Iskierka Nadzieii

ANETKO CZEKAM NA ODPOWIEDZ.......NA MAILA

niestety aż 36 dniowe, czasami 34 od czego to zalezy??????????

Boże...aż mi smutno...przytulam Was barrrdzo mocno... wiem co to znaczy dla Fcaeta, mój mąż jest taki wrażliwy i uczuciowy...., mam nadzieję , że mnie zrozumie.....mi też się chce ryczeć...bo barzdo pragnę maleństwa, a tu lipa przez duże L zaraz zajmę sie praca i nie bedę myślała...u mnie dzisiaj 26 dc i za 11 dni znowu ta cholerna @@@@@@@@@@@@@ mam jej juz po dziurki w nosie, jeszcze jakby małpa nie bolała to bym ja zniosła:p

wierzę , że tym razem się uda....Foli , kobieta zawsze musi cierpieć????? kurcze jakie to jest skomplikowane...facet jak to się mówi ..wyjmie wsadzi i po robocie...a my?????? nawet sie nie zamartwia tak bardzo jak kobieta....... ja tez na szczęscie nie liczę w tym miesiącu :-p eee dobra juz nie przynudzam........u mnie zimy brak :-p

Foli z tego co wiem to jesteś w dobrych rekach...nie zamartwiaj się , tylko zaufaj profesorowi bedzie dobrze....uwierz w siebie

o nieeeeeeeee Foli , a ja już kartki z gratulacjami wysłałam,nie no nie wierzę.... :-((( tak mi przykro, ale jeszcze nic stracone, głowa do góry, zbieraj siły i kolejny cykl przed Nami / Tobą.... dziewczyny musi nam się udać!!!!! Witam Koleżanki nowe i te starsze......

ech a u mnie zima na dobe zawitała :-(((( pada snieg i ciemna się zrobiła,,,, lece do roboty papapapaapa

AnA no, no,no nie spodziewałam się aż takiego sciskania.....super!!!! dziękuję kochana:p Foli miejmy nadzieję , że nie przylezie ta @!!!!!!!

Witam nowe koleżanki..jak miło jest nas wiecej:-))) właśnie wróciłam ze sklepu brrrrrrr jak zimno:p Anetko jestem, zawsze pamietam o Tobie:p kurcze dajcie juz mi gaz , bo stoję z robotką he,he,he

nie wiem....zawsze coś wymyslę..przygotuje sobie wszystko a jak bedzie gaz to bedę działała szybciutko:p idę pojezdzić na odkurzaczu he,he,he Anetko Skarbeńku jak samopoczucie?????:-)))

ja tu gadu-gadu a czas leci:p musze sie pozbierać i zaczać coś robić w domciu....a jeszcze gaz u dzisiaj nie mam do 16:00 kurcze z gotowania nici, a królewicz głodny przyjedzie z pracki:p będę podczytywała co jakiś czas, lece do roboty....

MÓWIŁAM już wczoraj to szczęscie przechodzi z miesiąca na miesiąc obok mnie:p zobaczymy co z tych przytulanek w tym miesiącu wyjdzie:-))) mój mąż się stresuje hi,hi,hi

znowu za pózno wstałam i przegapiłam :pytanie na sniadanie buuuuuuu

Cześć Dziewczynki, ale u mnie spiący dzień...ech...miał padać snieg a nic nie wiedać..... Paula dziękuje za maila usmiałam się trochę ...czytałam gdzies juz to !!!! Foli nadal zaciskam kciuki....

u znajomych to była wpadka!!!!! a u mnie??????nieeeeeeeeeeeeeeeeee moja siostra była u nas przez pare dni, a te jej dzieciaczki takie kochane i fajniutkie...... ja tez takie chce :-(((( ale blixniatka

weź człowieku nie mysl, nadzieii sie nie ma...to nie taki proste , zrobic dzidziusia znajomi sie smieja, że oni tylko raz i już , że to bardzo proste łatwo ludziom mówić ajtam łapie doła...chyba uciekam ...zaraz musze przygotować obiad na stół ech najlepiej o tym nie mysleć i byc dobrej mysli.....

ja zawsze zadaję sobie pytanie czy mogę, czy jestem bezpłodna??? to głupie, naweet z moim mezem rozmawialismy o tym , ale on mówi abym tak nie myslała, że bedzie dobrze...

ale ten cud mnie nie dotyczy:-((( to byłoby za piekne

dziekuje Foli, jestes kochana:-))))

Foli współczuję, dobrze , że nic się Twojemu mężusiowi nie stało Paula, może kiedyś:-((( nie sądzę , że teraz to byłoby za piekne

Foli ja tez mam taka nadzieję...:-))) że coś z tego bedzie ja równiez trzymam kciuki za Ciebie

Kochaniutka mam nadzieje , że nastrój wieczorkiem sie poprawi...głowa do góry, ja nie znam kłótni ze swoim królewiczem , gdyż nigdy mniędzy nami nie było źle...znamy sie 9 lat, a [po slubie jesteśmy dopiero 3 miesiace...ale nie zapeszać tfu, tfu, tfu..... ja od rana mam świetny humorek:-)))

Anetko ja juz zdrowa jak rybcia...he,he miejmy nadzieje , ze ten miesiac przyniesie niespodziankę, nie nastawiam się nieeee A u Ciebie kochana jak zdrówko????

Witajcie Kochane, Foli tak mi przykro, ale moim zdaniem za wczesnie zatestowałaś, wiem co to znaczy niecierpliwosć, tez bym tak zrobiła..główka do góry , poczekaj jeszcze kilka dni i zaobaczysz DWIE KRESECZKI...:-)) trzymam kciuki Anetko, :-((( a Ty kochana co wyprawiasz???? nie wolno się kłócić z męzem (no,no), może browareczka, he,he,he U mnie po staremu, dzisiaj 24 dc i nic...myslałam że to plamienie to zbliżająca się @@@ ale nici, nadal czekam co z tego wyjdzie, przytulanki były w dniu owu, i wczoraj , może coś z tego wyjdzie:-)))

ojojoj ;-0 jak to cichutko, puk, puk jest tam ktoS???? kochane czyli dzisiaj mam płodne dzionka...trzeba sie postarań o te bliźniaki dzisiaj nie za mocno....:-)))) i chyba powolutku zmykam , mój maż niebawem kończy prace i obiadzik trzeba przygotować... życzę miłego i owocnego popołudnia :-)))) wieczorkiem wejdę tutaj papatki