jutrzenka83

pisalam z wlasnego doswiadczenia bo na ktg zapisuje sie nie tylko skorcze ale tez tetno dzidziusia. ja teraz zaluje ze nie poszlam do innego gina tylko sluchalam tego debila.ale coz wazne ze juest ok.

animonda jk masz mozliwosc to lepiej sprawdz bo ja od 34 tyg mialam juz lozysko 3st i wiem sama po sobie ze konsultace w ciazy sa potrzebne zeby pozniej nie miec do siebie pretensji tak jak ja:(

witam klempa graulacje ogromniaste.fajnie ze bedzie chlopczyk. bes fajnie Ci ze wyjdziesz do ludzi:) lady no wlasnie gdzie twoja siostra??? animonda no normalnie nudy nic sie nie dzieje zapewnila bys kolezankon jakies atrakcje np porod jakis albo co:P a ja nic nie robie gabi spi ja pije juz kolejna kawe i nic mi sie nie chce:)

dzieki dziewczyny:) ide spac.do jutra:)

hahaha dobre:) no to juz jestem spokojna najwyzej ogole sie na łyso i bede miec taka sama fryzure jak gabi:P

witam wieczorowa pora:) ciekawe ze Klempy nie ma moze faktycznie swietuje z powody trojaczkow:P wiecie co musze pzyznac Wam jak zwykle racje:przestawilam gabi jedzonko i zamiast cyca to kolo 12 dostaje obiadek i jest super juz nie wymiotuje.bardzo sie ciesze i dziekuje za rady.co ja bym bez Was zrobila:) i mam jeszcze pytanko troche z innej beczki:strasznie mi wypadaja wlosy normalnie garsciami.rano cala poduszka we wlosach.wiem ze kiedys byl taki temat ale nie moge znalesc. co mozna brac jak sie karmi?????????

dzieki Animonda:) co do wilgotnosci to chyba Larysa pisala ostatnio ze jak dobrze pamietam to 40-50% ale moze sie myle??????? Koteczek wspolczuje:(

no mysle ze wystarczy jak bys mogla to byla bym wdzieczna:)

witam ale sie spisaly babeczki:) troche mnie nie bylo ale widze ze sie nic ciekawego nie dzieje:Pmam na mysli oczywiscie Animonde:) koteczek Ty to jednak masz przewalone jak to sie mowi jak nie urok to sraczka...biedna majeczka:( zaba folik ja wierze ze wam sie uda.mi tez bylo ciezko jak stracilam fasolke ale jakos sie pozbieralam i mam gabrysie.bedzie dobrze.wbijcie sobie to do łepetynek:) laryska choinka super i zauwazylam ze masz podobny kolor scian do moich.a i mam prosbe jak bys mogla to wyslij na poczte wzorki tych cudenkiek na szydelku.no chyba ze Twoja mam robi je z glowy bo moja tez tak ma:)ale bede wdzieczna. co ja jeszcze chcialam??????? a siniorita witam. a juz wiem bylam wczoraj z gabi u mojej bebci czyli jej prababci i zlapalam gume w lesie a bylo juz ciemno....mialam stresa ale trza se bylo poradzic nie:) witam jeszcze bes i baderke choc nie wim czy sa jeszcze???

witam u nas leje od samego rana a ja dopiero wstalam:( koteczek pytalam kiedys stomatologa o to cos i powiedziala mi babka ze to nic dobrego lepiej jak dziecko ssie wlasne paluszki bo nie maja tak negatywnego wplywu na zgryz:) gosiaczek nie wiem ile zjada ale zazwyczaj jednego cyca albo pol malego sloiczka zupki albo deserku.a kaszke robilam jej mleczno-ryzowa.wogole sie jej nie czepila plula dalej niz widzi.sprobuje jeszcze ta ryzowa zrobic na swiom mleczku. dobra ide sprzatac bo mam sajgon w chalupie

sorki ze tak zniklam nagle ale musialam jechac po m. chyba macie racje moze faktycznie jutro zamiast cyca o 12 dam jej obiadek i zobaczymy jak bedzie. obeszlam cale miasto i nigdzie nie znalazlam obiadkow z hipa:( ale kupilam se struny do gitary:)

ogladala ja lekarka i wsio ok.chyba jej ogranicze troche papu.ale powiedzie czy duzo je: 6-7 cyc 910 cyc 12 cyc 13.30 obiadek 16-17 cyc po 19 cyc 4 cyc???????????

jak narazie to nie brala wogole zadnych lekow no moze tylko cos na katar i jais bakterki na uregolowanie kupy ale to juz dawno. mozliwe ze ten zarlok nie ma umiaru sie sie przejada.

dzieki bes poszukam:) co do odbijania to pilnuje tego bardzo czasem trwa to nawet 20 min.i raczej to nie jest ulewanie tylko wymiotowanie tak jak pisalam

dzieki dziewczyny za rady:) z tym wymiotowaniem to jest chyba tak ze to jednak to a nie ulewanie tak mi to wyglada bo czytalam gdzies ze jak pod cisnieniem to sa wymioty.dzis zjadla marchewkawa z ryzem i zrobila 2 razy kupe i nie zygala wiec nie wiem co jest grane????????? co do dyni to szukam ale narazie bezskutecznie bo nie ma u nas nigdzie.jutro wysylam m do gospodarstwa jakiegos ekologicznego i ma przywiesc.sprobuje cos z tego ugotowac.

boje sie troche gotowac sama w domku bo co prawda tesciowa ma warzywa bez nawozow ale ja z nia nie gadam i nie poprosze jej o marchewke.a do takiej ze sklepu nie mam zaufania. dobra juz nie bredze ide zrobic sobie goracy kubek "budyn"i ide spac:) dobranoc

no koteczek moze nas na przsiege zaprosi:) gosiaczek ja juz mialam chyba wszystkie rodzaje obiadkow deserkow i dupa.kupowalam roznych firm z innym skladem i normalnie mam juz dosc. czy cos sie jej stanie jak jej odpuszcze na miesiac i bedzie tylko cyc??????

wim ze nie biora ale jak moj byl piekny i mlody to wtedy brali jak lecialo wszystkich z kat.A mialam nie pisac bo ostatno jakos nie moge sie przebic zreszta olalysci mnie dwa razy pod rzad ale mam problem z gabi: niewiem czy nie za wczesnie zaczelam jej podawac jedzonko.nie wiem co robie nie tak.prawie zawsze zyga po obiadku.w zasadzie nie je duzo bo tylko pol malego sloiczka i jakies dwie godzinki po cycusiu wiec chyba nie za szybko.zreszta wczesniej robila kupke po kazdym karmieniu a teraz ledwo jedna.dzis musialm jej dac czopek bo sie meczyla ze szok.jest w miare dobrze po deserku z jablek ale tez nie zawsze.ale to nie wyjscie przeciez nie moge dawac jej tylko jablek.kaszka tez jest ble rosniej jej w buzi az ja telepie normalnie. i co ja mam teraz zrobic???????

Animonda normalnie rece opadaja:P Siniorita to zalezy jak na to sopjrzec z jednej strony jest sprawny w 100 % ale do wojska go nie wzieli i musi niestety chodzic co rok na szczegolowe badania np rtg pluc sirometria i usg serducha.wlasnie jutro sie wybiera po skierowanie na przeswietlenie i morfologie.mam nadziej ze wsio ok bedzie. ale Ty sie nie martw.pisalam przedtem ze to przez zaniedbanie mojej tesciowej.jak przypilnujesz malego to bedzie oki.

Siniorita nie martw sie na zapas.cwicz z malym i bedzie oki.glowa do gory. u mojego m to dziedziczne bo moj tesc tez to mial.ja pytalam ortopedy bo balam sie o gabi i mowil ze w ponad 90 % przypadkow chorobe dziedzicza chlopcy.wiec jak kiedy bedziemy miec syneczka to bede sie modlic zeby byl zdrowy.

witam siniorita nie chce Cie straszyc ale moj m mial operacje na szewska klatke. u niego sprawa byla dosc powazna bo moj tesciowa zaniedbala temat i nie pilnowala cwiczen jak dalo by sie cos jeszcze z tym zrobic.nie rozwijaly sie u niego prwaidlowo pluca i ma mniejsza wydolnosc oddechowa(co rok musi robic spirometrie) i ma przesuniete serce. lezal prawie 2 miesiace w szpitalu w zakopanem mial dos rozlegla operacje polegajaca na zlamaniu kosci mostka i wstawieniu tytanowych drutoa a na to ramka ktora miala pozwolic na prawidlowe zrosniecie kosci.jest troche lepiej ale nie idealnie. takze jezeli mozesz to cwic malego duzo i chodzcie tez na plywalnie szczegolnie wazne jest plywanie zabka.

czesc dziewczyny jestem przerazona 15 km od mojego miasta w szpitalu jest 4 os podejzane o swinska grype.....

wisienka zakupy na allego sa naprawde fajne i wciagaja jak chodzenie po bagnach:) ja Ci to mowie zakupoholiczka:P

to ja bylam:P

witam:) mam dobre wiesci: Larysa wychodzi z Igusiem do domku:) pisze ze jak sie zadomowi to sie odezwie:) dobra ja zmykam z gabi na spacerek:) do potem