Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nigdy nie mow nigdy

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Nigdy nie mow nigdy

    KOCHANKI II

    :)
  2. o tak :) jutro zdarzy sie cud :) czego sobie i WAM zycze :) Dobrej nocy
  3. mam wrazenie.... to ja poprosze o takiego porzadnego kopa, bo sie rozmiekczylam
  4. przykro mi....to ja Ci tylko gratuluje, rozumiem, ze jestes wolna. Ale jestes tez bardzo mlodziutka osoba. I widzisz chodzi o to, ze nigdy nie wiesz co Cie w zyciu tak naprawde czeka. Ja tez kiedys nie pomyslalbym, ze zostane czyjas kochanka. Kiedys powiedzialbym NIGDY W ZYCIU. A tu popatrz, taki strzal. Tak na marginesie mam 10 lat wiecej od Ciebie. Przez ostatnie piec lat przeszlam wiele. Zdrady, romanse, bycie kochanka, zalamania, wzloty i upadki. Zycie nauczylo mnie zeby nigdy nie mowic nigdy i nie zapierac sie niczego, bo naprawde zycie lubi platac figle. I teraz bedac kochanka, mysle sobie, ze przeciez mnie to spotkac nie powinno, bo tak naprawde rozumiem te wszystkie zony. Nie rozumiem tylko tego, dlaczego te zony tak kurczowo trzymaja sie zdradzajacych mezow. Moj tez prosil, przepraszal, powiedzialam NIE i juz. Nie zaluje. Zapewne gdybym zgodzila sie na ta niby poprawe, siedzialby i trul powietrze do dzisiaj. Ciesze sie, znalazlam w sobie dosc sily, zeby to zakonczyc. No ale co ja tu wypisuje? Sorry :) Mialysmy obrzydzac sobie kochankow! Moj laskawca (fuj) dzis mnie odwiedzil. Pochrzanil troche farmazonow. Ale ten jego dotyk, ehhhh........No qrwa, no przeciez nie moge. Czy mozecie mnie palnac w leb??????
  5. wlasnie!!! my tutaj, a oni w domu z zona i dziecmi. No jasna cholera!!!!
  6. witam wstapilam na ten topic, gdyz probuje zrobic to samo...uwolnic sie. Nie, nie od niego, tylko od tych uczuc do niego! Jakze zadroszcze niektorym tutaj, ktore pisza, ze traktuja to przedmiotowo-tez mialam na poczatku takie zalozenie. Mialo byc milo i juz. Zamotalam sie, niestety. Jak to sie stalo? Nie wiem. Nie powinno sie zdarzyc a zdarzylo sie! O ironio losu! Jest czysty, pachnacy, inteligenty....ma jedna \'wade\' - zone! z ktora teraz wlasnie zapewne spedza czas :/ o qrwa mac! glupi fiut, tchorz!!! i co z tego, ze tak sobie mowie? kiedy rozsadek mowi NIE a jakas cholera we mnie TAK. Dzisiaj nie mial dla mnie czasu. A wiecie co mnie wkurwia najbardziej? To, ze nie ma go nigdy, gdy tego potrzebuje, ja natomiast jestem zawsze na kazde skinienie. I tu wsciekam sie sama na siebie za takie postepowanie. I wiem, ze tak byc nie moze i robie to dalej :/ jasny szlag by to!!! Pozdrawiam i licze, ze wszystkie z tego wyjdziemy calo i bez szwanku.
×