Ann 31
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ann 31
-
Hej Fajnie,że dzieciaczki już zdrowieją,ciekawe jak tam mały Duni się czuje?! Martusiu jest kleik,który dodaje się do mleka modyfikowanego np.kukurydziany firmy Nestle bezglutenowy,ja go właśnie daje .Jest również ryżowy . Dałam Alicji przez 2 dni jabłko z bananem,ale nie wyszło jej to na dobre,bo kupy nie robiła ,dopiero w 3 dniu i to taką w konsystencji jak u starego:).Normalnie w szoku byłam.Widocznie ten banan tak działa więc na razie rezygnujemy z niego. Daff,a czym konkretnie smarujesz tą kreskę pod szyją,bo moja też czasem ma czerwoną,smarowałam oliwką,bo nie wiem właśnie czym? Pozdrawiam,pa
-
moja przybrała niecały kilogram w 2 miesiące i lekarka powiedziała,że dobrze jest.
-
Hej! Ja o prasowaniu ubranek to już dawno zapomniałam! Chyba tylko dwa razy prasowałam na początku :)
-
Oglądałam zdjęcia ,super te wszystkie nasze dzieciaczki. Pingusia i Daff,ale Wy jesteście ładne :)
-
Aha i jeszcze się pochwalę,że mała spała dziś jeszcze lepiej niż wczoraj od 20 do prawie 6 !!!! bez budzenia na jedzonko.Dla mnie to szok,bo normalnie była pobudka ok 1 i ok 4 :D Ale chyba znalazłam na nią sposób ! Podzielę się z Wami tą tajemnicą ;) około 19 daje normalną flachę(zależy ja k wypadnie) ,pół godziny później kąpiel i wszystkie czynności(jest bardzo spokojna )ok.20 -20.30 najpóźniej dawałam zawsze herbatkę i do spania,bo mi się wydawało,że dopiero jadła ,to nie bedzie glodna.Ale teraz zamiast herbatki daję flachę i to zagęszczoną kaszka kukurydzianą .Wypija ze smakiem,w 2 minutki usypia,no i śpi bez nocnego budzenia:) Wydaje mi się ,że to dlatego,że tak właśnie robię ,bo przez dwa wieczory tak zrobiłam i właśnie te dwie noce tak przespała.Mam nadzieję ,że tak zostanie :)Jestem super wyspana!A o tej 6 dałam aż 150ml z tą kaszką .Obudziła się o 8,przebrałam tylko pieluchę i mała do tej pory śpi sobie(dla mnie szok) Co do okresów,to ja jestem b.zadowolona teraz,ponieważ ja miałam takie straszne bóle zawsze,że nieraz lądowałam na pogotowiu na zastrzyku jakimś.Tabletek różnych,to musiałam tyle zażywać,że aż byłam jak naćpana.A teraz normalnie nie czuję kiedy dostaję,żadnych bóli,nawet nospy 1 nie muszę brać!Miałam 3 okresy po urodzeniu dzidzi.Pierwszy to myslałam,że na kiblu cały czas przesiedzę ,bo tak strasznie sie lało,nie mogłam tego opanować,normalnie miałam założone te podkłady co po porodzie.Ale ja wiem,teraz,że to dłatego tak było,bo ja po urodzeniu krwawiłam tylko tydzień i to się jeszcze potem oczyszczało.Następne okresy były już mało obfite i normalne.Zawsze mi wszyscy powtarzali,że jak urodzę to mnie przestanie tak okropnie ten brzuch boleć,no i jak na razie okazało się to prawdą.Trochę się bałam,czy tak będzie,bo miałam cesarkę,ale przecież 9 godzin skurczy miałam i rozwarcie całkowite,a to przecież od tego zależy. Ale sierozpisałam,taka gaduła ze mnie:) Pozdrawiam,miłego dnia życzę i zdrówka dla mam,a przede wszystkim dla dzieciaczków
-
Hej! My też kąpiemy tak po 19 ,bo potem jest za bardzo zmęczona i płacze przy ubieraniu . Pingusia : powiem Ci tak,że wydaje mi się,iż Twoja Marika jest jeszcze za mała na takie posiłki.Nie powinno się dawać nic takiego dziecku jak nie ma 4 miesięcy.Ja wiem,że lekarz Ci tak kazał,ale nie wiem,czy to jest dobry pomysł.Zielone kupki świadczą o braku bakterii odpowiednich w jelitach jak się karmi butelką,bo przy piersi nie powinno być tak,no chyba żeby dziecko jadło brokuły lub szpinak. Moja prawie od urodzeni robiła ZIELONE,paskudne,mówiłam lekarce,a ona ,że tak bywa.Dopioero Karuczek tu pisała o tym problemie i poleciła podawać Dicoflor 30.To jest taki probiotyk-zawiera żywe kultury bakterii,chroni jelitka niemowlaczka,również wspomaga odporność i jakby zabezpiecza przed biegunkami.Polecam Ci to kupić,jest bez recepty w postaci kapsułek,otwiera się je i wsypuje zawartość do mleka.Nie pamiętam jak karmisz,ale można też podać z wodą lub herbatą.Ja już daję prawie dwa tygodnie i jest super,kupki normalne,żółciutkie,regularnie 1 duża dziennie rano.
-
Hej! Dunia,trzymajcie się!Beatko,cieszę się,że z Twoją małą już lepiej :) Dzisiejszej nocy było super.Alicja zjadła o 19.30,o 20 już spała i obudziła się dopiero 4.20.A potem nie wiem o której,ale mnie obudziła po8,bo tak strasznie głośno sobie gadała.Super by było jakby już tak zostało,ale nie wiem,zobaczymy dzisiaj.Może to ta kaszka ,daję już parę dni. Ja daję już od pewnego czasu też po pół słoiczka i nie wiem kiedy dać cały.Moja uwielbia jabłko ze słodką marchewką.Jutro dam jab,lko z bananem. Agatko kuruj sie ,dużo witaminek zażywaj:)Teraz ta pogoda taka dziwna,łatwo można się załatwić.
-
Witam! Pingusia,ja nie dosładzam,raczej nie powinno się tego robić.Daje ze słoiczka z Bobovity jabłka za słodką marchewką.To jej smakuje bardzo i jest już odpowiednio słodkie.To może spróbuj tego. Te smoczki do kaszek są b.dobre.Ja mam z Aventu i Canpolu,oba super,nie różnią się,a z Canpolu jest tańszy,kosztuje 1szt.ok5 zł. Nie polecam robić dziurek,ani krzyżyków samemu.Ja kiedyś powiększyłam dziurkę,bo mi się wydawało,że słabo leci i ten smoczek za jakiś czas pękł,nie było tego widać i o mało by się dziecko zadławiło ,bo tak nagle zaczęło strasznie lecieć!!! U nas pogodna paskudna,zimno,śnieg z deszczem pada,pochmurno.Dzisiaj spaceru nie będzie,to pewnie mała bedzie palmować! Jestem zadowalona ,bo dostałam od męża perfumy które uwielbam i piekne kwiaty!Będę musiała mu się wieczorwm jakoś odwdzięczyć :) Wszystkiego najlepszego dla wszystkich kobietek.Tych małych i dużych
-
i daję jeszcze jabłko z marchewka po parę łyżeczek dziennie,bardzo Alicji smakuje.Już w drugim dniu otwierała ładnie buzię jak tylko łyżeczkę zbliżałam i połykała conajmniej jakby od paru lat juz tak jadła:).A moja koleżanka mówiła mi,że uczyła swoje dziecko 2 tygodnie jeść z łyżeczki,niczym zakapowało o co chodzi. Lepiej dawać owoce na początek,bo są łatwiej trawiaone jak warzywa.
-
Hej. Do mleka z kleikiem są takie specjalne smoczki .Nie mają dziurek tylko taki krzyżyk nacięty.Właściwie to one są do kaszek.Ja małej na noc podałam właśnie mleko z kaszką kukurydzianą (jest z bobowity napewno)przez ten smoczek i piło jej się super.Na 120 ml.mleka dodałam 3 miarki te od mleka .Ale poldobno ten kukurydziany to jest taki delikatny,że mało \"zatyka\".Ja go wolałam dać,bo mała robi 1 kupkę dziennie lub na 2 dni,więc nie chciałam ryzykować jakiegos zatwardzenia po ryżowym.Widziałam,że jej to smakowało bo zachłannie strasznie piła i ja spróbowałam troszkę i smak takiej mieszanki jest b.dobry,dużo lepszy od samego mleka.Faktycznie spała dłużej o godzine(tzn.najdłuższa przerwa w nocy 5 godz.)Ale nie wiem czy to nie przypadek czasem :)
-
Dzięki Daff Dobranoc ,pa
-
Hej Dunia przede wszystkim dużo zdrówka dla Twojego małego i dla małej Beatki Moja na szczęście szczepionkę zniosła odpukać b.dobrze. Drugi wieczór usnęła sama w łóżeczku i w swoim pokoju! sukces,nie chce mi się wierzyć,mam nadzieję,że tak zostanie.Po prostu o 20 zjadła,odbiła,położyłam,dałam smoczek,pieluchę,pogłaskałam i wyszłam.Teraz mała już smacznie śpi bez jednego kwęknięcia.Oby tak zostało!!! Aha Dunia:jak byłam chora to zażywałam gripex i po nim właśnie było mi niedobrze,muliło mnie i wymiotowałam.To samo po coldrexie.Zwykła aspiryna bajerowska mnie wyleczyła.Także możliwe,że to właśnie po tych lekach Ci niedobrze jest. Daff,nie wiem ile ten wózek waży,ale jest dużo lżejszy od poprzedniego :)Super się nim jeździ,dziś go testowałam 3 godziny.Jest napewno cięższy od typowych spacerówek,ale ja wolałam taki solidniejszy,bo mojej siostrze taka spacerówka delikatna to po paru miesiącach się rozklekotała,choć była dobrej w miarę firmy.Ja mam do pokonania z wózkiem dokładnie 5 schodów,także dam radę,a samochód mam duży,kombi,to się zmieści:)(dokładnie jutro będę mieć bo kupujemy)Ale ten wózek co dałaś link jest b.fajny i faktycznie musi się rozkładać na płasko,to podstawa. Moja mała je 6x100-120 ml.Sporadycznie zje 150 na noc.Mi się wydawało,że trochę mało,ale doktorka powiedziała,że dobrze i żeby nie zagęszczać. MAM PYTANIE: Czy jak się zagęści kaszką albo kleikiem to dłużej będzie spać w nocy,bo słyszałam różne opinie ,że niekoniecznie i czy ryżowe to powodują zaparcia? I czy też nie wolno trzymać dziecka na swoich kolanach,tak żeby siedziało jakby,ale oparte o mnie(moja tak by tylko chciała ,a nie wiem jak z tym kręgosłupem). Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie wszystkie listopadówki i dzieciaczki! A Karuczek,Twoja mała to akrobatka :)
-
Kupiliśmy dzisiaj taką spacerówkę,bo normalnie ten głęboki strasznie ciężki mamy ,mam nadzieję,że się sprawdzi.Rozkłada się całkiem na płasko,także mała będzie sobie leżała.Co myślicie o nim?http://www.allegro.pl/item564379725_wozek_x_lander_xt_duza_spacerowka_folia_gratis.html
-
nick.......im.dziecka ...term.por.. waga ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....6300.. ..63......4m10d Kasika1........Karolinka...22.10....3300......6200.. ........4m green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....7500... .......3m i 1t Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 5500...........3m i 2t Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8000.... 67....3m 3t KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....7000...........3m i 3t karuczek......Antosia......1.11......3270....61 00...........3mi2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....6500....66 ...3,m 2t Ann 31...........Alicja.......6.11......3250.....6200...64.......4m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710.... 6600....71.......3,3m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7100 ..........3m i 1t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....5750...59......3m 3 tyg karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 6000............3m mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 6580...........3m 5d edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....6000. ..63.....3m 16d kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....5900....70 ....3m i 3d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 5410... 63....3m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270..... 5100............3m MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-5200 ...56... 2m,3t Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....5160..... .....3 m **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....6400 ...70 ....3m pingusia_22....Marika......27.11.....2570......5160 ...?..... 3m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....7500... 66...3m5d lorinka..........Zuzia........28.11.....3600.....6410... .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550..... 6295... 66... 2m i 3t Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700... ok5500... 62... 2m11d mała_agatka...Franek....... 3.12......3340... ok6100..ok65 ...2m i 3d dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700... 5.950......65.....3mies. Maja_21........Wiktorek....7.12......3780.... 6000 ............ 3mies Hej U nas w miarę ok.Wczoraj byliśmy na szczepieniu,mała zniosła dobrze.Przez 2 mce przybrała 1 kg,ale pani doktor powiedziała,żeby nie dawać żadnych kleików ani kaszek do mleka,bo prawidłowo waży.Jedynie jakiś owoc ze słoika,a warzywa dopiero po 5 m-cu. Życzę zdrowia dla chorych dzieciaczków Ja byłam 2 razy mocno chora,ąż raz,ale mała na szczęście się nie zaraziła od nas,bo bardzo pilnowałiśmy,aby chory się za bardzo do dziecka nie zbliżał. Alicja robiła takie brzydkie,zielone kupki,ale za poradą Karuczka dajemy dicoflor i jests tanowcza poprawa,także dzięki :) Dzisiaj małą pierwszy raz położyliśmy spać w innym pokoju i w łóżeczku samą,bo tak ,to spała w wózku z nami w pokoju.Mam nadzieję,że jakoś się uda i będzie ok,trzymajcie kciuki! Pozdrawiam,pa,pa
-
hej! Beatko,przecież Andzia M Ci napisała o tym uszku,że czapeczkę zakłada :) U nas względny spokój ,my chodzimy zawsze na spacer,chyba że pada deszcz lub strasznie sypie śnieg,bo jak mało to i tak idziemy.Jak jest wiatr to przecież mała opatulona i budę rozkładam całkiem,także myślę,że się nic nie dzieje.Na szczęście,odpukać nic jej nie dolega,nawet kataru nigdy nie miała. Pozdrawiam ,dobranoc ,pa pa Aha i spacer trwa zazwyczaj ok 3 godziny.
-
a moja Alusia od wczoraj nauczyła się wydawać takie dzwięki jakby z dużym wysiłkiem kupkę chciała zrobić.Tak śmiesznie stęka i sapie.a jak widzi,że my się śmiejemy to cały czas tak robi i się cieszy :D i jeszcze tylko by na kolanach siedziała i oglądała telewizję.
-
Witam! Beatko dzięki za odpowiedz,teraz na wizycie na pewno będzie wszystko ok! Co do zabezpieczenia,to my na razie gumki używamy i ja wcale nie narzekam,taki teraz wybór,że wręcz ciekawie jest(prążki,wypustki...);) Też długo przed ciążą brałam tabletki,potem jakiś czas nie i nasza córcia powstała z przerywanego od pierwszego strzała! Dziś byłam na mieście od soboty pierwszy raz bo byłam chora.Kupiłam mężowi prezent na urodziny ,małej takie superowskie bluzeczki w ciucholandzie .Wszystkie dobrych firm z nexa i gaapa i po pare z,łotych dosłownie,a dwie to były ca,lkiem nowe z metkami.Także naprawde świetne rzeczy można kupić za grosze.Ja akurat nie należę do osób szczególnie oszczędnych,ale te ciuszki to normalnie ładniejsze są tysiąc razy niż nowe ze sklepu! A Wy kupujecie w takich sklepach? Aha ./Już dawno moja siostra mówiła mi,że b.dobre są pieluchy z rossmana,żebym sobie kupiła.Ale ja jakoś nie chciałam,bo uważałam,że pampers to najlepsza firma.Ale kiedyś mąż poszedł i kupił.Okazało się,że są bardzo dobre,praktycznie prawie nieróżnią się od pampersów.Dobry mięciutki materiał,elastyczne te zapięcia też maja.Przetestowałam już całą paczkę i naprawdę polecam. Takie w żółtym opakowaniu nr.3Delikatne są ,mała nie ma żadnych zaczerwień.Kosztuje duża paczka 27-29zł.Pare sztuk jest mniej niż w dużej paczce pampersów,ale i tak warto .I jeszcze bardzo dobre są takie chusteczki nawilżane też z rossmana babydream niebieskie konfortowe z balsamem.4 paczki kosztują 15-17 zł.Ja też wcześniej używałam z pampersa,ale się przestawiłam.Przetestowałam już 2 paczki,są b.dobre.Także jakby ktoś chciał zaoszczędzić,to polecam. Ja baldachimu też nie mam,bo mi się nie podoba,a kurz to swoją drogą.
-
No Bonizz,Twój to ma apetyt!!!:)
-
Hej! To widzę,że nasze dzieciaczki mniej więcej tyle samo jedzą,a myślałam,że moja mało je,bo wyczytałam,że już w tym wieku to 180 powinny.Tylko Pingusi mała ma apetyt duży:) W takim razie to ile dziecko w nocy śpi,to chyba zalezy od jego predyspozycji. Ja też dziś nie jadłam pączka,ale tylko dlatego,że nikt mi nie kupił W pracy u mnie,to zawsze rozdają pączki bez ograniczeń.W tamtym roku to zjadłam 5,a moja koleżanka z pokoju 12,chociaż nie za dobre były ;) Daff,rany jak miałaś fajnie z tym wyjazdem,pozazdrościć teścia! A moja mała miała mieć 17 szczepienie kolejne.Dzwonie do przychodni się umówić,a pani mówi,że podczas ferii nie przyjmują do poradni dzieci zdrowych,bo lekarze pobrali urlopy.Dopiero od marca.Skandal.O prawie 3 tygodnie szczepienie przez nich przesunięte! Co do kilogramów ,to u mnie masakra,lepiej na razie się nie wypowiadam!Ale walczę!:o Mi też się wydaję,że tylko ja najlepiej wiem co moja córcia chce i kiedy! Ja to normalnie jeszcze czasami nie mogę uwierzyć,że to moje dziecko! Włosy makabrycznie od jakiś 2 tygodni mi wypadają,są wszędzie dosłownie,nawet na mojej córci . U na s najgorszy problem jest wtedy,jak przegapimy moment w ktorym mała zaczyna być zmęczona i senna.Jak jej odpowiednio wcześnie nie połorze,to potem jest sajgon.Drze się w niebogłosy,tak,że mało płucka nie wypluje.Ja cała w nerwach już panikuje i usypianie wtedy to koszmar.Trzeba uspokajać,wyciszać,nosić,czasem dać coś popić ,no i jakoś się udaje.A tak jak jest ok,to sama sobie ładnie usypia zarówno w dzień jak i na noc. Ale popisałam,trochę chaotycznie pewnie :o No nic,uciekam lulu,pozdrawiam,pa,pa
-
Cześć Ja znowu chora,tzn chyba przeziębiona mocno byłam.Już prawie dobrze jest.Od porodu już 3 raz .Dobrze,że akurat mój mąż ma miesiąc wolnego,to się mała zajmował.Na szczęście nie zaraziła się ode mnie.Tak przykro mi było patrzeć z daleka jak ją karmi,bawi się ...a ja nie mogłam jej wziąść.Normalnie jak mnie zobaczyła nawet z daleka to się tak strasznie uśmiechała i nie odrywała wzroku ode mnie :) Pozdrawiam i zdrówka życzę ! Beatko,a czemu Ty z mała tak często do neurologa chodzicie? Macie jakieś wskazania? Normalnie jak czytam ,że Wasze dzieciaczki całe noce przesypiają ,to jestem w szoku.Moja 2 razy w nocy je.A po ile ml. mleczka piją te dzieciaczki co tak długo śpią? Bo moja tylko 120 wypije. W sumie od niedzieli śpię sobie całe noce,nie wstaje do małej,tylko mąż,ale taki sen jak się jest chorym to nie to samo! pa pa
-
Hej! Agnesa i Dunia .Bądźcie dobrej myśli,na pewno wszystko dobrze się zakończy,trzymajcie się i nie załamujcie.Dziewczyny tutaj też miały ciężkie problemy z dziećmi i wszystko szczęśliwie się zakończyło.Pozdrawiam,dla Was i dzidziusiów
-
Motcher dziękuję Ci ,za rady odnośnie kąpieli.Wszystko robię tak jak opisałaś lub podobnie..To dziwne zachowanie nie jest od zawsze,tylko od pewnego czasu,a ja nic nie zmieniałam w postępowaniu dotyczącym kąpieli.Proszek ten sam,ubranka wygodne,temp.odpowiednia.Wczoraj np.nie darła się,ani nawet nie płakała tylko była niezadowolona lekko :)Może się to zmieni?Dzisiaj nie kąpaliśmy bo byliśmy wieczorem na wychodnym w restauracji ,babcia sama nie da rady,a wróciliśmy za późno na kąpiel małej,także nie wiem,zobaczymy jutro co bedzie. Pozdrawiam wszystkie listopadówki!!!!! Dziewczyny,odzywajcie się,dajcie znak czy wszysko w porządku,te które wogóle nie piszą,a Te które piszą-piszcie więcej :) bo nam topik spadnie!!!hi hi wiadomo,teraz mamy tyyyyyyyyyyle czasu wolnego.
-
Hej. Nie otworzyła mi się ta stronka,co Mysza podała,ale dobrze,że o tym napisałaś,bo ja np.nigdy o takim problemie do tej pory nie słyszałam.
-
Sklejenie warg sromowych może wystąpić u dziewczynek w różnym okresie przed pokwitaniem. Zrośnięcie zaczyna się od spoidełka tylnego i ciągnie się aż do łechtaczki. Zrosty mogą być tak znaczne, że pozostaje tylko niewielki otwór, przez który odpływa mocz. Ich powodem jest zazwyczaj miejscowy stan zapalny i przewlekłe drażnienie tkanek sromu, poddanych niskim stężeniom estrogenów. To, czy podejmuje się leczenie, zależy od tego, czy dziecko może swobodnie oddawać mocz. I jeśli nie ma z tym problemów, nie ma wskazań do podejmowania działań terapeutycznych. Do rozdzielenia się warg sromowych dochodzi samoistnie we wczesnym okresie dojrzewania, pod wpływem hormonów - pojawiających się wtedy wyższych stężeń estrogenów. Próby ręcznego rozdzielania warg rzadko przynoszą efekty (wargi ponownie się zrastają, pozostawiając blizny) a uraz psychiczny z tym zabiegiem związany jest znaczny. Należy odradzać takie postępowanie. Gdy zrośnięcie warg sromowych utrudnia oddawanie moczu lub pojawiają się stany zapalne dróg moczowych, leczenie staje się niezbędne. Polega na miejscowym stosowaniu kremów z estrogenami raz lub dwa razy dziennie. Po mniej więcej dwóch tygodniach wargi powinny się rozkleić. Dalsze, okołotygodniowe leczenie kremem, powinno zapobiec ponowanemu zlepieniu
-
Hej dziewczyny! U nas względny spokój.Używamy pampers 3 i moim zdaniem są bardzo dobre.W nocy też nie zmieniam pieluszki,dopiero ok 8,a jescze nigdy nie przesikała ani nie miała odparzonej pupy. Ja przetestowałam wiele kremów i kosmetyków i mam wyrobione zdanie na ten temat mianowicie najlepsze kosmetyki są z oilatum a na drugim miejscu bambino!Jak małej wyjdzie tylko jakieś zaczerwienienie to emulsja do kąpieli oilatum i zaraz znika.Twarz też smaruje kremem oilatum,jest rewelacyjny.Mąż używa też do twarzy żeby nie mieć takich chrostek po goleniu.Ale kosmetyki firmy bambiono też są super,a jakie tanie. My od paru dni to mamy z mała taki problem wieczorem,że kiedy ja wykąpiemy to jak ubieramy to zaczyna się darcie.Jak się strasznie ją zabawia,to jeszcze przy ubieraniu spokój,ale zaraz wrzask okropny.Jest tak jakby zmęczona,przemęczona tą kąpielą,nie chce jeść,krzyczy,nie może usnąć.Usypiam na siłe w foteliku,muszę trzymać ręce bo tak wymachuje strasznie. Już różne pory i opcje wybieramy na to kąpanie:po jedzeniu(oczywiście nie bezpośrednio),przed jedzeniem ,po spaniu,przed spaniem,o wcześniejszej godzinie i późniejszej.Sama nie wiem co się stało,wcześniej tak nie było.Kąpać bardzo się lubi,nie trwa kąpiel za długo,więc O CO CHODZI ? Może coś poradzicie? Co do spacerów,to uważam,że lepiej wychodzić,niż kisić dziecko w domu.Ja nie chodzę tylko jak pada,mży lub jest poniżej -6,7 stopni. Dziecko się hartuje powietrzem.Jak jest fajna pogoda to ja chodzę po 3 godziny .Teraz te choróbska są to fakt,ale to tak jak dziewczyny pisały tam można złapać,gdzie duże skupiska ludzi są. Ja sama byłam ostatnio 2 razy chora,mąż również,ale całe szczęście Alicja nie zachorowała przy nas,podobno dzieci takie małe mają większą odporność. Pozdrawiam gorąco,pa pa