Ann 31
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ann 31
-
No jest,dzięki.Teraz zajmę się oglądaniem,pa
-
Kasika ja już kiedyś widziałam takiego pana,co spał w dziecinnym łóżeczku :),ale to było po ostrej imprezce!
-
A komu Kasika tłumaczyłaś mężowi czy synkowi? :)
-
Ewelka szybko sie uwinęłaś ha ha 4 min.!:) A jak jak wtedy zdawałam,to był taki chłopaczek co chyba z 10 raz zdawał i znowu nie zdał.Dostał jakiegoś szału po prostu.Wysiadł,zaczął kopać samochód,tak nim trząsł na boki,a w środku jeszcze siedział ten egzaminator.Potem zaczął krzyczeć: pier..le,nie zdaje,mam was w dupie. Wziął tą kartkę co dają i podarł ją na strzępy i rzucił w tego gościa.Oczywiście jeszcze tak klną na niego,że aż nieładnie pisać.Ten egzaminator oniemiał,a ten chłopaczek zaczął się śmiać tak strasznie i mówi:moja noga tu więcej nie postanie! Normalnie to było na placu,tak sie wszyscy śmiali że szok,ja to myslałam,że mi brzuch ze śmiechu pęknie!I potem stwierdziłam,że warto było przyjść,dla samej tej scenki.A ten chłopaczek to się zaraz wyluzował i też miał radochę z tego!
-
Vanilka serdecznie Ci gratuluję i nie ukrywam,że zazdroszczę!Podziwiam Cię ,że w takim stanie tego dokonałaś,ale możliwe,że troszeczkę Ci on pomógł:) ,nieważne,cel osiągnięty! Ja zdawałam 3 razy i nie zdałam.2 razy owszem,nie mam pretensji,bo zawaliłam,ale za 3 razem super jechałam,byłam b.zadowolona i pewna że zdałam.Miałam takiego skur.....czybyka że szok,najgorszy u nas,wszyscy go nienawidzą!Za taką głupotę mnie oblał,że szkoda nawet pisać,jak później pytałam instruktorów to mówili,że wymyslił sobie.Tak się wtedy wkur...(zdenerwowałam)że szok.Na pocieszenie zaraz po egzaminie poszłam sobie zrobić tatuaż :)i mi nerwy przeszły.To było pare lat temu,ale tak mnie zraził,że normalnie mam obrzydzenie do dziś.A jeszcze najlepsze,że on mi powiedział tak:jak następnym razem będzie pani jechała co najmniej tak jak dziś,to na pewno pani zda!Matoł.
-
No spadam,bo ta szafa się na mnie patrzy z wyrzutem,a już nawet ze złością !pa pa
-
Współczuję Ci ciężkiej sytuacji Marta,ja niestety nie mogę Ci pomóc w tej kwestii,ale trzymam kciuki za Wasze powodzenie,nie denerwuj się bardzo bo wiesz ,że nie możesz,na pewno znajdzie coś odpowiedniego!
-
Marta dzięki,tak mi się też zdawoło :)
-
Ja to w niektóre dni nie mam zgagi,a nieraz to taką straszną,że idzie oszaleć.Na to cholerstwo to można rennie brać bez ograniczeń,pytałam lekarza już dawno.Jest o smaku mocno mietowym,a niedawno wprowadzili pomarańczowe,ja tak na zmianę kupuje dla urozmaicenia.Pomaga też maślanka lub kefir,mi mleko pomaga tylko na chwle,a wyczytałam że tylko do tego momentu aż zaczyna fermentować w brzuszku i wtedy jest jeszcze gorzej.Ja mam strasznego lenia codziennie,dosłownie NIC mi się nie chce robić,aż wstyd.Codziennie rano mówię sobie,że dziś się wezmę za coś i tego nie robię.Na razie mam ciuszki dla dziecka wyprane(nie wszystkie i poupychane .Najbardziej przeraża mnie porządkowanie wielkiej szafy ,wywalanie starych szmat moich,segregowanie i zrobienie tam miejsca dla dzidzi ciuszków.Szafa jest ogromna,na całą ścianę,ale tak zawalona że szok,ona mnie przeraża.Ale dziś się wezmę!!! :)
-
Cześć dziewczyny! Dużo ostatnio o tym posiewie rozmawiacie.Ja miałam już to robione z 2 tyg.temu.Myślę że o to chodzi? Badanie bakteriologiczne wymaz z kanału szyjki macicy.Pobranie jak przy cytologi,czeka się ok.tygodnia na wyniki,czy się coś wyhoduje.Mi wyszło tak:Gardnerelli vaginalis-nie wyhodowano,Trichomonas vaginalis-nie wyhodowano,Flory bakteryjnej patogennej-nie wyhodowano.Wyhodowano grzyby drożdżopodobne i na to mi przepisał globulkiClotrimazolum i maść Pimafucin dla mnie i dla męża.Ale powiedzcie mi,czy to jest na tego paciorkowca?bo to chyba najgorsze!
-
Cześć dziewczyny! Ja Was wszystkie przebije,mam 121 cm w brzuszku :) nieźle! Najlepsze jest to że w żadną kurtkę się nie zapnę,może się ociepli? Ja w weekendy na kompa nawet nie wchodzę,bo mój mąż pracuje poza moim miastem i wraca do domu na piątek do poniedziałkowego poranka jest,także nadrabiamy!W sobotę robiliśmy przemeblowanie .Musieliśmy zlikwidować naszą sypialnie i zrobić tam pokój dla dzidziusia.Szkoda mi strasznie było tego ogromnego łoża,no ale na pocieszenie przywieźli nam taki ogromny pomarańczowy narożnik do dużego pokoju.Jeszcze malowanie za 2 tyg.kolory już wybrane i wszystko gotowe.My rzeczy dla dziecka to wszystkie dostaliśmy od mojej siostry,po córkach i od znajomej z usa.Mam ogromne ilości wszystkiego :kombinezony 5 szt,pajacyki ok 40 szt.,body ok 60 szt....masakra wszystko takie śliczniutkie,jak by się okazało że chłopak , to porażka,bo wszystko takie dziewczyńskie jest.Ja na razie zmykam,muszę się szykować bo przyjdzie koleżanka do mnie ,miała wesele w sobotę i przyniesie mi placki,bo nie byłam.Ale sobie pojem słodkiego,miam,nie mogę się doczekać,całą niedzielę myślałam o tych plackach :).Dzięki jeszcze raz za miłe przyjęcie!
-
Jokasta powiem Ci,że w grudniu to juz 32 l.będę miała.Ja to w ogóle nie panikuje,ciąże znoszę na spokojnie,powtarzam sobie,że lekarz wie co robi,nie zadręczam się. Nie porównuję żadnych wymiarów ,badań itp.Uważam,że lekarz wie lepiej .Jak mówi,że dobrze,to ja mu wierze i się nie doktoryzuje!Cieszę się że jestem w ciąży,bo to w sumie wpadka była,a tak to nie wiadomo kiedy byśmy się zdecydowali.Teraz żałuję,że tak późno,no ale lepiej późno jak wcale! Tylko trzeba się będzie pospieszyć z drugim :)Dziewczyny nie przejmujcie się tymi różnicami w tygodniach,to są dopuszczalne normy!
-
Ooo nawet się udało! Dzięki dziewczyny za przyjęcie,w końcu stwierdziłam,że to tak nieładnie tylko Was czytać i nic nie napisać.Myślę,że jak się nam dzieciaczki urodzą to dopiero będzie dużo tematów do rozmów i wymiana doświadczeń ! Ja mam 31 lat i oczekuję na pierwsze dziecko.W poniedziałek byłam na usg,wszystko niby ok,Alicja waży już 2kg.chyba dosyć dużo mi się wydaje,po mamusi pewnie.Ale lekarz mówi mi tak po badaniu szyjka krótka,ale zamknięta .A ja na to :a ile centymetrów? a on że ok 2cm.Ja mu mówie,że to strasznie krótka,ale on na to żeby się nie przejmować,bo najważniejsze że zamknięta.W sumie żadnych dolegliwości (bóli)nie mam,to się bardzo nie załamuje,ale mnie to trochę zdziwiło,że on nic się nie przejął.Ale taki straszny specjalista podobno jest,to chyba wie co robi?Piszcie dużo,bo fajnie się czyta :)
-
NICK...........Miasto........TC......TERMIN....WAGA.... PŁEĆ lub IMIĘ Daffodile......Wojkowice....32.......01.11....56+12..... .Inga/Bianka Marsjanka.....Śląskie........25.......01.11....57+7..... ...Córka Joasiella........................31.......01.11......... .........?? Kasika1........Rzeszów......33.......02.11....64+15..... ..Karolinka Milla77.........Warszawa....33......10.10.....57+ 16.......Maciuś mother........Warszawa.....33......04.11....62+9........ .Zmiana? agniesza26.....Lublin.........32......04.11....53 +19......Olafek ewelka1234....Poznań........32......05.11....+11........ ..Nadia? Kasiula82.......Cieszyn.......32.......06.11....54+9.. ...Amelka happymama....Irlandia.......33.......06.11.....65+10.... .Zuzia Green_Gable...Szczecin......33......06.11....65+dużo.... Milenka MałaMi 80.....Warszawa.....31.......06.11..................Bartuś Ann 31.........Tarnów........32.......08.11......+14........Alicja karuczek....Warszawa.......31......08.11....+10.....córeczka agnesa1983....Poznań........31.......09.11....57+12... .Kubuś Aneta30.........Kraków.......31.......09.11....53+14.... ...Synek elwira elwira...Rzeszów.....32.......10.11.....65+7....chyba córa Jokasta........Gdynia........31 .......11.11.....58+10........Synek C.internautka..Poznań......32........11.11.....56-2+ ok.10...chłopczyk Marta1983.....Warszawa...31........13.11.....65+10...... Robercik **Vanilka**......Szczecin.....31.......13.11......70.... ......Hubercik fajnaaj..........Białogard....31.......14.11......+13... ......Natalka? MarzenaMol....Wisła.........30.......14 .11.....+12.........Arturek mysza1980.....Warszawa...31.......15.11......59+11...... Zosia Karolinka Linka..Gliwice.....30.......15.11......50+10......Synek Beata1987.......Śląskie......31.......16.11......62+13,5 ....Zuzia bonizz........... Opatów.....29.......17.11......66+9........Synek Balbin ...........Warszawa...30.......17.11......69+6........Kubuś KochamMojeSerduszko.Dębica.29....17.11.....60+8........Jagod a lorinka..........Anglia.........30........19.11.....55+9 ........Zuzia dunia25....Kraśnikk./Lublin...?........20.11....duuużo .....Kubuś kaaczuuchaa...Lublin........28........20.11......66..... ....Synek bajag_a........Białystok.....24........20.11.......65... . .....Malwina kajtoch.....Dublin/Kraków..27.......20.11......53+10.... .Córka mała_agatka...Łódź.........29........25.11......65-5+10. . ..Synek eluś...........Międzyrzecz..29........25.11.....55+6,5.. ...Adaś maminka.1......łódź.........29........27.11.....53+8.... ....Córka Maja_21.........Kielce........28.......29.11.....64-2+4. ....Wiktorek
-
Cześć dziewczyny! Tak jak Wy spodziewam się dzidziusia w listopadzie,mam termin na 08.11.08.Czy jest szansa,że przyjmiecie mnie do swego grona? :)