Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ann 31

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ann 31

  1. Hej! Ja byłam dziś 2 godziny na spacerze,u mnie było 15 stopni na plusie. Moja mała się pręży wieczorami,ale to nie kolka.Należy masować brzuszek często i kłaść na brzuchu.Jak ma kupkę robić to się męczy i płacze.Nie usypia już sama,tylko w wózku muszę lulać albo na rękach.Już się wycwaniła :)do 3 tygodnia było super.Spanie po 3 godziny,papu,odbicie i znowu spanie.Nagle ten rytm został przerwany.Śpi krótko,budzi się co chwile i kwęka,trzeba lulać.Może dwa razy na dobę to tak dłużej śpi po 3 godz.Na polu zawsze śpi.Ja daje ten plantex na kupkę i herbatkę koperkową,ale tak myślę,że może za dużo tego koperku faktycznie ,bo w tym plantexie też jest i będę dawać do picia wodę z glukozą. Czy wasze pociechy też się tak zachowują? Pozdrawiam,pa,pa,pa
  2. Hej. Patunia Plantex normalnie w aptekach jest u nas,miesza się z wodą lub mlekiem.Możesz też kupić herbatkę koperkową np.z firmy Hipp lub samą przegotowaną wodę letnią podawać . Dziewczynki a powiedzcie czy ten sab simplex działa? i jak działa?
  3. Cześć! Karolinko bądź dobrej myśli!,wszystko będzie dobrze. Mam pytanie: Czy ta kolka wiąże się z trudnościami ze zrobieniem kupki i oddawaniem gazów czy jest to niezależne od tego? Mam wrażenie że moja małą boli brzuszek,ale dlatego ze kupki nie może zrobić.Jak zrobi to się uspokaja.Podaję jej te granulki Plantex,roi kupe 1 na dobę taką zielonkawą,ale to chyba od tego kopru co tam jest. Czy to jest ta kolka czy nie??? Jak kupiłyście ten sam simplex? pozdrawiam,pa!
  4. Cześć dziewczyny! Jestem z topiku listopad 2008,ale często Was czytam i korzystam z Waszego doświadczenia i rad.Mam prośbę ,poradźcie coś.Moja córeczka ma 3 tygodnie.Do tej pory w miarę normalnie się zachowywała :) tzn.spanie ok 2 do 3 godzin,chętnie jadła (niestety głównie butelka ze wzgl.na moje problemy po porodzie...),no i troszkę marudzenia wiadomo też musiało być. Ale od wczoraj tak od godz.12 w południe nagle nie chce spać.Cały dzień lulania (nawetpierwszy raz w wózku),noszenia,tyrpania.... Zasypia dosłownie na 15,30 minut i od nowa.Nie pręży się,nie boli ją brzuch ani nic innego,tak mi się wydaje bo jej płacz nie jest taki rozpaczliwy,tylko jakby taki znudzony.Na pewno jest zmęczona,ale usnąć nie chce,oczy ma otwarte i patrzy,a jak się przestanie lulać albo nosić to w ryk.W nocy to somo było,tylko jeden raz usnęła na 2 godziny. Co może być przyczyną?Doradzcie cos,to moje 1 dziecko,nie mam doświadczenia.Czy tak już będzie?czy to może chwilowe? Z gory dziękuje,pozdrawiam.
  5. Daff,ale to bebilon confort 1 tyle u was kosztuje,czy zwykły bebilon1,bo normalnie jestem w szoku z tymi różnicami w cenach.
  6. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=482977813
  7. Ja też właśnie kupiłam podgrzewacz i sterylizator w jednym,myślę,że na pewno są przydatne.
  8. Hej! Co do mleka,to ja w sumie nie wiem jakie najlepsze,nie chce się wymądrzać bo w sumie się nie znam.Ale powiem Wam,że w tych aptekach to normalnie zdzierstwo jest.Jak byłam w szpitalu i wychodziłam do domu to było święto 11 listopada.Nie miałam mleka w domu i kupili mi w aptece całodobowej ,kosztowało 30 zł.Potem poszłam do apteki mojej i po strasznym rabacie zapłaciłam 26,50. W sobote byliśmy w carfurze (nie wiem jak się pisze)i patrzymy,a tu to samo mleko za 19,90.Normalnie szok.Rożnica ponad 10 zł na puszce. To w aptekach jest najdrożej,wszystkie kosmetyki też są dużo droższe. Ja wydaje mi się ,że znalazłam dobry sposób na karmienie.Po prostu podaje butelke a na wieczór mam coś w cycach i ściągam laktatorem ok120 i daję małej.To samo robię w nocy i rano też mogę ściągnąć 120.Mała spokojnie zje,bez nerwów z butelki(z cyca nie chciała jeść)i przynajmniej wiem,że te 240 mojego mleka zje.Jest przynajmniej najedzona ,spokojna i dłużej śpi
  9. Nawet witaminy k nie kazały podawać.Karolinko jakie mleko podajesz synkowi?
  10. mi mówili w szpitalu,że jak się karmi modyfikowanym mlekiem lub dokarmia,to żebym żadnych witamin na razie niedawała,do wizyty u lekarza,który ewentualnie coś powie na to.
  11. No właśnie Daff,myślę,że teraz te mleka są raczej dobre,a jak masz już sprawdzone to dobrze.Ja tak pytam,bo to co ja daję jest dosyć drogie,i jak bym tak przeszła całkiem na butelke,to sporo kasy by wychodziło,no ale co zrobić.Ono zawiera jeszcze immunofortis ,no i mam nadzieje,że tych kolek nie będzie miała,bo strasznie się tego boję.U mojej siostry jedna córka miała przez miesiąc,to normalnie szło oszaleć! Jak będe musiała tylko butlą karmić ,to po jakimś czasie spróbuję inne mleko dać np.zwykły bebilon 1 bo on jest duzo tańszy i będe obserwować co dalej.Nie żebym dziecku żalowała ,ale spróbować można :)
  12. Hej dziewczyny! Pozdrawiam wszystkie serdecznie,a szczególnie Karolinke i Natanka.Cudownie,że już wszystko dobrze z małym. Co do karmienia Karolinko,to się wogóle nie przejmuj i nie stresuj.Masz zanik laktacji,tak jak ja.Dziecko po porodzie musi być jak najczęściej i najszybciej dostawiane,wtedy jest pokarm.Ty nie miałaś takiej mozliwości i ja też przez 6 dni,więc nie mamy pokarmu.Ja małą dostawiam,coś tam pociągnie z początku,a potem się drze strasznie,nie chce się jej ciągnąć po prostu,tak jak Daff pisała,denerwuje się przez to i brzuszek boli.Wtedy daje butelke i już przestałam się tym przejmować.Z czasem synek Twój będzie jadł coraz więcej,stopniowo. PYTANIE DO DZIEWCZYN KTÓRE KARMIA LUB DOKARMIAJA BUTELKĄ : JAKIE MLEKO PODAJECIE? ja daje BEBILON 1 COMFORT dla niemowląt z tendencją do kolek i zaparć.Takie poleciła mi pani doktor w szpitalu. Ciśnienie w ciąży nie może przekraczać 140/90,ja miałam wyższe,dostałam leki na obnizenie,a i tak czaszem było wyższe i dlatego lekarz po badaniu zostawił mnie już w szpitalu do porodu. Wysokie ciśnienie jest bardzo niebezpieczne dla dziecka,mnie lekarz bardzo na to uczulał,kazał bardzo ruchy dziecka obserwować,i jakby tylko co,to do szpitala natychmiast! Także pilnujcie dziewczyny tego,bo pod sam koniec ciąży często jest wysokie. Pozdrawiam wszystkie listopadówki! A Tym dziewczynką,które jeszcze czekają życzę cierpliwości!!!!
  13. hej.mała przy cycu,pisze krótko.Marta mam pytanie,czemu odcigaz pokarm? masz za duzo/ a z cyca nie karmisz/.a nie wiem jak bedzie bo mała po szpitalu do butelki przyzwyczajona i jak jej juz dobrze nie leci to sie drze i wypluwa.musze dokarmiac modyfikowanym bo głodna.i tak sie boje ze mi mleko zaniknie pomału,wiec moze laktatorem odciagac i podawac? moja była dlugo karmiona butla w szpitalu 5 dni,bo ja miałam ten zespół popunkcyjny. co myslicie?
  14. Dzięki Majka,właśnie miałam i mam tak samo. Wysłałam zdjęcia na naszą skrzynkę,a teraz już spadam,bo mała kwęka :)
  15. Dziękuję serdecznie za gratulacje,trzymajcie się ,pa
  16. Cześć dziewczyny. My od wczoraj w domu.Nic nie czytałam,więc nie jestem w temacie zbytnio.Mój poród był pechowy,a na koniec miałam jeszcze zespół popunkcyjny,tragedia.No ale już o tym nie myśle,miałam po prostu pecha.Moja córeczka mi wszystko wynagrodziła :)Mam nadzieję ,że z Natankiem jest ok? Mam pytanie do mamuś które miały cesarkę: jak u Was było po porodzie z pokarmem?,czy coś dokarmiałyście? Ja daję cyca ciągle,ale to dla niej mało,bo w szpitalu była dokarmiana za względu na to,że miałam ten zespół i musiałam leżeć na płasko,bez ruchu 48 godzin.Także w sumie przez 5 dni była dokarmiana. Pozdrawiam Wszystkie listopadówki!Zarówno te rozpakowane,jak i te w dwupaku.Trzymajcie się,już niedługo!!!!!
  17. Dobrze Agatko,że dojechałaś szczęśliwie w dwupaku.Chociaż pewnie jakbyś urodziła w pociągu,to miałabyś z małym darmowe bilety do końca życia :)
  18. Anabelko,ja męża już z miesiąc temu wyeksmitowałam z naszego łożka do salonu.Ja jestem tak obłożona poduszkami z każdej strony,że dla Niego nie było już miejsca :) a tak poważnie,to sam mąż się już bał,że mi przygniecie brzuch.Przytulamy się przed snem i rozchodzimy się na noc,czasami przychodzi sprawdzać co ze mną,bo mówi,że słyszy takie dziwne dźwięki jak wydaję.Jakieś jęki,charczenie,piszczenie podobno.
  19. OCZEKUJĄCE MAMUSIE NICK............Miasto..........TC......TERMIN....WAGA.. .... .IMIĘ Joasiella........................ 38......01.11...... 56+8...... Córka? Patuniaa........Anglia......... 40......01.11...... 60+20..... Julia karola678.......Gdańsk........ 39......01.11................... Franuś agniesza26..... Lublin......... 40......04.11...... 53+28 .... Olafek **ewelka**......Poznań........ 40.....05.11......... +17 ...... ??? Green_Gable...Szczecin...... 39......06.11...... 65+dużo... Mikołaj MałaMi80....... Warszawa.... 40......06.11.................... Bartuś Ann31...........Tarnów........ 40.....08.11....... dużo...... Alicja agnesa1983.... Poznań........ 40......09.11....... 57+17..... Kubuś elwira elwira...Rzeszów...... 40.....10.11....... 65+12..... Córka Małgorzata..... Wrocław...... 40.....10.11..... 64+11... Juliusz-Tomasz Jokasta......... Gdynia........ 39......11.11...... 58+15. Jeremi-Tadeusz C.internautka.. Poznań........ 36.....11.11....... 56+12..... Chłopczyk Marta1983...... Warszawa..... 39.....13.11??..... 65+17..... Robercik **Vanilka**...... Szczecin...... 39.....13.11....... 50+25..... Hubercik fajnaaj.......... Białogard..... 36.....14.11......... +15..... Natalka? MarzenaMol..... Wisła......... 36..... 14.11......... +15..... Arturek mysza1980...... Warszawa.... 38......15.11...... 59+13..... Zosia Beata1987....... Śląskie....... 39......16.11...... 62 +20..... Zuzia pingusia_22..... Mielec........ 38......16.11...... 44+10,5... Marika? magmall......... Warszawa.... 37......16.11...... 62 +11.... Zuzia bonizz........... Opatów....... 38......16.11...... 66 +14.... Synek Yella............. Mielec......... 37......18.11...... 66+11..... Córcia Andzia_M...........................38......18.11..... 49+9,5........Maja Malvina74....... Strzyżów...... 37..... 19.11...... mało...... Amelcia lorinka.......... Anglia.......... 38......19.11...... 55+13..... Zuzia dunia26......... Kraśnik/Lublin. 37......20.11...... dużo...... Kubuś kaaczuuchaa... Lublin........ 37(36?...20.(24?)11....... ...... Damian kajtoch......... Kraków........ 38.......20.11...... 53+24..... Córka anabelkaaa.... Garwolin....... 38....... 21.11..... 48+19..... Syneczek mała_agatka... Łódź............ 37.......25.11..... 65-5+13... Franek elus............. Międzyrzecz... 33.......20.11..... 55+9,5.... Adaś maminka1...... Łódź............ 36.......27.11..... 53+11...... ?? Zaczatowana... Warszawa..... 37.......27.11...... 49+10..... Adaś? Maja_21......... Kielce.......... 36.......29.11..... 64 +12.... Wiktorek MajkaMB1....... Rzeszów....... 36.......29.11.................. Rafałek mucha........... Warszawa..... 32.......30.11........buu...... Córka MAMUSIE I DZIECI ....NICK.........MIASTO......DATA..TC...PORÓD..WAGA. .DŁ....IMIĘ 01.Marsjanka...Śląskie...... 19.09...35...SN... 2390g.... 51..... Tomuś 02.Aneta30.....Kraków..... 16.10...36...SN... 3060g.... 53..... Adaś 03.Balbin.......Warszawa...17.10...36...CC... 1824g.... 44..... Kubuś 04.Milla.........Warszawa...17.10...38...SN... 3440g.... 57..... Maciuś 05.Kasika1......Rzeszów.... 22.10...39...CC... 3300g.... 50.... Karolinka 06.Daffodile... Wojkowice.. 30.10...40...SN... 3950g.... 55.... Lilianna 07.Kasiula82....Cieszyn...... 30.10...39...SN... 3200g.... 52.... Amelka 08.mother......Warszawa... 30.10...39...SN... 3700g.... 57.... Kacperek 09.Zuzanna_................... 31.10...40...SN... 3350g.... 53.... Kornelia 10.Karuczek....Warszawa... 01.11...39...SN... 3270g.... 52.... Tosia 11.KarolinkaLinka...Śląsk.... 01.11...38...SN... 3400g.... 55.... Natanek 12.happymama....Irlandia... 03.11...40...SN... 3280g.... ??.... Zuzia
  20. Jezu ,przy moim poprzednim wpisie miało być :( ,przepraszam za pomyłkę.
  21. mam prośbę aby ktoś usunął też moje zdjęcia z tego garnka. A w ogóle najlepiej by było,żeby chyba zlikwidować cała tą galerie. Ja już uciekam i pewnie odezwę się dopiero w poniedziałek,także miłego weekendu życzę wszystkim!
  22. Ale smutna historia.Aż trudno uwierzyć,ale niestety życie bywa czasami niesprawiedliwe.Łzy same płyną.:)
  23. A nawet jakbyś nie mogła,to zawsze możesz podjechać na izbę przyjęć do szpitala z tymi wynikami pokazać,jakby coś było nie tak,to sami by Cię zostawili.Nie potrzeba żadnego skierowania.Po prostu można zawsze podjechać.
  24. Marzenko. Z tego co się orientuję,to te drożdzaki nie są chyba groźne.Gorzej z białkiem w moczu,bo często jest objawem zatrucia ciążowego.Ale wtedy występuję razem z wysokim ciśnieniem,więc jak masz dobre ciśnienie,to pewnie nie jest to zatrucie ciążowe.A może zadzwonisz do twojego lekarza i przez telefon się skonsultujesz?
×