mamunia31

Mea ,bo ja gapa jestem-napisałam tak,jakby tylko Pia mogła zrobic tą sałatkę:-O

Hellołłłł:)) Ciepla zdrówka dla Amelci-biedulka malenka... Pia mam przepis na expresowa sałatkę na zimno-pyyyycha-wierz mi!!! Pieczarki,kilka jajek,szczypior,por,musztarda,majonez,sól,pieprz,natka pietruszki. Pieczarki wrzucic na kilka min.do wrzatku,jajka ugotowac na twardo-pieczarki(odcedzone i ostudzone) i jajka pokroic w gruba kostkę,pokroic por,pietruszke,dodac musztarde-ok.1 łyzki,ale zalezy od ilosci sałatki,to samo z majonezen,doprawic do smaku sola i pieprzem,ale najpierw sprobuj,bo majonez slony i musztarda ostra,wstawic na noc do lodówki.Czas wykonania góra 20 min.Uwielbiamy ją jesc:))na pewno wszystkim posmakuje. U nas nocka fajowa-malenka padła o 20,potem o 4 kaszka i lulała do 7:30:)) Misty gratulacje dla Wikuski U nas od rana piękne słońce!!!aż żal mi w pracy siedziec:-P

Amorku ja daję taki: http://www.aptekaotc.pl/go/_info/?id=321 po kilka kropli do picia.Tak na wszelki wypadek. Kasiu ja bym na pewno poszła na L4-pózniej to nie wiadomo kiedy wypoczniesz,a teraz tez nie masz jak ,bo mały dokazuje... Zapomniałam Wam napisac-mąz sie śmiał z moejgo snu-śnilo mi się,że urodziłam synka:))miał na imie Wojtek:) i pamietam z tego snu ,ze bardzo sie bałam,że nie dam rady,bo 2 malenkich dzieci w domu...

czytam co napisałam i składnia zdan mnie przeraża:-O tak to jest jak sie pisze na szybko...

Błon dżorno:-D Pia to Twoj wpis mnie ucieszył,bo to ja myślałam,ze dziwadlo jestem nie z tej ziemii:-O Ale ja widze nie tylko ja tak mam,więc luuzik:)) Babeczko jak czytam Twoje wpisy to padam normalnie:-D Co do raczkowania-Zuzu robi identycznie jak Zosia-moja czasem jak przejdzie kawałek na czworaka,ale generalnie woli pełzanie:-P Mea no fala fala fala dla Nadii:))super-i tez dołączam o grona obrońców Tadzika:-D Kessi fajnie,ze dziewczynki mają się lepiej. Misty Co to ja jeszcze...aaaa gorączka nie wróciła,malenka duuzo piła,podałam jej cebion do herbaty,noc przespała ślicznie -raz wstała do jedzonka ok 2 i spała do 7:30,od rana była w świetnym humorze-buzia rozdziawiona ze smiechu-kruszynka moja:)) Starsza córcia ma zabawe andrzejkowa w szkole i męczy mnie o makijaż...ja mam duuuże opory.

Samadama doskonale Cie rozumiem-mam tak samo,gdy przylatuje moja przyjacióka z UK ,zawsze jest za krótko:((nie mam wielu znajomych,jestem tego typu człowiekiem,ze nie nawiązuje nowych przyjazni-te z podwórka (dosłownie)mi wystarczą:))Mam trzy przyjaciółki"na smierc i zycie"-kazda inna,ale kocham je szalenie.I wszytkie daleko-najbliżej jest chrzestna Wiki,bo w Poznaniu,druga w UK,trzecia w Niemczech-tylko ja tu zostałamZnamy sie i przyjaznimy od czasów,gdy miałysmy po 10 lat. I ciężko mi gdy są wszystkie daleko,a chciałoby sie pogadac tak od serca...

W.Kasiu widzisz dzięki mnie pobiłaś rekord trwania ciązy u kobiet:)) Pia z tym sokiem wiem,bo męża dziadkowie zawsze mieli w piwnicy-babcia robiła tego mnóstwo,ale kiedys dziadek w upał pił ciagle ten sok i na wieczór karetkę wzywali,bo dziadkowi serce zastrajkowało--lekarz własnie powiedział,ze nie mozna tego soku dużo pić-Wskazany dla osób z niskim cisnieniem. Co do pasów- z tym mam szczęscie-nie musze jej zapinac w wózku,ale w leżaczku koniecznie-zaraz sama wyłazi i to w dośc kaskaderski sposób:)) A i nie wiem czy pisałam,ze moje dziecko nie lubi krzesełka,na które tak sie cieszyłam przy zakupie-stoi nieużywane....dłużej niz 5 min. nie wytrzyma w nim... Goraczka spadła-zjadła ziemniaczki z brokułem i indykiem-jak je to chyba nie jest zle..tfu tfu

musze sie wybrac na kurs czytania ze zrozumieniem:-O W.Kasiu juz nie jestes w ciąży:-D

Asik w sprawie kubków nie pomoge,bo Zojka pije z butelki...moze poczytaj na stronie producenta??

W.Kasiu z tego wszystkiego zapomniałam napisac,ze zdjęcia super-pomocnik Mikołaja jest the best:)) o oczach nie wspomnę..cudne:))

W.KASIU JESTES W CIĄŻY???NAPRAWDE NIE CZYTAŁAM O TYM...KURDE,SLEPNĘ CHYBA.... A moja malenka ma gorączkę:((jak narazie 38-ciagle spi-od 10 do 12:30 i teraz od 14:30-wiszę na telefonie i gadam z nianią.Podała jej czopek i daje dużo pić.Mama nadzieję,ze to od ząbkow ,a nie jakies choróbsko:((

Czesc lasencje:)) Babeczko biedny Czaruś:((zdrówka dla niego. Amorku Kubus cwaniaczek,ale co się dziwic -juz nie jest niemowlakiem:-D Mea u Nadii czas buntu??;-)) Pia Wiki ma sie bardzo dobrze po tych syropach,je jakos normalnie,czesciej robie obiady na kurczakku to wsuwa. Piszesz o tym soku z bzu-kurde kochana,nie pijcie go tak duzo,bo ma wpływ na serce-baaardzo podnosi cisnienie. Widze,że nasze dzieciaczki zaczynaja nas trenować:))hehe-i moja w tym nie odstaje od Waszych pociech:))jak tylko czegoś chce zaczyna stekac,ale jest to tak ewidentnie wymuszone,ze az cwaniackie:))Teraz ma schize z tym grającym domkiem(wogóle na grające zabawki)-i juz wie gdzie on leży-jak tylko ma w zasięgu wzroku pudło na zabawki wyciąga ręce i kwęczy.Dzis wreszcie dotał jezdzik-pchacz-fajowy jest!!taki kolorowy-mała od razu do niego z łapkami-wszystko sie rusza,kręci,gra.Jest zachwycona:)) Kessi jak dziewczynki? AA i juz mam zainstalowany program do fotek więc wrzucę wieczorem. Kimizi ,a nie mozna domówic tej podłogi do salonu??? Holly masz fajnego męża:))

tzn na klawiaturę:-O

Ślina mi cieknie po klawiaturze:-O

Kessi jesli masz mozliwoc zbadania dzieci przez polskiego lekarza to wal jak w dym!!Co do pracy...tak naprawde nie mam kiedy szukać:((jedynie w necie i przez znajomych.Ale jest ciężko-chyba poczekam do nowego roku. Monim Co o ubierania-malenka w domuma rajtuzki i bluzeczkę i kapcie.Nie zakładam jej spodni,bo mamy ciepło w mieszkaniu-pomimo parteru--- w piwnicy pod sufitem idą rury c.o,wiec nam podłogi grzeją:)) Babeczko uwielbiam miesko z własnego"przerobu"-mniam!!niestety nie mam gdzie trzymac,bo tez bym kupiła pół świnki i z głowy-mmm świeżynki bym pjadła

Kessi -----Opis Acidolac-Sposób użycia 1-2 saszetki dziennie. Zawartość saszetki można spożyć bezpośrednio lub po uprzednim wymieszaniu z wodą, jogurtem.

Pia ja dostałam dla Zosi buciki i przymierzyłam-okazały sie dobre więc juz znałam rozm:))na zime kupiłam o nr wieksze,bo wiadomo,grubsze rajtuzki itp,a poza tym stopka nie może miec za ciasno.Czasami jednak rozm rozmiarowi nie jet równy-inna jest rozm.UK,inna EU itp-dobrze jak na metkach w bucikach jest własnie taka tabelka z rozmiarami.

Witajcie Ja też z pracy macham Kessi moja rada:gdy bedzie cie w Pl obskocz z dziewczynkami lekarzy-na pewno Ci pomogą i dowiesz się co jest nie tak,z pewnoscia trzeba bedzie robic badania prywatnie,ale przynajmniej szybko rozpoznają przyczyne tego czestego bolu brzucha u Anetki czy kupek u malenkiej..biedne te Twoje królewny... Ciepla mam nadzieję,ze bedzie ok i mała nie zaraziła się... Pia hehe,nie martw się-ja mam tak samo-czasem jak mąz mi opowiada o nowościach w jego firmie to mi oczy wyłażą i myślę sobie"jak to obsługiwać?",a on mówi,że ludzie to wymyslili dla ludzi,więc nie ma opcji by nie pojąć-cwaniak:-P Kimizi śliczny dywan,a tą koleżankę z pracy to bym normalnie opierdzieliła:-P Za przeproszeniem buzke sobie Toba wyciera. A ja sie wkurzyłam na babke z allegro-tydzien temu zapłaciłam za ten jezdzik,pisze do niej wczoraj co z przesyłką?a ona mi pisze,że dopiero wczoraj dostała pieniadze!!kłamie jak z nut!!wysłane z konta internetowego,nie ma opcji,ze tak długo szły.Zadzwoniłam dzis do banku mojego i pytam kiedy miała je na koncie- na drugi dzień-w środe o 18I napisałam tej babce,ze kłamie:))a co!!!! Nocka taka sobie,mała spała do 4,potem godzinka gadu-gadu i spiewania i zasnęła:))Wstała o 7:30.Śmiesznie wygląda z tymi ząbkami:))ale robi sie kaprysna-kwękaniem wymusza wszystko:((trzeba to utemperować... Pogoda taka piękna,a ja siedze w tym kuzwa molochu i padam znudów(tzn powinnam robic papiery),ale co to za praca jak sie wie,że za pare tygodni koniec.

Amorku wspaniałe urodziny miał Kubuś:)) Mea gotuje miesko lub rybę w wodzie,bez soli najczęsciej,bo ziemniaki solę więc sou juz nie-zalewam słodka smiatanką łaciatą,zageszczam leciutko mąką i dodaje koperku (mam pomrożony)-i oto cały sos s koperkowy:)) Kessi Twoje dzieci mają jakis magnes na choróbska[:((

Czesc:)) Amorku wszystkiego najlepszgo dla Kubunia!!!!Napisz jak wypała imprezka i wrzuc foteczki:)) Mea fajny dywanik:)) Ciepla,a co sie jakas pomarancza czepia???o co kaman?? Babeczko,Myszko zdrów a dla Was Babeczko masz rację:))długa jest strasznie,ale chuda i pupcia jak ząbek czosnku:)) Pia kochana,a cóz to za doły łapiesz???jak to nie wychowasz dobrze Pascala???breeedzisz!!!!! Gumiaga no,moja juz ma 2 zęby-nadgoniła:))nie martw się-wyjdą na pewno:) Asik sliczni jestescie!!!! U nas jakos bez wielich zmian,noce rózne-dzis 4 pobudki...pomimo czopka:((Zosia odkryła,ze zabkami mozna szorowac po smoczku podczas picia kaszy i gdy słyszy ten piszczący odgłos smieje sie w głos,a kasza wypływa z buzki:((tak wiec karmienie butelką robi sie ciężkie...Obiadki wsuwa super,wczoraj rybka,ziemniaczki i sos koperkowy-zjadła co do łyżeczki!! Co do roczku-ustalone,ze w 1 dzien świąt robimy-wszyscy będa w komplecie i z głowy:)) W pracy tak sobie,nadal nic nie znalazłam innego-kurde,nie chcę siedziec w domu To chyba tyle jak narazie-ide oblukac fotki Babeczki

J a tez chce ten adres @ wspólny:))mamunia31@o2.pl

Muminku dlaczego nam uciekłas?:(( Ciepla Tobie ładnie w kazdym kolorze:)) Amorku jacy Wy sliczni-Ty taka delikatna dziewczynka:))a Kuba w hustawce super:)) Holly Twoja uroda mnie powala!!pikna baba jestes!!a wlosy Przemka czad!!!!No,a Bartek kawaler na całego i jaki tancerz!!!! Myszko Ty wiesz...:)) Pia Pascal w lisciach swietny!!!!

Mea gratulacje dla puszczalskiej Nadii:-D Pia nie dziwię sie Tobie wcale-tez bym sie bała....kurde..cięzka sprawa:(( Gumiaga ,a ja nie zakładam szelek przez spiwór w wózku-nie mam takiej potrzeby.Jedynie przełożyłam ten pasek przy nózkach,żeby spiwór nie zjezdżał:)) Barylko Twoja muzykalna,a moja kochliwa:))do kazdego sie tuli,obejmuje za szyje i mówi"aaaa"-ale juz wiem,ze ma to po tacie,który w wieku 2 lat chodząc z babcia na spacery calował wszystkie panie spotkane na drodze:))hehe-moja tesciowa zabroniła potem babci na takie rzeczy:)) i spacerowała z nim w lesie:)) Ide oblukac galerię

Hejka Postaram sie nadrobic ,ale najpierw napisze co nieco:)) Ja chce tez Asika w galerii,bo piła ze mna browarka:)) Pia doczytałam,ze synek Cie zdradził i ma sie dobrze u niani:))hehe-taka wdziecznośc dziecka ... Ciepla nie wiem co kupiłas,bo nie oblukałam,ale znając Ciebie to znowu Ci sie fuksnęło:-P;-)) Mea Nadia sadystka:-D,a kot anielskĄ ma cierpliwość:))biedny.... TyLE PRZECZYTAŁAM WYRYWKOWO-A I ,ZE KIMIZI WSUWA JABŁKA ZMIAST CIASTA OD MĘŻA:)) A u nas nocki srednie,bo ząbkujemy-dzis spałam ok.4h:((Mała na dodatek sie tak podrapała po buzi,ze normalnie harakiri!!i to nie wiem czym,bo obmacałam paznokietki i nie ma tzw zadziorków. Co do roczku to my robimy na święta,bo nie chcemy narazac wszystkich i na podwojne koszty-chrzestna małej mieszka spory kawałek -a tak będa tu na świeta i zrobimy imprezke za jednym zamachem.Zosia i tak nie zakumie,ze ma torta tydzien wczesniej:))Nie ukrywam,ze sobie tez robię wygodę- nie bede musiała dwa razy stac przy kuchni:)) To tyle jak narazie-biorę sie za czytanie

Asik mogę Ci dolac na łyczka:))