
  5. Pia ja miałam wtedy...8 lat!!!te czapki to takie..czołgistki??:))fajowe są!!!
  6. Amorku ten wujek to jakis..sadysta!!!:-D:-D
  7. http://www.allegro.pl/item854912809_dywan_butterfly_200x200_kurier_nowosc_od_ss.html ten tez fajowy-dla Zojki
  8. Dobre z tymi Waszymi zabawkami-ja jakos swojej nie pamietam... Jak bylismy u chrzestnego Zosi to pokazal nam lake swojej siostry,ktora ma teraz 37 lat (siostra),ale zabawka tez niewiele mlodsza i ta lalka byla ubrana w ubranka po chrzestnym własnie:))hehe takie tyci ciuszki,a obok siedzi chlop 30 lat-wysoki,z bródka,115kg wagi:))jakos cięzko bylo wyobrazic sobie tego faceta w lsicznym,błekitnym sweterku zrobionym na drutach:)) A swoja drogą-juz teraz to zanika,a nasze mamy i babcie robiły cudne ubranka-jak na tamte czasy:))
  9. Ciepla miałam spytac o częśc ciała,ale juz wiem:))piekny,choc ja jestem antytatuażowa kobieta-brrrr Amorku sliczne fotki!!!stoliki cudo!!! Szarotko Twoja corcia jest slodziuchna:)) Tyle zdążyłam obliukac,bo galeria muli coś:(( Na początku myslałam,zeby ten drugi dac Wiki...ale pomyslałąm,ze moze za dziecinny??ma kolory podobne w pokoju,pasowałby..chyba go wezmę...albo cos jeszcze wynajdę:)) Miałam sie kapać,ale Zoska fika w łóżeczku jeszcze i mamamamamamamaama:))
  10. http://www.allegro.pl/item840694924_dywan_dywany_happy_zielony_100x200_kurier.html http://www.allegro.pl/item865503997_dywan_belgia_120x170_tanie_dywany.html jak narazie wybrałam dwa rodzaje dywanow dla Zosi-dla Wiki nie mam pomysłu jeszcze-niby dziecko,ale juz nastolatka...
  11. Mea odpowiedz do końca następnego tygodnia,ale jakas..zniesmaczona jestem:-O Twoja rekruatcja przypomina moją sprzed kilku lat-dali mi zapałke i spytali jak ją sprzedam:-O Zadzwoniła moja dobra kolezanka i jak jej opowiedziłaam to normalnie nie mogła uwierzyć-amerykanizacja rozmów kwalifikacyjnych przybrala zastraszający rozmiar:-P Zoska wykąpana,wsunęła 250 kaszki z miseczki,ale jakiej!!!gestej ,że aż łyzka stała-zauwazylam,że takie karmienie jej bardziej pasuje,ma tez lepszy apetyt:)) Wiki męczy disney chanel,a ja ide sie wykąpac i wskoczyc w piżamkę.
  12. Hej Kubuniowa najlepsze zyczenia dla synka-niech rosnie duzy,zdrwoy i przynosi dume rodzicom Barylko fala maxykańska dla Natalki:)) Dzieki dziewczyny za pamięc o mojej skromnej osobie:))Juz zdaje relację:gdy przyszłam na rozmowe była juz dziewczyna przede mna w trakcie,wiec uszy mi sie wydłuzyły i zapuszczałam zuraiwa równo:-D Za mna juz tez bylo kilka osoób,bo umawialni bylismy na godzinę.Przy rozmowie dwie osoby:pani(bardzo fajan) i pan(kretyn:-P).Siedział sobie jak u siebie,żuł gume i miał lekceważace spojrzenie w stylu:mam gdzies to co mówisz.Pytania standardowe,czyli o poprzedniej opracy,zakres obowiązkow itp-wszystkie te pytania zadawała pani,pan co jakis czas wtrącal,ze słucha-pomimo grzebania w laptopie co chwilę.Okazało się,ze nie słuchał,bo pani spytała o współprace partnerską mojej ex firmy z innym bankiem-ja o tym opowiedziałam,a pan po chwili wyskakuje,ze przeciez moja firma ma umowe z tym własnie bankiem,dlaczego ja o tym nie wspominam...lekko zgłupiałam,a pani speszona mówi mu,że przeciez mówiłam:-P Potem pan cciał sie wykazac i zadawał dla niego chyab trudne pytania:ile to jest 10% ze 100:-O 8% Z 32:-O Myslałam,że jaja sobie robi. Na koniec pytania o rodzinę:oczywiscie jak usłyszal haslo"roczne dziecko"znalazl 15879 powodów,dla ktorych JA z pewnościa nie będę mogła sie wywiązac z obowiązków:-P Na co ja juz wściekła,pytam jego czy ma dzieci-on,ze tak 2 letnie blizniak-wiec ja z miną cwaniary spytałam czy on jest zlym pracownikiem mając małe dzieci i kto z nimi zostaje gdy on jezdzi rekrutowac nowe osoby do pracy???:))bo mnie spytał kto zostanie z dzieckiem ,gdy np wypadnie mi kilkudniowe szkolenie. Generalnie rekrutacja ma 4 etapy i trwa ok 2 m-cy!!masakra!!!!drugi etap to wykucie na balche wszystkich ich uslug kreytowych itp-z tego super przepytanie.Potem wyjazd na tydzien na szkolenie,jak je zdasz to ostatnia rozmowa z szefem-i moze cie przyjmą!!!a szukaja tylko jednej osoby!!!dziwie się,ze im sie to opłaca... Sorry,ze nie było mnie w czesniej,ale w moim domu wariatkowo-mąz siedzi mi na doopie,nie maM CHWILI ODDECHU,WIKI JĘCZY O FRYTKI!!ZOSKA JECZY NIE WIEM O CO!!JA CHCE DO PRAAAACYYYY
  13. Hej- Zuzieńko nasza kochana rosnij zdrowa,duza i daj Czarkowi popalić:-D Wszystkiego najlepszego od "ciotki"Mamuni:)) Pia moja niania tzn p.Zosia-niania Zosi:))hehe Z moja motywacja jest ok,tylko u nas takie bezrobocie,że boje sie marzyc,że mnie przyjmą.No i jak wpadnie jakas"galerianka"w mini i szpilach-od razu moge iśc do domu:-P Na tle takich pań wygladam jak szara myszka A ja od rana siedze w necie i czytam,czytam,czytam...az glowa boli.Malenka zasnęła,ja tez sie położe,bo w nocy obudziła sie o 3 do 5 nie spała zmora mała. Mąz poszedł do dentysty:))hehe-panikował od 3 dni:))jeju,faceci to tchórze:-D U nas zimy ciag dalszy-chyba jak wszędzie.Brzydko,zimno,wieje i sypie. Dobra,kłade sie na trochę-potem znowu poczytam,przygotuję sobie ewentualne pytania do nich:-P Przejrze szafę -cos trzeba wygrzebac z tych bardziej eleganckich ciuchów,jutro o12 bądzcie ze mną myslami:))tylko kciuków nie trzymać,bo zdradliwe!!! No to pa
  14. Mea Nie napalam sie na tą prace,bo ...boje sie rozczarowania,a wiem,ze chetnych jest sporo.Jak na moją miejscowośc zarobki oferuja niezłe,na początek 1500zl+premia-w porównaniu z duzymi miastami to pewnie pikuś,ale dla mnie to juz sporo.Po okresie próbnym zrobki wzrastają do 2 tys na reke-więc smaczny kąsek;-))pewnie dlatego tak duze zainteresowanie ta oferta pracy.U mnie atutem sa te 4 lata przepracowane u zgreda na podobnym stanowisku,ale nie wiem czy nie zlozyl podania ktos ,kto np był asystentem w banku w dziale kredytów....wtedy moge przegrac w przedbiegach:((Rozmawiałam juz nawet z "moja" niania,bo jej corka nie ma pracy i chetnie zajęłaby sie Zosią,a ja juz bym na spokojnie szukała niani na stałe.Corka niani to moja kolezanka,Zosia ją zna,wiec byloby super,ale ona sama szuka pracy-jak narazie ma zasiłek,ale potem wiadomo...Ale nie ma co marzyć-zobaczymy jakie będa realia. Dobra,spadam myc włoski,kąpanko i do łózka
  15. Pia co do kładzenia dzieci spac-u mnie to samo-tylko ja umiem ją położyc do snu.Mąz ma dziwny(czytaj:wkurzający mnie)sposób kładzenia małej-gada do niej,smieje sie,a ona oczy jak 5zl,ręce wyciaga i po spaniu.Ja natomiast nie patrze na nią,nie gadam,daje smoczek,przykrywam,całuje w głowke i wychodzę
  16. Barylko dziękuję:)) Kardiolog sam zaskoczny,bo porawa jest znaczna,gradient zmniejszy l sie z62 na 25-to taka skala oceny zwęzenia -powiedział,ze na poczatku nie rokowalo to tak dobrze...tak więc czasem cuda sie zdarzają:))Wierze,ze i z reszta naszych maluszków bedzie dobrze(Ewcia,Kefirku,Monim)-bo nie ma wiekszego szczęscia niz zdrowe dziecko!!!
  17. No to wróciłam:)) Troszke podczytałam i jak czytam,ze ktos tu jest be-mamą to mnie skręca!!!dziewczyny kurde nooo!!Jestesmy tylko ludzmi,nie możemy oczekiwac od siebie"zaprogramowanych"odruchow,uczuc czy sytuacji.W naszym zyciu wraz z pojawieniem sie naszych dzieci pojawilo sie wiele nowości:zmiany pracy,opieka nad dzieckiem(dziecmi),obowiązki domowe dwukrotnie wzrosly-czasem przychodzi moment,że człowiek "peka"-ale potem wraca do tzw"normy".Takie "odchyły"to częsc naszego życia. Ja tez jak mam nerwy to przeklne siarczyście:))i rzuce maskotką-najwazniejsze,ze nie odbija sie to na dziecku,jak mam nerwy to wole mała położyc do łóżeczka i wyjśc na kilka minut.Rzadko mi sie to zdarza-jakos spokojnie przechodze drugie macierzyństwo. Barylko jak czytam o tych piskach..kiedys ogladałam program super nainia (nie śmiac się!!!)i tam tez było dziecko,które tak robiło-jak cos nie po mysli to w pisk.Rodzice załamani itp-bo cos jest nie tak i zawsze robili wszystko by dziecko nie płakało,nie denrewowalo się,ale niania powiedziała jedno zdanie:"zostawcie go,on tylko płacze,krzywda mu sie nie dzieje" i to jest moim zdaniem sposób-niech piszczy,kiedys sie zmeczy,jesli widzisz,że dziecko zaczyna sie zanosic itp-podejdz,przytul,daj pic,ale nie ustepuj pod zadnym pozorem!!!Mąz wyjedzie,a Ty zostaniesz sama i naprawde bedzie cięzko...moze teraz jak jest mąz spróbujcie ją tego oduczyć??? Pia nie mam glosu Calineczki:)) Kessi z tym ogrzewaniem to przeginka!!!ja bym sie wykłóciła!!!jak w takiej temp.wykąpac dzieci??!ja zmarzluch jestem,wiec chyba bym spod koca nie wyszła.... A co do kaszki -mała zjadła łyżeczka 230ml gęstej -gruszkowej:))otwiera pięknie buzke i zjada e smakiem-uff.Butelka tylko na noc nam zostaje,ale mam nadzieje,że ją oducze nocnego jedzenie,chociaz ona taka kruszynka,ze kazdy zjedzony posiłek to tez radosc dla mnie. Dobra,ide małą wrzucic do łóżeczka
  18. Hej No to jestem:)0nie miałam jak napisac wczesniej-jakis taki dzien zabiegany. Ale dobra wiadomośc!!serducho mojej córenki ma się znakomicie-zwężenie jest juz tak niewielkie,ze nic jej nie grozi,a o zabiegu mamy nawet nie myśleć:))nastepna kontrol za 8 m-cy:))ufffff Dziekuję Wam kochane za zyczenia z tym serduszkiem-chyba właśnie sie spełniłyDo tego kardiologa mnóstwo dzieci malenkich przyjeżdża-az żal patrzec jak rodzice wychodza zapłakani:((Poza tym trzeba jezdzic -czasem naprawdę z daleka na te badania-my mamy 70km,ale inni znacznie dalej-a wizyta trwa 10-15 min.W moim miescie otworzyli piękny oddział kardiologiczny,ale kardiolga dziecięcego nie ma:((brak słów...wolałabym prywatnie zapłacic 50zl,bo tyle samo idzie na paliwo,ale byłoby na miejscu. Wieczorem mąz idzie do chrzestnego Zosi na piwko,wiec ja chyba zasiąde tu z winkiem i nadrobię:)) no to narazie
  19. Amorku{cześć] A ja po rejestracji w PUP-matko,jakie kolejki!!!tyle osob sie rejestruje!!!no,ale nie wiem czy wezme choc jeden zasiłek,bo zadzwoniła pani z banku-w pt na 12 mam rozmowę!!czy ktoras z Was wie jak wygladaja rozmowy kwalifikacyjne w GE Money Bank??? Muszą poszukac w necie,poczytac o ich "polityce"wewnetrznej itp. Ok-zmykac konczyc obiad
  20. Hej Kimizi witaj moja tez gadula straszna-non stop buzia otwarta i gada,gada,gada...ciagle to samo:)) Co do jedzenie-jednak woli łyzeczke-dzis na sniadanie zjadla pieknie całą kaszkę,a z butelki musiałam gimnastyke uprawiac,zabawiac itp. Zosia juz tez wie czego nie wolno-zawazyłam,ze duzo zalezy od tonu głosu-gdy mówie za każdym razem tak samo,gdy np chce otworzyc szuflade mówię"zosiu,nie wolno,chodz do mnie" ona sie odwraca od szuflady i zasuwa na czworaka :))szuflady juz nie ruszy:)i tak za każdym razem mówię,gdy cos kombinuje.Działa!!! Nocka ok-pobudka przed 4 na amciu i spła do 7:30. Wyslałam juz jedna aplikację do banku-zobaczymy....stanowisko takie,jak mialam do tej pory-tylko kurde,wysyłaja na szkolenie...sama nie wiem..co z dziewczynami,szczegolnie z Zoską. Mąz u dentysty,potem ja do PUP zarejestrowac się jako bezrobotna:-P Barylko żółtko jest zródłem żelaza i dobrze by bylo gdyby Natalka je jadła,ale jesli ma sie męczyc..pogadaj z pediatrą. A i wczoraj Zojka 2 razy stanęła w łóżeczku i raz przy naszym łóżku-jeszcze sie chwieje itp,ale juz mamy postęp:))
  21. Cześć Jeszcze raz dziekuje za zyczenia dla mojej kruszynki Mam chwile dla siebie,bo Dżordż zabrał małą na spacer,d rana sypał snieg,ale teraz przestał więc ich pognałam,a sama będę robic placka po wegiersku-mąz tylko zetrze ziemniaki jak wróca,bo ja tego niecierpię:-P Myszko tort na medal!!!zdjęcie w lesie piekne-macie gdzie spacerować:)) Pia u nas dzieci od dzis do szkoły,wiec mam luzik:)) Mea fotka w wózeczku fajna,ale na sankach lepsze:)) Wczoraj zrobilam probe z kasza manną-probę..nieudana-mała jak poczuła drobinki kaszki w buzce zacisnęła usteczka i doopa z picia:(( Ale teraz przed wyjściem wsunęła kaszke na gesto łyżeczka-na butle sie obraża i trzeba cudowac żeby wypiła-więc będe jej podawac normalnie łyżką.Pojutrze jedziemy na kontrol serducha... A i rano wyskoczyłam do lumpka poszperac(uwielbiam) i kupiłam Zosi nowki ogrodniczki jeansowe w piekne kwiatki z Kappahl za 5zł i pizamke polarkowa jak nowa za..2zł:))czasem naprawde mozna fajne rzeczy trafić.Wiki spodnie dresowe nike w super stanie za 3zł i bluzke tez Kappahl za chyba 4 zł-normalnie fuks:))Sobie nic,ale rzadko cos trafiam... No to chyba na tyle jak narze-może uda mi sie pózniej poklikać
  22. Sorki za literówki-skumacie o co chodzi:)) Kessi widzę,że Anetka fanka High School Musical-skądś to znam:)) Fotki super i..uważam,że obie dziewczynki sa do Ciebie podobne:))A sasiedzi wygladaja na bardzo sympatycznych.
  23. Heloł gwiazdeczki:)) Dziekuję za zyczenia dla mojej corci:))Babeczo rok temu pisałas sms-y do mnie jak leżałam w szpitalu:))strasznie szybko minął ten rok... Malenka spi,nocka tak sobie,bo przyszli znajomi i siedzieli dość długo,bo przed 1 wyszli,mala jak jest więcej osob w domu za Chiny nie zasnie-więc doslownie padła przed 23,wstała o 8,ale widzialam,ze niewyspana.Rano wypiła 140ml kaszki,a teraz dalaj jej z hippa-wczoraj kolezanka jej kuiła-kaszke z owocami-19g i Zoska wsunęła ok 150,wiec ok,ale jakos nie mam przekonanie do tych gotowców... Pogoda piekna,wiec po obiedzie na spacerek sie wybierzemy. Mam do Was pytanko:czy próbowałyscie juz dawac na noc ta zwykła kaszke błyskawiczną na zwykłym mleku?moja mama mówi,ze powinnam juz podawac,ale tylko na noc-w dzien nadal modyfikowane-tak samo miałam z Wiki,mam nadzieję,że bedzie bardziej syta i zacznie noce przesypiać,bo w sumie Zosia budzi sie jeść.I tak myslę czy nie spróbować... Mąz od jutra ma urlop-oj,cięzko bedzie:-P Luknę do galerii Kesii
×